HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Dnia 03.10.2013 o 15:56, castlerock napisał:

a w ksiegranaich pełne półki zmierzchów, twarzy greyów itp.

Tu akurat nie ma za bardzo co porównywać bo to takie bardziej popularne Harlekiny dla niewyżytych córeczek i mamusiek. Ale jest np. taka Rowling z Harrym Potterem, nie znam twojej opinii o niej ale do beztalenci raczej ona nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Polowanie na Czerwony Październik" chyba nie ma wyjścia, w końcu książka która przyniosła mu popularność.
Dodatkowo można przeczytać "Sumę Wszystkich Strachów" i "Stan Zagrożenia".
Wszystkie trzy były jak dla mnie najciekawsze z jego książek, które przeczytałem.
Nie licząc oczywiście wspomnianego wyżej "Czerwonego Sztormu", który jest jego opus magnum, jak dla mnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 16:30, Hubi_Koshi napisał:

> a w ksiegranaich pełne półki zmierzchów, twarzy greyów itp.
Tu akurat nie ma za bardzo co porównywać bo to takie bardziej popularne Harlekiny dla
niewyżytych córeczek i mamusiek. Ale jest np. taka Rowling z Harrym Potterem, nie znam
twojej opinii o niej ale do beztalenci raczej ona nie należy


Rowling pisze dobrze, ja stary 40-letni koń z dzika satysfakcją cztałem wszsytkie tomy Harrego ;)
aczkolwiek nie zmienie zdania na temat literatury pisanej przez kobiety.
Owszem jest kilka wyjatków, ale generalnie ja nie znoszę kobiecego sposobu narracji :)
nie wiem nawet jak to okreslić, ale czytajac książkę napisana przez kobietę - nieważne czy to s-f, fantasy, thriller, obyczaj - w pewnym momencie zaczynam miec dość tego...no własnie nie wiem jak to nazwać...dogłębnego wywnętrzania bohaterów, drobiazowego opisu najbłahszej czynności, pokićkanego sposobu rozumowania postaci....nie wiem za bardzo jak to określić.
Po prostu kobiety inaczej wszystko widzą i inaczej piszą.
Czy jakoś tak ;)

o, nie tylko ja tak mam:

http://kuradomowa.blogujaca.pl/2013/04/03/meski-szowinizm/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 17:09, castlerock napisał:

nie wiem nawet jak to okreslić, ale czytajac książkę napisana przez kobietę - nieważne
czy to s-f, fantasy, thriller, obyczaj - w pewnym momencie zaczynam miec dość tego...no
własnie nie wiem jak to nazwać...dogłębnego wywnętrzania bohaterów, drobiazowego opisu
najbłahszej czynności, pokićkanego sposobu rozumowania postaci....nie wiem za bardzo
jak to określić.
Po prostu kobiety inaczej wszystko widzą i inaczej piszą.
Czy jakoś tak ;)

Czyli trochę tak że wolisz żeby się działo niż wiedzieć dlaczego się dzieje i jak na to reagują i co o tym myślą postacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ciekawe podejście. Sam głównie czytam książki męskich autorów, ale przy tym uwielbiam Rowling oraz Christie... może dlatego, że są to jedyne autorki, których dzieła znam osobiście.

meryphillia=> Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogę się podpisać pod tym. Gorzej czytało mi się przykładowo Gildię Magów i opowiadanie Mai Lidii Kossakowskiej niż Sapkowskiego, Gaimana czy Martina. Nie czytałem jednak jakoś szczególnie dużo książek różnych pisarzy, jest to opinia wyrobiona na dosyć wąskiej próbce. Rowling jest tu wyjątkiem, jej książki mnie wciągały, ale ja jestem z pokolenia HP :P Mam wrażenie, że mężczyźni piszą jakoś bardziej konkretniej, ich narracja nadaje mocniejszy klimat, mniej rozpisują się na temat emocji bohaterów. Chyba chętniej przedstawiają odczucia postaci poprzez ich czyny i myśli, niż zwykły opis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 17:09, castlerock napisał:

aczkolwiek nie zmienie zdania na temat literatury pisanej przez kobiety.
Owszem jest kilka wyjatków, ale generalnie ja nie znoszę kobiecego sposobu narracji :)

Nie tylko Ty tak masz :-)
Gdybym miał wymienić 10 swoich ulubionych pisarzy, to z pewnością nie znalazła by się tam autorka kobieta (a pewnie nawet w 20).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zauważ, że np. serię "Dragonlance" współtworzyła kobieta ;) także nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. Chociaż z drugiej strony bardzo łatwo stwierdzić, czy książka była pisana przez kobietę, czy mężczyznę. Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że domeną kobiet raczej jest obyczajówka, lekkie fantasy i softowe pornosy w rodzaju Grey''a. Typowe dark fantasy to głównie faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 19:15, Perry_Cox napisał:


Ciekawe podejście. Sam głównie czytam książki męskich autorów, ale przy tym uwielbiam
Rowling oraz Christie... może dlatego, że są to jedyne autorki, których dzieła znam osobiście.



Zastanawiam się tylko, po lekturze kryminałów Christie, zarówno z Poirotem, jak i Marple, w których nie było czuć, że pisała je kobieta, czy jej romanse też były takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 17:09, castlerock napisał:

<ciach>


Hm.

Twój post nakłonił mnie do szybkiego, mentalnego remanentu przeczytanego fantasy. Dochodzę do wniosku, że jeśli coś faktycznie jest na rzeczy, to musiało się to objawiać dopiero ostatnio.

Z fantastyki pisanej przez kobiety, to z knig napisanych w ciągu ostatnich paru lat zetknąłem się chyba wyłącznie z "Wiedźmą z Wilżyńskiej doliny" oraz (tfu) "Gildią Magów" (tfu). Ta pierwsza mnie jakoś nie zachwyciła, a ta druga przejęła niechlubny tytuł najpaskudniejszej fantastyki przez jaką kiedykolwiek przebrnąłem. Mężczyźni mają tutaj zdecydowaną przewagę, chociaż może to też wynikać z tego, że kiepskie ich tytuły mogły wypaść mi z pamięci. Wiecie, cała masa tego była a ja, szczęściarz, miałem w życiu dostęp do niejednej biblioteczki.

Ale bądźmy szczerzy, nie zawsze tak było. Jak możemy odmówić chwały Andre-Norton, Anne McCaffrey, Mercedes Lackey (ja wiem, że Sokoli Bracia, że pulpa fantastyczna, ale jednak pulpa która utrwaliła kanony fantasy!), czy też Lois McMaster Bujold?

Ej, ale chwila, właśnie. Tak sobie myślę - Lois McMaster Bujold zaczęła od takiej typowo awanturniczej space opery (i doskonałego fantasy), ale w każdym kolejnym tomie przygód Milesa Vorkosigana coraz więcej było romansów i ekspiacji, a coraz mniej akcji. Może faktycznie coś jest na rzeczy i to się po prostu z czasem zmienia?

Tak swoją drogą - wymieniając nazwiska powyższych dam fantastyki uświadomiłem sobie, że w sumie to nie kojarzę zbyt wielu mężczyzn którzy w tym okresie tworzyli. Jasne, jest Piers Anthony i jego pogodnie zboczone książki dla dzieci w każdym wieku (ojej, właśnie wymacałem biust centaurzycy, hehehehehe) ale... ale kto jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2013 o 21:47, Tajemnic napisał:

Tak swoją drogą - wymieniając nazwiska powyższych dam fantastyki uświadomiłem sobie,
że w sumie to nie kojarzę zbyt wielu mężczyzn którzy w tym okresie tworzyli.

Ja wymieniłbym wielu (oczywiście jeżeli pod pojęciem fantastyki nie rozumiesz wyłącznie fantasy). Ale dlaczego ograniczasz się wyłącznie do fantastyki?
Temat wątku nie jest "Fantastyka" tylko "Książka" ogólnie. A jeżeli będziesz rozpatrywał już całą literaturę, to pewnie te proporcje wyraźnie się zmienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i zwróćcie uwagę na jeszcze jedna rzecz, być moze sie mylę, ale na chwile obecną pisze cała masa kobiet. Mnie to wrecz niepokoi, bo biora sie za gatunki, w których kobita w życiu nie bedzie dobra...

tak sobie wpisałem nowości wydawnicze w google, wbiłem w pierwszy link i zacząllem stronę do dołu przewijać:

http://nowociwydawnicze.blox.pl/html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2013 o 13:43, castlerock napisał:

i zwróćcie uwagę na jeszcze jedna rzecz, być moze sie mylę, ale na chwile obecną pisze
cała masa kobiet. /.../

Kupuję sporo książek, ale zanim kupię, biorę książki do ręki i trochę stron czytam, tak z początku, ze środka, na chybił trafił. Jeśli styl mi odpowiada, kupuję, jeśli nie odpowiada - odkładam. I tak się dziwnie składa, ze odkładam zwykle te książki, których autorkami są kobiety. Pomijając prace zbiorowe, jak encyklopedie czy słowniki, to mniej więcej 95% książek, które aktualnie mam w domu (tak około 30 metrów bieżących) napisali mężczyźni. To, że kobiety piszą, wcale mnie nie martwi - skoro ich twórczość znajduje czytelników, to wszystko w porządku. Widocznie jest spora grupa czytelników, którym ten styl i ta tematyka odpowiada. Ja po 5-6 latach wracam do przeczytanych książek i czytam je ponownie, oczywiście tylko te, które uznałem za godne pozostawienia w domu, bo nadmiar oddaję do szpitala. Tam ludzie strasznie się nudzą i gotowi są czytać byle co. Oczywiście takiej, ostatnio (bo wczoraj) kupionej jak "Nowy alfabet mafii" nie oddam, chociaż współautorką jest kobieta.
Zresztą jest to akurat okazja, aby poruszyć taki podtekst dyskusji, jakim jest pytanie, czego oczekujemy po książkach?
Nie powiem, że przeczytałem chociażby większość postów z tego wątku, ale wydaje mi się, że oczekujemy po prostu dobrej rozrywki. Głównie rozrywki, ale przecież autorzy poruszają wiele tematów, które można dopasować do istniejącej rzeczywistości. Czytając byle kryminał można dowiedzieć się co nieco o kulisach pracy policji, a fantasy dostarcza nam opisu problemów socjologicznych i to bez nudy zawartej w podręcznikach. A nawet te podręczniki studiuje się inaczej, jeśli przeczytało się wiele książek - stają się wtedy znacznie mniej nudne.
Dlatego chciałbym Wam wszystkim polecić książkę Helmuta Schoeck''a "Zawiść. Źródło agresji, destrukcji i biedy". Dla tych, co szukają tylko rozrywki, bedzie to nudna"cegła". Ale dla starszych czytelników, będzie to udokumentowane źródło wiedzy o społeczeństwie i toczących się w nim procesach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2013 o 19:36, KrzysztofMarek napisał:

Kupuję sporo książek, ale zanim kupię, biorę książki do ręki i trochę stron czytam, tak
z początku, ze środka, na chybił trafił. Jeśli styl mi odpowiada, kupuję, jeśli nie
odpowiada - odkładam.


Widzę, że robisz tak jak mówił S. Lem. Jeśli książka nie zainteresuje po pierwszych paru stronach, to nie zainteresuje pewnie już wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2013 o 22:04, maniekk napisał:

> /.../ > Widzę, że robisz tak jak mówił S. Lem. Jeśli książka nie zainteresuje po pierwszych paru
stronach, to nie zainteresuje pewnie już wcale.

Niekoniecznie. Jeśli temat mnie interesuje, to czytam nawet bardzo nudne (z punktu widzenia osób postronnych) książki. Kwestia zainteresowań. Czytam nawet instrukcje obsługi kuchenki mikrofalowej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2013 o 22:16, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ > Widzę, że robisz tak jak mówił S. Lem. Jeśli książka nie zainteresuje
po pierwszych paru
> stronach, to nie zainteresuje pewnie już wcale.
Niekoniecznie. Jeśli temat mnie interesuje, to czytam nawet bardzo nudne (z punktu widzenia
osób postronnych) książki. Kwestia zainteresowań. Czytam nawet instrukcje obsługi kuchenki
mikrofalowej ;-)


ja ok. 2 lata temu dorwałem sie do czytnika. I przestałem kupowac papierowe powieści, bo atlasy poradniki itp - wiadomo ze papier to jest to ;)
problem hałd ksiązek sam sie rozwiązał. Obecnie mam w czytniku coś ok. 70 książek w kolejce do przeczytania, wyszło taniej, czasami wręcz za free :) i bardzo sobie czytnik chwalę...aczkolwiek mam takie spostrzeżenie - książka musi być naprawdę nawet nie dobra, a b. dobra zebym ją przeczytał w czytniku. Papierowe, nawet bardzo przecietne wchodziły mi łatwo; na czytniku nie maja szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2013 o 22:16, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ > Widzę, że robisz tak jak mówił S. Lem. Jeśli książka nie zainteresuje
po pierwszych paru
> stronach, to nie zainteresuje pewnie już wcale.
Niekoniecznie. Jeśli temat mnie interesuje, to czytam nawet bardzo nudne (z punktu widzenia
osób postronnych) książki. Kwestia zainteresowań. Czytam nawet instrukcje obsługi kuchenki
mikrofalowej ;-)


Pomijam tutaj książki z tematyki, która interesuje. Chodziło mi raczej o nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2013 o 11:32, maniekk napisał:

>/.../ > Pomijam tutaj książki z tematyki, która interesuje. Chodziło mi raczej o nowe.

Jeśli chodzi Ci o książki zupełnie nowe, to masz rację. Jeśli po przeczytaniu , no, może nie kilku, ale kilkunastu stron, nic mnie nie zainteresuje, to sobie odpuszczam. Szkoda czasu na takie książki, kiedy są lepsze i dużo lepsze. Tym bardziej, że przeczytałem już kilkadziesiąc tysięcy książek, a z tych kilkudziesięciu tysięcy w zbiorze mam około 30 metrów bieżących, czyli około 1200-1500 książek (+encyklopedie i słowniki). Lem miał rację, nawet zamach na Papieża przewidział, wojujący feminizm ("bo najbardziej jest dziś modne, reklamować części rodne"), aż szkoda czasu na wyliczanie ile razy miał rację. No i słowa, które tysiące ludzi czytało, ale niewielu zrozumiało, jak zawołanie bitewne "awruk" czy "nyterk"...Aż żal bierze, że nie napisał więcej książek. Nie tak dawno ponownie przeczytałem "Niezwyciężonego". Porządna książka sf, wszystko oparte na solidnych przemyśleniach możliwego rozwoju społeczeństwa. Albo "Powrót z gwiazd""... Łza się w oku kręci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2013 o 12:41, A-cis napisał:

<ciach>


A dlatego, że jakkolwiek pochłonę każdą książkę którą się przede mną położy, to wyłącznie fantastyki przeczytałem na tyle dużo aby czuć się upoważnionym do wydawania ogólniejszych opinii.

Muszę jednak się przyznać, że kiedy się chwilkę dłużej zastanowiłem i powspominałem, to stwierdziłem, że bzdurę napisałem. Lem, Strugaccy, Clarke, Asimov i tak dalej - wszyscy tworzyli w tamtym okresie i zapominać o nich nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się