Zaloguj się, aby obserwować  
darth_16

Medieval 2: Total War: Temat Ogólny

5725 postów w tym temacie

Dnia 02.01.2007 o 00:26, berbelek napisał:

Jestem zrozpaczony umiejętnościami komputerowego przeciwnika, gram pierwszy raz w tego typu
grę, ustawiłem poziom trudności na najwyższy, mam wgrany patch, prowadzę wojnę na kilku frontach,
gram Polską i żadnych kłopotów. Mam sojusze z Papiestwem i Bizancjum a z siedmioma frakcjami
wojuję i jakoś nie mogą dać rady, cały czas powiększam terytorium. Spodziewałem się dużo trudniejszej
przeprawy. A to co komp wyprawia w bitwie to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Okrążyć przeciwnika
i wykończyć szarżą od tyłu to żaden problem. I to jest najwyższy poziom trudności :))

Chyba żartujesz... Na najwyższym poziomie bitwa nie jest taka prosta! Ustaw sobie najwyższy poziom bitwy i najwyższy poziom kampanii. Jak to masz zrobione i mówisz że jest prosto to chyba grasz na jakiś kodach aldo trainerach. Bo mi np. było ciężka walczyc z dwoma frakcjami a dopiero co z siedmioma??? Człowieku zastanów się co ty napisałeś... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 00:26, berbelek napisał:

Jestem zrozpaczony umiejętnościami komputerowego przeciwnika, gram pierwszy raz w tego typu
grę, ustawiłem poziom trudności na najwyższy, mam wgrany patch, prowadzę wojnę na kilku frontach,
gram Polską i żadnych kłopotów. Mam sojusze z Papiestwem i Bizancjum a z siedmioma frakcjami
wojuję i jakoś nie mogą dać rady, cały czas powiększam terytorium. Spodziewałem się dużo trudniejszej
przeprawy. A to co komp wyprawia w bitwie to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Okrążyć przeciwnika
i wykończyć szarżą od tyłu to żaden problem. I to jest najwyższy poziom trudności :))


Niestety Medieval II nie jest grą doskonałą. NIESTETY
Czekamy na następny path!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 14:10, PredAtor360 napisał:

Chyba żartujesz... Na najwyższym poziomie bitwa nie jest taka prosta! Ustaw sobie najwyższy
poziom bitwy i najwyższy poziom kampanii. Jak to masz zrobione i mówisz że jest prosto to chyba
grasz na jakiś kodach aldo trainerach. Bo mi np. było ciężka walczyc z dwoma frakcjami a dopiero
co z siedmioma??? Człowieku zastanów się co ty napisałeś... :)


A może jest wybitnym strategiem. :> Jeżeli faktycznie nie ma problemu z borykaniem się z siedmioma frakcjami na najwyższym poziomie trudności, to może być z siebie dumny. ;) A jeżeli bitwy także na najwyższej trudności są dla niego banałem, mógłby spróbować walki z innymi graczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.01.2007 o 14:10, PredAtor360 napisał:


Chyba żartujesz... Na najwyższym poziomie bitwa nie jest taka prosta! Ustaw sobie najwyższy
poziom bitwy i najwyższy poziom kampanii. Jak to masz zrobione i mówisz że jest prosto to chyba
grasz na jakiś kodach aldo trainerach. Bo mi np. było ciężka walczyc z dwoma frakcjami a dopiero
co z siedmioma??? Człowieku zastanów się co ty napisałeś... :)


Kolego, gram na najtrudniejszym ustawieniu zarówno bitwy jak i kampanie, bez żadnych kodów, których nie uznaję bo to po prostu oszustwo. Piszę jak jest, sam jestem zaskoczony łatwością rozgrywki. Zdażały się trudne momenty, np mam gdzie indziej stolicę bo mi Węgrzy ludność w Krakowie wymordowali, ale to był moment nieuwagi i już po kilki turach sam im ludność w Budapeszcie eksterminowałem. Po prostu mam sojusz z Bizancjum, które jak widać słusznie uznałem, że będzie bardzo mocne, no i jest najmocniejsze, a ja mam statystyki na drugim miejscu. Wojnę prowadzę obecnie z Rusią, Danią, Niemcami, Mediolanem, Anglią, Szkocją i Węgrami. W większości to te państwa same mnie zaatakowały, ale to ja je podbijam, a wszystko przez słabą walkę kompa na mapie bitwy. Oczywiście zajmowałem łatwo miasta i zamki gdzie nie było dużo woja, co wiedziałem dzięki szpiegom, a sam przy oblężeniach własnych zamków wiem jak się bronić. Wychodzę konnicą z zamku i od tyłu na atakującego wroga szarżuję broniąc się jednocześnie w środku. Naprawdę działa. Przykro mi, że Tobie nie idzie, ale ja piszę jak jest. Kilka dobrych pomysłów i gra jest banalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 15:23, berbelek napisał:


> > > Chyba żartujesz... Na najwyższym poziomie bitwa nie jest taka prosta! Ustaw sobie najwyższy

> poziom bitwy i najwyższy poziom kampanii. Jak to masz zrobione i mówisz że jest prosto
to chyba
> grasz na jakiś kodach aldo trainerach. Bo mi np. było ciężka walczyc z dwoma frakcjami
a dopiero
> co z siedmioma??? Człowieku zastanów się co ty napisałeś... :)

Kolego, gram na najtrudniejszym ustawieniu zarówno bitwy jak i kampanie, bez żadnych kodów,
których nie uznaję bo to po prostu oszustwo. Piszę jak jest, sam jestem zaskoczony łatwością
rozgrywki. Zdażały się trudne momenty, np mam gdzie indziej stolicę bo mi Węgrzy ludność w
Krakowie wymordowali, ale to był moment nieuwagi i już po kilki turach sam im ludność w Budapeszcie
eksterminowałem. Po prostu mam sojusz z Bizancjum, które jak widać słusznie uznałem, że będzie
bardzo mocne, no i jest najmocniejsze, a ja mam statystyki na drugim miejscu. Wojnę prowadzę
obecnie z Rusią, Danią, Niemcami, Mediolanem, Anglią, Szkocją i Węgrami. W większości to te
państwa same mnie zaatakowały, ale to ja je podbijam, a wszystko przez słabą walkę kompa na
mapie bitwy. Oczywiście zajmowałem łatwo miasta i zamki gdzie nie było dużo woja, co wiedziałem
dzięki szpiegom, a sam przy oblężeniach własnych zamków wiem jak się bronić. Wychodzę konnicą
z zamku i od tyłu na atakującego wroga szarżuję broniąc się jednocześnie w środku. Naprawdę
działa. Przykro mi, że Tobie nie idzie, ale ja piszę jak jest. Kilka dobrych pomysłów i gra
jest banalna.

ok. To może już czas zagrac przez siec z innymi graczami. Może masz talent stratega ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 14:52, Karister napisał:

> Chyba żartujesz... Na najwyższym poziomie bitwa nie jest taka prosta! Ustaw sobie najwyższy

> poziom bitwy i najwyższy poziom kampanii. Jak to masz zrobione i mówisz że jest prosto
to chyba
> grasz na jakiś kodach aldo trainerach. Bo mi np. było ciężka walczyc z dwoma frakcjami
a dopiero
> co z siedmioma??? Człowieku zastanów się co ty napisałeś... :)

A może jest wybitnym strategiem. :> Jeżeli faktycznie nie ma problemu z borykaniem się z
siedmioma frakcjami na najwyższym poziomie trudności, to może być z siebie dumny. ;) A jeżeli
bitwy także na najwyższej trudności są dla niego banałem, mógłby spróbować walki z innymi graczami.

ZGADZAM SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jakos mi sie to nie podoba co mowisz... moze tak jest, ale jakos nie wierze, żeby ktos, kto gra w to medievala pierwszy raz, na najwyzszym poziomie trudnosci radził sobie bez rzadnych problemow... musial bys byc chyba drugim Napoleonem ;) a w to raczej nie wierze skoro nie bronisz wlasnej stolicy...moim zdaniem wciskasz kit =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 16:24, pro evo napisał:

niema drzewka technoligicznego!!co mam robić??

Chodzi ci o drzewko rozwoju dodawane do EK medievala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 16:24, pro evo napisał:

niema drzewka technoligicznego!!co mam robić??

Jeżeli jest to EK to zareklamuj, a jeżeli zwykłą wersja to tego drzewka tam nie ma, ja sam mam wersję standardową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 15:58, franiuPL napisał:

jakos mi sie to nie podoba co mowisz... moze tak jest, ale jakos nie wierze, żeby ktos, kto
gra w to medievala pierwszy raz, na najwyzszym poziomie trudnosci radził sobie bez rzadnych
problemow... musial bys byc chyba drugim Napoleonem ;) a w to raczej nie wierze skoro nie bronisz
wlasnej stolicy...moim zdaniem wciskasz kit =]


Cóż nie musisz mi wierzyć, do tej pory namiętnie grywałem w HoMM i myślałem, że nic lepszego nie ma. Medieval mimo niedoskonałości to zdecydowanie najbardziej wciągająca gra w jaką grałem. A co do trudności, moim zdaniem nie jest trudno, bo walka jest niedopracowana, przykładowo gdy sprawisz, że wróg zacznie uciekać, to wystarczy go pogonić trochę konnicą w minimalnej nawet liczbie i będzie dalej uciekał. Ja ostatnio goniłem 20 rycerzami 200 uciekającego woja, a i tak nie stanęli żeby mnie wykończyć. Zawsze mam przynajmniej dwie jednostki konnicy, w ten sposób powoduję, że wróg się rozdziela a potem atakuję jedną grupę. Poza tym dobre wykorzystanie terenu, czyli odpowiednie ustawienie się na mapie kampanii, tak aby to wróg atakował pod górę w miarę możliwości. W sumie nic odkrywczego, wystarczy uważać, tak jak pisałem wcześniej kilka dobrych pomysłów wystarczy, ale nie będę zdradzał, sam pomyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

acha, no i Napoleonem na pewno nie jestem, pewnie mam też dużo szczęścia, może to szczęście nowicjusza właśnie :) A trzymanie bezproduktywnie dużo wojska w miastach tylko dlatego, że ktoś może zaatakować jest niopłacalne finansowo. Lepiej mieć mobilną armię w terenie, trochę to ryzykowne,jak w przypadku Krakowa, kiedy nie zdążyłem doskoczyć, ale ogólnie chyba opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 16:59, berbelek napisał:

acha, no i Napoleonem na pewno nie jestem, pewnie mam też dużo szczęścia, może to szczęście
nowicjusza właśnie :) A trzymanie bezproduktywnie dużo wojska w miastach tylko dlatego, że
ktoś może zaatakować jest niopłacalne finansowo. Lepiej mieć mobilną armię w terenie, trochę
to ryzykowne,jak w przypadku Krakowa, kiedy nie zdążyłem doskoczyć, ale ogólnie chyba opłacalne.

Zgadzam się z franiuPL bo wciskasz kit... jak trzeba. Nie potrzeba nam tu kogoś kto się przechwala... I to jest niemożliwe! A nie wierze żebyś był NAPOLEONEM! przestań łgac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 16:59, berbelek napisał:

acha, no i Napoleonem na pewno nie jestem, pewnie mam też dużo szczęścia, może to szczęście
nowicjusza właśnie :) A trzymanie bezproduktywnie dużo wojska w miastach tylko dlatego, że
ktoś może zaatakować jest niopłacalne finansowo. Lepiej mieć mobilną armię w terenie, trochę
to ryzykowne,jak w przypadku Krakowa, kiedy nie zdążyłem doskoczyć, ale ogólnie chyba opłacalne.



Heh co do kawalerii jest ona obok włóczników trzonem mojej armii więc też z niej w podobny sposób korzystać :P ale walki na 2 frontach są wyczerpujące finansowo a co dopiero na 7!!!!! Przykro mi nie wierze ci w tym że prowadzisz wojne na tylu frontach :P a co do mobilnej armii zawsze mam w miastach na granicy 1-2 oddziały żeby jakoś było luda do obrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 16:59, berbelek napisał:

acha, no i Napoleonem na pewno nie jestem, pewnie mam też dużo szczęścia, może to szczęście
nowicjusza właśnie :) A trzymanie bezproduktywnie dużo wojska w miastach tylko dlatego, że
ktoś może zaatakować jest niopłacalne finansowo. Lepiej mieć mobilną armię w terenie, trochę
to ryzykowne,jak w przypadku Krakowa, kiedy nie zdążyłem doskoczyć, ale ogólnie chyba opłacalne.

Przykro mi człowieku,ale twoja historyjka nie trzyma się kupy... po pierwsze,bardzo chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób udało ci się przestraszyć 200 żołnierzy wroga naraz? No chyba że to była cała jego armia, a nie część... jednak faktycznie dziwi mnie to,że nie wróg nie zatrzymał się, i nie zaatakował jednego oddziału konnicy...złożonej z 20 ludzi. Ja jak posyłam 3 oddziały po 40 żołnierzy to bardzo często mam sytuację że znacznie mniejsza grupka od której podałeś, zatrzymuje się by walczyć z moim wojskiem...

Nie zostawiasz wojsk w miastach? Ciekawe jak powstrzymujesz bunty ludności których jest pełno już na normalnym poziomie,a co dopiero na najwyższym.
No chyba że po podbiciu miasta wyrzynasz całą osadę... ale wtedy z kolei nie wiem skąd masz pieniądze na walkę z 7 przeciwnikami... sam z tyloma walczę,ale ja nie morduje ludności podczas podbojów...bo w jaki sposób miałbym finansować wojsko!?
Sorry,ale albo wciskasz nam kit,albo masz większe szczęście od wszystkich pozostałych forumowiczów razem wziętych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spójrzcie co się stało z tematem zamiast, rozmów, wymieniania poglądów, doradzania w różnych kwestiach związanych z grą to wynikła jedna wielka kłótnia. Moim zdaniem to bez sensu dlatego też nie będę brał w tym udziału i wyrażał swoich opinii na ten temat. Ludzie opamiętajcie się trochę bo na to nie można patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 17:53, grand10pelu napisał:

Spójrzcie co się stało z tematem zamiast, rozmów, wymieniania poglądów, doradzania w różnych
kwestiach związanych z grą to wynikła jedna wielka kłótnia. Moim zdaniem to bez sensu dlatego
też nie będę brał w tym udziału i wyrażał swoich opinii na ten temat. Ludzie opamiętajcie się
trochę bo na to nie można patrzeć.

Jak nie mógł byś zauważyc to jest na temat MEDIEVALA. Próbujemy koledze wytłumaczyc żeby nie pisał bzdur! I spamował tematu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2007 o 16:45, grand10pelu napisał:

> niema drzewka technoligicznego!!co mam robić??
Jeżeli jest to EK to zareklamuj, a jeżeli zwykłą wersja to tego drzewka tam nie ma, ja sam
mam wersję standardową.



Nieprawda kupiłem wersję premierową i patrzyłem co w nią wchodzi i pisało że drzewko rozwoju technologicznego.!!!

Gierka naprawdę fajna,tylko jak walczę to się wiesza ale da się grać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować