co mówi twoja dziewczyna na to że grasz??????

[jedirulez 0]

Zastanawiam się co mówi dziewczyna kiedy jej chłopach siedzi przy gierze lub wychwala np.far craya przed swoją lepszą połówką.JAk wasze dziewczyny skarby reagują na gry????

[The_End 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:08, jedirulez napisał:

Zastanawiam się co mówi dziewczyna kiedy jej chłopach siedzi przy gierze lub wychwala np.far
craya przed swoją lepszą połówką.JAk wasze dziewczyny skarby reagują na gry????

Taa, a ona z tobą mieszka? Ja nie jestem taki prymitywny żeby o tym z nią gadać, co ją to obchodzi?

[jedirulez 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:11, In The End napisał:

> Zastanawiam się co mówi dziewczyna kiedy jej chłopach siedzi przy gierze lub wychwala
np.far
> craya przed swoją lepszą połówką.JAk wasze dziewczyny skarby reagują na gry????
Taa, a ona z tobą mieszka? Ja nie jestem taki prymitywny żeby o tym z nią gadać, co ją to obchodzi?

Jeszcze nie ale teraz tadam:sama czsami pogrywa i nie robi z grania problemów.I gratuleje umiejetności konwersacji z dziewczyną,,co ją to obchodzi"

[scott 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:11, In The End napisał:

> Zastanawiam się co mówi dziewczyna kiedy jej chłopach siedzi przy gierze lub wychwala
np.far
> craya przed swoją lepszą połówką.JAk wasze dziewczyny skarby reagują na gry????
Taa, a ona z tobą mieszka? Ja nie jestem taki prymitywny żeby o tym z nią gadać, co ją to obchodzi?

to tylko prymitywy rozmawiają z dziewczynami o grach ???
chym ... twoja wypowiedź świadczy o tym że raczej nim jesteś

[jedirulez 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:16, scott napisał:

> > Zastanawiam się co mówi dziewczyna kiedy jej chłopach siedzi przy gierze lub wychwala

> np.far
> > craya przed swoją lepszą połówką.JAk wasze dziewczyny skarby reagują na gry????

> Taa, a ona z tobą mieszka? Ja nie jestem taki prymitywny żeby o tym z nią gadać, co ją
to obchodzi?

to tylko prymitywy rozmawiają z dziewczynami o grach ???
chym ... twoja wypowiedź świadczy o tym że raczej nim jesteś

Dobrze mówisz.JA sam czasami pogadam o grach ew.programach.Ajak twoja lepsza połowa reaguje?????

[Elwro 0]

Moja dziewczyna po prostu gra ze mna. :-)

[scott 0]

moja żona się pogodziła że gram - sama czasem gra
w domu mamy podział - ja mam pc ona lapka (głównie do pracy) ale czasem gra w worms3d i jakieś logiczne gry
jednak jak przeginam to jest ciekawie :) ale zawsze się można dogadać
a rozmawiać trzeba nawet o takich pierdołach jak gry - bo to podstawa i jakiego kolwiek związku

[Papishon 0]

A ja tam dziewczyny nie mam. I dobrze mam więcej czasu dla siebie, komputera, gier i kumpli :D

[The_End 0]

1- nie gra w gry
2-nie zna się na koputerze
i mam ją zamęczać jak to rozwaliłem gościa w warhammeże? (łał!)/ (woli zabaweczkti typu iPod;)

[L33T 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:11, In The End napisał:

> Zastanawiam się co mówi dziewczyna kiedy jej chłopach siedzi przy gierze lub wychwala
np.far
> craya przed swoją lepszą połówką.JAk wasze dziewczyny skarby reagują na gry????
Taa, a ona z tobą mieszka? Ja nie jestem taki prymitywny żeby o tym z nią gadać, co ją to obchodzi?

Moja Panna gra ze mną w WoW-a. Na jaki jeszcze temat ynteligentnie odpowiesz "co cie to obchodzi?"

[jedirulez 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:25, PAPISHON napisał:

A ja tam dziewczyny nie mam. I dobrze mam więcej czasu dla siebie, komputera, gier i kumpli
:D

A jak przyjdzie wesoły wiek 24 lat?????
Mimo że ma 16 lat to fajnie miec osobe z którą możesz poprostu pobyć

[SwenG 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:23, scott napisał:

a rozmawiać trzeba nawet o takich pierdołach jak gry - bo to podstawa i jakiego kolwiek związku

Osz ty ! Normalnie profanacja ! Jak możesz mówić o grach per "pierdoły" ;)
A poza tym zgadzam się z resztą wypowiedzi. Swoją drogą to zastanawiam się jak moja żona wytrzymywała jak grałem w WoW-a ;)

[Papishon 0]

Hm...jestem przekonany że jako singiel sam sobie w życiu poradzę.

[jedirulez 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:28, PAPISHON napisał:

Hm...jestem przekonany że jako singiel sam sobie w życiu poradzę.

To nie chcesz mieć ani rodziny ani dzieci????

[Minsc_i_Boo 1]

kiedy siedzę dłużej niż godzine mówi :"spadaj teraz moja kolej". I wychodzi że średnio dziennie gram około godziny, a ona średnio ze cztery. No czasami uda mi się dłużej pograć jak moja lepsza połowa pójdzie wcześnie spac....

[L33T 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:28, jedirulez napisał:

> Hm...jestem przekonany że jako singiel sam sobie w życiu poradzę.
To nie chcesz mieć ani rodziny ani dzieci????

jak by to powiedzić kolega ma racje rodzina=inwstycja (i to spora) :/

[scott 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:28, SwenG napisał:

> a rozmawiać trzeba nawet o takich pierdołach jak gry - bo to podstawa i jakiego kolwiek
związku
Osz ty ! Normalnie profanacja ! Jak możesz mówić o grach per "pierdoły" ;)
A poza tym zgadzam się z resztą wypowiedzi. Swoją drogą to zastanawiam się jak moja żona wytrzymywała
jak grałem w WoW-a ;)

za pierdoły przeopraszm :)
co do wytrzymałości to czasem warto sprawdzić co także żonka robi bo... heheh :)

[Papishon 0]

Dnia 13.10.2006 o 15:28, jedirulez napisał:

> Hm...jestem przekonany że jako singiel sam sobie w życiu poradzę.
To nie chcesz mieć ani rodziny ani dzieci????

Hm...tak się zastanawiam po co ? Dzieci będą bałaganić wrzeszczeć będe musiał ich pilnować i wogóle. Żony niarazie nie chcę mieć i mam zamiar że tak zostanie. Nie ma to jak samotność.

[busik132 0]

Żebym ja miał dziewczynę.......To by nie miała nic przeciwko graniu :D. Bo kocham tylko jedną a ona też gra;P

[Harvenar 0]

A co zrobić jeśli druga połowa gra więcej odemnie? :P