Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 24.10.2007 o 01:44, PlushowyMisio napisał:

> A co do Mety, to po czarnym albumie chłopcy poszli w złą stronę.

też kiedyś tak myślałem, ale doszedłem do wniosku, że... po prostu panom z M. przybyło na karku
trochę latek i na Load i Reload zagrali w inny stylu. Komerchą i drogą w niewłaściwym kierunku
to ja bym nazwał wydanie ostatniego albumu. No i S&M. ten ostatni brzmi dla mnie tak, że Metallica
gra swoje, orkiestra swoje. Widać, że te utwory nie były komponowane z myślą o orkiestrze.
Dla porównania odwołałbym się do kilku ostatnich albumów Theriona.


Moim zdaniem nie jest tak źle...mogło być gorzej :P I było : St Anger :/ tak nudnej płyty w życiu nie słyszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 06:46, Kogut66 napisał:

Moim zdaniem nie jest tak źle...mogło być gorzej :P I było : St Anger :/ tak nudnej płyty w
życiu nie słyszałem.


No nie wiem... Ja tam po kilku odsłuchach S&M nie mogłem tego przetrawić. A St Anger to takie odmładzanie się na siłę. Moim zdaniem kapele powinny ewoluować, zmieniać swój styl. Wiem, że moja teza dotycząca Load i Reload jest kontrowersyjna, ponieważ uważam te albumy naprawdę za udane (uprzedzając - znam wszystkie albumy M. i nie twierdzę, że te wyżej wymienione są najlepsze. Master of Puppets dalej podnosi niewyobrażalnie poziom adrenaliny). Load i Reload to płyty nagrane przez facetów w średnim wieku, po części ustatkowani z renoma na rynku. St Anger to widoczny kompleks wieku średniego. Odmładzamy się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 01:44, PlushowyMisio napisał:

też kiedyś tak myślałem, ale doszedłem do wniosku, że... po prostu panom z M. przybyło na karku
trochę latek i na Load i Reload zagrali w inny stylu.

Czyli mówisz, że to tylko kryzys wieku średniego? Być może, ale dla mnie to nadal droga w złym kierunku, bo na obu płytach stężenie czegoś, co nazywam "metalem dla nastoletnich panienek" jest tak duże, że moim zdaniem nie nadają się one do słuchania.

Dnia 24.10.2007 o 01:44, PlushowyMisio napisał:

Komerchą i drogą w niewłaściwym kierunku to ja bym nazwał wydanie ostatniego albumu. No i S&M.
ten ostatni brzmi dla mnie tak, że Metallica gra swoje, orkiestra swoje. Widać, że te utwory nie były
komponowane z myślą o orkiestrze.

Co do ostatniego albumu wierzę na słowo. Co do S&M... Moim zdaniem, gdyby panowie nauczyli się w końcu grać (na co już raczej nie ma nadziei), to album brzmiałby znacznie lepiej. Bo to czy utwory były czy nie były komponowane z myślą o orkiestrze nie ma większego znaczenia, ważniejsza jest aranżacja i umiejętności wykonujących.

Dnia 24.10.2007 o 01:44, PlushowyMisio napisał:

Dla porównania odwołałbym się do kilku ostatnich albumów Theriona.

Szczerze mówiąc nie kojarzę, żebym coś tych panów znała. Może słyszałam, ale nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 09:47, minimysz napisał:

Czyli mówisz, że to tylko kryzys wieku średniego? Być może, ale dla mnie to nadal droga w złym
kierunku, bo na obu płytach stężenie czegoś, co nazywam "metalem dla nastoletnich panienek"
jest tak duże, że moim zdaniem nie nadają się one do słuchania.


Nie napisałem, że to kryzys przejściowy :)

Dnia 24.10.2007 o 09:47, minimysz napisał:

Co do ostatniego albumu wierzę na słowo. Co do S&M... Moim zdaniem, gdyby panowie nauczyli
się w końcu grać (na co już raczej nie ma nadziei), to album brzmiałby znacznie lepiej. Bo
to czy utwory były czy nie były komponowane z myślą o orkiestrze nie ma większego znaczenia,
ważniejsza jest aranżacja i umiejętności wykonujących.


No myślę, że jednak ma to znaczenie. Komponując utwór pod orkiestrę myśli sie o każdej sekcji instrumentalnej. Robiąc taki misz-masz osiąga sie efekt doklejania sekcji orkiestrowej na siłę.

Dnia 24.10.2007 o 09:47, minimysz napisał:

> Dla porównania odwołałbym się do kilku ostatnich albumów Theriona.
Szczerze mówiąc nie kojarzę, żebym coś tych panów znała. Może słyszałam, ale nie pamiętam.


Polecam zapoznanie się z albumami od Theli w górę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 09:59, PlushowyMisio napisał:

Nie napisałem, że to kryzys przejściowy :)

Wiem. Tak mi się jakoś skojarzyło tylko...

Dnia 24.10.2007 o 09:59, PlushowyMisio napisał:

No myślę, że jednak ma to znaczenie. /ciach/

Nie zamierzam się spierać. Jedno jest pewne: orkiestra w przeciwieństwie do panów z Mety dała radę :D

Dnia 24.10.2007 o 09:59, PlushowyMisio napisał:

Polecam zapoznanie się z albumami od Theli w górę :)

Postaram się zapoznać. Chyba muszę pomolestować siostrę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 09:21, PlushowyMisio napisał:

> Moim zdaniem nie jest tak źle...mogło być gorzej :P I było : St Anger :/ tak nudnej płyty
w
> życiu nie słyszałem.

No nie wiem... Ja tam po kilku odsłuchach S&M nie mogłem tego przetrawić. A St Anger to takie
odmładzanie się na siłę. Moim zdaniem kapele powinny ewoluować, zmieniać swój styl. Wiem, że
moja teza dotycząca Load i Reload jest kontrowersyjna, ponieważ uważam te albumy naprawdę
za udane (uprzedzając - znam wszystkie albumy M. i nie twierdzę, że te wyżej wymienione są
najlepsze. Master of Puppets dalej podnosi niewyobrażalnie poziom adrenaliny). Load i Reload
to płyty nagrane przez facetów w średnim wieku, po części ustatkowani z renoma na rynku. St
Anger to widoczny kompleks wieku średniego. Odmładzamy się!


Chyba masz rację :D ale Master of Puppets naprawdę jest świetną płytką...jeśli nie najlepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 09:59, PlushowyMisio napisał:

Polecam zapoznanie się z albumami od Theli w górę :)

taaak, również polecam. Theli to majstrersztyk. Jak dla mnie najlepszy album Theriona. Choć moim zdaniem ostatnie albumy też są całkiem niezłe (włączając w to Gothic Kabbalah, który mi całkiem przypadl do gustu,mimo to ze jest to juz calkiem inna bajka). Druga plyte (wydana pozniej, tzn. nowsza;)) ktora szczerze polecam to Secret of the Runes. Świetne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 15:18, witek194 napisał:

Zna ktoś może utwór który jest na końcu filmiku (oczywiście nie zwracać uwagi na sam film http://www.youtube.com/watch?v=mkpc94rwyh8


Jak juz Ci napisal Bombel, to Wintersun. Nowy album mial byc wydany w tym roku,lecz cos ciezko to idzie, na pewno bedzie swietny. Jesli podoba Ci sie Wintersun, posluchaj Ensiferum (do ostatniej plyty grał tam(growlowal i spiewal takze;)) frontman Wintersun Jari. Szczerze polecam Ensiferum, gdyz jak dla mnie bylo to "cos" czego szukalem w muzyce. Slucham Ensiferum non stop od 1,5 roku i ani troszeczke mi sie nie nudzi. Nowy wokalista Petri jest z Norther''a, rowniez daje rade, lecz moim zdanie Jari byl lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:01, Radovan napisał:

> Polecam zapoznanie się z albumami od Theli w górę :)
taaak, również polecam. Theli to majstrersztyk. Jak dla mnie najlepszy album Theriona. Choć
moim zdaniem ostatnie albumy też są całkiem niezłe (włączając w to Gothic Kabbalah, który mi
całkiem przypadl do gustu,mimo to ze jest to juz calkiem inna bajka). Druga plyte (wydana pozniej,
tzn. nowsza;)) ktora szczerze polecam to Secret of the Runes. Świetne!


I chyba to właśnie jest piękne w Therionie, że każdy album jest inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:05, Radovan napisał:

Jak juz Ci napisal Bombel, to Wintersun. Nowy album mial byc wydany w tym roku,lecz cos ciezko
to idzie, na pewno bedzie swietny. Jesli podoba Ci sie Wintersun, posluchaj Ensiferum (do ostatniej
plyty grał tam(growlowal i spiewal takze;)) frontman Wintersun Jari. Szczerze polecam Ensiferum,
gdyz jak dla mnie bylo to "cos" czego szukalem w muzyce. Slucham Ensiferum non stop od 1,5
roku i ani troszeczke mi sie nie nudzi. Nowy wokalista Petri jest z Norther''a, rowniez daje
rade, lecz moim zdanie Jari byl lepszy :)


Co do Wintersuna to bardzo dobra debiutancka plytka [te elementy deathu draznia troche] - ogolnie bardzo przyjemna dla ucha :D

co do samego Ensiferum to imo jakies to takie nijakie i bez wykopu... wogole mi nie przypasowalo, jak juz o viking klimatach to od kilku tygodni namietnie slucham norweskiego Einherjera - swietne brzmienie, mix slowek, blacku i viking. No i plytka BLOT - mistrzostwo, must have! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:31, PlushowyMisio napisał:

I chyba to właśnie jest piękne w Therionie, że każdy album jest inny :)


a co jeszcze poza Theli warto posluchac ? bo sam znam tylko mistrzowskie Secret of the Runes i pare pojedynczych kawalkow z roznych plyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:39, EmperorKaligula napisał:

co do samego Ensiferum to imo jakies to takie nijakie i bez wykopu... wogole mi nie przypasowalo,
jak juz o viking klimatach to od kilku tygodni namietnie slucham norweskiego Einherjera
- swietne brzmienie, mix slowek, blacku i viking. No i plytka BLOT - mistrzostwo, must have!
:D

Einherjera znam i podoba mi sie, ale osobiscie wole Ensi. A Thyrfing slyszales?:) Tez takie zbleczale troszke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:43, EmperorKaligula napisał:

> I chyba to właśnie jest piękne w Therionie, że każdy album jest inny :)

a co jeszcze poza Theli warto posluchac ? bo sam znam tylko mistrzowskie Secret of the Runes
i pare pojedynczych kawalkow z roznych plyt...


Hmm może deathstars wizerunek to kopia marlina mansona :D.Ale muzka itp sa niesamowite :D

Atrocity może znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:43, EmperorKaligula napisał:

> I chyba to właśnie jest piękne w Therionie, że każdy album jest inny :)

a co jeszcze poza Theli warto posluchac ? bo sam znam tylko mistrzowskie Secret of the Runes
i pare pojedynczych kawalkow z roznych plyt...


Hmm.. no wiesz jak juz pisal Misio plyty Theriona są niezwykle zróżnicowane. Kazda jest troche inna, czasem nawet bardziej niz troche. Skoro tak Ci sie podobal Secret, to polecam Ci VOVIN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:45, Radovan napisał:

Einherjera znam i podoba mi sie, ale osobiscie wole Ensi. A Thyrfing slyszales?:) Tez takie
zbleczale troszke :)


tylko z nazwy - cos mi sie o uszy obilo :) Dobra teraz Immortal i lulu - jutro znowu na uczelnie :(

Dobrej nocki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2007 o 23:43, EmperorKaligula napisał:

> I chyba to właśnie jest piękne w Therionie, że każdy album jest inny :)

a co jeszcze poza Theli warto posluchac ? bo sam znam tylko mistrzowskie Secret of the Runes
i pare pojedynczych kawalkow z roznych plyt...


Zdecydowanie polecam jeszcze album Deggial. Vovin też jest niezły, acz w moim przypadku musiałem się w niego dłużej wsłuchać. Nie zapominajmy też o ich wcześniejszych albumach, które stanowczo symfoniczne nie są i bardziej uderzają w death metal. Tutaj dla mnie rządzi Beyond Sanctorum. Warto też zapoznać się z albumem A''arab Zaraq Lucid Dreaming, który w pierwszej części jest zbiorem naprawdę fajnie zagranych coverów, a w drugiej można posłuchać ciekawej muzyki skomponowanej, przez frontmana grupy, na potrzeby jakiegoś artystycznego filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować