Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[Econochrist 0]

Nie ma sie o co sprzeczać.
Bo każdy ma inny gust to wiadome.

[Econochrist 0]

A czy ktoś jeszcze słucha metalu?

No np. ja jeszcze słucham.
I choć lubie bardziej chore brzmienia (crust, grindcore)
to Metallica czy Iron Maiden dalej daje rade.

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 22.09.2008 o 23:01, Black Dog napisał:

Czytając Twoje wcześniejsze wypowiedzi, doszedłem do wniosku, że nie masz żadnej tolerancji
dla czegoś co nie zgadza się z Twoimi gustami muzycznymi - czyli only death metal. A
ja powiem tak: dla Ciebie już chba spadłem do rangi "Zbitego i Głodnego Psa", ponieważ
słucham takiej gejady jak: KoRn, SlipKnoT, Bullet For My Valentine, Metallica, Megadeth,
Iron Maiden, Static X, Children of Bodom, Frontside(z Aumanem) i Rage Against The Machine

Mam kumpla, który słucha RATM i akurat o nich złego zdania nie powiem-dobry przekaz i styl.
Slipknot, Korn i BFMV nie skomentuję.

Dnia 22.09.2008 o 23:01, Black Dog napisał:

- czyli zespołów znienawidzonych w tym temacie, bo pewni użytkownicy upierają się, że
tego metalem nazwać nie można. Do tego mam 15 lat, czyli jestem hmm... jak to mówiłeś
"Nastolatkiem, który zachwica się gejowymi/gównianymi zespołami i nie dorósł do prawdziwej
muzy. A z thrashu też często słucham(Slayer, Anthrax). A jeśli chodzi o Twój ukochany
death i szczególny "Dismember" to jedynie Death, Napalm Death Vader, CoB(ale to geje
przecież),

Cóż, jest masa lepszych kapel (szczególnie od CoB), ale te też są dobre.

Dnia 22.09.2008 o 23:01, Black Dog napisał:

Behemoth(nie wiedziałem czy to do blacku czy deathu teraz bardziej, więc mówie

Nie wiesz jaki Behemoth gra gatunek? Zobacz co jest na topie i przynosi więcej kasy, Behemoth na pewno w tym siedzi.

Dnia 22.09.2008 o 23:01, Black Dog napisał:

o nowej płycie) i jakiś tam innych pobocznych kapelek. Lecz cały ten wielki Dismember
czy Entombed dla mnie jest jedną wielką napier**lanką, od której głowa boli. Ja nie kwestionuje
technicznych umiejętności, ale po prostu brakuje im tego czegoś, no i melodyki. Nie mów
mi tu o rozbudowanych, barwnych solówkach, bo są nudne i powtarzalne.

Żeby u Dismember czy u Entombed (tu już w ogóle) melodię zgubić to trzeba być głuchym. Jasne, że ona nie jest na pierwszym miejscu, to nie jest Gothenburg. A solówki Dismember dla mnie są najlepsze, to kwestia gustu. Zaś gustowi nie podlega ich istnienie, bo one _są_.

Dnia 22.09.2008 o 23:01, Black Dog napisał:

PS.: To jest tylko moje zdanie, ale uważam iż kapele których ja słucham, mają więcej
przesłania niż TRV DEATH!!! Pamiętajcie - wszystko co inne to gówno!!!! Dismember rox!!!!
- to już jest męczące.

Może mi nie przypisuj tego, czego nie mówiłem. Nie wszystko poza Dismember to gówno. Wszystko co mainstreamowe, grane nie z serca a z chęci zarobienia, to jest moim zdaniem crap.

Dnia 22.09.2008 o 23:01, Black Dog napisał:

PS2.: Hah, jestem drugą osob, której Dismember szczególnie nie leży(na tymforum). :D

Woooow

Szczuras

Dnia 22.09.2008 o 23:01, Black Dog napisał:

Squeglee- uświadom sobie że Dismember nie jest najlepszym zespołem na świecie i przestań porównywac do > nich i gnoić każdy inny zespół bo to jest już nudne...

Na proces gnilny Jezusa, czytaj ze zrozumieniem. Jak ktoś może mówić, że Nightwish jest lepsze od debiutu Dismember? To ja ci powiem, że jakiś deathcorowy As Blood Runs Black bije na głowę "Hell Awaits" Slayera. Ma to sens? No właśnie.

[VBone 0]

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

Kur*a mać bo nie mogę. Jesteś lepszy ? To jakieś zawody, bo ja tu czegoś nie rozumiem

Właśnie widzę, że nie rozumiesz. Twoje wypowiedzi brzmią jak wiążące sądy, że to jest gówno, a to fajne. "Na Nightwisha można, gdyż są ciency i większość Ci to powie." - tutaj popierasz swoje słowa tajemniczą ''większością'' i wydajesz jednoznaczny werdykt "Są ciency! Są! Ja, Imperator, przemówiłem!".

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

Nie przypadł Ci, ok. Mi nie przypadło Unleashed, ale wiem co zrobili dla death''u i ich
nie obrażam.

Gdzie ja, do jasnej cholery, obraziłem (na poważnie) Dismember? Gdzie?

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

Dla niektórych mniej, dla niektórych więcej. Zależy kto jak to odbiera i jaki gatunek
preferuje.

Niech będzie, że tyle samo. Ale nie odniosłeś się do swojej wybiórczości w kwestii formułowania argumentów na podstawie wkładu w muzykę.

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

Chodziło mi o zespoły grające power. Tak z reguły są pedalscy.

Tak jak fryzjerzy. I meksykanie. Są pedalscy, bo tak przeczytałem na rockmetal.pl.

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

Pieprzysz jak pogrzany. Moje zdanie to nie musi być prawda, to są moje poglądy. Uważasz
że Fasolki są kultem ? Twoje zdanie, a ja mogę je skrytykować jeśli chcę. Tzw. wolność
słowa. Drwić nie trzeba bezpodstawnie.

Mówisz: są kultem w wielu środowiskach. To jest teza - powinieneś umieć nazwać, wyznaczyć środowiska, w których rzekomo Dismember jest otoczone czcią. I Twoje zdanie nie ma tu nic do rzeczy.

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

To Ty zacząłeś od Jezusa :)

Wiem, ale skoro Ty przedstawiłeś swój pogląd na ten temat, to nie chciałem pozostać w tyle.

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

To USA, powiedzmy że USA jest nieco inne jeśli chodzi o death :)

Mówiłeś o death ogólnie. Nie moja wina, że ja znajduję w tym gatunku osoby mogące być przez niektórych postrzegane jako mniej tru.
Ale niech będzie.

Dnia 23.09.2008 o 15:05, Leslaw555 napisał:

Hm, black, a power to różnica w brzmieniu, image''u, sposobie bycia etc.

Tak, jedni maja skórzane zbroje i śpiewają wysokim głosem, a drudzy malują się, mają skórzane zbroje (+ kilometrowe ćwieki) i (wysoko!) charczą.
Zresztą, dla niewierzącego szatan=smoki=bajka, czyli tematyka nie taka znowu różna.

[SPLIT-DICKED 0]

Koniec reunion, koniec At the Gates. Jeszcze tylko pożegnalny dokument.
"The reunion shows for 2008 have come to an end.
We want to thank everybody involved for making them happen.
A massive "thank you" goes out to our partners in
The Haunted, Disfear, Nemhain, Slaktattack etc..
for understanding the importance of doing these last couple of closing shows.

What happens now you might ask?
-Well, we are currently working on collecting a bunch of filmed material
and we will begin to film & edit some footage for an upcoming documentary.
More news about this at a later date.
In the meanwhile, please respect our current status, and try to
understand that our main priority lies with our current bands and prior commitments.

Thanks everybody for making this a memorable summer for us all.
/AT THE GATES

[hammerfall87 0]

squeglee

dla mnie każda kapela bije slayera na łeb

[SPLIT-DICKED 0]

Mnie osobiście bardziej niż Slayer podoba się ze sto zespołów. Ale to on uekstremalnił tę muzykę, i to nie byle jak.

[hammerfall87 0]

Dnia 23.09.2008 o 16:16, squeglee napisał:

Mnie osobiście bardziej niż Slayer podoba się ze sto zespołów. Ale to on uekstremalnił
tę muzykę, i to nie byle jak.

ale nie zaprzeczam ,że slayer zrobił pare nie złych patentów

[tomoliop 0]

@squeglee
> Na proces gnilny Jezusa, czytaj ze zrozumieniem. Jak ktoś może mówić, że Nightwish jest
> lepsze od debiutu Dismember? To ja ci powiem, że jakiś deathcorowy As Blood Runs Black
> bije na głowę "Hell Awaits" Slayera. Ma to sens? No właśnie.

NORMALNIE! Ja tak twierdzę!

[SPLIT-DICKED 0]

To super, zostawmy samo Nightwish, metalcore i deathcore i będzie zajebiście.

[VBone 0]

Dnia 23.09.2008 o 16:29, squeglee napisał:

To super, zostawmy samo Nightwish, metalcore i deathcore i będzie zajebiście.

Nie, sam szwedzki death zostawmy.
Oba posty są bez sensu, zdajesz sobie sprawę?

[hammerfall87 0]

Dnia 23.09.2008 o 16:29, squeglee napisał:

To super, zostawmy samo Nightwish, metalcore i deathcore i będzie zajebiście.

skoro mowa o metalcoro to tylko kapele ala lamb of god

[SPLIT-DICKED 0]

Ja nie mówię, żeby wypieprzyć wszystko poza swedeathem, tylko, żeby jakiś popłuczyn nie stawiać ponad kamienie milowe.

[hammerfall87 0]

Dnia 23.09.2008 o 16:33, squeglee napisał:

Ja nie mówię, żeby wypieprzyć wszystko poza swedeathem, tylko, żeby jakiś popłuczyn nie
stawiać ponad kamienie milowe.

Ja tam ci powiem nie oceniam po gatunkach bo w każdym jest jakaś perełka chociaż w metalcoru w tej nowej fali do minują ciotowate chłamy

[tomoliop 0]

Dnia 23.09.2008 o 16:33, squeglee napisał:

Ja nie mówię, żeby wypieprzyć wszystko poza swedeathem, tylko, żeby jakiś popłuczyn nie
stawiać ponad kamienie milowe.

Może te twoje kapele wnióosł swoje do muzyki... ale nie do tej, której ja słucham, więc dla mnie Nightwish choć na pewno nie wybitny jest lepszy.

[hammerfall87 0]

Dnia 23.09.2008 o 12:38, paweusz napisał:

> Nie odnosi się to do Feel''a co prawda, bo ich muzyka nie jest "komercją"
Komercja to pobieranie funduszy za swoją działalność i jest wliczona w twórczość również
muzyków. Kto będzie grał za darmo ? No, chyba że się gra wyłącznie dla kasy (setki płyt
kolekcjonerski "golden hits").

tak tylko tylko golden hits czy super ultra covers - digipack plus 3 nowe o takich rzeczach decyduje wytwórnia rzadko sam zespół

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.09.2008 o 12:38, zamber1 napisał:

Proszę łaskawie mi wskazać gdzie napisałem coś takiego, tudzież słowa dzięki którym można
byłoby wyciągnąć taki wniosek...

Twoje wlasne slowa:

Dnia 23.09.2008 o 12:38, zamber1 napisał:

* Nie dotyczy Manieczek, Disco Polo i innego muzycznego shitu włączając w to Feel. ]:>

nam "wmuszasz" szacunek do samych siebie a sam rzucasz gownami na inna muzyke... zalosne, nie uwazasz ?

Dnia 23.09.2008 o 12:38, zamber1 napisał:

Zdaję sobie sprawę, że podczas wszelakich dyskusji popularne jest niezwykle, przeinaczanie
znaczenia słów osób z którymi się konwersuje lub wyciąganie własnych urojonych wniosków,
no ale bez przesady...

nikt tu nie przesadza, myslisz ze jestem kims a nic madrego nie napisales, wogole po co pisales ? Znudzony jestes ? Jak sie nie angazujesz w dyskusje to nie pisz nic, szczegolnie jak masz nam moralne pogadanki urzadzac, my juz duzymi "dziecmi" jestesmy i jakos sie dogadamy bez Twojej pomocy.

Dnia 23.09.2008 o 12:38, zamber1 napisał:

Pisząc o "gównianej muzyce", nie określam szacunku do jej słuchaczy, a do samej muzyki,
która w istocie jest prymitywną i trudno się z tym nie zgodzić, mając jakiekolwiek pojęcie
o muzyce komercyjnej...

tylko winni sie tlumacza... nie pograzaj sie dalej. Tobie oceniac oczywiscie co jest "ambitne" a co nie... wiesz co to darkwave ? ambient ? military ? Pewnie nie... bo Ty tylko "ambitnego" grania sluchasz. smiechu warte.

No i chetnie poznam muzyke ktora jest NIE komercyjna... nawet udergroundowe kapelki ktore nagrywaja po 300 kaset robia to za kase bo nikt im studia na za darmo nie wynajmnie... czekam na takie kapelki. Wg mnie to kazda muzyka jest komercyjna.

Dnia 23.09.2008 o 12:38, zamber1 napisał:

Natomiast w pierwszym swoim poście nie oceniłem Was tutaj jako "ludzi do dupy" i gratuluję
osobie która coś takiego wyczytała w moich słowach, bo cholernie nadaje się ona na polityka
i wróżę jej w tym zawodzie wielką karierę...

znowu to samo... jak Cie nie obchodza dyskuje to po cholere nas pouczasz i masz czelnosc przywolywac do porzadku ? Daj sobie spokoj, traktujesz nas jak zbiorowisko gowniarzy na ktorych szkoda Ci klawiszy, ale jednak napiszesz i nas opieprzysz... oczywiscie okrasisz to komentarzami w stylu:

Wasze przekomarzanie co jest lepsze, a co gorsze jest co najmniej śmieszne. ;]

jak juz mowilem rzygam takimi ludzmi, i krew sie we mnie gotuje jak czytam takie wypociny nie na temat... prarafrazujac kapitana Bombe: "nie wpier***aj sie pomiedzy wódke i zakąske"

[meryphillia 3]

WTF? o_O

Tyle mógłbym napisać w odpowiedzi, bo takie ma się pierwsze wrażenie, gdy czyta się to co wymyśliłeś...

"nam "wmuszasz" szacunek do samych siebie a sam rzucasz gownami na inna muzyke... zalosne, nie uwazasz ?"

Na serio, czy ja coś pisałem nie wyraźnie, że nie można w pełni zrozumieć mojego posta [13786]?
Powoli zaczynam dochodzić jednak do wniosku, że jednak dla ludzi trzeba dokładnie opisywać co się ma na myśli, bo jednak zanika w społeczeństwie zdolność do czytania ze zrozumieniem, jak i odczytywaniem aluzji zawartej w słowach...

Do niczego i nikogo w tym wątku jeszcze "nie zmuszałem". Ba! Nawet nie mam takiego zamiaru.
W swoim pierwszym poście, napisałem tylko że zabawnie wyglądają Wasze kłótnie o to "co lepsze" i nagle każdy poczuł się czymś urażony...

"nikt tu nie przesadza, myslisz ze jestem kims a nic madrego nie napisales, wogole po co pisales ? Znudzony jestes ? Jak sie nie angazujesz w dyskusje to nie pisz nic, szczegolnie jak masz nam moralne pogadanki urzadzac, my juz duzymi "dziecmi" jestesmy i jakos sie dogadamy bez Twojej pomocy."

Sensu powyższego zdanie nie bardzo kumam, bo forum dyskusyjne jest od tego by dyskutować, jak wskazywałaby chociażby sama nazwa i mój post był próba włączenia się do dyskusji.
Jakbyś stracił już orientację nieco, to przypominam że włączyłem się w poście [13776] i cholernie ciężko w rzeczonym poście znaleźć "moralną pogadankę", ale już "coś mądrego" łatwo można tam odczytać, choć jedynie tylko wtedy gdy ma się składnie zwoje mózgowe pod czerepem poukładane, zamiast radośnie chlupoczącej wody. ]:>

"tylko winni sie tlumacza... nie pograzaj sie dalej. Tobie oceniac oczywiscie co jest "ambitne" a co nie... wiesz co to darkwave ? ambient ? military ? Pewnie nie... bo Ty tylko "ambitnego" grania sluchasz. smiechu warte."

Oczywiście nie zmuszam nikogo do czegokolwiek, ale jak już chcesz wiedzieć coś o osobie z którą dyskutujesz, to chociaż zorientuj się czy masz jakąś możliwość "poznania" danego osobnika, a co w dzisiejszych "internetowych czasach" może być o dziwo bardzo łatwe.
W swoim gramsajcie mam link do mojego profilu na last.fm, gdzie dość szybko przekonałbyś się, że znam nie tylko Darkwave i Ambient, ale też Martial Industrial czy Noise.

"znowu to samo... jak Cie nie obchodza dyskuje to po cholere nas pouczasz i masz czelnosc przywolywac do porzadku ? Daj sobie spokoj, traktujesz nas jak zbiorowisko gowniarzy na ktorych szkoda Ci klawiszy, ale jednak napiszesz i nas opieprzysz..."

Przeczytaj z 500 razy mój post [13776] i po tym przeczytaj swoje słowa z powyższego cytatu.
Może wtedy zrozumiesz, co napisałem z kolei w poście [13786]...

[Nephren-Ka 0]

Dnia 23.09.2008 o 12:34, Wayzin napisał:

Bez art rocka i muzyki alternatywnej wszystko jak najbardziej może się odnieść do mojej
osoby ;) Chociaż twojego panteonu bogów uwielbiam Death i Katatonię, to Riverside czy
Behemotha też lubię. Resztę średnio, gdyż pomimo tego, że mam szeroki gust, to skupiam
się głównie na black metalu... Grunt to mieć do wszystkie dystans, takie kłótnie to tutaj
normalka, ale i bez nich ten wątek by się spokojnie obszedł. Taka jest widocznie natura
metali. ^^ Ostatnio rzadko Cię tu widuję. Nie masz nic do powiedzenia czy rzadko odwiedzasz
gram.pl?

Też nie słuchałem tych dwóch pierwszych wymienionych, ale dwóch redaktorów radiowych wymienionych we wcześniejszym poście ma bardzo dobry gust i dar przekonywania do swojej muzyki...Posłuchaj audycji Mini-Max Piotra Kaczkowskiego w niedzielę po 21(do północy)to sam zobaczysz...można było tam posłuchać np. nowej płyty Moonspell czy Judas Priest grubo przed premierą...
Co do "mojego panteonu" to właśnie się zaktualizował o kilka kapel, których słucham już od ok. roku i dalej mi się nie nudzą, także chyba są niezłe...
A na gram.pl jestem prawie zawsze(efekt tego, że na reszcie dorobiłem się netu), ale raczej jako obserwator, tego co się dzieje. Co do tego wątku to niedługo powinienem polecić kilka nie dawno nabytych płyt, bo są naprawdę niesamowite.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 23.09.2008 o 16:42, hammerfall87 napisał:

tak tylko tylko golden hits czy super ultra covers - digipack plus 3 nowe o takich rzeczach
decyduje wytwórnia rzadko sam zespół

Są wytwórnie i wytwórnie... Poza tym warunki umowy określa się przed jej spisaniem. Mnie tak na prawdę nie interesuje kto ile nagrywa. Jedni spojrzą na zespół "x", który często nagrywa krążki i powiedzą "lecą na kasę" a fan zespołu "x" będzie zadowolony kolejnym obcowaniem z ulubioną muzyką. Nie da się wszystkiego odbierać w jednym wymiarze, bo życie ma wiele wymiarów.
Ostatnio był problem z napojami energetycznymi Vader ["nagle polska kapela leci na kasę"] - ale ja się wcale nie dziwię Peterowi i spółce, gdyby ktoś przyszedł do mnie i powiedział że chce robić "Perun - Pure Energy Vodka" za dobrą opłatą to co to mi szkodzi, nie sądzę żeby Vader o to zabiegał tylko na odwrót. Ale to tak na marginesie zarabiania kasy.