Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[Kardithron 0]

Dnia 23.11.2009 o 21:10, hammerfall87 napisał:

hammerfall jest nie porównywalny w kwestii z iron maiden i metalliką upośledzone porównanie

tak jak twoje

A nie? Hammerfall to idealny przykład komerchy w metalu. Pod tym względem jest porównywalny.
Przystępne teledyski robione w całości na bazie grafiki komputerowej, Nuclear Blast Europe, łańcuszki, miliony wyświetleń... Gdzieś się potknąłem?

[Miklak 0]

Dnia 23.11.2009 o 20:45, Kardithron napisał:

Szczerze wątpię. Komercyjny folk metal przeczy sam sobie. Każdy zespół metalowy, chcący
wykorzystać muzykę do zarobienia kroci, odrzuci do kąta instrumenty ludowe i ograniczy
się do gitar. Tak przynajmniej jest w mojej opinii.

Nie, nie, nie. Tak może było kiedyś za czasów Skyclad i Cruachan, ale teraz to szybko rozwijający się i dobrze prosperujący interes. Oczywiście, że folk metal nie jest aż tak komercyjny, jak, dajmy na to, symphonic power z kobitką przy mikrofonie, ale nie jest też całkowicie wolny od komerchy. Coraz więcej ludzi sięga po tradycyjne instrumenty i od dawna skrzypce w metalu są już normą i nikogo nie dziwią. To już nie te czasy, kiedy folk metal był ezoterycznym gatunkiem dla swego rodzaju elity (złe określenie). Sam gatunek nie decyduje, czy ktoś jest komerchą czy nie - ważny jest zespół. A prawdą jest, że Korpiklaani na planie folk metalu jest szczytem komerchy. Potrafisz wskazać bardziej komercyjny zespół folk metalowy?

Dnia 23.11.2009 o 20:45, Kardithron napisał:

Raczej nie dostrzegasz. Już sam argument dotyczący języka jest solidny.

JW. Śpiewanie w ojczystym języku, to norma wśród zespołów folk metalowych. A że dziedziną naszych rozważań w tej chwili jest właśnie folk metal, to ten argument nie jest wcale taki silny. Zresztą zapotrzebowanie na teksty w językach nie-angielskich bardzo szybko rośnie.

Dnia 23.11.2009 o 20:45, Kardithron napisał:

Jedynym, co bym uznał za argument na ich "mainstreamowość" jest ten cały Nuclear Blast.
Bo szczerze powiedziawszy sam nie wiem, co ich pokusiło o tą wytwórnię.

Kasa - jak zawsze.

Może Cię też zdziwić, jak wygląda sprawa popularności i odbioru Korpiklaani, w porównaniu do innych folk metalowych zespołów, na jednej z największych stron poświęconej muzyce, na której wypowiadają się ludzie interesujący się muzyką (nie dzieciaki z youtube''a, którzy pod każdym filmikiem pytają się skąd mogą ściągnąć dany kawałek, tylko ludzie, którzy poświęcają sporo czasu różnym dźwiękom):
http://rateyourmusic.com/customchart?page=1&chart_type=top&type=album&year=alltime&genre_include=1&genres=Folk+Metal&include_child_genres=t&include=both&limit=none&countries=

Płytki Korpiklaani mają po 300 ocen, a Agallocha nawet 2000. Wielokrotna różnica, przyznasz. Teraz porównaj najpopularniejsze teledyski/utwory tych zespołów:
http://www.youtube.com/watch?v=OIc4VHxU7iM
http://www.youtube.com/watch?v=gYMaIzFq1Iw
Zwróć uwagę na ilość wyświetleń. Zastanów się dlaczego na YT, którego odbiorcami są ludzie różnych pokrojów, Korpiklaani jest tak popularny, podczas gdy na stronie poświęconej muzyce sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej.

Jeśli nie wiesz, dlaczego tak jest, to już Ci podpowiadam: popularność na YT powodowana jest w dużym stopniu (chociaż nie tylko) stopniem popularności w mediach -> mainstream -> komercha, a popularność na takim RYM to głównie (chociaż nie tylko) skutek jakości kapeli. Stąd na YT Coma jest bardziej popularna od Ewy Demarczyk, a na takim RYM jest zupełnie na odwrót ;P

Taka mała dygresja ^^

[hammerfall87 0]

Dnia 23.11.2009 o 21:19, Kardithron napisał:

> hammerfall jest nie porównywalny w kwestii z iron maiden i metalliką upośledzone
porównanie
>
> tak jak twoje
A nie? Hammerfall to idealny przykład komerchy w metalu. Pod tym względem jest porównywalny.

No tak sprzedali się bo ktoś kliknął przez przypadek w link i za 1 kliknięcie zespół dostaje 1 zł z vat

Dnia 23.11.2009 o 21:19, Kardithron napisał:

Przystępne teledyski robione w całości na bazie grafiki komputerowej, Nuclear Blast Europe,

Ale co mają robić teledyski w power pointcie ?

Dnia 23.11.2009 o 21:19, Kardithron napisał:

łańcuszki, miliony wyświetleń... Gdzieś się potknąłem?

Tak zapomniałeś zrobić raportu i bilansu ze sprzedaży płyt

[Kardithron 0]

Dnia 23.11.2009 o 21:20, Miklak napisał:

Nie, nie, nie. Tak może było kiedyś za czasów Skyclad i Cruachan, ale teraz to szybko
rozwijający się i dobrze prosperujący interes. Oczywiście, że folk metal nie jest aż
tak komercyjny, jak, dajmy na to, symphonic power z kobitką przy mikrofonie, ale nie
jest też całkowicie wolny od komerchy. Coraz więcej ludzi sięga po tradycyjne instrumenty
i od dawna skrzypce w metalu są już normą i nikogo nie dziwią. To już nie te czasy, kiedy
folk metal był ezoterycznym gatunkiem dla swego rodzaju elity (złe określenie).
Sam gatunek nie decyduje, czy ktoś jest komerchą czy nie - ważny jest zespół. A prawdą
jest, że Korpiklaani na planie folk metalu jest szczytem komerchy. Potrafisz wskazać
bardziej komercyjny zespół folk metalowy?

Cóż, być może, jeżeli spojrzeć na nich w kontekście folk metalu to zaliczają się do bardziej znanych, stojących na szczycie kapel. Sęk w tym, iż rozpatrywałem ich bardziej pod kątem metalu. Niektórym wieżom nie dorastają do wycieraczki sprzed drzwi i temu nie ma co przeczyć (oczywiście pod względem komercji, nie muzycznie).
Tworzą piękną muzykę o niepowtarzalnym klimacie. I to też pozostaje niezmienne.
Dobrze, jeżeli chodzi o folk metal to akurat jestem skłonny Ci przyznać rację.

Dnia 23.11.2009 o 21:20, Miklak napisał:

> Raczej nie dostrzegasz. Już sam argument dotyczący języka jest solidny.
JW. Śpiewanie w ojczystym języku, to norma wśród zespołów folk metalowych. A że dziedziną
naszych rozważań w tej chwili jest właśnie folk metal, to ten argument nie jest wcale
taki silny. Zresztą zapotrzebowanie na teksty w językach nie-angielskich bardzo szybko
rośnie.

Jak wyżej.

Dnia 23.11.2009 o 21:20, Miklak napisał:

Może Cię też zdziwić, jak wygląda sprawa popularności i odbioru Korpiklaani, w porównaniu
do innych folk metalowych zespołów, na jednej z największych stron poświęconej muzyce,
na której wypowiadają się ludzie interesujący się muzyką (nie dzieciaki z youtube''a,
którzy pod każdym filmikiem pytają się skąd mogą ściągnąć dany kawałek, tylko ludzie,
którzy poświęcają sporo czasu różnym dźwiękom):
http://rateyourmusic.com/customchart?page=1&chart_type=top&type=album&year=alltime&genre_include=1&genres=Folk+Metal&include_child_genres=t&include=both&limit=none&countries=

Płytki Korpiklaani mają po 300 ocen, a Agallocha nawet 2000. Wielokrotna różnica, przyznasz.
Teraz porównaj najpopularniejsze teledyski/utwory tych zespołów:
http://www.youtube.com/watch?v=OIc4VHxU7iM
http://www.youtube.com/watch?v=gYMaIzFq1Iw
Zwróć uwagę na ilość wyświetleń. Zastanów się dlaczego na YT, którego odbiorcami są ludzie
różnych pokrojów, Korpiklaani jest tak popularny, podczas gdy na stronie poświęconej
muzyce sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej.

Jeśli nie wiesz, dlaczego tak jest, to już Ci podpowiadam: popularność na YT powodowana
jest w dużym stopniu (chociaż nie tylko) stopniem popularności w mediach -> mainstream
-> komercha

O tym akurat mi mówić już nie musisz, bo z tego zdaję sobie sprawę. :)
Aczkolwiek ciekawa ta stronka, którą podałeś. Sporo folku, który uwielbiam. W wolnej chwili na pewno sobie tą listę przejrzę.

[jaki_of_blade 0]

Tak zbocze delikatnie z tematu. Słyszał kto o projekcie C-187? Cóż, ja do tej pory nie, ale kiedy dowiedziałem się, że w projekcie tym biorą udział m.in. Patrick Mameli, czy Tony Choy, no to musiałem się zapoznać. I cóż, jestem zaskoczony, ciężko określić co grają, wokal niestety wyjęty żywcem z jakiegoś metalcore''owego szajsu, ale te riffy! Te riffy które mogłyby godnie brzmieć na nowej płycie Pestilence! Sam nie wiem co myśleć, podobają mi się w właśnie kawałki w duchu Pestilence ze Spheres, ale są też kawałki nijakie, które może jednak przypadną komuś do gustu. Napewno warto się zapoznać, z czystej ciekawości co wykrzesał taki skład. Odsyłam do Youtube''a
http://www.youtube.com/watch?v=2-bq-pMQGy4
http://www.youtube.com/watch?v=nusMgDFMvVA&feature=related

[Niflheim 0]

A tak żeby odwrócić uwagę od Waszej mętnej dyskusji - trailer "Everything Remains as it Never Was":

http://www.youtube.com/watch?v=4_KWmi_I0Z4

ZOMFG! ;D Szykuje się kolejne perfekcyjne nagranie Eluveitie.

[Miklak 0]

Zacząłem od:
5. Korpiklaani jest najbardziej komercyjnym zespołem folk metalowym.
Nie powiedziałem, że są komerchą pokroju Dimmu Borgir, tylko, że w swoim gatunku przodują w komercyjności. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia.

A co do tej niepowtarzalności: bratni Finntroll w podobne humppa metalowe klimaty uderza, choć to oczywiście nie to samo. Zawsze to podobnie :)

A stronkę RYM polecam. Ta lista zawiera sporo ciekawych pozycji (choć szczerze mówiąc nie wszystkie zaliczyłbym do folk metalu), które warto obadać. Wiadomo, że to nic oficjalnego ani idealnego, ale punkt wyjściowy do szukania dobrych płytek w danym gatunku perfekcyjny.

[Miklak 0]

Dnia 23.11.2009 o 22:51, Niflheim napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=4_KWmi_I0Z4

łeee. Szlugi pali. Wziąłby fajkę, a nie... pozer jeden ;) A tak na serio, to dobrze się zapowiada rzeczywiście :)

[Niflheim 0]

Dnia 23.11.2009 o 22:53, Miklak napisał:

łeee. Szlugi pali. Wziąłby fajkę, a nie... pozer jeden ;)

Na trailerze pali Päde, pali też Anna i Chrigel, tak więc sprecyzuj o kogo Ci chodziło. ;P Na szczęście Smirnoff stojący na stole pod koniec filmu rekompensuje braki. ;)

Dnia 23.11.2009 o 22:53, Miklak napisał:

A tak na serio, to dobrze się
zapowiada rzeczywiście :)

DOBRZE?! To będzie album roku! ;D

[Miklak 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:02, Niflheim napisał:

Na trailerze pali Päde, pali też Anna i Chrigel, tak więc sprecyzuj o kogo Ci chodziło.

Cały pozer band.

Dnia 23.11.2009 o 23:02, Niflheim napisał:

DOBRZE?! To będzie album roku! ;D

Ja też już wiem, co będzie albumem roku :] Udało się w 1999, udało się w 2002, udało się w 2006, więc i z 2010 nie powinno być problemów.

[Niflheim 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:06, Miklak napisał:

Cały pozer band.

Spójrz na boski nektar stojący na stole pod koniec filmu i przyjdź do mnie po rozgrzeszenie.

Dnia 23.11.2009 o 23:06, Miklak napisał:

Ja też już wiem, co będzie albumem roku :] Udało się w 1999, udało się w 2002, udało
się w 2006, więc i z 2010 nie powinno być problemów.

Agalloch nie ma szans z potęgą Eluveitie.

[Miklak 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:11, Niflheim napisał:

Spójrz na boski nektar stojący na stole pod koniec filmu i przyjdź do mnie po rozgrzeszenie.

Wybacz wszechmocny Odynie.

Dnia 23.11.2009 o 23:11, Niflheim napisał:

Agalloch nie ma szans z potęgą Eluveitie.

Agalloch tutaj.





Eluveitie tutaj. ;P

No i jeszcze gdzieś pomiędzy jest Orphaned Land, które też wydaje (chociaż z nimi to nigdy nic nie wiadomo) nową płytkę. Trzy zespoły tagowane jako folk metal, choć każdy zupełnie inny... szykuje się bogate rozpoczęcie nowej dekady!!

[Niflheim 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:21, Miklak napisał:

Wybacz wszechmocny Odynie.

Masz moje rozgrzeszenie.

Dnia 23.11.2009 o 23:21, Miklak napisał:

Agalloch tutaj.





Eluveitie tutaj. ;P

;O

Dnia 23.11.2009 o 23:21, Miklak napisał:

No i jeszcze gdzieś pomiędzy jest Orphaned Land, które też wydaje (chociaż z nimi to
nigdy nic nie wiadomo) nową płytkę. Trzy zespoły tagowane jako folk metal, choć każdy
zupełnie inny... szykuje się bogate rozpoczęcie nowej dekady!!

Irlandzkie Mael Mordha też szykuje nowy album, Primordial (z tego co wyczytałem z ich blogu na MySpace) coś tam dłubie, Myrkgrav również. I tylko prosić Odyna, żeby wszystkie te płyty były dostępne tanio i w dystrybucji elektronicznej...

[hammerfall87 0]

Dnia 23.11.2009 o 22:51, Niflheim napisał:

A tak żeby odwrócić uwagę od Waszej mętnej dyskusji - trailer "Everything Remains as
it Never Was":

http://www.youtube.com/watch?v=4_KWmi_I0Z4

ZOMFG! ;D Szykuje się kolejne perfekcyjne nagranie Eluveitie.

Oni powinni sprzedawać ogromną ilość cd ,gniotą tą całą wioche pokroju korpiklani itp
Ale cóż :)

[Miklak 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:40, Niflheim napisał:

Irlandzkie Mael Mordha też szykuje nowy album, Primordial (z tego co wyczytałem z ich
blogu na MySpace) coś tam dłubie, Myrkgrav również.

Właśnie się zastanawiałem nad Primordialem, ale nie wpadłem na to, żeby wejść na MySpace ;P Liczyłem też na Moonsorrow, ale podobno dopiero 2011 :( Mael Mordha i Myrkgrav.. ho ho ho. Pewnie jeszcze coś dojdzie z biegiem czasu...

[Niflheim 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:44, Miklak napisał:

Właśnie się zastanawiałem nad Primordialem, ale nie wpadłem na to, żeby wejść na MySpace
;P

Albo MySpace, albo na ich oficjalną stronę. ;P

http://primordialweb.com/index2.htm

Długi wpis, ale sporo konkretów. Mają też wydać DVD. ;D

Dnia 23.11.2009 o 23:44, Miklak napisał:

Liczyłem też na Moonsorrow, ale podobno dopiero 2011 :(

Sam nie wiem. Wydają albumy co 2-3 lata, więc 2010 wpasowałby się pięknie. Liczę na 40 minutowe kawałki. ;D

Dnia 23.11.2009 o 23:44, Miklak napisał:

Mael Mordha i Myrkgrav.. ho
ho ho. Pewnie jeszcze coś dojdzie z biegiem czasu...

Z tym że nowy Myrkgrav też nie jest pewny. Pojawiło się coś nowego na ichniejszym profilu na MySpace, ale nigdy nie wiadomo. ;P

BTW. Nowy Manegarm miażdży.

@hammerfall87

Dnia 23.11.2009 o 23:44, Miklak napisał:

Oni powinni sprzedawać ogromną ilość cd ,gniotą tą całą wioche pokroju korpiklani itp
Ale cóż :)

Ich muzyka nie jest równie łatwa w odbiorze co ta wykonywana przez Leśny Klan. ;)

[hammerfall87 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:55, Niflheim napisał:

@hammerfall87

> Oni powinni sprzedawać ogromną ilość cd ,gniotą tą całą wioche pokroju korpiklani
itp
> Ale cóż :)

Ich muzyka nie jest równie łatwa w odbiorze co ta wykonywana przez Leśny Klan. ;)

Polemizowałbym ta ostania płyta jest zarąbiście przystępna :)

[Miklak 0]

Dnia 23.11.2009 o 23:55, Niflheim napisał:

Długi wpis, ale sporo konkretów. Mają też wydać DVD. ;D

Primordial obok Agallocha jest jednym z tych zespołów, których muzyka nie nadaje się szczególnie do grania na żywo, ale zobaczymy ;)

Dnia 23.11.2009 o 23:55, Niflheim napisał:

Sam nie wiem. Wydają albumy co 2-3 lata, więc 2010 wpasowałby się pięknie. Liczę na 40
minutowe kawałki. ;D

Z ichniejszego forum:

Unfortunately we''re not going to studio anytime soon. The reasons are many. I won''t go into details but it has something to do with searching our creativity + taking a little break from the band to do some other things we cherish in life.

All I can say there won''t be a new MS album out next year, I''d say early 2011.

However there has been a discussion of doing a proper live dvd at last.

/ Marko

Dnia 23.11.2009 o 23:55, Niflheim napisał:

BTW. Nowy Manegarm miażdży.

To już? Nawet nie zauważyłem kiedy wyszedł ;P

Jeszcze jest takie coś: http://www.finntroll.net/news.php?news_id=1 Finntroll już nagrał płytkę i wydaje w 2010 ;)

[Nephren-Ka 0]

Dnia 23.11.2009 o 22:06, jaki_of_blade napisał:

Tak zbocze delikatnie z tematu. Słyszał kto o projekcie C-187? /ciach/

Ba, pewnie że słyszał, a do tego jeszcze polubił...:> O "Collision" przeczytałem sobie kiedyś tam w Mystic, sama płyta dostała 8(na 10), a moją uwagę przykuł właśnie dość ciekawy skład - oprócz dwóch panów, których wymieniłeś za bębnami siedzi niejaki Sean Reinert czyli wysokiej klasy specjalista.
To co grają to jest dziwna muzyka - brudna i pełna agresji - i to jest świetny efekt, bo teksty są oparte na tym, co dzieje się w biednych dzielnicach USA po zmroku i bynajmniej nie są to rzeczy dobre. Całość bardzo fajnie podkreśla slang używany tam przez stróżów prawa widoczny w tytułach kawałków i wewnątrz ich liryków(a samo C-187 to ponoć określenie najgorszego z możliwych typów zabójstwa). Riffy - to wiadomo, Patrick wymiata ja zawsze. Wokale - dla mnie pasują świetnie, szczególnie do klimatu, o którym pisałem. Tony Jelencovich, który jest za nie odpowiedzialny jakieś tam związki z metalcore ma(w Mnemic był dwa lata i żadnej płyty z nimi nie nagrał) ale raczej obracał się w czym innym(heavy,sludge,doom,thrash).
BTW - małą ciekawostką jest to, że na tej płycie za perkusja miał zasiąść Polak - Stanisław Wołonciej, nasz młody i dość utalentowany multiinstrumentalista z Bielska-Białej, ale coś tam nie dograło z terminami niestety... Za to idol Stana - Mr.Mameli pojawił się gościnnie na ostatniej płycie jego solowego projektu Egoist z dwoma solówkami, których nie idzie nie rozpoznać...:>

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.11.2009 o 20:31, Kardithron napisał:

Widzisz, mi się akurat bardzo ta biesiadna atmosfera. :) Wesoła, skoczna, pobudzająca
do życia. A już na Spirit Of The Forest mieliśmy z nią do czynienia (Wooden Pints, Pixies
Dance, Man Can Go itp.).

nie wiem dlaczego dopiero teraz na to wpadlem. prosty przyklad: moja mamusia, w ten weekend jedzie do wawy na koncer kopriklaanow ;) power? heavy ? black ? death ? nie lubi. Ma gdzies o czym to jest, wazne ze jest wesole i skoczne (disco polo 2?, co ? :) ) - i co najwazniejsze nie jest osamotniona w swoich pogladach - ma rowiesnikow co tez sluchaja i tez jada ;) Nie wyobrazam sobie mojej mamusi pasjonujacej sie nowym immortalem, dark funeralem czy jakas bandem powerkowym, ktory cenie - lubi folk metal. Dlaczego ? wesolo, skonczy, pobudzajacy, rytmiczny, wpadajacy w ucho i najwazniejsz PROSTY - jak dla mnie to wlasnie jest mainstream - grac byle co (a sa bardzo wtorni jako korpiklaani) ale takie ktore moze sie spodobac kazdemu. Cos jak pop tylko metalowe, bo to wlasnie folk metal jest najbardziej przystepny dla kazdego - starsze pokolenie ma ciagoty folkowe, a lekki metal zniesie, mlodziez kazdy lekki metal wyznaje w ciemno byle nie byl za mocny ;) Ale i tak lepiej zeby mamusia sie folk-metalem pasjonowala niz pop/rockiem z radia/tv ;) Obecnie folk metalu robi sie od cholery - kazdy poczul latwa kase. Mi to w sumie zwisa, jak folk to tylko taki co w paganie, folk/blacku ;) Rasowego folk-metalu nie lubie - wies tanczy i spiewa ;)

Dnia 23.11.2009 o 20:31, Kardithron napisał:

To prawda, że na przestrzeni działalności zespołu szamański
klimat z każdą płytą zaczął zanikać.

sprobujmy sobie odpowiedziec na pytanie dlaczego ? Dolary ;] nie ma co ukrywac, na ich miejscu kazdy z nas zrobilby to samo. Osobiscie jakbym juz mial kasy jak lodu (a pewnie juz maja) wrocilbym do korzeni ;)

Dnia 23.11.2009 o 20:31, Kardithron napisał:

Nie uważam tego jednak za objaw komercji.

a czego ? nagle "skonczymy z tym szamanskim gownem i grajmy skonczy folk dla wszystkich uszczesliwiajac caly swiat" ?

Dnia 23.11.2009 o 20:31, Kardithron napisał:

Korpiklaani
od pierwszej płyty kojarzył mi się z ucztami i skocznymi klimatami tanecznymi. Pod tym
względem nic się nie zmieniło. Każda płyta ma do zaoferowania coś ciekawego. Juodaan
Vinaa z Karkelo, Keep On Galloping z Korven Kuningas, Running With The Wolves z Tervaskanto
czy też piękne With Trees ze Spirit Of The Forest.

wg mnie zadna nie ma nic do zaoferowania, wkurwia mnie fakt ze grali fajnie, inaczej i nagle zaczeli grac tak jak wielu obecnie :/

Dnia 23.11.2009 o 20:31, Kardithron napisał:

Trv to popularne sformułowanie wśród metalowców odnoszące się do muzyki niekomercyjnej.

takiej raczej nie ma (no moze NSBM, marial), chodzi nie o to ze zarabiaja hajs tylko o to na czym go zarabiaja ;) jak ktos np: zmienia gatunek (patrz behemoth, korpiklaani) bo sie lepiej sprzeda to juz sie nie jest trve ;)

@Niflheim

gdyby grali tylko instrumentlanie tak jak na poczatku filmiku, bez metalu to mozna by ich posluchac ;) Smirnoff - burzuje, przeplacaja ;]