Zaloguj się, aby obserwować  
GaNgStA

Koty (Te zwierzaki futerkowe)

990 postów w tym temacie

A ja miałem kota (jeszcze dwa dni temu), ale biedaczek wpadł pod samochód. Nazywał się kiler (wiem imię dla psa), ale był bardzo potulny - jak mi go teraz brakuje. Rodzice chcieli mi kupić drugiego, lecz sie nie zgodziłem, byłem za bardzo przywiązany do mojego kota, żeby teraz kupować drugiego. Zabiję drania, który go przejechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 19:58, Rexaw napisał:

ma coś z głową


A ja mam dwa cudowne koty tylko zdjęcia brak.... (pół persy rudy i plamka (rudy i kolorowy
;))


aha to gdzie ja go mam leczyć? :D mój kot jest czarny. Rasa nieznana. Po prostu zwykły wymieszany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 19:59, Epiphany napisał:

* kot niewychodzący lub wychodzący pod nadzorem; kotka do tego wysterylizowana - niesteryzylizowane
umierają często na ropomacicze lub inne nowotwory :((


Słucham? Bo nie zrozumiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:06, Rexaw napisał:

Czarny kot>>wcześniej miał inny kolor??(muszę wystawić diagnozę ;-J)

Cały czas czarny... on jest taki troche jakby skrzywiony psychicznie. Daje mu wode nie pije. Daje mu mleko a on nos do wody :D no ale nie mam przesądu, że czarny przynosi pecha ;) anglicy uznają czarne koty za dobrą karte i ja też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czym karmicie swoje koty?? nie polecam mleka dla kotów bo od tego brzyko mówiąc dużo sra*ą. a ja karmie swoje koty puszkami z karmą które kupuje w supermarkecie cafland

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:13, Rexaw napisał:

I wszystko jasne! Mleko z Biedronki jest?! Raz się napił uraz do końca życia ;-) Ulokomilifioza


Nie z biedronki! Broń Boże! W biedronce to moja babcia czasami kupuje (ma ją na osiedlu) :D Z Lewiatana mleko! To co to będzie? Teraz np. nie wiem gdzie jest... właściwie wiem tyle, że go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuję mleko w Euro Sklepie, a karmię go prawdziwym jedzeniem a nie puszką! Najczęściej je ziemniaki, kości i mięso albo rybkę. Mój kocur dużo przeżył, miał kiedyś kleszcze , mnóstwo podrapań i jeszcze uszkodzone jedno oczko. W sumie to on jakiś dziwnie duży jest. To pewnie od jedzenia i oglądania telewizji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:04, balduran2 napisał:

Słucham? Bo nie zrozumiałem.


Tej części, co zaznaczyłeś? Miałam na myśli, że 19 lat dożywają koty niewychodzące [a zatem nienarażone na wypadki samochodowe oraz bliskie spotkania III stopnia z: a/ psami, b/ innymi kotami, c/ spragnionymi zabawy dziećmi, e/ etc.]. Dlatego mój kot wychodzi tylko na smyczy ;)))
Kot 7-letni to kot - że tak powiem - w kwiecie wieku ;)
Jednocześnie chciałam Cię przestrzec, że niewysterylizowane kotki [suki też zresztą] narażone są na nowotwory narządów rodnych.

Madia --> dorosłym kotom lepiej nie dawać mleka; dostają od niego biegunki.

albinskia --> próbuję karmić moją kotę głównie suchą karmą royal canine kitten [dla kociaków], ale skubana się nie daje. Puszkowe daję jej różne, oczywiście żadnych whiskasów czy innych kitkatów - są niskokaloryczne [mało mięsa], więc trzeba dawać więcej, w dodatku z kuwety bardziej śmierdzi. Najczęściej daję jej shebę, hillsa, iamsa, animondę - a ostatnio zrobiłam zapas promocyjnego gourmeta w careefourze.
Kota nie narzeka. Pożarłaby konia z kopytami, pod warunkiem, że nie byłby sprasowany na chrupki ;00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:42, Epiphany napisał:

Kot 7-letni to kot - że tak powiem - w kwiecie wieku ;)
Jednocześnie chciałam Cię przestrzec, że niewysterylizowane kotki [suki też zresztą] narażone
są na nowotwory narządów rodnych.


Czy ja wiem - moja kotka co roku (nawet czasem 2 razy do roku) ma małe i nigdy nie było żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie przepadam za kotami ... Znaczy czasami je lubię, a czasmi nie :PP Ale chyba więcej razy nie lubię, niż lubię .. :PP Teraz mamy kota, ale nie wpuszczamy go domu za często, bo mama nie pozwala :PP Sporo mieliśmy kotów ... Pierwszy był najlepszy ... Był taki gruby i spasionny, go lubiłem :] No i jeszcze takiego jednego mądrego, który jak chciało mi się coś, to skakał na klamke od drzwi i samo sobie wychodził, jak były otwarte drzwi, a jak nie to taki był hałas, ze zawsze ktoś przyszedł i mu otworzył ... A tak to nie lubie kotów, bo srają wszedzie ... :P Kiedyś jeden nasrał mi na pościel w nocy, jak spałem, inny jak wróciłem ze szkoły położyłem plecak na ziemi, i nie zdążyłem jeszcze butów sciągnąć, a kto olał mi plecak ... i często nasze koty srały nam do wersalek ... heh .. Kiedyś mój tata za to wziął jednego, który tak zrobił wytarł go w jego wiecie czym i wywalił przez okno ... heh :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:45, balduran2 napisał:

> Kot 7-letni to kot - że tak powiem - w kwiecie wieku ;)
> Jednocześnie chciałam Cię przestrzec, że niewysterylizowane kotki [suki też zresztą]
narażone
> są na nowotwory narządów rodnych.


Czy ja wiem - moja kotka co roku (nawet czasem 2 razy do roku) ma małe i nigdy nie było żadnego
problemu.


A może są tylko Ty o tym nie wiesz .. ;PP Albo Twoja kotka boii Ci się o tym powiedzieć :PP heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:45, balduran2 napisał:

> Kot 7-letni to kot - że tak powiem - w kwiecie wieku ;)
> Jednocześnie chciałam Cię przestrzec, że niewysterylizowane kotki [suki też zresztą]
narażone
> są na nowotwory narządów rodnych.


Czy ja wiem - moja kotka co roku (nawet czasem 2 razy do roku) ma małe i nigdy nie było żadnego
problemu.


Ty zdecydowanie nie wiesz :) Na nowotwory narażone są przede wszystkim kotki nie rozmnażane, w większości przypadków kotek domowych sterylizacja jest bardzo rozsądnym posunięciem także dlatego, że oszczędza obu stronom nieprzyjemności związanych z rujką, a jednocześnie nie zasypujemy świata kolejnymi kociakami, których nikt nie chce.
Że tak z ciekawości spytam - wszystkie kociaki Twojej kotki mają dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:45, balduran2 napisał:

Czy ja wiem - moja kotka co roku (nawet czasem 2 razy do roku) ma małe i nigdy nie było żadnego
problemu.


Narażone = jest zwiększone ryzyko.
Mój dziadek palił dwie paczki popularnych dziennie i umarł w wypadku, nie na raka. Czy z tego można wyciągnąć wniosek, ze palenie papierosów nie powoduje zwiększonego ryzyka zachorowania na raka płuc [krtani etc.]??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście mam psa w domu ale mój kolega ma fajnego kota jak weszedłem raz do jego pokoju a patrze a kto śpi na jego łózku jeszcze gdyby spał tak normalnie skulony to by mnie to nic nie zdziwiło ale ten kot spał naprężony wszystkie 4 łapy miał wyprostowane na maksa i wogule sie nie ruszał a potem jak usiadłem na łózku to odrazu przyszedł do mnie i położył mi sie na nogach i czekał aż go pogłaskam wogule nie miał zamiaru sie ruszać . A myślałem że koty to takie stworzenia głupiutkie ale jednak jego kot jest fajny taki troszke jak maskotka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 07:42, Meghan_mph napisał:

Że tak z ciekawości spytam - wszystkie kociaki Twojej kotki mają dom?


Pewnie że mają - zawsze się ktoś znajdzie ze znajomych/rodziny kto chce kotka,
czasami sobie nawet zostawiam i pewnie tak zrobię i w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 13:20, AQ22 napisał:

Mi kot zwiał. A był taki fajny:P


Może mu krzywde jakąś zrobiłeś albo chciałeś zamęczyć biedaczka ;D no ale cóż... szkoda futrzaka ;D chcesz to Ci mojego dam

BTW. Kapłam się, że mój kot to kotka (może o tym wiedziałam, ale zapomniałam) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować