Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W samo południe z zapłakanym hardware

32 postów w tym temacie

Lucas the Great

Kontynuując temat zaczęty tydzień temu, dziś Naczelny opowie o płaczu, middleware, gigabajtach i ofensywie innych gatunków przeciwko grom FPS i TPS. Pojawią się też inne wątki, chaotycznie wymieszane ze wspomnianymi wcześniej. Zapraszamy do lektury!

Przeczytaj cały tekst "W samo południe z zapłakanym hardware" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezły tekst :) Jeszcze do niedawna zmieniałem sprzęt średnio raz do roku... W zasadzie to tak - jakbym głównie pracował na utrzymanie kompa. Co najgorsze - rosną wymagania sprzętowe gier, a ich zawartość merytoryczna... żenada (pomijam parę perełek jak G3). Jak dalej pójdą w tym kierunku to niedługo będziemy mieli gry w 3/4 składające się z efektów + odrobinę fabuły. A potem... po co komu fabuła - prawo-lewo-FIRE!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taka prawda dziejów, jak kupiłem kompa 1997 to miałem spokój na 3 lata, teraz co roku coś trzeba wymienić by być na czasie. Okazało się że teoria że co roku prędkość kompów się podwaja odeszła w niepamięć bo teraz to się "potraja"... takie czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaryzukuje i komentarz dot. tresci felietonu zamieszcze tutaj.

Otoz odpowiedzialnosc za wyscig zbrojen ponosza gracze. Wspolczesne gry nie maja wcale tak wysokich minimalnych wymagan. To gracze oczekuja, ze gry beda wygladac przepieknie. I to oni, po ustawieniu opcji zbyt wysoko, narzekaja na spadek plynnosci w grze, czy tez zbyt dlugi czas ladowania.

Nie mam tez pretensji do firm tworzacych bardzo zaawansowana grafike. Gra ma wygladac tak dobrze jak to tylko mozliwe, jednoczesnie pozostawiajac szerokie mozliwosci konfiguracji. Niech gra rozwija sie z czasem - niech odpalona na nowszym komputerze, kupionym 2 lata po jej premierze, wyglada lepiej niz zaraz po zakupie. To wydluzy jej zywotnosc. Wydany w 2001 r. BG2 oferowal rozdzielczosc do 2048x1536. Do dzisiaj nie upowszechnily sie monitory pozwalajace na gre w tej rozdzielczosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nono, sie porobilo, Lucas spamuje... ;)
ale jak zwykle trafil :)
czas odpuscic upgrady i kupic konsole - ile mozna wydawac na kompa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hehe, swietna sprawa, nie chce mi sie pisac komentarza 2 raz ale powiem tylko ze ilekroc chce zlozyc jakiegos dobrego kompa zawsze- niezaleznie w ktorych latach- wychodzi mi 5000zl :/
to chyba magia :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz każdy gatunek gier (nawet cRPG i strategie, co kilka lat temu było nie do pomyślenia) wymaga mocnego komputera... We wrześniu kupiłem nowy sprzęt (Pentium D 2x2,66 GHz, 1GB RAM, GForce 6600 LE) i cóż... nowości typu TES IV lub najbliższe zapowiedzi typu NWN 2, Medieval II czy Gothic III raczej nie będą hulać na mojej konfiguracji sprzętowej. Wiecie, jak sobie z tym radzę? Z konieczności obywam się bez najnowszych hitów, kupując świetne gry wydane przed rokiem lub dwoma. Taki Doom 3 lub Dawn of War pływają mi w wysokich detalach, a ja mam przyjemną i piękną audiowizualnie rozrywkę. W końcu jest wiele takich starszych perełek, w które warto zagrać, zamiast frustrować się grą w najnowsze hity w minimalnych detalach. Poza tym oszczędzam, ponieważ starsze gry (z reguły;) są dostępne w cenie 20-30 PLN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

->Hegemon
>>Wspolczesne gry nie maja wcale tak wysokich minimalnych wymagan.<<
Moim zdaniem gra w grę na sprzęcie spełniającym jedynie minimalne wymagania raczej nie ma sensu... Grałem w Morrowind na PIII 560 MHz, 128 MB RAM, TNT2 32 MB (konfiguracja spełniająca minimalne wymagania podstawowej wersji gry) i pomimo minimalnych ustawień graficznych dałem sobie spokój... Jeśli Twój sprzęt nie spełnia zalecanych wymagań, to nie ma sensu nawet zastanawiać się nad zakupem danej gry bez uprzedniego zainwestowania w komputer...
PS. BG2 miało premierę w Polsce w grudniu 2000 r. Pamiętam, bo wyczekiwałem z niecierpliwością ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kompa trzy lata temu(AMD Athlon 2800+ 2,09 GHz GForce 5700 1024ram) za 6000zł i do niedawna gry szły mi na wysokich detalach np Heroes 5 i średnich a na dzień dzisiejszy musze wymieniać sprzęt bo Gothic 3 w opłakanej grafie mi pujdzie.
PS: I tak miałem szczęście że przez trzy lata wszystko mi chdziło w miare dobrze!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 12:57, Pan Zbrodni napisał:

Z konieczności obywam się bez najnowszych hitów, kupując świetne gry wydane przed
rokiem lub dwoma.


Dokladnie, ja zreszta w duzym stopniu robie to samo. Kilka nowosci, reszta to klasyka. Mam wiele zaleglych hitow, ktore dzisiaj kosztuja 20-50 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak to juz jest niestety zeby cos miec "dobrego" trzeba wydac na sprzet kupe kasy, zarobki male, brak dobrej roboty .... :/
Ja wydalem na kompa 5000 kola jakies 4lata temu, i co ? musialem go rozbudowac, dokupic silniejszego proca, pamiec,grafike ....
Praktycznie moglem juz kupic sobie nowy sprzet, ale nie, za jakies 10lat bedziemy mowili :
- patrz jaka ta vista niedopracowana
-a widzisz ten smieszny aero ?
- a jak szarpie ten badziewny crysis...
ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 13:06, Pan Zbrodni napisał:

->Hegemon
>>Wspolczesne gry nie maja wcale tak wysokich minimalnych wymagan.<<
Moim zdaniem gra w grę na sprzęcie spełniającym jedynie minimalne wymagania raczej nie ma sensu...
Grałem w Morrowind na PIII 560 MHz, 128 MB RAM, TNT2 32 MB (konfiguracja spełniająca minimalne
wymagania podstawowej wersji gry) i pomimo minimalnych ustawień graficznych dałem sobie spokój...
Jeśli Twój sprzęt nie spełnia zalecanych wymagań, to nie ma sensu nawet zastanawiać się nad
zakupem danej gry bez uprzedniego zainwestowania w komputer...


Tu troche przesadziles, co prawda na minimalnych w istocie poszalec sie nie da, to mniej wiecej w polowie drogi miedzy minimalnymi i zalecanymi znajdzie sie konfiguracja na ktorej mozna juz spokojnie pograc.

Dnia 31.10.2006 o 13:06, Pan Zbrodni napisał:

PS. BG2 miało premierę w Polsce w grudniu 2000 r. Pamiętam, bo wyczekiwałem z niecierpliwością
;)))


Czyli prawie 2001 r. byl :) Zreszta, to jeszcze lepiej o tej grze swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować