Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Za pięć północ

22 postów w tym temacie

Zgadzam sie z toba w komputerowych grach RPG jestesmy nadal bardzo ograniczani dlatego lubie z kumplami sie spotkac i zarwac nocke na starym dobrym paierowym RPG`u =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hakken

Z powodów technicznych za pięć północ ukazuje się dziś a nie jak zazwyczaj w piątek. Dziś będzie nieco lżej niż ostatnio. Mniej wyrażania własnych poglądów i poruszania spraw trudnych. W zamian za to napisałem coś o najmilszym memu sercu hobby – grach RPG. Zarówno tych papierowych jak i tych komputerowych. Zapraszam do lektury.

Przeczytaj cały tekst "Za pięć północ" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, niezależnie od tego co mówią nieliczni, papierowe rpgi najprawdopodobniej pozostaną niedoścignione. Bo i jakie cRPGi dorównają poziomowi interakcji papierowym? Kiedy będzie można stworzyć postać idealnie podpasowaną pod siebie, z własnym charakterem, zachowaniami, idealnym wyglądem etc. Chyba kiedy my będziemy już zgrzybiałymi staruszkami wołającymi: "Kiedyś to było dobrze!".
Nie wspominając o tych emocjach towarzyszących najważniejszemu rzutowi kością: Być, albo nie być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt... MMO to niestety porażka jeśli chodzi o role playing... Już lepiej jest pod tym względem w single player... choć i tam trudno mówić o odgrywaniu roli :/

Co więcej, kiedyś gry stwarzały pozory pewnych interakcji... teraz zarzucono już naewt udawanie...
Przykład... GOthic i Gothic 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

''Papierowe erpegi '' najbardziej przypomina gra tekstowa Arkadia. Niestety, jest to jedynie nędzny substytut, bez porównania mniej ciekawy od sesji rozgrywanych w gronie znajomych.

ps. Autor zgubił literę "y" w słowie "playing" (zdanie "Poza tym czym było by RPG bez Role Plaing?"), ale myślę, że ze względu na późną porę można mu to niedopatrzenie wybaczyć ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dodatkowo w początku (newsie) jest Ostatnio wiele osób czym RPG różni tam brakuje pytało mnie, w felietonie po kliknięciu na link już te słowa są (pewnie chochlik word-owy znowu zaatakował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2006 o 00:29, Marrbacca napisał:

Oj tak, niezależnie od tego co mówią nieliczni, papierowe rpgi najprawdopodobniej pozostaną
niedoścignione. Bo i jakie cRPGi dorównają poziomowi interakcji papierowym?

gdy wyjdzie AI na poziomie czlowieka - ktos musi robic za MG
>Kiedy będzie można

Dnia 06.11.2006 o 00:29, Marrbacca napisał:

stworzyć postać idealnie podpasowaną pod siebie, z własnym charakterem, zachowaniami, idealnym
wyglądem etc.

hmm, harakter to juz dzialka gracza a wyglad? niedlugo bedziemy grali w crysis 2 na komorkach wiec tu bym sie nie przejmowal :)

Dnia 06.11.2006 o 00:29, Marrbacca napisał:

Chyba kiedy my będziemy już zgrzybiałymi staruszkami wołającymi: "Kiedyś to było
dobrze!".

ja daje jakies 20lat wiec znowu z laskami nie bedziemy jeszcze chodzic ;)

Dnia 06.11.2006 o 00:29, Marrbacca napisał:

Nie wspominając o tych emocjach towarzyszących najważniejszemu rzutowi kością: Być, albo nie
być :D

ze o kwiatkach z sesji nie wspomne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jednak według mnie gra RPG, która zbliżyła się do tekstówek jest Fable. NPC reagują na twoje zachowanie i jeśli jesteś zły boją się ciebie. Co prawda jest to jeszcze dalekie od ideału, ale jednak coś takiego jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-> (pewnie chochlik word-owy znowu zaatakował ;)

Ano niestety te przebrzydłe chochliki napadają na ludzi. Szczególnie na tych po ciężkim weekendzie ;)
Dziękuję wszystkim za czujność, nocne błędy poprawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jedna bardzo istotna różnica, a raczej plus na rzecz komputerowych RPG. Mozna zagrac kiedy się żywnie podoba i jest prąd w sieci energetycznej (jak wyjeżdża się na urlop ta zasada nie obowiązuje - no chybaże dysponujemy laptopem); i nie trzeba martwić się, że ktoś z drużyny (BG lub MG) nie będą mieli możliwości/ochoty zagrać.

Jednakże nic nie zastąpi emocji i satysfakcji z dobrze rozegranej sesji prawdziwego rpg :) no ale coś za coś oczywiście.

Osobiście kibicuje całym sobą rozwojowi gatunku :0

Pozdrawiam autora tekstu i resztę fanów & nocne marki (w ciagu dnia spią pewnie :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet sesja ze słabym mistrzem lub początkującymi graczami niesie ze sobą więcej atrakcji i możliwości niż najlepsze CRPG, albowiem granicę stanowi tylko ludzka wyobraźnia a tam możliwości sprzętu i programisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra, może trochę przejaskrawiłem :) Ale podejrzewam jednak, że mimo możliwego zastąpienia wszystkich elementów, nic nie zastąpi tego klimatu siedzenia naokoło jakiegoś stołu z napojami, przekąskami, nad kartami postaci, z kostami w rękach. Po prostu nic.
Brtek - skoro tak, to masz słabego MG. Porządny potrafi oderwać człowieka od rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawo! Również mogę stwierdzić, że "najbliższe memu sercu jest RPG". Niestety, raczej tylko w komputerowej postaci. Nie mam zbyt wielu znajomych (a także możliwości by np. zarwać noc/spotykać się o dziwnych porach ;) ), z którymi mógłbym bawić się w papierową, poważną odmianą. KIedy jednak nadarza się okazja-z chęcią to czynię :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować