Akashi

Gothic 3 - oficjalny temat gry

38534 postów w tym temacie

Jak chcesz to do Varantu. Kiedyś i tak musisz pójść. Ale jak nie chcesz do razu to najpierw idź do Gothy i Trelis. ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 22:02, albinskia napisał:



Byłem w Gothcie to chyba teraz Trelis. Ale niewiem czy do Varrantu pora. mam dopiero 31 lvl... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 22:03, Clear napisał:

Byłem w Gothcie to chyba teraz Trelis. Ale niewiem czy do Varrantu pora. mam dopiero
31 lvl... ;]


A Nordmar zwiedziłeś? Jeśli tak, to faktycznie troszkę niski poziom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc Varancie jest łatwiej niż w nordmardzie, pod warunkiem ,że nie będziesz pchał się na stada ogrów lub na pojedyńcze golemy ogniowe. Poziom nic nie znaczy tylko skille jak masz wydane. ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 22:05, DJ Szlafrok napisał:

> Byłem w Gothcie to chyba teraz Trelis. Ale niewiem czy do Varrantu pora. mam dopiero

> 31 lvl... ;]

A Nordmar zwiedziłeś? Jeśli tak, to faktycznie troszkę niski poziom...


W Nordmarze wszystkich omijałem :) Ale do Xardasa doszedłem :) dzieki...Szaroskóremu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 22:08, albinskia napisał:

Prawdę mówiąc Varancie jest łatwiej niż w nordmardzie, pod warunkiem ,że nie będziesz
pchał się na stada ogrów lub na pojedyńcze golemy ogniowe. Poziom nic nie znaczy tylko
skille jak masz wydane. ;)


A czy przypadkiem to nie poziom definiuje postać? Bo inwestowanie w niewłaściwe/nieprzydatne umiejętności to strata góra 30 PN, a jeśli ktoś wyda je na manę, grając wojownikiem, to tylko mu współczuć logicznego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.06.2008 o 22:13, DJ Szlafrok napisał:

A czy przypadkiem to nie poziom definiuje postać? Bo inwestowanie w niewłaściwe/nieprzydatne
umiejętności to strata góra 30 PN, a jeśli ktoś wyda je na manę, grając wojownikiem,
to tylko mu współczuć logicznego myślenia.

Sam sobie właśnie zaprzeczasz. Ważny jest dobór umiejętności, a nie poziom postaci. Bo co mi z 40 levelu, skoro skile dobrałem sobie jak z koziej du...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 22:20, Darkstar181 napisał:

Sam sobie właśnie zaprzeczasz. Ważny jest dobór umiejętności, a nie poziom postaci. Bo
co mi z 40 levelu, skoro skile dobrałem sobie jak z koziej du...


40 poziom to 400 punktów nauki. Więc jeśli ktoś gra mieczem, to chyba dosyć prostym jest do wykombinowania, że nie potrzeba mu deszczu ognia, tylko czegoś, co przyda mu się w walce na bliski dystans. W takim razie należy inwestować w siłę, czyli w umiejętności z grupy walki bezpośredniej. Jeśli komuś nie spodoba się walka mieczem dwuręcznym, to ile pn stracił? 10? 20? Niedużo.
Mając wysoki poziom da się zepsuć wszystko i nie czuć różnicy między levelami, ale trzeba być - wybaczcie - idiotą. Bo co Ci z 10 poziomu i rozsądnie wygospodarowanych punktów nauki, skoro i tak masz słabą postać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Bo co Ci z 10 poziomu i rozsądnie wygospodarowanych punktów

Dnia 06.06.2008 o 22:28, DJ Szlafrok napisał:

nauki, skoro i tak masz słabą postać?

Ja na ledwo 15 poziomie wyzwoliłem Monterę :)
A i w późniejszych etapach zacząłem się uczyć także magii, mimo że grałem wojownikiem. Ale to dopiero przy 50-którymś poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 62-63 lev. Czyli 620-630 pn. z tego 440-450 pn nie wydanych czyli z 170-180 pn wydanych czyli tak jak 17-18 lev. To dobrze wpakowany 20 lev jest mocniejszy :P

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 22:35, Darkstar181 napisał:

Ja na ledwo 15 poziomie wyzwoliłem Monterę :)


E, ja z 3 dałem radę z Cape Dun. ;-) Próbowałem z niższym, ale doświadczenie samo wpadało w łapy...

Dnia 06.06.2008 o 22:35, Darkstar181 napisał:

A i w późniejszych etapach zacząłem się uczyć także magii, mimo że grałem wojownikiem.
Ale to dopiero przy 50-którymś poziomie.


A dlaczego? Bo miałeś 50 poziom - wolność i swoboda! ;-)

-> Albinskia
A dziwisz się, skoro "NIE WYDANYCH"? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 22:42, DJ Szlafrok napisał:

> Ja na ledwo 15 poziomie wyzwoliłem Monterę :)


A dlaczego? Bo miałeś 50 poziom - wolność i swoboda! ;-)



w trzecim podejsciu do G3 pamietam ze miałem chyba 97 albo 98 level i w zasadzie nie miałem już na co pkt nauki wydawac...mag wojownik co tam sie dało miałem...w końcu zebrałem wszystkie itemy w grze wybiłem wszelaką zwierzyne chyba wszystkich ludzi (których się dało) bez róznicy swój czy wróg, zebrałem wszelkie rosliny grzyby itd i w końcu mój hirołs został w myrtanie absolutnie sam :D po czym rzucił sie z urwiska....:D to było pozegnanie z grą teraz czekam na dodatek i Arcanię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 23:49, Abomek42 napisał:

Jaki poziom trudnosci? :P


Średni, na najwyższym pewnie też dałbym radę, ale dopiero po fakcie zagryzienia klawiatury na śmierć. ;-) Z innej strony - zauważ, że zabicie jednego orka trwałoby co najmniej 10 sekund, a w Cape Dun jest... było ich sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2008 o 23:49, Abomek42 napisał:

Jaki poziom trudnosci? Na trudnym nie ma tak latwo. :P

Ten najtrudniejszy poziom wcale nie jest aż tak bardzo rózny od średniego ... Wszystko to samo tylko ,że orkowie mocniej biją i są mniej podatni na uderzenia. Ale i tak podchodzą pojedynczo do Beziego ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2008 o 10:35, mlynar911 napisał:

Ten najtrudniejszy poziom wcale nie jest aż tak bardzo rózny od średniego ... Wszystko
to samo tylko ,że orkowie mocniej biją i są mniej podatni na uderzenia


Moim zdaniem , właśnie tak różnica jest najistotniejsza.Co prawda niezbyt długo porównywałem jak gra się na różnych poziomach trudności , ale styl rozgrywki bardzo się różnił.Jeżeli Bezimienny potrafi 1-3 strzałami zabić bandytę , to zdąży powalić przynajmniej kilku , zanim do niego podbiegną.Poza tym i tak są słabsi ogólnie , więc nie ma konieczności uciekać.To pozwala na szybkie granie i stosowanie metody typowo siłowej.Przy najwyższym poziomie trudności , gdy na jednego bandytę lub orka musimy poświęcić 8-10 albo i więcej strzał , ciężko jest szybko zabić nawet jednego przeciwnika i pozostaje taktyka :strzelamy , wycofujemy się , strzelamy , wycofujemy się itd , przynajmniej przez sporą początkową część gry.To wszystko powoduje , że obydwie rozgrywki badzo się od siebie różnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2008 o 14:35, Zwyczajny Nick napisał:

A ten drugi.. no... HANSON?

Chyba Hassan ?? Czy tak czy tak to i tak na mapce on jest zaznaczony ...

20080607144330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się