Ogromny Problem! zawiesza się komputer [m]

[Amphibian 0]

Hejos:(
Mam wielki problem ze sprzętem.
Mianowicie, pewnego dnia próbowałem odpalić kompa, ale ten zawiesił się podczas ładowania Windowsa (po prostu w połowie pojawiania się obrazka z paskiem-wisiał, lub już podczas ładowania). Kiedy jakimś cudem udało się go włączyć, zawiesił się po 5 minutach (albo nawet nie). Po wielu próbach próbowałem przywrócić system, ale jak wiadomo, zawiszał się momentalnie. Postanowiłem przeinstalować winde. Warto zaznaczyć, że komp zawiesił się podczas instalacji, ale w końcu udało się to zrobić i komp działał. No właśnie-działał ale kilka godzin. Poużywałem go, wyłączyłem, a przy próbie włączenia go nazajutrz, znów się wieszał przy ładowaniu! Mój kumpel miał ten sam problem, więc poszliśmy do kolegi serwisanta. Słowa : "Na 99% twardziel". I faktycznie, po podłączeniu go do innego kompa nie widział go, a przy kolejnej próbie zjarał się o_0. No nic, dysk stracony, jadę kupić nowy (skończyła się gwarancja na tamten). Wracam uradowany z 2x większym nowiutkim sprzętem do domu, instaluje windę bez żadnych komplikacji, komputer działa jak należy, szybciutko. Po kilku godz. wyłączam go elegancko i zadowolony ide spać. Dzisiaj włączam pożeracza, wychodzę z pokoju, po chwili wracam z herbatką i co widzę? WISI! To samo, co przedtem.
Co mam zrobić?:(((
Sprawdzałem, czy procek jest przegrzany, czy odstaje od niego cooler, ale wszystko jest tak, jak powinno być :(
Błagam o pomoc, bo wieżcie mi, że szlag może człowieka trafić:(

Pozdrawiam Serdecznie

Amph

[Arkadiusz 0]

zadaj to pytanie jeszcze raz w Problemy z kompem (temat ogólny) http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=130&u=5615

PS> sprawdz zasilacz

[de99ial 0]

Dnia 11.11.2006 o 15:23, Amphibian napisał:

[m]

Podstawa przy takich problemach - podaj cały konfig, włącznie z marką i mocą zasilacza!!!

[Amphibian 0]

Dnia 11.11.2006 o 18:18, de99ial napisał:

Podstawa przy takich problemach - podaj cały konfig, włącznie z marką i mocą zasilacza!!!

Pentium 4 1,7 GHz
GeForce 4 MX 128
Pyta glowna Intela
Zasilacz MGB-350S (Megabajt) pod obudowe ATX
Dysk 160 Barracuda ATA

Myślę, że więcej nic nie potrzeba

[Amphibian 0]

Ahh, zapomnialem:
230V 50Hz

[L33T 0]

Dnia 11.11.2006 o 19:11, Amphibian napisał:

Ahh, zapomnialem:
230V 50Hz

daj mu 300 i może ruszy

[smigolx 0]

Dnia 11.11.2006 o 19:28, L33T napisał:

> Ahh, zapomnialem:
> 230V 50Hz
daj mu 300 i może ruszy

prędzej bu się restwał niż zawieszał jak 230v był zamało

[Amphibian 0]

Dnia 11.11.2006 o 19:28, L33T napisał:

daj mu 300 i może ruszy

Hm, a gdzie mozna zmienic moc zasilania, bo rozkrecalem obudowe, ale nic takiego nie widzialem o_0?

Pzdr.

[KHRoN 0]

eksperci od siedmiu boleści... O_o

230V to NAPIĘCIE SIECI ELEKTRYCZNEJ a 50Hz to CZĘSTOTLIWOŚĆ PRĄDU...

... moc zasilacza NIE ZOSTAŁA z tego co widzę wogóle podana...

[KHRoN 0]

Dnia 11.11.2006 o 22:34, KHRoN napisał:

230V to NAPIĘCIE SIECI ELEKTRYCZNEJ a 50Hz to CZĘSTOTLIWOŚĆ PRĄDU...

na wszelki wypadek dodam (bo kto wie, czego jeszcze "ciekawego" da się dowiedzieć) - że te parametry są niezmienne dla całej Polski (i nie tylko Polski ;] )

moc będzie podana w watach (skrót: W), np. 350W

[ziptofaf 2]

Dnia 11.11.2006 o 15:23, Amphibian napisał:

[m]

Miałem podobne problemy.
Raz przy próbie uruchomienia piszczał, i nic nie pomagało. Wystarczyło zmienić kostkę RAM-u.
A kumpel miał kłopot identyczny jak twój, komp zwieszał mu się nawet w BIOS-ie.
To była płyta główna... ty masz chyba takie same usterki.

[smigolx 0]

Dnia 11.11.2006 o 22:38, ziptofaf napisał:

[m]

też tak czasami mam w biosie podajże piszczy gdy szuka karty graficznej zdaż się to bardzo żadko a najczęściej po zresetowaniu

[TYHE 0]

smigolx
ziptofaf
de99ial

Tnijcie cytaty, bo potem będzie wam przykro...

[Amphibian 0]

Dnia 11.11.2006 o 22:38, ziptofaf napisał:

Miałem podobne problemy.
Raz przy próbie uruchomienia piszczał, i nic nie pomagało. Wystarczyło zmienić kostkę RAM-u.
A kumpel miał kłopot identyczny jak twój, komp zwieszał mu się nawet w BIOS-ie.
To była płyta główna... ty masz chyba takie same usterki.

Właśnie też pomyślałem, że ramy, więc wyjąłem jedną kość-było tak samo, zamieniłem-znowu:/ Tak więc ramy są w porządku. Na początku też podejrzewałem, że padła płyta główna, ale to aż dziwne, że po zainstalowaniu windy przez jeden dzien chodził komp bez najmniejszych problemów (!!!!) o_0
Już nie wiem, co to może być:/

[TYHE 0]

A Ty powinieneś sensowniej nazywać tematy.
"Problem" czy nawet "Ogromny problem" nie wyjaśnia, czego dotyczy wątek.

[rob006 1]

Dnia 11.11.2006 o 22:54, Amphibian napisał:

Właśnie też pomyślałem, że ramy, więc wyjąłem jedną kość-było tak samo, zamieniłem-znowu:/
Tak więc ramy są w porządku. Na początku też podejrzewałem, że padła płyta główna, ale to aż
dziwne, że po zainstalowaniu windy przez jeden dzien chodził komp bez najmniejszych problemów
(!!!!) o_0
Już nie wiem, co to może być:/

Może masz coś nie tak z baterią w płycie. Albo to zasilacz.

[Amphibian 0]

Dnia 11.11.2006 o 22:58, TYHE napisał:

A Ty powinieneś sensowniej nazywać tematy.
"Problem" czy nawet "Ogromny problem" nie wyjaśnia, czego dotyczy wątek.

Dotyczy problemu :|
Eh, dobra bede pamietal, a teraz sorka, ale czekam na odpowiedzi...

[Vaadeer 0]

Moze dysk ci siada? ja kiedys miałem podobnie co dziennie przerz około tydzien komp crashował i tylko format ojciec darł sie ze to ja cos psuje ale sie okazało ze poprosu dysk był stary i zajechany jakims sposobem ze danych nie szło odczytac czesto czy cos w tym stylu i musiałem kupic nowy

[KHRoN 0]

standardowe rozwiązanie: weź dysk i pamięć do znajomego, podłącz je do jego kompa, sprawdź czy działają stabilnie...

pamięć możesz sprawdzić jakimś programem, np. jak odpalisz kompa z płytki ubuntu/kubuntu, to w menu masz do wyboru "memory test", tak samo możesz znaleźć darmowe programy do dokładnego sprawdzenia dysku twardego, np.:
http://www.ontrack.com/easyrecoverylite/
http://www.ontrack.com/dataadvisor/
http://www.pc-utility.com/
i inne...

a skoro dysk twardy się spalił, to wina równie dobrze może leżeć po stronie płyty głównej (np. uszkodzony kontroler dysku) albo kabla (np. gdzieś jest spięcie)

[Amphibian 0]

Dnia 11.11.2006 o 23:11, Solstheim napisał:

Moze dysk ci siada? ja kiedys miałem podobnie co dziennie przerz około tydzien komp crashował
i tylko format ojciec darł sie ze to ja cos psuje ale sie okazało ze poprosu dysk był stary
i zajechany jakims sposobem ze danych nie szło odczytac czesto czy cos w tym stylu i musiałem
kupic nowy

Przeczytaj prosze dokladnie. Dysk mi sie spalil i kupilem nowy. Te jaja powtarzają się nawet na tym świeżym:(

[KHRoN 0]

Dnia 11.11.2006 o 23:11, Solstheim napisał:

Moze dysk ci siada?

gdybyś doczytał, to wiedział byś że jeden dysk mu siadł więc kupił nowy... który też zdaje się "siadać" (w znaczeniu system zachowuje się właściwie dokładnie tak samo jak na starym dysku)