Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 08.11.2007 o 15:43, spider88 napisał:

Na pewno nie , dopóki moher jest w cenie to nie zamierzam się o to obawiać ;p

Liczba moherów maleje z przyczyn naturalnych - lepiej zakup sobie własny ;)

Dnia 08.11.2007 o 15:43, spider88 napisał:

Zresztą my nie jesteśmy ani tak tolerancyjnym ani otwartym narodem aby w tak krótkim czasie
zaginąć wśród napływu imigracji .

Nas zaleją pewnie nie Arabowie, tylko Azjaci. W najlepszym wypadku Ukraińcy i Białorusini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 15:56, Yarr napisał:

Powiem krótką anegdotę.
Znajomy mojego kolegi był pacyfistą (sam kiedyś byłem, ale zainteresowanie historią wypaliło
tego raka ;P).


Od kiedy pacyfizm oznacza bezbronność? Wielu wschodnich, pacyfistycznych mnichów trenuje jakąś sztukę walki. Idź spróbuj dać jednemu w twarz, a zobaczymy ładny obrazek. No chyba, że istnieją jakieś różne rodzaje pacyfizmu, nie wiem, nie orientuje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 16:06, Todryk napisał:

Nie interesuje to mnie na tyle żeby tracić czas. Mam go za mało


... W poszukiwaniu straconego czasu ;P To żart, nie obrażaj się tylko :)

Dnia 08.11.2007 o 16:06, Todryk napisał:

Gdybym chciał rozwiewać wszystkie wątpliwości co do artykułów nie mógłbym spokojnie przeczytać żadnej gazety.


To się zgadza :)

Dnia 08.11.2007 o 16:06, Todryk napisał:

Chyba sam przyznasz, sprawa brzmi tak niedorzecznie, że można mieć wątpliwości.


Widzisz, ja się już coraz bardziej przyzwyczajam do tych absurdów - w tym sensie, że nie uważam ich za niemożliwe do przeprowadzenia. Zbyt wiele tego było i jest. Weźmy chociażby zakaz spożywania posiłków (bodajże w Szkocji) w placówkach służby zdrowia, żeby nie obrażać uczuć religijnych muzułmanów podczas ramadanu, zakaz mówienia mamo tato (co ostatnio przeniósł na ziemię amerykańską obłąkany kulturysta), czy oskarżenie o antysemityzm chrześcijańskiej organizacji charytatywnej, bo rozdawała za darmo zupę na mięsie wieprzowym (a powinna na podstawie z gwoździa pewnie).

Dnia 08.11.2007 o 16:06, Todryk napisał:

Gdybym chciał udowodnić, że to manipulacja chrześcijańskiego portalu na pewno bym od tego zaczął.


Chyba raczej nie :) Bo gdybyś tam wszedł, to byś nie pisał, że to podał ten portal :)

Dnia 08.11.2007 o 16:06, Todryk napisał:

Nie wydałem opinii, na podstawie doświadczenia z mediami zasugerowałem możliwość. Nie stwierdzasz faktu tylko zarzucasz mi hipokryzję. Skoro już to robisz, nazywaj rzeczy po imieniu), jeszcze niedawno się tym szczyciłeś ;)


"Wystarczy spojrzeć na źródło, jakiś chrześcijański portal. A z doświadczenia wiem, że jeśli ktoś ma już gotowy pogląd zanim zapozna się z faktami to nie wychodzi nic dobrego."
Jeśli chcesz to nazywać hipokryzją... Ja nie miałem podstaw podejrzewać Cię o złą wolę, więc tylko wskazałem, że Twoje działanie jest nieco dziwne. W dodatku nie pisałeś ostro więc nie miałem powodu ostro Ci odpowiadać.

Co do informacji - zawsze jest możliwość manipulacji. Problem w tym, że (jak już wspomniałem) takich doniesień o "tolerancji" jest coraz więcej.


A co do pacyfizmu - gaax w zasadzie Ci odpowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>... W poszukiwaniu straconego czasu ;P To żart, nie obrażaj się tylko :)

Nie czytałem, więc ewentualnego ukrytego żartu nie zauważam ;)

Dnia 08.11.2007 o 16:41, Yarr napisał:

"Wystarczy spojrzeć na źródło, jakiś chrześcijański portal. A z doświadczenia wiem, że jeśli
ktoś ma już gotowy pogląd zanim zapozna się z faktami to nie wychodzi nic dobrego."
Jeśli chcesz to nazywać hipokryzją... Ja nie miałem podstaw podejrzewać Cię o złą wolę, więc
tylko wskazałem, że Twoje działanie jest nieco dziwne. W dodatku nie pisałeś ostro więc nie
miałem powodu ostro Ci odpowiadać.


Niepotrzebnie wyciąłeś kolejne zdanie w którym wspominałem o manipulacji mediów sytuacją w mojej szkole, bo to było głównym czynnikiem dla którego poddałem w wątpliwość prawdziwość informacji. Chrześcijańskiemu portalowi ten news był "w to mi graj". Opis dzieci zmuszonych do przebrania się za muzułmanów i odbycia uroczystego apelu z okazji końca ramadanu niedorzeczny. Te trzy czynniki uważam wystarczające do takiej reakcji. Ty poświęciłeś kilka chwil i dowiedziałeś się, że news pochodzi z jakiegoś dziennika. Czego to dowiodło w tej sytuacji? Ja nie sugerowałem, że ten portal to wymyślił. Udowodniłeś, że sami tego nie zbadali tylko sobie wkleili. Dokładnie jak radia powielające bzdury na temat mojej szkoły. Może to prawda, może nieprawda, chciałem Was tylko przestrzec. Nikogo nie szkalowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 15:58, Yarr napisał:

A jak przyjmą Chiny do UE... to ta wioska będzie z pewnością głosować w sposób zdyscyplinowany.
I tym sposobem Polska osiągnie postęp w tolerancji - na 466 posłów 465 będzie Chińczykami.
Jeden będzie z mniejszości niemieckiej ;P

Chiny? To już raczej będzie uś (ew uea czyli unia europejsko-azjatycka). Bo do europy (naturalnie geograficznie) to oni kawał drogi mają). Turcja ma o tyle dobrze że część jej terytorium leży jeszcze w europie, więc może być przyjęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz skoro Turcja, która była i jest raczej państwem mało europejskim(korzeni na tym kontynencie nie ma żadnech) pretenduje do UE, a Izrael z kolei uznaje za państwo bardziej europejskie niż... azjatyckie, to czemu nie Chiny? Bo leżą daleko? Idee nie znają granic ;P
Zobacz ilu Chińczyków żyje w Europie :)
Myślę sobie tylko, że Chiny wcale by do tego molocha na glinianych nogach nie chciały dołączać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 16:59, Todryk napisał:

Może to prawda, może nieprawda, chciałem Was tylko przestrzec. Nikogo nie szkalowałem.


Może tak, może nie - tutaj nie ma między nami sporu. I nie napisałem, że kogoś szkalowałeś :) Sam zacząłeś samokrytykę uprawiać i zachęcałeś do nazwania Cię hipokrytą :D
Rzecz w tym, że to samo podał np. portal żydowski. Oczywiście - jemu też takie informacje są wygodne. Wydaje mi się jednak, że w sytuacji, w której świat (bo Internet obejmuje nie tylko Anglię :)) pisze o tej sprawie to coś na rzeczy jest, prawda? Może to być manipulacja, ale trzeba to w takim razie sprawdzić. Ja zacząłem od sprawdzania źródła newsa. Ty tylko napisałeś, że jest to wygodne i może być manipulacją.
Tylko na to zwróciłem uwagę. Stwierdziłem zatem fakt.
Dlatego też nie rzucałem na Ciebie żadnych oskarżeń o hipokryzję :)
I przyznałem Ci rację - jeśli chciałoby się mieć w miarę wiarygodne informacje, to trzeba by sprawdzać każdego newsa w kilkunastu źródłach. Tylko sam wiesz, że na to rzadko kto może sobie pozwolić.
Zaraz sprawdzę, czy ktoś dementował tę informację (sprawa miała miejsce wczoraj, więc już powinny być głosy sprzeciwu, jeśli ktoś uznał, że go skrzywdzono).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 15:56, Yarr napisał:

Ale byliśmy. Skończyło się rozbiorami. Jak się jest takim postępowym, beztroskim "tolerantem"
to się zazwyczaj kończy z maczetą w plecach ;P


No tak , w historii rzeczywiście sami zapraszaliśmy sobie do domu kłopoty . Zresztą dzięki temu większość Polków zna na pamięć dobru przepis na spirytus ukryty w jakże ważnej dacie 1410 ;)

Dnia 08.11.2007 o 15:56, Yarr napisał:

Znajomy mojego kolegi był pacyfistą (sam kiedyś byłem, ale zainteresowanie historią wypaliło
tego raka ;P).


Heh , ja miałem podobnie , mnie też historia uratowała tyle tylko że ja byłem anarchistą ;D

Dnia 08.11.2007 o 15:56, Yarr napisał:

O ile wiem obronił te dziewczyny.
;P

Jak to mawia młode społeczeństwo , szacun ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2007 o 22:28, KrzysztofMarek napisał:

Tym niemniej polska Wielka Encyklopedia Powszechna PWN ja k i francuskie, Larousse i Hachette,
podają zgodnie dwadzieścia milionów ofiar po stronie ZSRR.

Tu pozostanę przy swoim.

Dnia 07.11.2007 o 22:28, KrzysztofMarek napisał:

Zalety łuku refleksyjnego są mi dobrze znane, zalety angielskich długich łuków również. Dzięki
długim łukom piesi łucznicy angielscy przełamali atak ciężkozbrojnej konnicy w bitwie pod Azincourt.

Hmmm - coś mi świta że w bitwie tej jazda francuska wjechała w błoto a łucznicy ją wystrzelali, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że łucznicy załatwili rycerstwo frontalnie.

Dnia 07.11.2007 o 22:28, KrzysztofMarek napisał:

Przytoczyłem dokładnie opinię z Wielkiej Encyklopedii powszechnej o tym, że mimo przegranej,
bitwa pod Legnicą podstrzymała dalszą ekspansję Mongołów.

Ja przytoczyłem opinię odnośnie przewagi Mongołów na rycerstwem z monografii bitwy pod Legnicą.

Dnia 07.11.2007 o 22:28, KrzysztofMarek napisał:

Hmmm... Możba by się było spierać, ale to już tylko o szczegółowe rozróżnienia, co stanowiło
religię a co już nie. Ale to nie ma sensu, kiedyś to była religia, potem religia upadła a z
wierzeń religinych z dodatkiem legend różnych zrobiła się mitologia. Tak może być?

Jak najbardziej sie zgadzam - zatem religia wcale nie musi promować wartości proczłowieczych [czy jak je tam zwać] jak tu chcą niektórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 19:17, Clegan napisał:

Jak najbardziej sie zgadzam - zatem religia wcale nie musi promować wartości proczłowieczych [czy jak je tam zwać] jak tu chcą niektórzy.


Nie wypaczaj tego co napisałem (masz taką dziwną tendencję). Mówiłem o tych religiach, które trwały przez wieki i są oparte, czy inaczej - stoją na straży zasad proczłowieczych - takich, które są dobre i sprawdzone (mordowanie jest sprawdzone, ale trudno je nazwać dobrym).
Wyjeżdżasz z Wikingami i starożytnymi Grekami, których nie ma. Oni nie opierali religii na zasadach proczłowieczych, tak samo jak podawani tu już (z tego samego niezrozumienia, albo nie wiem czego) ulubieńcy Olamagato - Aztekowie.
Jeśli zatem nie dotarło do Ciebie co napisałem, to się dopytaj, a nie rób takich aluzji, bo raczej dobrze o Tobie nie świadczy.

Poza tym, do tej pory nie odpowiedziałeś na pytanie o konkretne liczby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie problem... Większość ludzi na świecie potrzebuje religii żeby postępować moralnie. To ona utrzymuje ich w ryzach bo inaczej by się pozabijali. Tylko skąd Ci terroryści wysadzający się w imię Allaha?

No i cytat, który lubię przytaczać;):

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 20:07, zpawelz napisał:

I to jest właśnie problem...

>Większość ludzi na świecie potrzebuje religii żeby postępować moralnie. To ona utrzymuje ich w ryzach bo inaczej by się pozabijali.

A Ty jak widzę po całości tego posta znalazłeś rozwiązanie, na które zresztą wpadli już postępem oświeceni Francuzi, Rosjanie i rosyjscy Żydzi. Jesteś za tym, żeby wyzwolili się z tych strasznych kajdan jakie im założyła religia i pofolgowali swojej mrocznej naturze. Genialne...

Dnia 08.11.2007 o 20:07, zpawelz napisał:

Tylko skąd Ci terroryści wysadzający się w imię Allaha?


Ci terroryści nie biorą się z religii, tylko z jej wypaczenia. To jest fakt jak widać niektórym nieznany. A skąd bierze się wypaczenie religii? Ano z tego uwalniania się z jej kajdan na przykład.

Dnia 08.11.2007 o 20:07, zpawelz napisał:

No i cytat, który lubię przytaczać;):


Jeszcze dobrze by było, żebyś podawał osobę, którą cytujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 20:07, zpawelz napisał:

wysadzający się w imię Allaha?

z wykorzystania religii do własnych celów? "Święta wojna" czyli dżihad jest dopuszczalna tylko w przypadku obrony przed atakiem na muzułmanów. Tyle że niektórzy dla własnych korzyści (np władzy) wmówili innym że zachód "atakuje" samym swoim stylem życia, i mamy to co mamy (zwłaszcza że śmierć w służbie Allacha gwarantuje że po śmierci taki wojownik uda się wprost do nieba (i chyba jeszcze jakieś dziewice do tego dorzucają, aczkolwiek być może się w "pakiecie" z niebem jako takim)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, jedyne co oferuje ateizm, to śmierć. Jak umrzesz to w "pakiecie" masz jeszcze trochę ziemi nad sobą i robaki... chyba, że cię skremują.
Może dlatego ludzie są mało ufni wobec tej idei i wolą wierzyć, że po tym życie czeka ich jeszcze jakieś, że to nie jest koniec i dlatego warto żyć dobrze, żeby w tym następnym mieć jakieś lepsze miejsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdawało mi się że pytanie było o muzułmanów. Nie wiem jak tam z ateistami, ale mi ciało po śmierci raczej nie będzie potrzebne. Więc to co się z nim stanie nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 20:19, Yarr napisał:

> I to jest właśnie problem...
>Większość ludzi na świecie potrzebuje religii żeby postępować moralnie. To ona utrzymuje
ich w ryzach bo inaczej by się pozabijali.

A Ty jak widzę po całości tego posta znalazłeś rozwiązanie, na które zresztą wpadli już


postępem

Dnia 08.11.2007 o 20:19, Yarr napisał:

oświeceni Francuzi, Rosjanie i rosyjscy Żydzi. Jesteś za tym, żeby wyzwolili się z tych


strasznych

Dnia 08.11.2007 o 20:19, Yarr napisał:

kajdan jakie im założyła religia i pofolgowali swojej mrocznej naturze. Genialne...


Ja jestem za kierowaniem się zdrowym rozsądkiem i umysłem- a z tych dwóch rzeczy większość

wierzących rzadko kiedy korzysta.

Dnia 08.11.2007 o 20:19, Yarr napisał:


> Tylko skąd Ci terroryści wysadzający się w imię Allaha?

Ci terroryści nie biorą się z religii, tylko z jej wypaczenia. To jest fakt jak widać


niektórym

Dnia 08.11.2007 o 20:19, Yarr napisał:

nieznany. A skąd bierze się wypaczenie religii? Ano z tego uwalniania się z jej kajdan na


przykład.

Wypaczają religię a więc i moralność w niej przedstawioną- a co im ułatwia wypaczać tę

moralność jeżeli nie religia? A skąd się bierze wypaczanie religii? W przypadku terrorystów

na pewno nie z "uwalniania się z jej kajdan"- bo przecież chyba nie chcesz mi wmówić, że Ci

terroryści nie wierzą w swoją religię robiąc to co robią? No przecież nie bez powodu nazywa

się ich fanatykami...

Dnia 08.11.2007 o 20:19, Yarr napisał:


> No i cytat, który lubię przytaczać;):

Jeszcze dobrze by było, żebyś podawał osobę, którą cytujesz...


Cytat jest z programu The Root Of All Evil, wypowiedziany został słowami Richarda Dawkinsa

ale te słowa są innego autorstwa. A z tego powodu, że jestem leniwy i nie znalazłem na

szybko kto jest ich prawdziwym autorem, postanowiłem w ogóle nie podpisywać cytatu. Może to

i źle... chociaż sensu słów to nie zmienia. Hmmm to był chyba jakiś fizyk... ale teraz nie

chce mi się szukać. Obejrzyj ten program, Dawkins wspomina w nim kto to powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 21:13, sig. napisał:

> wysadzający się w imię Allaha?
z wykorzystania religii do własnych celów? "Święta wojna" czyli dżihad jest dopuszczalna tylko
w przypadku obrony przed atakiem na muzułmanów. Tyle że niektórzy dla własnych korzyści (np
władzy) wmówili innym że zachód "atakuje" samym swoim stylem życia, i mamy to co mamy (zwłaszcza
że śmierć w służbie Allacha gwarantuje że po śmierci taki wojownik uda się wprost do nieba
(i chyba jeszcze jakieś dziewice do tego dorzucają, aczkolwiek być może się w "pakiecie" z
niebem jako takim)).

No właśnie o to mi chodzi- religia jest jeszcze jednym pretekstem do "wmawiania" ludziom jak mają postępować. I bywa, że nie opiera się ona na zdrowym rozsądku tylko tak jak napisałeś na "wykorzystaniu religii do własnych celów".

I w ogóle to co skłania wierzących do nie łamania tych przykazów? To, że rzeczywiście czują, że nie powinni tak robić czy może raczej trwoga przed tym, że nie dostaną "kości" w postaci Nieba? A może jedno i drugie? Tylko czy rzeczywiście potrzebne jest to drugie żeby człowiek nie wycinał się w pień? Przypuszczam, że małpy nie wierzą w Boga a mimo wszystko zachowują się w miarę "moralnie". Chyba, że ktoś twierdzi iż człowiek to nie zwierzę tylko jakaś super zaawansowana (boska oczywiście) istota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2007 o 21:43, zpawelz napisał:

nie wycinał się w pień? Przypuszczam, że małpy nie wierzą w Boga a mimo wszystko zachowują
się w miarę "moralnie". Chyba, że ktoś twierdzi iż człowiek to nie zwierzę tylko jakaś super
zaawansowana (boska oczywiście) istota...

bo małpy mają wzgląd na dobro całego gatunku (instynktownie czy świadomie to już inna sprawa), zaś to takie dziwne "coś" co myśli głównie o niszczeniu, nieważne czego i kogo (choćby i siebie nawzajem, poświęcamy na to masę czasu). Być może agent Smith z "natrixa" słusznie przyrównał nas do wirusów a nie innych ssaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się