Zaloguj się, aby obserwować  
maaarrr

znaki szatana

495 postów w tym temacie

Chyba nie do końca chodzi w tym wątku, ale jak już jesteśmy w temacie, to na takie egzemplaże jest sprawdzony, bardzo dobry sposób - należy wdać się z taką w teologiczno-filozoficzno-egzystencjalną dyskusję podczas której należy tyle często, co trafnie cytować łacińskie sentencje, powoływać się na tezy Tomasza Akwinaty, Jana Husa, Lutra, Wiklefa, 95 postulatów etc - efekt murowany - sprawdziłem u siebie w szkole ;]

Jeśli chodzi o wymienione wcześniej znaki

"Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć" Apokalipsa Św. Jana (13,18)

Liczba Bestii - sformułowanie zawarte w Księdze Apokalipsy zwykle jednoznaczne z liczbą 666 (choć czasem także z 616), a odnoszące się do jednej z postaci księgi - Bestii (uosobienia Szatana). 666 to w teologiach większości wyznań chrześcijańskich zaprzeczenie boskiej doskonałości ("boskie cyfry" to 1, 3 i 7), a także parodia Trójcy Świętej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 15:39, Fumiko napisał:

A nie słyszałeś o pomyśle żeby do uczniów sprawiających problemy wychowawcze wzywać egzorcystę
bo pewnie są opętani?


Nie. A co gdy są niewierzący i nie wierzą w sensowność egzorcyzmów?

Dnia 11.12.2006 o 15:39, Fumiko napisał:

A to żałuj ;-) A tego typu określenia warto znać.


Znasz może tytuł filmu. Byłbym wdzięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2006 o 09:52, Sithek napisał:

> A nie słyszałeś o pomyśle żeby do uczniów sprawiających problemy wychowawcze wzywać egzorcystę

> bo pewnie są opętani?

Nie. A co gdy są niewierzący i nie wierzą w sensowność egzorcyzmów?


W ogóle to śmieszny pomysł i w dodatku mocno zalatuje mi "polowaniami na czarownice". Ale jeżeli to pomysł mr Giertycha, to specjalnie się nie dziwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2006 o 09:57, SzarQ napisał:

W ogóle to śmieszny pomysł i w dodatku mocno zalatuje mi "polowaniami na czarownice". Ale jeżeli
to pomysł mr Giertycha, to specjalnie się nie dziwię...

Sugerujesz że wielebny Roman pali... czarownice???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam co usłyszałem od pewnej osoby po teologii... :)

7 to cyfra doskonała i święta. 6 to liczba prawie doskonała- cyfra człowieka. Więc 666 jest potrójną liczbą człowieka... Coś w stylu zwiększenia mocy przez powielenie, przez co jest to także liczba bestii według Biblii. Proste...
Pentagram to znak równowagi, życia i dobra. Odwrócony o 180 stopni (z dwoma ramionami do góry) jest tego wszystkiego przeciwieństwem. Jest znakiem chaosu, śmierci i zła (a poza tym można w niego wpisać kozę :P:P).
Odwrócony krzyż nie jest znakiem szatana !! To symbol antypapieży. Ten znak stał się symbolem sprzeciwu wobec prawowitego papieża przez śmierć św. Piotra, który został ukrzyżowany głową w dół. Wpiszcie sobie w wikipedii "Krzyż św. Piotra". Ten znak jest kojarzony z satanizmem przez osoby, które uważają, że aby otrzymać symbol satanizmu wystarczy odwrócić symbol chrześcijaństwa... A tu ZONK :)

A tak na przyszłość: Popytajciecie jakiegoś teologa i połaźcie sobie trochę po Wikipedii, to będziecie wiedzieć więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2006 o 19:48, mariusz123 napisał:

magia też jest podobno dziełem szatana


Magia wg Kościoła sama w sobie jest zła. Toż to taki ciekawy temat, że nawet powstała książka "Harry Potter - dobry czy zły", rekomendowana przez Watykan. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakiego szatana? Przecież coś takiego wogóle nie istnieje! Owszem jest Karlos Santana i Santa Clause, ale jako takiego szatana nie ma ;P Jedynie w naszej głowie siedzi coś takiego co mówi by postępować dobrze lub źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Satan my master! Pijcie krew kozy i zabijcie dziewice w ofierze :-) Sprawę pentagramu dobrze objaśnił Dan Brown w "Kodzie Leonardo Da Vinci". Nie jest on znakiem szatana, ale na skutek różnych historycznych zbiegów okoliczności jest za niego uważany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2006 o 15:04, oskito napisał:

> Odwrócony krzyż nie jest znakiem szatana !! To symbol antypapieży. Ten znak stał
się symbolem sprzeciwu wobec prawowitego papieża przez śmierć św. Piotra, który został ukrzyżowany
głową w dół. Wpiszcie sobie w wikipedii "Krzyż św. Piotra". Ten znak jest kojarzony z satanizmem
przez osoby, które uważają, że aby otrzymać symbol satanizmu wystarczy odwrócić symbol chrześcijaństwa...

Taki krzyż symbolizuje równierz miecz wzniesiony ostrzem do góry. Oznacza to równierz aktywną obronę, bunt. Nie musi mieć złej konotacji. Zależy od celu do jakiego go sie użyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak zwany pentagram, pięcioramienna gwiazda wpisana w okrąg, była znana prawie na wszystkich kontynentach (wyjatek Australia) przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Każda kultura i religia nadawała jej własne znaczenie, przy czym tzw. pentagram odwrócony (jedno ramię na dole) nie zawsze mial negatywne znaczenie. Podobnie rzecz się ma ze swastyką. Jest powszechna w hinduiźmie, buddyźmie, u indian Ameryki Północnej, rzadziej występuje w Afryce. W Europie była powszechna wśród Słowian, Celtów, Germanów. Można jeszcze dodać, że oprócz kierunku załamania ramion, różniły sie takrze ilością ramion - trzy i czteroramienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2006 o 20:20, busik132 napisał:

Macie racje. Przecież to św. Piotr zdecydował, że chce tak zginąć, bo nie chciał ginąć jak
jego mistrz, Jezus...

Tak, ale sama historia odwróconego krzyża zaczęła się o wiele wcześniej. Już ludy wcześniejsze od Sumerów go wykorzystywały. A, że św. Piotr nie chciał ginąć jak Jezus. Cóż, wersji ukrzyżowania Jezusa i św. Piotra jest dość dużo. Generalnie Rzymianie krzyżowali głową do dołu tych, których uznali za buntowników, a zwyczajnych przestępców (niepolitycznych) zwyczajnie głową w górę. W Starożytnym Rzymie od czasów Oktawiana Augusta każdego cezara uznawano za boga. I odmowa oddania mu czci jako bogu przez chrześcijan była dla Rzymian oznaką buntu. To też było przyczyną prześladowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować