Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie

Dnia 31.01.2010 o 23:06, Largooo napisał:

Po co być ateistą?

Ateistą jest się bo się nie wierzy, nie "po coś".

Dnia 31.01.2010 o 23:06, Largooo napisał:

Żeby w chwili spotkania z Bogiem być mile zaskoczonym i powiedzieć
"O masz! A jednak jest!"?

Muszę przyznać że byłoby to całkiem ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto powiedział, że ktoś tam mnie kontroluje? Ja się trzymam z Bogiem a nie z księdzem czy papieżem. Rozmawiam z nim bezpośrednio po swojemu. A nie przez pośredników. Boję się przestać wierzyć w Boga. Dał mi on kilka znaków, w pewnych momentach mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i jako ateista jesteś zwolniony z obowiązku prowadzenia monologu do kawałka drewna ( krucyfiks ).
Jak dla mnie jest to bardzo smutna czynność ( i dziwna, wręcz chora, )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:12, Largooo napisał:

Kto powiedział, że ktoś tam mnie kontroluje? Ja się trzymam z Bogiem a nie z księdzem
czy papieżem. Rozmawiam z nim bezpośrednio po swojemu. A nie przez pośredników. Boję
się przestać wierzyć w Boga. Dał mi on kilka znaków, w pewnych momentach mojego życia.


Bo to jest tak, ty sądzisz, że to znaki od boga. Ja sądzę, że to przypadki bądź działania innych sił, chemicznych, fizycznych, czy pozaziemskich... Od zarania dziejów człowiek każdej bzdurze przekraczającej jego pojmowanie przypisywał nadludzką ingerencję.
I nie dowiemy się, czy głos wewnątrz duszy to oszukiwanie się, odruch obronny organizmu, bądź efekt wieloletniej indoktrynacji czy rzeczywiście kontakt z bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 22:59, TheAbsurd napisał:

Słyszałem tę nazwę, ale nie czytałem tego.


A bo to i nie ty byłeś tylko ten pseudo-farmaceuta dragus. Wybacz, mylicie mi się.

Dnia 31.01.2010 o 22:59, TheAbsurd napisał:

Czytałem za to biblię i dzieła doktorów kościoła. Nie znalazłem tam boga.


Już prędzej uwierzę w krasnoludki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:06, TheAbsurd napisał:

Oj tu bym się kłócił. Tu wg. mnie leży jeden z podstawowych błędów polemik o wierze.
Założenie że tylko bóg może nieśmiertelność zapewnić. A ja np. podejrzewam, że Wszechświat
to jedna wielka siła, z którą po śmierci fizycznej na zawsze się łączymy. Taka wiara
Jedi. :)

Żeś się Star Warsów naoglądał! xD Ja tam wierzę w Boga. Wiara w Boga pozwala ludziom przezwyciężać choroby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:18, Dragus_123 napisał:

http://boskiateista.pl/2008/09/26/zeitgeist/ po raz kolejny, ale niech będzie, Largooo
oglądnij sobie ( nie wszystko jest prawdą ale znaczna większość jest )

Oglądałem to już kiedyś tam kiedyś. Mówicie o manipulacji kościoła. A ktoś stworzył film który teraz wami manipuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:21, Dragus_123 napisał:

a wiesz, że w Afryce też dochodzi do opętań?
I do uzdrowienia wystarczą szamani...

Te opętania mnie rozwalają. Mój katecheta mówił, że w pierwszej kolejności do opętania stoją ateiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:23, Largooo napisał:

> a wiesz, że w Afryce też dochodzi do opętań?
> I do uzdrowienia wystarczą szamani...
Te opętania mnie rozwalają. Mój katecheta mówił, że w pierwszej kolejności do opętania
stoją ateiści.


no to mam przekićkane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:18, Largooo napisał:

Żeś się Star Warsów naoglądał! xD Ja tam wierzę w Boga. Wiara w Boga pozwala ludziom
przezwyciężać choroby!


Wiara Jedi jest o niebo lepsza od chrześcijaństwa, islamu, judaizmu etc. Nie dyskryminuje, nie szydzi, nie pozwala na prześladowania, na stosy, nie pcha się do polityki, nie wyciąga kasy od niewierzących podatników...

Co do chorób. Nawet jeśli, to co z tymi, którzy się modlili a zginęli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:17, Mogrim napisał:

> Słyszałem tę nazwę, ale nie czytałem tego.

A bo to i nie ty byłeś tylko ten pseudo-farmaceuta dragus. Wybacz, mylicie mi się.

Wybaczam. :)

Dnia 31.01.2010 o 23:17, Mogrim napisał:

> Czytałem za to biblię i dzieła doktorów kościoła. Nie znalazłem tam boga.

Już prędzej uwierzę w krasnoludki.


Wobec tego dalsza dyskusja jest niemożliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 23:25, Dragus_123 napisał:

ale tak nawiasem mówiąc to opętań doznawali najwięksi święci!

Czego oni tam doznawali to ja nie wiem. xD Nie wiem czy mój katecheta mówił prawdę.

A jak się ma do waszego niewierzenia obecność duchów czy cuda np jak w Sokółce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2010 o 23:26, TheAbsurd napisał:


Wiara Jedi jest o niebo lepsza od chrześcijaństwa, islamu, judaizmu etc. Nie dyskryminuje,
nie szydzi, nie pozwala na prześladowania, na stosy, nie pcha się do polityki, nie wyciąga
kasy od niewierzących podatników...


1.Czy ty wiesz ile te ich świecące miecze na zamówienie musiały kosztować?
2.I jeszcze limitowane tylko dla Jedi
3. I wiara w jedi jest trudna ( dark side wont you!!! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować