Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie

Zresztą, znów marnuję czas, świata nie zmienię pisząc tu w kółko. Ani też nie chcę go zmieniać. Niech sobie ludzie wierzą, tylko niech związki wyznaniowe przestaną się wpierd*&% do polityki i przestaną podżegać do nienawiści i szerzyć podziały.

A skoro wierzący są tak pewni istnienia swego boga, dlaczego boją się konfrontacji a na ateizm patrzą z odrazą i reagują przemocą, jeżeli nie po to, by ich urojona wizja świata nie została zachwiana? To jest jak zabijanie narkomana dla "działki", wierzący potrafią zrobić wiele by nie zabrano im narkotyku wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 15:01, Mogrim napisał:

Tak, przechodzicie okres buntu. Nie macie wiele wspólnego z ateizmem jako świadomym wyborem.


Właściwie to mam taki pomysł. Postaw się na miejscu właśnie tego ateisty, który został nim w pełni świadomie. Człowieka myślącego i potrafiącego wyciągać logicznie wnioski. Zastanów się, co takiego zrozumiał, odkrył.
I dlaczego dalej obstajesz przy swojej wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 17:48, TheAbsurd napisał:

Nie jesteś też w stanie udowodnić, że nie istnieją krasnoludki, smoki i jednorożce.


Czy mogę wiedzieć, dlaczego ciągle piszesz o krasnoludkach? Czy ja gdziekolwiek stwierdziłem, że ich nie ma?

Dnia 31.01.2010 o 17:48, TheAbsurd napisał:

P.S. Ja myślę, że tak naprawdę jesteś bardzo słabym człowiekiem. Nie potrafisz sobie
wyobrazić życia bez boga, wiary jest twoim narkotykiem.


Zapewniam, że potrafię. Nie doceniasz mojej wyobraźni.

Dnia 31.01.2010 o 17:48, TheAbsurd napisał:

Ja nie uważam, że bóg nie istnieje na 100%.


Ależ tak właśnie uważasz. Dowodzą tego sformułowania, których używasz, porównania do krasnoludków (zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego żaden filozof nie zastanawiał się nad istnieniem krasnoludków, a nad istnieniem Absolutu - już tak? zapewne nigdy) i ogólna bezrefleksyjność.

Dnia 31.01.2010 o 17:48, TheAbsurd napisał:

Za to patrząc na historię ludzkości i psychologię człowieka, stwierdzam, że najprawdopodobniej wiara to
urojenie.


O historii pojęcie masz zapewne równie wielkie, co o psychologii, czyli żadne.

Dnia 31.01.2010 o 17:48, TheAbsurd napisał:

Niech sobie ludzie wierzą, tylko niech związki wyznaniowe przestaną się wpierd*&% do polityki


Dlaczego?

Dnia 31.01.2010 o 17:48, TheAbsurd napisał:

i przestaną podżegać do nienawiści i szerzyć podziały.


To samo można powiedzieć o ateistach.

Dnia 31.01.2010 o 17:48, TheAbsurd napisał:

Postaw się na miejscu właśnie tego ateisty, który został nim w pełni świadomie. Człowieka myślącego i
potrafiącego wyciągać logicznie wnioski. Zastanów się, co takiego zrozumiał, odkrył.


Postaw się na miejscu teisty, który został nim w pełni świadomie. Człowieka myślącego i potrafiącego wyciągać logiczne wnioski. Zastanów się, co takiego zrozumiał, odkrył.
I dlaczego dalej obstajesz przy swojej wierze (tak, wierze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twój problem polega na tym, że po kilku zdaniach uważasz, że poznałeś kogoś na wylot. I mylisz się zupełnie. W ogóle nie jestem taki jakim mnie rysujesz, coś ci się bez przerwy wydaje. Ja za to próbuję nie osądzać cię z góry, choć twoje słowa przedstawiają cię właściwie jako ślepego fanatyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ja za to próbuję nie osądzać cię z góry, choć twoje słowa przedstawiają cię właściwie

Dnia 31.01.2010 o 19:33, TheAbsurd napisał:

jako ślepego fanatyka.


Wskaż mi w poprzednim poście choć jedno zdanie wskazujące na fanatyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 18:57, Mogrim napisał:

> Ja nie uważam, że bóg nie istnieje na 100%.
Ależ tak właśnie uważasz. Dowodzą tego sformułowania, których używasz, porównania do
krasnoludków


Czyżbyś uważał że krasnoludki na 100% nie istnieją? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 20:09, rob006 napisał:

Czyżbyś uważał że krasnoludki na 100% nie istnieją? :D


A czy uważam, że Bóg na 100% istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 20:21, Mogrim napisał:

> Czyżbyś uważał że krasnoludki na 100% nie istnieją? :D

A czy uważam, że Bóg na 100% istnieje?


Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 20:26, rob006 napisał:

Nie odpowiedziałeś na pytanie.


Owszem, uważam na 100%, że krasnoludki nie istnieją (a w każdym razie nie na tej planecie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 21:12, Mogrim napisał:

> Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Owszem, uważam na 100%, że krasnoludki nie istnieją (a w każdym razie nie na tej planecie).


Uuu, a skąd ta pewność? Przeczesałeś całą planetę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 21:18, rob006 napisał:

Uuu, a skąd ta pewność? Przeczesałeś całą planetę?


Nie musiałem. Nie ma żadnych przesłanek które nadawałyby się choćby do rozważenia, czy krasnoludki istnieją. Znajdź mi filozofa, który rozważałby istnienie krasnoludków. Jak nie znajdziesz to zastanów się, dlaczego żaden tego nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 22:10, Mogrim napisał:

> Uuu, a skąd ta pewność? Przeczesałeś całą planetę?

Nie musiałem. Nie ma żadnych przesłanek które nadawałyby się choćby do rozważenia, czy
krasnoludki istnieją. Znajdź mi filozofa, który rozważałby istnienie krasnoludków. Jak
nie znajdziesz to zastanów się, dlaczego żaden tego nie robił.


Bertrand Russell. No dobra, nie były to krasnoludki tylko gwiezdny czajniczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 22:10, Mogrim napisał:

Nie musiałem. Nie ma żadnych przesłanek które nadawałyby się choćby do rozważenia, czy
krasnoludki istnieją. Znajdź mi filozofa, który rozważałby istnienie krasnoludków. Jak
nie znajdziesz to zastanów się, dlaczego żaden tego nie robił.


A co to, filozofowie to jakiś wyznacznik prawdziwości jakiegoś twierdzenia czy czegokolwiek? Jeśli jakiś filozof nie rozważał istnienia czegoś, to znaczy że to nie istnieje? Znajdź mi filozofa który rozważałby istnienie np elektronów czy fal. Tego też nie ma? Fakt jest taki że na istnienie bądź nieistnienie krasnoludków jest dokładnie tyle samo dowodów co na istnienie/nieistnienie Boga, więc wytłumacz mi czemu w jedno wierzysz, w drugie całkowicie odrzucasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 22:19, rob006 napisał:

A co to, filozofowie to jakiś wyznacznik prawdziwości jakiegoś twierdzenia czy czegokolwiek?
Jeśli jakiś filozof nie rozważał istnienia czegoś, to znaczy że to nie istnieje? Znajdź
mi filozofa który rozważałby istnienie np elektronów czy fal. Tego też nie ma? Fakt jest
taki że na istnienie bądź nieistnienie krasnoludków jest dokładnie tyle samo dowodów
co na istnienie/nieistnienie Boga, więc wytłumacz mi czemu w jedno wierzysz, w drugie
całkowicie odrzucasz.


Powtarzano mu to kłamstwo od dziecka. Wielu ciężko po prostu się od tego uwolnić. I znów dochodzi motyw "atrakcyjności" katolickiego boga - jest taki miłosierny, a świat taki zły. Nie potrzeba ludziom jednorożców, czy krasnoludków, bo one się nie interesują losami świata, człowieka. Potrzeba im ojca, który poprowadzi za rączkę. Wszechświat duży jest i mroczny, niełatwo tak biednemu ludzikowi samemu w nim egzystować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 22:25, Dragus_123 napisał:

O jeszcze jeden!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ateista? xD

Moim zdaniem ateizm jest bzdurny. Żyć tak bez celu. Nawet jeśli człowiek wierzący się tylko oszukuję to jest to bardzo pożyteczne oszustwo. Ateiści to pesymiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 22:27, Largooo napisał:

> O jeszcze jeden!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ateista? xD

Moim zdaniem ateizm jest bzdurny. Żyć tak bez celu. Nawet jeśli człowiek wierzący się
tylko oszukuję to jest to bardzo pożyteczne oszustwo. Ateiści to pesymiści.


A nieprawda, po porzuceniu wiary nauczyłem się cieszyć życiem i doceniać je.
I powiedz mi, jaki jest sens życia w kłamstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować