Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie

Dnia 09.02.2010 o 23:17, Dragus_123 napisał:

PS. Miklak, czemu ciągle avatary zmieniasz? ^^

Bo się szybko nudzą. Za dużo czerwieni było ostatnio, czas na czerń i biel. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:19, Budo napisał:

> Bycie ateistą wyklucza bycie komunistom? Wśród komunistów byli ateiści, którzy w
swoim
> fanatycznym ateizmie doprowadzili do śmierci wielu ludzi z powodu ich wiary.

Tak samo wśród katolików/muzułmanów byli psychopaci, którzy w swoim fanatyzmie doprowadzili
do śmierci wielu ludzi z powodu ich wiary.


debilów/ kretynów/ FANATYKÓW jest WSZĘDZIE pełno!
Mogrim, pogódź się wreszcie, że ateizm nie jest religią, jest jej zaprzeczeniem

Islam, Katolicyzm, Scjentologia
Mitologie....... ATEIZM

Pojąłeś? dwie różne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach



Dnia 09.02.2010 o 23:23, Miklak napisał:

> PS. Miklak, czemu ciągle avatary zmieniasz? ^^
Bo się szybko nudzą. Za dużo czerwieni było ostatnio, czas na czerń i biel. ;)


niby tak, ale łatwiej skojarzyć po avatarze niż po nicku.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:17, Dragus_123 napisał:

NIE, ateista to człowiek poza konfliktem, jednakże próbuje ten konflikt zamienić na coś
bardziej twórczego,


Chciałbyś. Masz najzwyczajniej w świecie kompleksy, leczysz je w okresie buntu pseudo-ateizmem, który nazywasz "rodzajem luksusu przeznaczonym niestety tylko dla wybranych" (brednia, na jaką chyba nawet dawkins się nie poważył). Wśród ateistów byli i są fanatycy dorównujący talibom. Pogódź się z tym.

Dnia 09.02.2010 o 23:17, Dragus_123 napisał:

Jeżeli ty uważasz mnie za wroga


Nikogo na tym forum nie uważam za wroga. Jak mógłbym traktować osoby w okresie buntu, wypisujące bzdury na internetowych forach jako wrogów?

@isamu:

Dnia 09.02.2010 o 23:17, Dragus_123 napisał:

Bycie katolikiem nie wyklucza bycia faszystą( i odwrotnie), czego ludzkość doświadczyła w czasie IIWŚ.


Wyklucza o tyle, o ile założenia faszyzmu są sprzeczne z katolicyzmem. Przypomnij mi faszystów, którzy mordowali z powodów religijnych.

@Budo:
Po raz kolejny stwierdzasz rzeczy, którym nikt tutaj nie przeczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:27, Mogrim napisał:

@Budo:
Po raz kolejny stwierdzasz rzeczy, którym nikt tutaj nie przeczył.


Więc nie zwalaj na ateizm, bo to wina psychopaty, że jest psychopatą, a nie ateizmu /ew. choroby, środowiska, historii/. Ale jeśli jakaś święta księga mówi "niszczcie niewiernych, aż ustanie wszelki opór" to coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:26, Dragus_123 napisał:

niby tak, ale łatwiej skojarzyć po avatarze niż po nicku.

Jak napiszę coś głupiego, to zmieniam avatar, żeby mnie nie poznali. Przejrzałeś mnie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:27, Mogrim napisał:

> NIE, ateista to człowiek poza konfliktem, jednakże próbuje ten konflikt zamienić
na coś
> bardziej twórczego,

Chciałbyś. Masz najzwyczajniej w świecie kompleksy, leczysz je w okresie buntu pseudo-ateizmem,
który nazywasz "rodzajem luksusu przeznaczonym niestety tylko dla wybranych" (brednia,
na jaką chyba nawet dawkins się nie poważył). Wśród ateistów byli i są fanatycy dorównujący
talibom. Pogódź się z tym.

> Jeżeli ty uważasz mnie za wroga

Nikogo na tym forum nie uważam za wroga. Jak mógłbym traktować osoby w okresie buntu,
wypisujące bzdury na internetowych forach jako wrogów?

@isamu:
> Bycie katolikiem nie wyklucza bycia faszystą( i odwrotnie), czego ludzkość doświadczyła
w czasie IIWŚ.

Wyklucza o tyle, o ile założenia faszyzmu są sprzeczne z katolicyzmem. Przypomnij mi
faszystów, którzy mordowali z powodów religijnych.

@Budo:
Po raz kolejny stwierdzasz rzeczy, którym nikt tutaj nie przeczył.


Takiego fanatyka to jeszcze nie widziałem, boisz się,
twój i tak już nierówny sufit zaczął pękać, coś tam dociera do Ciebie, promyk światła, do którego twoje oczy nie przywykły razi Cię mocno więc zaczynasz się coraz mocniej trzymać starych doktryn i stojących za nimi WIELKIEJ PRAWDY I ZBAWIENIA ^^


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:11, Mogrim napisał:

Bycie katolikiem nie wyklucza bycia faszystą( i odwrotnie), czego ludzkość doświadczyła w czasie IIWŚ.

Dnia 09.02.2010 o 23:11, Mogrim napisał:

Wyklucza o tyle, o ile założenia faszyzmu są sprzeczne z katolicyzmem. Przypomnij mi faszystów, którzy
mordowali z powodów religijnych.



Poczytaj sobie historię obozu Jasenovac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:34, ISAMU napisał:

> Bycie katolikiem nie wyklucza bycia faszystą( i odwrotnie), czego ludzkość doświadczyła
w czasie IIWŚ.

Wyklucza o tyle, o ile założenia faszyzmu są sprzeczne z katolicyzmem. Przypomnij mi
faszystów, którzy mordowali z powodów religijnych.
Poczytaj sobie historię obozu Jasenovac.



Jeżeli chodzi o mordowaie z powodów religijnych, to nie trzeba daleko szukać.... IRAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wojny religijne są faktem.
No ale faktem jest, że to nic nie mówi o tym, żeby niszczyć niewietnych.
No, ale zobaczmy sobie na taki Islam.
Słyszałem kiedyś, jak jeden amerykanin, narysował karykaturę Allaha czy tam Mahometa, wtedy Islamczycy dobrali się do niego, i za obrazę religi chcieli go zgładzić po prostu.
Jak dla mnie nie ma ateistów, ateista to nie osoba która nie wierzy w Boga, tylko w nic nie wierzy, a chyba nie ma nikogo takiego.
Powinno się mówić raczej niewierni albo coś w tym style, tylko powstałoby coś jak AC "niewierny, giń" :D
Łano faktycznie, zabijanie nie wiernych ni fojne, za młody jestem na śmierć ... ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:35, Bezi_113 napisał:

Wojny religijne są faktem.
No ale faktem jest, że to nic nie mówi o tym, żeby niszczyć niewietnych.
No, ale zobaczmy sobie na taki Islam.
Słyszałem kiedyś, jak jeden amerykanin, narysował karykaturę Allaha czy tam Mahometa,
wtedy Islamczycy dobrali się do niego, i za obrazę religi chcieli go zgładzić po prostu.
Jak dla mnie nie ma ateistów, ateista to nie osoba która nie wierzy w Boga, tylko w nic
nie wierzy, a chyba nie ma nikogo takiego.
Powinno się mówić raczej niewierni albo coś w tym style, tylko powstałoby coś jak AC
"niewierny, giń" :D
Łano faktycznie, zabijanie nie wiernych ni fojne, za młody jestem na śmierć ... ;|



Takie właśnie Gó**A za przeproszeniem zaszczepia w ludziach kk,
jak nie wierzy w boga, to w nic nie wierzy!
Dla twojej wiadomości wierzę ( nie bezpodstawnie jak ludzie od kk )
w swoje poglądy ( logiczne, spójne etc. etc. )
- wierzę w siłę pojedyńczych ludzi, jak i wszystkich razem
- wierzę w to co widzę i co zostało porządnie udowodnione
- wierzę, że świat, który teraz co prawda wygląda jak wygląda ( czyli nie za dobrze ), czeka wspaniała przyszłość, i nie potrzebujemy do tego jakichś bożków i mesjaszków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:27, Mogrim napisał:

> NIE, ateista to człowiek poza konfliktem, jednakże próbuje ten konflikt zamienić
na coś
> bardziej twórczego,

Chciałbyś. Masz najzwyczajniej w świecie kompleksy, leczysz je w okresie buntu pseudo-ateizmem,
który nazywasz "rodzajem luksusu przeznaczonym niestety tylko dla wybranych" (brednia,
na jaką chyba nawet dawkins się nie poważył). Wśród ateistów byli i są fanatycy dorównujący
talibom. Pogódź się z tym.

> Jeżeli ty uważasz mnie za wroga

Nikogo na tym forum nie uważam za wroga. Jak mógłbym traktować osoby w okresie buntu,
wypisujące bzdury na internetowych forach jako wrogów?

@isamu:
> Bycie katolikiem nie wyklucza bycia faszystą( i odwrotnie), czego ludzkość doświadczyła
w czasie IIWŚ.

Wyklucza o tyle, o ile założenia faszyzmu są sprzeczne z katolicyzmem. Przypomnij mi
faszystów, którzy mordowali z powodów religijnych.

@Budo:
Po raz kolejny stwierdzasz rzeczy, którym nikt tutaj nie przeczył.


może jestem ślepy ^^ ale nie widzę tu argumentów, tylko podszyty jadem strach
( zwłaszcza jadem, ten text o buncie.... człowieku ogarnij się )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:45, Dragus_123 napisał:

Takie właśnie Gó**A za przeproszeniem zaszczepia w ludziach kk,
jak nie wierzy w boga, to w nic nie wierzy!

Ależ, zupełnie źle to interpretujesz. Nie wazne, kto w co wierzy "kto nie jest z nami, jest przeciwko nam" to jest przesłanie KK i wielu innych religii.Ci kolesie po prostu nie uznajanautralnosci-i niech mnie ktoś przekona, że światopoglądy religijne nie są przyczynkiem do konfliktów:/

Dnia 09.02.2010 o 23:45, Dragus_123 napisał:

- wierzę w siłę pojedyńczych ludzi, jak i wszystkich razem
- wierzę w to co widzę i co zostało porządnie udowodnione

To nie wierzysz tylko wiesz: wiedza wypiera wiarę -co już od jakiegoś czasu usiłuję klarować.

Dnia 09.02.2010 o 23:45, Dragus_123 napisał:

- wierzę, że świat, który teraz co prawda wygląda jak wygląda ( czyli nie za dobrze ),
czeka wspaniała przyszłość, i nie potrzebujemy do tego jakichś bożków i mesjaszków!

A to z kolei twoje nadzieje (bardzo optymistyczne:) ...no chyba, że przepowiadasz przyszłość:)
Wiara może dotyczyć tylko rzeczy niezbadanych. Przynajmniej logicznie rzecz biorąc. Oczywiście nie oznacza toz,ę nei mozna przypuszczać, podejrzewać, stawiać teorii. Wiara to rodzaj ignorancji, nie szukam prawdy tylko ją sobie wyobrażam ew mam pobożne życzenie że coś jest prawdą. Oczywiście nie ma to za wiele wspólnego z myśleniem czy poszukiwaniem prawdy (ba, wręcz zniechęca do weryfikacji co jest prawdą, bo i po co skoro wiara jest cool:) a już tym bardziej z rzeczywistością, ot jest jak jest niezależnie od tego co się komu zamarzy. Life is brutal.

Ja tam się wiary nie "chwytam", za to niezwykle interesują mnie motywy wierzących (we wspominanym wcześniej filmie o tym było): jak to możliwe, że myślący ludzie stosują podwójne standardy: inne dla religii a inne dla rzeczywistości materialnej. I jak to jest, że naukowiec uzasadniający swoją tezę wiarą zostanie co najwyżej zabity śmiechem a gdy sprawa dotyczy religii ludzie robią się nagle śmiertelnie poważni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2010 o 00:09, zadymek napisał:

> Takie właśnie Gó**A za przeproszeniem zaszczepia w ludziach kk,
> jak nie wierzy w boga, to w nic nie wierzy!
Ależ, zupełnie źle to interpretujesz. Nie wazne, kto w co wierzy "kto nie jest z nami,
jest przeciwko nam" to jest przesłanie KK i wielu innych religii.Ci kolesie po prostu
nie uznajanautralnosci-i niech mnie ktoś przekona, że światopoglądy religijne nie są
przyczynkiem do konfliktów:/
> - wierzę w siłę pojedyńczych ludzi, jak i wszystkich razem
> - wierzę w to co widzę i co zostało porządnie udowodnione
To nie wierzysz tylko wiesz: wiedza wypiera wiarę -co już od jakiegoś czasu usiłuję klarować.
> - wierzę, że świat, który teraz co prawda wygląda jak wygląda ( czyli nie za dobrze
),
> czeka wspaniała przyszłość, i nie potrzebujemy do tego jakichś bożków i
mesjaszków!
A to z kolei twoje nadzieje (bardzo optymistyczne:) ...no chyba, że przepowiadasz przyszłość:)
Wiara może dotyczyć tylko rzeczy niezbadanych. Przynajmniej logicznie rzecz biorąc. Oczywiście
nie oznacza toz,ę nei mozna przypuszczać, podejrzewać, stawiać teorii. Wiara to rodzaj
ignorancji, nie szukam prawdy tylko ją sobie wyobrażam ew mam pobożne życzenie że coś
jest prawdą. Oczywiście nie ma to za wiele wspólnego z myśleniem czy poszukiwaniem prawdy
(ba, wręcz zniechęca do weryfikacji co jest prawdą, bo i po co skoro wiara jest cool:)
a już tym bardziej z rzeczywistością, ot jest jak jest niezależnie od tego co się komu
zamarzy. Life is brutal.

Ja tam się wiary nie "chwytam", za to niezwykle interesują mnie motywy wierzących (we
wspominanym wcześniej filmie o tym było): jak to możliwe, że myślący ludzie stosują podwójne
standardy: inne dla religii a inne dla rzeczywistości materialnej. I jak to jest, że
naukowiec uzasadniający swoją tezę wiarą zostanie co najwyżej zabity śmiechem a gdy sprawa
dotyczy religii ludzie robią się nagle śmiertelnie poważni.


Ludzie ( znaczna większość ) jest jak stado baranów,
może stąd to porównanie Jezus jako pasterz :)

Nie rozumiesz, czym jest wiara - samo słowo oznacza dla niektórych jakąś wiarę w siły nadprzyrodzone,
natomiast prawdziwy sens tego słowa oznacza zaufanie, np. przed rozpoczęciem badań, musisz postawić sobie hipotezę, która może okazać się słuszna, lub nie, ale wierzysz, że Ziemia jest okrągła i postanawiasz to udowodnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2007 o 14:39, Mogrim napisał:

> To naprawdę dużo wiesz, bo ja nie mam pewności co do jakichkolwiek słów Jezusa.

To już mnie nie interesuje. Ja się opieram na Piśmie Świętym. Masz jakieś lepsze źródło
to powiedz.


Mogrim.... wiedz tylko, że tak nawiasem mówiąc, pismo święte to żadne źródło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2010 o 23:34, ISAMU napisał:

Poczytaj sobie historię obozu Jasenovac.


Daruj sobie ten protekcjonalny ton. Przyczyną mordów była ideologia rasistowska, sprzeczna z katolicyzmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2010 o 10:37, Mogrim napisał:

> Poczytaj sobie historię obozu Jasenovac.

Daruj sobie ten protekcjonalny ton. Przyczyną mordów była ideologia rasistowska, sprzeczna
z katolicyzmem.

To tylko twoje pobożne życzenia. Za mało się modlisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2010 o 10:44, ISAMU napisał:

Za mało się modlisz.


A ty za dużo sobie wstrzykujesz*

*dostosowane do zapoczątkowanej przez ciebie konwencji niemerytorycznych postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2010 o 11:56, Mogrim napisał:

> Za mało się modlisz.

A ty za dużo sobie wstrzykujesz*

*dostosowane do zapoczątkowanej przez ciebie konwencji niemerytorycznych postów

Niestety, to wiara jest narkotykiem dla ludu, fałszem dla mądrych, narzędziem dla władców. Ćpunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować