Archiwum Star Wars czyli coś dla wielbicieli Jedi i nie tylko

[Ecko09 0]

Wiadomo coś na temat Oka Palpatine''a? bo na tej encyklopedii nic nie ma, a bardzo bym chciał sie dowiedzieć co to jest, jak to wyglądało, ewentualnie jak z tego korzystano.

[Karharot 0]

O ile dobrze kojarzę to był zautomatyzowany super-pancernik który został zbudowany i wysłany z misją eksterminacji Jedi. Tak po prawdzie to kolejna z serii superbroni Imperium wymyślonych tylko po to aby zbudować dookoła nich fabułę...

[balduran2 0]

Dnia 19.08.2008 o 15:17, Ecko09 napisał:

Wiadomo coś na temat Oka Palpatine''a? bo na tej encyklopedii nic nie ma, a bardzo bym
chciał sie dowiedzieć co to jest, jak to wyglądało, ewentualnie jak z tego korzystano.

Proszę bardzo:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/encyklopedia.php?r=38
No i w sumie możesz na Bastionie szukać też informacji o SW:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/index.php

[Ecko09 0]

Tak sie zastanawiam, jak wygląda miecz dwukolorowy. Np. czerwono-fioletowy. Że co, z jednej strony czerwony, a z drugiej fioletowy? Czy jak?

[Aragloin 0]

Dnia 20.08.2008 o 18:27, Ecko09 napisał:

Tak sie zastanawiam, jak wygląda miecz dwukolorowy. Np. czerwono-fioletowy. Że co, z
jednej strony czerwony, a z drugiej fioletowy? Czy jak?

Nie, chyba raczej nie. Myślę, że te kolory "mieszają się" i tworzy się nowy kolot. Vide KotOR II: TSL.

[balduran2 0]

Ecko09
Raczej nie ma czegoś takiego jak dwukolorowy miecz świetlny...
Gdzie Ty o czymś takim przeczytałeś?

A to co napisał Aragloin, też jest takie trochę na ciągane - bo nie ma mieczy świetlnych zbudowanych z dwóch kryształów głównych, które nadają kolor ostrzu.

[Ecko09 0]

Dnia 21.08.2008 o 13:23, balduran2 napisał:

Ecko09
Raczej nie ma czegoś takiego jak dwukolorowy miecz świetlny...
Gdzie Ty o czymś takim przeczytałeś?

A to co napisał Aragloin, też jest takie trochę na ciągane - bo nie ma mieczy świetlnych
zbudowanych z dwóch kryształów głównych, które nadają kolor ostrzu.

http://www.ossus.pl/biblioteka/Lista_mieczy_%C5%9Bwietlnych

Rebelia, Nowa Republika i czasy późniejsze
Kyp Durron: fioletowy, czerwono-fioletowy

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 21.08.2008 o 13:23, balduran2 napisał:

A to co napisał Aragloin, też jest takie trochę na ciągane - bo nie ma mieczy świetlnych
zbudowanych z dwóch kryształów głównych, które nadają kolor ostrzu.

Tutaj jest nieco inna sprawa. Mogą wystąpić dwa kryształy główne, z tym, że są one używane zamienne (czyli po zmianie ustawienia promień przechodzi przez jeden lub przez drugi, nie przez oba jednocześnie).
Najbardziej charakterystyczne tak zbudowane miecze, to miecze Kypa Durrona i Corrana Horna.
Dwa kryształy dawały dużą przewagę taktyczną, co pokazał między innymi Corran Horn walcząc z jednym z przywódców Yuuzhan Vong. Podczas walki zmienił ustawienie kryształów, przez co natychmiastowo wydłużył ''klingę'' miecza na tyle, że wbiła się ona w oko niczego nie spodziewającego się Yuuzhanina.
A i tak ostatecznie nic to Hornowi nie dało i został uznany za zdrajcę Republiki, ale to już zupełnie inny temat ;).

[Graffis 1]

Dnia 21.08.2008 o 13:23, balduran2 napisał:

A to co napisał Aragloin, też jest takie trochę na ciągane - bo nie ma mieczy świetlnych
zbudowanych z dwóch kryształów głównych, które nadają kolor ostrzu.

Można wykorzystać kryształ o lekko innym zabarwieniu niż ''standardowy''. Kamienie szlachetne z jednej planety (naszej) różnią się od siebie znacznie ze względu na warunki w jakich powstały. Trudno polemizować z tym, że mając do dyspozycji cała galaktykę znajdzie się jeszcze więcej możliwości. Określenia np ''czerwono fioletowy'' nie rozumiałbym też jako tego, że ostrze jest w połowie jednego, a w połowie drugiego koloru. To raczej mix taki jak wymieszanie farb (choć nieuzyskane jak słusznie zauważyłeś przez budowę tzw. miecza dwufazowego - o czym napisał pięknie Furrbacca ;) ).

[Aragloin 0]

A da się zrobić- utrzymując temat- podwójny miecz, a każda końcówka o innym kolorze?

[Ecko09 0]

Dnia 22.08.2008 o 09:07, Aragloin napisał:

A da się zrobić- utrzymując temat- podwójny miecz, a każda końcówka o innym kolorze?

Nie było nigdy takiego, ale pewnie jest to możliwe. Tak jak np. w przypadku Maula, gdy ten podwójny zrobił z połączenia dwóch mieczy, dlatego też mógł jedno ostrze włączać, podczas, gdy drugie nie.

[Aragloin 0]

Dnia 22.08.2008 o 09:27, Ecko09 napisał:

> A da się zrobić- utrzymując temat- podwójny miecz, a każda końcówka o innym kolorze?


Nie było nigdy takiego, ale pewnie jest to możliwe. Tak jak np. w przypadku Maula, gdy
ten podwójny zrobił z połączenia dwóch mieczy, dlatego też mógł jedno ostrze włączać,
podczas, gdy drugie nie.

Heh, to było by fajnie...Ciekawe czy ktoś przebije Generała.. hm.. jak mu tam... Griivous czy coś takeigo, w posiadaniu mieczy świetlnych na raz. Ale miał on wadę- nawet w starciu z pojedynczym Jedi- Obi-Wanem- nie miał szans, bo he didn''t Feel the Power.

[Ecko09 0]

Dnia 22.08.2008 o 09:29, Aragloin napisał:

> > A da się zrobić- utrzymując temat- podwójny miecz, a każda końcówka o innym
kolorze?
>
>
> Nie było nigdy takiego, ale pewnie jest to możliwe. Tak jak np. w przypadku Maula,
gdy
> ten podwójny zrobił z połączenia dwóch mieczy, dlatego też mógł jedno ostrze włączać,

> podczas, gdy drugie nie.
Heh, to było by fajnie...Ciekawe czy ktoś przebije Generała.. hm.. jak mu tam... Griivous
czy coś takeigo, w posiadaniu mieczy świetlnych na raz. Ale miał on wadę- nawet w starciu
z pojedynczym Jedi- Obi-Wanem- nie miał szans, bo he didn''t Feel the Power.

Nie, Kenobi go pokonał, bo on stosował defensywny styl walki. Tak to on był stworzony do zabijania Jedi. Zaprogramowano go tak, że każdą z 4 rąk uderzał w tej samej sekundzie, każda z innego kąta. Poza tym w nadgarstku mógł obracać ręce co go chroniło przed ciosami wielu Jedi naraz. Zresztą 6 mieczy świetlnych nikt nie przebije xD

[Aragloin 0]

Dnia 22.08.2008 o 09:32, Ecko09 napisał:

Nie, Kenobi go pokonał, bo on stosował defensywny styl walki. Tak to on był stworzony
do zabijania Jedi. Zaprogramowano go tak, że każdą z 4 rąk uderzał w tej samej sekundzie,
każda z innego kąta. Poza tym w nadgarstku mógł obracać ręce co go chroniło przed ciosami
wielu Jedi naraz. Zresztą 6 mieczy świetlnych nikt nie przebije xD

Ja się zdziwwiłem, że tylko o dwóch kolorach- blue i green. A swoją drogą, wiecie co oznacza fioletowa jarzeniówka? Moja ulubina z Kotorów. :)
A wracając do tej walki- wg mnie Generał większych szas nie miał, bo mierzył się z MAster Jedi, a nie zwykłym "szeregowym" no i oczywiście nie mógł poczuć Mocy...ale dlaczego zawsze ci źli, sami chcą sie rozprawić z tym jednym, ostatnim dobrym? Precież miał tylu żołnierzy, że gdyby wszyscy na raz oddali salwę, Obi wan nie miałby szans... Zrozum to zuo...

[Ecko09 0]

Dnia 22.08.2008 o 09:39, Aragloin napisał:

> Nie, Kenobi go pokonał, bo on stosował defensywny styl walki. Tak to on był stworzony

> do zabijania Jedi. Zaprogramowano go tak, że każdą z 4 rąk uderzał w tej samej sekundzie,

> każda z innego kąta. Poza tym w nadgarstku mógł obracać ręce co go chroniło przed
ciosami
> wielu Jedi naraz. Zresztą 6 mieczy świetlnych nikt nie przebije xD
Ja się zdziwwiłem, że tylko o dwóch kolorach- blue i green. A swoją drogą, wiecie co
oznacza fioletowa jarzeniówka? Moja ulubina z Kotorów. :)
A wracając do tej walki- wg mnie Generał większych szas nie miał, bo mierzył się z MAster
Jedi, a nie zwykłym "szeregowym" no i oczywiście nie mógł poczuć Mocy...ale dlaczego
zawsze ci źli, sami chcą sie rozprawić z tym jednym, ostatnim dobrym? Precież miał tylu
żołnierzy, że gdyby wszyscy na raz oddali salwę, Obi wan nie miałby szans... Zrozum to
zuo...

Tja, zwykłym szeregowym. Gdybyś zobaczył ilu Jedi zabił Grievous to by ci szczena do gleby opadła ;P
EDIT: Czekaj policze xD
EDIT: Będzie tak ok. 50 zabitych Jedi i jeden zabity mroczny Jedi

[Aragloin 0]

Zajepiście, ale wh mnie zawsze Jedi powienien z takimi "psełdojedi" mieć przegagę- czuje Moc, a on nie, no chyba, że ma jakieś tarcze osłaniające, ale ja bynajmniej o takowych nie słyszałem. A i dark Jedi zabił? A szkot to wiesz?

[Graffis 1]

Dnia 22.08.2008 o 09:39, Aragloin napisał:

Ja się zdziwwiłem, że tylko o dwóch kolorach- blue i green. A swoją drogą, wiecie co
oznacza fioletowa jarzeniówka? Moja ulubina z Kotorów. :)

Nic nie oznacza tak naprawdę - Jedi mogli skonstruować miecz o dowolnym kolorze ostrza, nawet czerwonym. Wedle niektórych autorów literatury związanej z systemem d20 do Star Wars kolor fioletowy był wyznacznikiem specjalisty o nazwie Battlemaster/Warmaster. Nie jest to jednak coś czymś trzeba się sugerować - Jedi sami podejmowali wybór.

Dnia 22.08.2008 o 09:39, Aragloin napisał:

Precież miał tylu żołnierzy, że gdyby wszyscy na raz oddali salwę, Obi wan nie miałby szans... Zrozum to
zuo...

A wpadłeś na to, ze zdając sobie z tego sprawę, Jedi nie był zainteresowany taką walką i starał się doprowadzić do konfrontacji 1v1? Poza tym wobec takiej salwy wystarczyłoby podskoczyć ;)

[Aragloin 0]

Dnia 22.08.2008 o 10:00, Graffis napisał:

A wpadłeś na to, ze zdając sobie z tego sprawę, Jedi nie był zainteresowany taką walką
i starał się doprowadzić do konfrontacji 1v1? Poza tym wobec takiej salwy wystarczyłoby
podskoczyć ;)

Niby tak, ale... O ile dobrze pamiętam film, to były tam setki żołnierzy, i to czy by skakał, czy nie większego pożytu dla Obi wana by nie dało... A wracając do mieczy- sądząc po kotorze, to myślałem, że każdy kolor ma swój "symbol" czy też "znaczenie". Bo i pasuje to z filmów do kotorów- Niebieskie to Obrońcy Jedi- A raczej taki Luke czy Anakin dyplomaami nie byl, a "Kłajgon" miał zielony i był z niego dyplomata. Tylko jakoś nie przypominam sobie zółtego.. :) Ani srebrnego..A swoją drogą, to są gdzieś w sprzedaży książki odpowieadające za 7,8 9 epizod? Bo z tego co mi wiadomo to własnie "dziewięcioksiąg", czy też " dziewięciofilm"...

[Ecko09 0]

Dnia 22.08.2008 o 10:08, Aragloin napisał:

> A wpadłeś na to, ze zdając sobie z tego sprawę, Jedi nie był zainteresowany taką
walką
> i starał się doprowadzić do konfrontacji 1v1? Poza tym wobec takiej salwy wystarczyłoby

> podskoczyć ;)
Niby tak, ale... O ile dobrze pamiętam film, to były tam setki żołnierzy, i to czy by
skakał, czy nie większego pożytu dla Obi wana by nie dało... A wracając do mieczy- sądząc
po kotorze, to myślałem, że każdy kolor ma swój "symbol" czy też "znaczenie". Bo i pasuje
to z filmów do kotorów- Niebieskie to Obrońcy Jedi- A raczej taki Luke czy Anakin dyplomaami
nie byl, a "Kłajgon" miał zielony i był z niego dyplomata. Tylko jakoś nie przypominam
sobie zółtego.. :) Ani srebrnego..A swoją drogą, to są gdzieś w sprzedaży książki odpowieadające
za 7,8 9 epizod? Bo z tego co mi wiadomo to własnie "dziewięcioksiąg", czy też " dziewięciofilm"...

Wojny itd. miały miejsce zarówno na długo przed akcją w filmach jak i długo po akcji ukazanej w filmach. Tak więc książek powinno byś sporo. :)

[Aragloin 0]

Dnia 22.08.2008 o 10:10, Ecko09 napisał:

Wojny itd. miały miejsce zarówno na długo przed akcją w filmach jak i długo po akcji
ukazanej w filmach. Tak więc książek powinno byś sporo. :)

Ale nie o to mi chodzi. Z tego co wiem, to jest dziewięć epizodów filmowych SW, tyle że Lucas nie chce już tych trzech kręcić. I czy są trzy książki odpowiadające za te epizody?