Zaloguj się, aby obserwować  
Zlooty1

Zagadki

2618 postów w tym temacie

Dnia 06.03.2006 o 12:57, szerszeń45 napisał:

Jets dwóch ojców i dwóch synów, a w koszyku 3 jablka. Jak to możliwe, że każdy zjadl po jednym
jablku?

Oni są rodziną, a dokładnie jest tak (podam na swoim przykładzie): mój dziadek (1 ojciec) - mój ojciec (2 ojciec, 1 syn) - syn czyli ja (2 syn) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 12:57, szerszeń45 napisał:

Jets dwóch ojców i dwóch synów, a w koszyku 3 jablka. Jak to możliwe, że każdy zjadl po jednym jablku?


Prosze o nieprzyznawanie za to punktów. Kilka postów wyżej znajduje sie identyczna zagadka, tylko z rybami i kobietami. Czytaj przynajmniej ostatnią stronę zanim się dopiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.03.2006 o 13:12, HumanGhost napisał:

Prosze o nieprzyznawanie za to punktów. Kilka postów wyżej znajduje sie identyczna zagadka,
tylko z rybami i kobietami. Czytaj przynajmniej ostatnią stronę zanim się dopiszesz.


Zgadzam się nie chcę punktów :)
HumanGhost wrzuć jakąś porządną zagadkę,żeby wywołała burzę mózgów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.03.2006 o 13:12, HumanGhost napisał:

Prosze o nieprzyznawanie za to punktów. Kilka postów wyżej znajduje sie identyczna zagadka,
tylko z rybami i kobietami. Czytaj przynajmniej ostatnią stronę zanim się dopiszesz.


Zgadzam się nie chcę punktów :)
HumanGhost wrzuć jakąś porządną zagadkę,żeby wywołała burzę mózgów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe, dobra mam coś fajnego:

Znajdźcie błąd w poniższym wyliczeniu:
1 zł = 1 zł
1 zł = 100 gr
10 gr = 0.1 zł
100 gr = 10 gr x 10 gr
1 zł = 0.1 zł x 0.1 zł
1 zł = 0.01 zł
1 zł = 1 gr
Gdzie tkwi błąd? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 13:26, HumanGhost napisał:

Znajdźcie błąd w poniższym wyliczeniu:

Dnia 06.03.2006 o 13:26, HumanGhost napisał:

1 zł = 0.01 zł


Tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 13:26, HumanGhost napisał:

Hehe, dobra mam coś fajnego:

mam coś lepszeszego :D na pierwszej stronie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 13:32, wikweb napisał:

mam coś lepszeszego :D na pierwszej stronie jest :P


Hehe, no popatrz. Zapomniałem zupełnie, że ta zagadka juz była. Cóż trudno. Potem dam coś innego. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze od matki
Pytanie:
Gdzie jest ojciec?
To zadanie jest do rozwiazania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 13:43, wikweb napisał:

Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze od matki
Pytanie:
Gdzie jest ojciec?
To zadanie jest do rozwiazania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. :P


Było !!! Jest na Mamie, sam je zadawałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 13:46, rolek85 napisał:

> Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze
od matki
> Pytanie:
> Gdzie jest ojciec?
> To zadanie jest do rozwiazania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. :P

Było !!! Jest na Mamie, sam je zadawałem:)

wiem sorry dopiero teraz zaczalem czytac ten temat od poczatku zaraz zadam cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzecz dzieje się w starym klasztorze, w którym żyje około 20 mnichów. Każdy dzień spędzaja na gorliwej modlitwie. Nie maja nic prócz prostego łóżka w skromnym pokoju, jednego krzesła i okna, żadnych luster, ani wygód. Każdej nocy Bóg przychodzi do nich, aby z nimi porozmawiać, do każdego z osobna. Pewnej nocy, mówi im, że w klasztorze znajduje się jeden, podkreslil, jeden mnich zarażony wstydliwa choroba. Objawia się ona niebieska plama na czole. Mnich ten musi sam odgadnać, że jest chory i odejsc z klasztoru. Mnisi widuja się tylko podczas posiłków. Uwaga, inni mnisi nie moga mu dawać znaków, ani nic mu wspominać o jego chorobie, on sam nie ma możliwosci zobaczenia swego oblicza w lustrze. Jak więc ma się domyslić że to on jest chory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2006 o 16:40, bruli napisał:

Pewien bogaty szejk chciał wydać córkę za mężę jednemu z dwóch konkurentów temu, kto wygra
konkurs o nietypowych regułach: kandydatom podarował wielbłąda, a zwycięstwo miało należeć
się temu, którego wielbłąd dotrze najpóźniej do oazy odległej o dzień drogi. Po ogłoszeniu
reguł konkursu pojechał niespiesznie do oazy, by tam oczekiwać na zwycięzców. Jakież było jego
zdziwienie, gdy zobaczył szybko zbliżających się konkurentów! Każdy z nich na rozpędzonym wielbłądzie,
poganiał go czym tylko mógł. Jak to możliwe?
Zakładamy, że córka była urodziwa i każdy pretendenci chciał wygrać xD


Córka była ładna, ojciec nogaty, oni chcieli wygrać...ale żeby coś o teścioewj w tej zagadce było tylko :P Pewnie teściowa jest brzydka jak ropucha i pilnowałaby tą dwójkę przy koopulowaniu xD hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2006 o 16:40, bruli napisał:

Pewien bogaty szejk chciał wydać córkę za mężę jednemu z dwóch konkurentów temu, kto wygra
konkurs o nietypowych regułach: kandydatom podarował wielbłąda, a zwycięstwo miało należeć
się temu, którego wielbłąd dotrze najpóźniej do oazy odległej o dzień drogi. Po ogłoszeniu
reguł konkursu pojechał niespiesznie do oazy, by tam oczekiwać na zwycięzców. Jakież było jego
zdziwienie, gdy zobaczył szybko zbliżających się konkurentów! Każdy z nich na rozpędzonym wielbłądzie,
poganiał go czym tylko mógł. Jak to możliwe?
Zakładamy, że córka była urodziwa i każdy pretendenci chciał wygrać xD


zamienili się wielbładami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 21:55, Przemo024 napisał:

zamienili się wielbładami


Ta, ale już ktoś wcześniej podał poprawną odpowiedź xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra pokuta za omyłkowe posty:

Mamy dwa pomieszczenia połączone dość długim korytarzem. Oba pomieszczenia są niewielkie - nie można się nawet wyprostować. Znajdujemy się w pierwszym pomieszczeniu, w którym są trzy włączniki. W drugim pomieszczeniu zwisa z sufitu żarówka. Możemy przejść z pierwszego pomieszczenia do drugiego, ale wrócić się nie możemy (np. drzwi się zamykają po przejściu i już nie otwierają). W jaki sposób stwierdzić, który z 3 włączników włącza żarówkę, jeśli z pierwszego pomieszczenia nie widać, czy żarówka świeci się w drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować