Zaloguj się, aby obserwować  
JogaTv

S.T.A.L.K.E.R. Shadow Of Chernobyl (STALKER: Cień Czarnobyla) - Temat ogólny

14906 postów w tym temacie

>Znaczy zauważyli mnie i poszli za mną w pościg.
To że cię zobaczyli - niemal norma. To że za tobą poszli aż tak daleko - cokolwiek dziwne ale się zdarza [ to co tobie nigdy ale różne już rzeczy w tej grze robiłem i widziałem ... ]. Poza tym sporo musiałeś ''zahaczyć'' od siedliska dzików że sołdaci cię przyczaili ...

Dnia 20.12.2011 o 21:23, Beleth napisał:

Pobiegłem przodem i myślałem że się rozmyślą jak im zniknę z oczu.

O naiwny ...

Dnia 20.12.2011 o 21:23, Beleth napisał:

Sprzedałem fanty, wziąłem kolejne misje i już szykuję się do wyjścia kiedy padają strzały.
Najwyraźniej wojskowi się nie poddali i napadli na obóz stalkerów :D

To już bardziej prawdopodobne. To znaczy to że sami wojskowi zapuścić się mogą aż do wioski kotów. Co prawda to imo powinno się zdarzać w późniejszym etapie gry ale to stalker, tu mnie niewiele rzeczy zdziwi.

Dnia 20.12.2011 o 21:23, Beleth napisał:

Nie no, przyznam że tego się zupełnie nie spodziewałem, wojskowi powolutku wycinają koty,
ja zabijam kilku ale co i rusz mnie któryś kosi bo jest ich jakby coraz więcej...

Myślę że jest ich określona ilość tylko po prostu przegrywasz przez to że jest ich więcej i są lepiej wyposażeni. Rzucać się na przyczółek wojskowych można ale jak ma się PSO-1. A to w wersji niezmodowanej na chwilę obecną nierealne. Jasne, można się bawić przez godzinę czy dwie kampieniem muszka + szczerbinka ale czy warto?

Dnia 20.12.2011 o 21:23, Beleth napisał:

Jakieś rady? :D

Zacząć grę od nowa?

Dnia 20.12.2011 o 21:23, Beleth napisał:

Ps. mam już 4 zdobyczne kałachy i prawie nic amunicji, z czego oni kurde strzelali? ze
śliny?

Po raz kolejny - to jest stalker ergo jest ciężko o dobre warunki do bytowania. O wielkiej ilości amunicji można raczej zapomnieć chyba że wie się jak ją zdobywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2011 o 21:23, Beleth napisał:

Komuś się to przydażyło? :D

Tia, pierwszy raz jak grałem, to pierwszą rzeczą jaką zrobiłem po otrzymaniu broni to był atak na posterunek wojskowy :D

Rady? Hmm, na początku to najlepiej mieć obrzyna, podbiec slalomem do jednego żołnierza, przywalić mu prosto w ryj, znając tą grę przeżyje, więc gdy koleś po oberwaniu, robi taki ruch jakby dostał w ryj piąchą i się zachwiał, wyjąć szybko nóż i go dobić nożem. Wszystko to trwa z 3 sekundy, więc po tym wszystkim odbiegasz w siną dal, slalomem, odczekać aż sprint się naładuje i tak do usranej śmierci wszystkich żołnierzy. Chciałem nawet ostatnio nagrać filmik jak tak gram, ale nie bardzo się orientuje w nagrywaniu filmików :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2011 o 21:36, Stalker69 napisał:

> Komuś się to przydażyło? :D
Tia, pierwszy raz jak grałem, to pierwszą rzeczą jaką zrobiłem po otrzymaniu broni to
był atak na posterunek wojskowy :D

Rady? Hmm, na początku to najlepiej mieć obrzyna, podbiec slalomem do jednego żołnierza,
przywalić mu prosto w ryj, znając tą grę przeżyje, więc gdy koleś po oberwaniu, robi
taki ruch jakby dostał w ryj piąchą i się zachwiał, wyjąć szybko nóż i go dobić nożem.
Wszystko to trwa z 3 sekundy, więc po tym wszystkim odbiegasz w siną dal, slalomem, odczekać
aż sprint się naładuje i tak do usranej śmierci wszystkich żołnierzy. Chciałem nawet
ostatnio nagrać filmik jak tak gram, ale nie bardzo się orientuje w nagrywaniu filmików
:P


no właśnie próbowałem podobnie tylko z pistoletem, jakoś nie przyszło mi do głowy użyć noża :P

ale powiem że olbrzymie wrażenie na mnie zrobiła cała akcja, jakiś stalker gra na gitarze, nagle padają strzały i wszyscy się zrywają walczyć z "najeźdźcą" :)
prędzej spodziewałbym się że zignorują fakt że ktoś strzela i będę musiał sam sprawę załatwiać :P

czy ci żołnierze mają jakiś topowy sprzęt od razu czy dalej znajdzie się lepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2011 o 21:35, Tyler_D napisał:

Zacząć grę od nowa?


nie no, jestem twardy, wytnę ich w pień, znajdę sposób i pójdę dalej :)

powiedzcie mi tylko, czy to moje złudzenia czy na wykonanie misji ma się określoną ilość czasu?
kiedy wojsko zaatakowało po paru minutach dostałem info że nie wykonałem jakiejś tam misji O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2011 o 23:53, Beleth napisał:

powiedzcie mi tylko, czy to moje złudzenia czy na wykonanie misji ma się określoną ilość
czasu?
kiedy wojsko zaatakowało po paru minutach dostałem info że nie wykonałem jakiejś tam
misji O_o

Tak, taki urok tej gry. Co więcej misje typu obroń jakieś miejsce zwykle wygrywają się same bez udziału gracz, ale i tak jest nagroda za wykonanie misji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2011 o 00:18, Nalfein napisał:

> powiedzcie mi tylko, czy to moje złudzenia czy na wykonanie misji ma się określoną
ilość
> czasu?
> kiedy wojsko zaatakowało po paru minutach dostałem info że nie wykonałem jakiejś
tam
> misji O_o
Tak, taki urok tej gry. Co więcej misje typu obroń jakieś miejsce zwykle wygrywają się
same bez udziału gracz, ale i tak jest nagroda za wykonanie misji.


heh...powinna być jakaś informacja na początku o tym...nie lubię zawalać misji...

dzięki za info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, wyrżnąłem wojskowych w pień. Zgodnie z podpowiedzią, zygzakowałem, waliłem z obrzyna i dobijałem nożem.
Fajna zabawa :)
Potem załatwiłem dwóch gości w samej bazie i ją przeszukałem.
Następnie wybrałem się na spacerek w kierunku bramy do zony i przy bramie na pare minut odszedłem od kompa.
Kiedy wróciłem, zacząłem iść w kierunku posterunku i okazało się że pojawili się żołnierze.
Dwóch weteranów.
Teraz oni nie żyją, a ja mam dwa karabiny Obokan, ponad 200 sztuk amunicji do nich i jestem ciut przeciążony :P

Czuję się jakbym oszukiwał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na strychu budynku znajdującego się po lewo [ patrząc na wprost na posterunek od strony wioski kotów ] znajdziesz też trochę konserw i amunicji. Chyba niewiele osób o tym schowku wie a przynajmniej mało nowicjuszy. ;-) A w samej wiosce jest nieco lepszy pancerz, artefakt i kilka apteczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2011 o 12:42, Tyler_D napisał:

Na strychu budynku znajdującego się po lewo [ patrząc na wprost na posterunek od strony
wioski kotów ] znajdziesz też trochę konserw i amunicji. Chyba niewiele osób o tym schowku
wie a przynajmniej mało nowicjuszy. ;-) A w samej wiosce jest nieco lepszy pancerz, artefakt
i kilka apteczek.



hmm...dzięki, przeszperam wszystko jeszcze raz, choć wydaje mi się że zajrzałem już wszędzie :)

cholera, nie spodziewałem się że to będzie tak zabawne :)

a powiedzcie mi jak jest z nocą, pamiętam że czytałem że poruszanie się nocą po zonie to proszenie się o śmierć...czy tak jest wszędzie czy jest jakaś reguła np. "w nocy aby nie dostać w łeb chodzimy tylko ulicami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie - czytaj - zależy to od miejscówki i poniekąd od losowości. Oczywiście że poruszanie się wieczorem / nad ranem może być nieco trudniejsze niż za dnia [ kwestia widoczności, także wrogów, anomalii czy innego tatałajstwa pokroju monstrów ] ale nie przesadzajmy. Problem największy jest wtedy gdy jest totalna ciemność [ powiedzmy 2 w nocy ], prawie nic nie widać a dookoła słychać stalkerów, strzały, piszczenie wykrywacza anomalii i monstra. Wtedy jest problem ale ... zawsze jest latarka, czasem noktowizor. A i save twym przyjacielem jest. Generalnie nie ma czegoś takiego jak jedyna, słuszna i bezpieczna droga. Wszędzie można dostać kulkę między oczy - skrypty co prawda są ale nie totalnie liniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm ... w Zonie mamy: stalkerów - wolnych strzelców, Powinność i Wolność wojującą ze sobą [ coś jak specyficzne i wrogie sobie frakcje paramilitarne ], wojskowych, bandytów, Ekologów - naukowców, stalkerów - zombie. Do tego dochodzą wojacy Monolitu. To chyba w sumie wszystkie ''ludzkie'' ugrupowania. Im dalej w las tym stalkerów generalnie więcej. Spotkać ich spotykamy w każdej lokacji, w dodatku oni się ''odradzają'' [ nie wszyscy no ale musi mieć to jakiś sens ]. Jakby stalkerów nie było to skąd brałbyś ammo, apteczki, artefakty i złom do opychania? No właśnie. :-) Czy działamy z innymi? W sensie wojujemy z nimi ramię w ramię? Zdarzają się momenty gdy przez moment z nimi walczymy lub wykonujemy z nimi wspólnie element misji ale takich sytuacji są hm ... ze trzy przez całą grę? Do tego jedna z nich jest w sumie tylko opcjonalna więc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2011 o 15:16, Tyler_D napisał:

Czy działamy z innymi? W sensie wojujemy z nimi
ramię w ramię? Zdarzają się momenty gdy przez moment z nimi walczymy lub wykonujemy z
nimi wspólnie element misji ale takich sytuacji są hm ... ze trzy przez całą grę? Do
tego jedna z nich jest w sumie tylko opcjonalna więc ...



trochę szkoda, bo podobała mi się pierwsza misja z uwolnieniem porwanego stalkera gdzie pomagało mi kilku innych...niestety, tylko ja wyszedłem z tego żywy, ale na szczęście zleceniodawca nie miał nic przeciwko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2011 o 15:16, Tyler_D napisał:

Hm ... w Zonie mamy: stalkerów - wolnych strzelców, Powinność i Wolność wojującą ze sobą
[ coś jak specyficzne i wrogie sobie frakcje paramilitarne ], wojskowych, bandytów, Ekologów
- naukowców, stalkerów - zombie. Do tego dochodzą wojacy Monolitu.

Są jeszcze najemnicy, których w sumie można podpiąć pod bandytów, tylko lepiej wyposażonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, różnica jest chyba też taka że zasadniczo bandyci są dla nas zawsze wrogo nastawieni a najemnicy nie. Przynajmniej tak mi się wydaje bo na ''czystej'' grze nie grałem od wieków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2011 o 15:10, Beleth napisał:

a często w grze działa się z innymi stalkerami lub po prostu mija ich w trakcie łażenia
po zonie?

Jeśli idzie o jakieś zorganizowane działanie to tylko marsz przez Pripiat mi przychodzi na myśl, tak poza tym. Na co dzień wszyscy poza wojakami, najemnikami i bandytami są ostentacyjnie neutralni -co najwyżej jakieś zlecenia można dostać. Jako taki teamplay pojawił się dopiero w Czystym Niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2012 o 14:40, ociec_slawek napisał:

POMOCY wszedłem do laboratorium x18 wziełem dokumenty podchodze do drzwi i jest napis
ktoś trzyma drzwi z drugiej strony co mam zrobić???

To zdaje się są takie częściowo uchylone drzwi? To nie te, trzeba obejść dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest coś godnego uwagi jeśli chodzi o takie ''poważne'' mody pokroju Priboy Story lub Oblivion Lost? Ten pierwszy nieco poznałem ale mniej więcej w połowie dałem sobie spokój a drugi już niemal znam na pamięć i jak mam go instalować enty raz [ już kilkanaście razy było ] to nieco mi się nie chce a wróciłbym znowu do pierwszej części gry. Wiem że są mody zmieniające i to dość drastycznie np: pogodę czy wygląd Zony ale jednak to nie jest to czego szukam. Tak samo jak niezbyt interesują mnie tylko packi dodające stuff u handlarzy czy nowe pukawki [ choć to ostatnie bym przygarnął o ile by było coś ciekawego ]. Jest coś ciekawego jeszcze? Ewentualnie czy takie mody są do Zewu Prypeci a jak tak to jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować