Zaloguj się, aby obserwować  
NuGGet

Co robicie gdy jesteście zdenerwowani?

241 postów w tym temacie

Ja ostatnio jak sie ostro wkurzam to siadam i pisze teksty... ;p
Ale i tak najczęściej wale we wszystko piąchami ;p Najłatwiej się wyładować waląc z piąchy w biurko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak, w realu tak się wyżywam:
1. Biję o ścianę.
2. Puszczam ostry black metal na cały głos krzycząc i udając człowieka na koncercie.
3. Okaleczam się (już rzadko, bo po biciu się w twarzy okropnie wyglądałem no i rodzice w pewien sposób rozmową powiedzieli, że niszczę tylko siebie, a i tak nie pomaga i jest tak na prawdę) .
4. Walę o biurko.

A w grach komputerowych to rozwalam zombie albo w GTA: SA myślę, że ludzie to moi wrogowie i rozwalam ich hurtowo :) .
Nie mówię o Gothicu, w którym nie muszę nic robić specjalnego, tylko grać, aby odreagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja właściwie to puszczam muzykę na maksa lub licze do 10 lub jestem poprostu wkurzona i wyżywam się na innych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2008 o 20:10, Kalejdoskop86 napisał:

3. Okaleczam się (już rzadko, bo po biciu się w twarzy okropnie wyglądałem no i rodzice
w pewien sposób rozmową powiedzieli, że niszczę tylko siebie, a i tak nie pomaga i jest
tak na prawdę) .

Yyyy. sorka, ale dobrze się czujesz....? ;p Okaleczasz sie? Co Ty jakieś emo? ;p Walić pięściami w co się da, rozumiem, ale okaleczać się? -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm... słucham muzyki ;)
głównie jakieś cięższe brzmienia, np. The Offspring - The Kids Aren''t Alright ... czy może np. Faint - Linkin''a Park''a ;))
poza tym jak czasami jakaś wena przyjdzie to się skrobnie jakiś wiersz(yk) ;D
oprócz tego... hmm...
1) Ręką o stół ;D
2) Czasami jakieś niecenzuralne słówko :x ... :P
... więcej nie pamiętam ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mnie na długo wyprowadzić z równowagi - szybko się wkurzam i równie szybko mi przechodzi. Ale jeśli komuś się to uda, to jest kilka możliwości:
1. klnę (ale staram się tego wyzbyć),
2. wystarczy jedno do dziesięciu porządnych uderzeń w ścianę/inny twardy przedmiot i od razu jest lepiej,
3. włączam na komputerze grę, w którym zadaniem nadrzędnym jest nieustanna młóćka,
4. chwytam za cokolwiek długiego i wąskiego i ćwiczę umiejętności związane z "walką bronią białą",
5. idę się zajechać aż do bólu pleców, łydek, głowy i skrajnej nerwicy, następnie idę spać,
6. słucham optymistycznie nastawiających mnie kawałków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2008 o 20:44, NuGGet napisał:

Yyyy. sorka, ale dobrze się czujesz....? ;p Okaleczasz sie? Co Ty jakieś emo? ;p Walić
pięściami w co się da, rozumiem, ale okaleczać się? -_-

Broń Borze nie EMO!!! ;P
Taki odruch mam, że się uderzam. Jakoś się opanowałem teraz i już na szczęście się nie biję ;P .

Acha, i dobrze się czuję, tzn. nie za bardzo. Złość we mnie cechuje się tym co powinno u człowieka, tylko nie umiem jej jakoś uwolnić. Nie uderzyłbym nikogo innego (nawet najgorszego wroga) niż siebie i ew. jakiegoś przedmiotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.05.2008 o 18:46, Kalejdoskop86 napisał:

Broń Borze nie EMO!!! ;P

No i prawidłowo ;p Aha, pisze się "BoŻe" ;]

Dnia 04.05.2008 o 18:46, Kalejdoskop86 napisał:

Acha, i dobrze się czuję, tzn. nie za bardzo. Złość we mnie cechuje się tym co powinno
u człowieka, tylko nie umiem jej jakoś uwolnić. Nie uderzyłbym nikogo innego (nawet najgorszego
wroga) niż siebie i ew. jakiegoś przedmiotu.

To lepiej okaleczać siebie, niż przywalić osobie która Cie denerwuje? ;p Mnie jak ktoś wkurza, to wyskakuje na solo i koniec śpiewki ;p Radziłbym Ci stosować tą samą metodę, jest skuteczna ;] "oko za oko, ząb za ząb" ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2008 o 19:21, NuGGet napisał:

> Broń Borze nie EMO!!! ;P
No i prawidłowo ;p Aha, pisze się "BoŻe" ;]

To taki żart :P . Że niby jestem EMO, bo bym napisał przez "ż" . Każdy chyba wie, jak się odnosić do Boga, nie? xD
Ale na serio, to broń Boże nie jestem EMO. Nie byłem, nie jestem i nie będę.

Dnia 04.05.2008 o 19:21, NuGGet napisał:

To lepiej okaleczać siebie, niż przywalić osobie która Cie denerwuje? ;p Mnie jak ktoś
wkurza, to wyskakuje na solo i koniec śpiewki ;p Radziłbym Ci stosować tą samą metodę,
jest skuteczna ;] "oko za oko, ząb za ząb" ;]

No cóż, problem w tym, że nie mam szans przeciwko kilku "rapppperom gangggstom" z klasy, więc cóż... ja nie zrobię tak jak Władysław Warneńczyk i nie wparuję w tłum Turków, bo niby dobry moment był na atak ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.05.2008 o 19:25, Kalejdoskop86 napisał:

To taki żart :P .

Dzięki Bogu, mam dość osób które wmawiają sobie że mają dysgrafię, a tak naprawdę są zbyt leniwi żeby zajrzeć do słownika ;]

Dnia 04.05.2008 o 19:25, Kalejdoskop86 napisał:

Ale na serio, to broń Boże nie jestem EMO. Nie byłem, nie jestem i nie będę.

Bo emo to dziwne są... ;p Jak normalnie wytłumaczyć sobie to że ktoś przebija sobie pół głowy agrafką? xD

Dnia 04.05.2008 o 19:25, Kalejdoskop86 napisał:

No cóż, problem w tym, że nie mam szans przeciwko kilku "rapppperom gangggstom" z klasy,
więc cóż... ja nie zrobię tak jak Władysław Warneńczyk i nie wparuję w tłum Turków, bo
niby dobry moment był na atak ;) .

W sumie o mnie też możesz powiedzieć "Rappper gangsterrr" bo słucham Rapu ;p Ale nawet jeśli kilka osób chce Ci dokopać, przywal temu który nimi rządzi i po kłopocie ;] W gimnazjum miałem takiego kozaka, zanim chodziłem na siłkę to sie go bałem, a potem okazało sie że to "jednostrzałowiec" ;p Dostał gonga i się ode mnie odczepił,a razem z nim jego przydupasy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2008 o 19:29, NuGGet napisał:

Dzięki Bogu, mam dość osób które wmawiają sobie że mają dysgrafię, a tak naprawdę są
zbyt leniwi żeby zajrzeć do słownika ;]

Borze, curz ty muwisz człowieku? Nikt niema tótaj dyskkrafi i niebendzie miau bo to jest ódofodnione nałkowo rze, nie morzna na takie coś zahorowaci! xD

Dnia 04.05.2008 o 19:29, NuGGet napisał:

Bo emo to dziwne są... ;p Jak normalnie wytłumaczyć sobie to że ktoś przebija sobie pół
głowy agrafką? xD

No cóż, kto wie? Za dużo się nasłuchali jakichś dziwnych, satanistycznych piosenek, które działają podprogowo :P .

Dnia 04.05.2008 o 19:29, NuGGet napisał:

W sumie o mnie też możesz powiedzieć "Rappper gangsterrr" bo słucham Rapu ;p Ale nawet
jeśli kilka osób chce Ci dokopać, przywal temu który nimi rządzi i po kłopocie ;] W gimnazjum
miałem takiego kozaka, zanim chodziłem na siłkę to sie go bałem, a potem okazało sie
że to "jednostrzałowiec" ;p Dostał gonga i się ode mnie odczepił,a razem z nim jego
przydupasy ;p

Eee tam, nie każdy jest bandytą czy satanistą. Ja np. słucham metalu i nie jestem jakimś kotożercom :) .
Rozumiem ciebie, ale ile musiałeś chodzić na siłkę? Bo ja np. jestem za leniwy do pakowania w siebie i... chociaż? Ale nie, jestem za bardzo leniwy, aby utrzymać formę, a wtedy to wszyscy mają respekt do ciebie i jak? Stracisz go, bo zjadłeś o jedną frytkę więcej i 2 dni nie pakowałeś? :D
A z resztą, się małpiszonami nie będę przejmować. W piekle odpokutują za grzechy, Amen! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.05.2008 o 19:34, Kalejdoskop86 napisał:

Eee tam, nie każdy jest bandytą czy satanistą. Ja np. słucham metalu i nie jestem jakimś
kotożercom :) .

Ja nic takiego nie powiedziałem ;]

Dnia 04.05.2008 o 19:34, Kalejdoskop86 napisał:

Rozumiem ciebie, ale ile musiałeś chodzić na siłkę? Bo ja np. jestem za leniwy do pakowania
w siebie i... chociaż? Ale nie, jestem za bardzo leniwy, aby utrzymać formę, a wtedy
to wszyscy mają respekt do ciebie i jak?
A z resztą, się małpiszonami nie będę przejmować. W piekle odpokutują za grzechy, Amen!

Na siłkę tylko trochę chodziłem, teraz jakoś sam z siebie jestem przypakowany ;p A szacunku nie zdobywałem pakując, w ogóle nie było tak że nie byłem nie szanowany, tylko ten typek i jego ekipa mieli do mnie jakiś problem, "Piąchopiryna" skutkuje ;] A zapisywać sie na siłownie nie musisz, wystarcz czasami w szkole na WF"ie poćwiczyć całą lekcje, i tak przez kilka tygodni, i już przybierasz na masie ;p Sam teraz na siłke nie chodzę, bo też jestem leniwy, a i czasu zbytnio nie ma... ;p Czasami się po prostu odważ i przywal temu kto Cie gnębi w ryja, może oberwiesz, ale honor zachowasz ;] EOT z mojej strony bo trochę nie na temat rozmawiamy, a ósmego degrada nie potrzebuje ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2008 o 21:10, dkampik93.08 napisał:

4. chwytam za cokolwiek długiego i wąskiego i ćwiczę umiejętności związane z "walką bronią
białą",


TO zabrzmiało wyjątkowo dwuznaczniexdddd

a ja jak się denerwuje to się umawiam na randkę z moją dziewczyną. Ona zawsze mnie uspokoi:PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nic nie robię odpala jakąś radosną strzelankę która odstresowuje, a ogólnie ster i złość szkodzi zdrowiu... (nadciśnienie)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W myślach robię rzeż tych myślom co mnie zdnerwowały. Wyżywam sie głównie na gierkach komputerowych .
Czasem się modlę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podczas gry, to najczęściej uderzam pięścią w blat. W innych sytuacjach ( raczej rzadko występujących ) staram się powstrzymywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy się zdenerwuję to klnę siarczyście we wszystkich możliwych kombinacjach.
Nie jeżdżę nikomu dlatego, że mnie coś zdenerwowało, bo to głupie wyładowywać się na kimś za to, że ze mną coś nie tak :P No chyba, że ten ktoś mnie zdenerwował - to wtedy mu jadę. I klnę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować