Gears of War PC na E3?

[syriusz_b 0]

>ciach

no właśnie o tym mówiłem i zauważ, że są momenty, gdzie celownik idzie góra i szybko troszkę w dół, a to ewidentnie pokazuje, że ktoś poleciał szybko analogiem do góry i potem tylko koryguje żeby przycelować.

Co do sposobu na RAAMa w sumie próbowałem ze snajperką, ale on się odwraca nie wiem czego jak wypuszcza ten Kryll i trudno jest przycelować. Gdzieś na innej stronie czytałem, że dobrze jest z łuku w niego strzelać w tedy Kryll na chwile odlatuje i można z karabinu ładować, ale ja nie mam łuku niestety :/

[Michal115 0]

Moim zdaniem takie rozwazania co jest lepsze : PC czy konsole , nie maja sensu . Zaloze sie , ze wiekszosc PCtowcow ktorzy mowia ze konsole sa Beeee i wogule lipa , nawet wogule sie nie orientuja w temacie . No chyba ze ktos jest wielkim fanem wszelakich strategii i RPGow klasycznych a nie japonskich , no to wtedy wybierze PCta. Hmm , ktos tu jeszcze napisal ze gameplay GoWa nie pasuje do PCta , nonsens . To jest strzelanka jak wiele innych ( tylko ze piekielnie dobra ) i niby dlaczego ma nie pasowac ? :]

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 07.07.2007 o 23:03, syriusz.b napisał:

Co do sposobu na RAAMa w sumie próbowałem ze snajperką, ale on się odwraca nie wiem czego jak
wypuszcza ten Kryll i trudno jest przycelować. Gdzieś na innej stronie czytałem, że dobrze
jest z łuku w niego strzelać w tedy Kryll na chwile odlatuje i można z karabinu ładować, ale
ja nie mam łuku niestety :/

To jest też metoda na głoda, siedź w ukryciu w świetle i pozwól by zajął się Domem i helikopterem, a gdy podjedzie to szybciutko na drugi koniec wagonu. Kompletnie nie wiem jak możesz mieć z nim problem przez tak długi czas. Ja jak pierwszy raz grałem to za 3 podejściem go zabiłem. Bez systemu specjalnego, Kryll odlatywał to ładowałem z karabinu ile się dało.

[Paluch_222 0]

Dnia 07.07.2007 o 15:22, Domek napisał:

> nie jest w stanie zapewnic wrazen jakie daje np. 32'' TV LCD + konsola ktora kosztuje
1300zl...dla
> mnie wogole bez porownania...

Ale zdeklarowany PeCetowiec tego nie zrozumie. Zgarbi się myszką i klawiaturą przed swoim ekranikiem
i będzie napierał profesjonalnie, klnąc pod nosem na frajerskie konsole dla mięczaków. Jego
strata. ;)

Jest też drugi sposób, który wcześniej opisał Perszink:
>,,wystarczy mieć kartę graficzną z wyjściem na TV oraz jakiś TV, podłączyć zmniejszyć rozdzielczość na 640x480 >i reszta detali w grze na maxa i mamy zrobioną konsole z PC tanim kosztem:D"

A wymagania nie będą raczej jakoś tragicznie wielkie, już Lost Planet ma dość przystępne wymagania sprzętowe, a że części do PC z roku na rok tanieją... ;D

[syriusz_b 0]

Dnia 08.07.2007 o 01:22, otc napisał:

To jest też metoda na głoda, siedź w ukryciu w świetle i pozwól by zajął się Domem i helikopterem,
a gdy podjedzie to szybciutko na drugi koniec wagonu. Kompletnie nie wiem jak możesz mieć z
nim problem przez tak długi czas. Ja jak pierwszy raz grałem to za 3 podejściem go zabiłem.
Bez systemu specjalnego, Kryll odlatywał to ładowałem z karabinu ile się dało.

no właśnie też to próbowałem tylko wtedy przylatuje Kryll i jakoś tak od góry rozwala, ale dziś już po problemie wziąłem na spokojnie i za 2 podejściem się udało...

[Domek 0]

Dnia 07.07.2007 o 20:47, Tepest napisał:

(wyczułem ironię i szyderstwo, nieładnie...)

Za mało nawiasów dałem po uśmieszku, żeby pokazać, że to tylko głupawy żart był? :)

Dnia 07.07.2007 o 20:47, Tepest napisał:

Co by nie mówić to i tak wszystkie gry są pisane na komputerach a to o czymś świadczy...

No świadczy na pewno o tym, że komputery świetnie nadają się do pisania gier. Jak mi się kiedyś zachce, to z pewnością będę o tym pamiętał. ;)

Dnia 07.07.2007 o 20:47, Tepest napisał:

W grach liczy się sama zabawa a nie to na jakim sprzęcie chodzi gra.
Chyba się wszyscy z tym zgodzą, i Domek też?

W rzeczy samej.

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 07.07.2007 o 17:11, Marco Polo napisał:

Kiedy jakaś gra odchodzi z PC i zostaje wydana na konsolę kosolowcy nawet nie pisną ale kiedy
ich exclusiwy (wcześniej Lost Planet, a teraz GoW) trafiają również na PC to wielkie ale. Tacy
jesteście oświeceni , a przeszkadza wam to, że inni mogą grać w gry z waszych konsol. Banda
niedowartościowanych snobów.

Konsolowcy czepiają się nie za to, że gra wychodzi na PC tylko, że gra wychodzi na PC w ulepszonej wersji, bo to ten tego nie jest miłe. Mi nie przeszkadza że GoW wyjdzie na peceta, przeszkadzać mi będzie fakt, że pecetowcy dostaną nowe mapy i nowych bossów(jeśli dostaną w ogóle), to już takie sympatyczne nie jest. Z tą bandą snobów to grubo przesadziłeś, i nie za bardzo jarzę co miałeś na myśli, że tacy oświeceni jesteśmy.
Wiesz po przeczytaniu twojego posta miałem przez długi czas ochotę ci dojechać, ale nie zrobię tego, znaj moją litość. A tak na serio to nie wywyższaj się, bo przez innych to raczej nie jest dobrze odbierane.

[Paluch_222 0]

Dnia 08.07.2007 o 13:41, otc napisał:

Konsolowcy czepiają się nie za to, że gra wychodzi na PC tylko, że gra wychodzi na PC w ulepszonej
wersji, bo to ten tego nie jest miłe. Mi nie przeszkadza że GoW wyjdzie na peceta, przeszkadzać
mi będzie fakt, że pecetowcy dostaną nowe mapy i nowych bossów(jeśli dostaną w ogóle), to już
takie sympatyczne nie jest.

Też to znamy. Swego czasu na pierwszego Xboxa powstał The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay. Jakiś czas potem, powstała konwersja na konsole która mimo wielu pochwał i dobrych ocen, przeszła nieco w cieniu i bez echa. Niedawno ukazał się news, że niedługo powstanie konwersja na next-geny, która będzie posiadała o połowę dłuższy singiel i załączony multi (którego nie było na PC). Nie jest to oczywiście jedyna gra, ale nie ma się co o tym rozpisywać, bo nie o tym jest temat. Sądzę więc, że oburzenie osób preferujących konsole, jest co najmniej nieuzasadnione. Oczywiście, to tylko moje zdanie.