Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[Wandalman 0]

a ja polecam żebyście obejrzeli sobie 3437 odcinek "Mody na Sukces"...... żartowałem!!!

polecam zebyscie obejrzeli sobie "Noc Żywych Kretynów" jest to parodia... no chyba wiadomo jakiego kultowego filmu.... na prawdę świetny film...!

[Stiffy 0]

Dnia 29.07.2007 o 13:59, lukas1144 napisał:

Ja polecam film GOAL... i mam przy okazji pytanie: czy ktoś posiada lub wie z kąd ściągnąć napisy do GOAL 2??

Film ma fajny wątek miłosny.

Co do napisów to nie znam takich stron, ale kiedyś słyszałem, że jakaś tam została zamknięta, bo głośno o tym było.

[syriusz_b 0]

Ja jestem po Hot Fuzz i Goal 2 - obydwa filmy polecam... Szerzej może trochę potem, bo czasu za bardzo nie mam teraz, ale powiem, że warto!

[Stiffy 0]

Dnia 29.07.2007 o 14:54, syriusz.b napisał:

Ja jestem po Hot Fuzz i Goal 2 - obydwa filmy polecam...

Właśnie czekam na recenzję Hot Fuzz - ponoć bardzo fajna komedia ;)

[parkourowiec 0]

Zobaczcie Sobie film Noc w Roxbery Zarąbista Komedia Warto zobaczyć polecam

[parkourowiec 0]

oglądałem najlepszy jest tekst księdza

"You The Fucked Grasshoper" Polecam fajna komedia

[Stiffy 0]

Dnia 29.07.2007 o 17:41, parkourowiec napisał:

oglądałem najlepszy jest tekst księdza

"You The Fucked Grasshoper" Polecam fajna komedia

Dzięki, ale myślałem o bardziej rozbudowanej recenzji - poczekam, a może coś syriusz napisze ;D

[szydyr 0]

Ja wczoraj byłem w kinie na piątej części Harrego Pottera.

Film Harry Potter i Zakon Feniksa. w przeciwieństwie do książki. śmierdzi! (wiem, nie ma to jak mądre wypowiedzi).
Uważam tak, ponieważ autorzy poprzekręcali wiekszośc scen, a nadodatekbrakowało mi takiej dramaturgi znanej z ksiązki. Najgorszą jednak rzeczą, na której zawiodłem się najmocniej była finał walka. Nie powiem dla czego, by nie zniechęcać osób, które dopiero wybierają się na ten film.

[Wandalman 0]

w koncu dzisiaj bylem na Harrym Potterze! po prostu extra film to jest.... szczerze polecam...

[StroggMan 0]

Właśnie skonczylem ogladac "Hollywoodland" i musze powiedziec ze film jest bardzo dobry - moge z czystym sumieniem polecic ale.... nie rozumiem - on w koncu popelnil to samobojstwo czy moze ktos mu pomogl?
Wydaje mi sie ze znam odpowiedz ale nie jestem pewnien...

[Wilkv 0]

!!! UWAGA !!!

Ten tekst to jeden wielki spojler dotyczacy filmu TRANSFORMERS. Jesli nie chcesz znac szczegolow, to nie czytaj dalej.

Jako ze obecnie siedze w Anglii, to postanowilem wykorzystac okazje i udac sie do kina na Transformersow. Co prawda moj powrot do Polski pokrywa sie niemalze z premiera tego filmu w Ojczyznie, jednak wolalem isc tutaj.

Premiera miala miejsce 2 dni temu (hmm... u Was juz chyba beda 3 ;), 27 lipca. Na premierze nie bylem, gdyz bilety (o zgrozo!), kosztowaly 25 funtow. Poszedlem dzisiaj i dostalem 2 znizki, wiec bilet kosztowal mnie raptem 3.20. Niemalze cena taka sama jak w Polsce. Straty wiec nie odczulem.

Przechodzac juz do rzeczy. Sam film nie kaze nam czekac. Na samym starcie 2-minutowe wyjasnienie historii, czyli co gdzie i jak. W parenascie sekund pozniej, akcja juz rusza z kopyta w bazie w Qatarze, gdzie Blackout rozpoczyna swoje dzialania. Rownoczesnie po drugiej stronie swiata, Bumblebee zostaje "wykupiony" przez Sama Witwicky. Akcja skacze z miejsca na miejsce. W parenascie minut pozniej, Frenzy na pokladzie Air Force One dokonuje udanego wlamu do dajnych danych Pentagonu (notabene chyba najbardziej powalajacy ze wszystkich Decepticonow, ze wzgledu na jego sposob poruszania sie, kamuflarzu i odzywki ;]). Juz na lotnisku Frenzy aktywuje Barricade''a, ktory udaje sie w poszukiwaniu Sama. Jak sie okazuje, nastolatek ma w posiadaniu klucz do znalezienia najcenniejszej rzeczy dla Decepticonow. I w tym momencie rownoczesnie odkrywa, kto mu tak na prawde pomaga. Do fabuly jednoczesnie zostaje wprowadzona reszta Autobotow, czyli Optimus, Jazz, Ironhide i Ratchet.

Dalej nie ma co opisywac fabuly, gdyz zajeloby mi to troche czasu. A go zbytnio nie mam. Zreszta po co? Przejdzmy teraz do spraw technicznych. Film powala efektami specjalnymi. Modele Transformersow sa zrobione swietnie, zachowana zostala dbalosc o kazdy szczegol. Jednakze wszystko to znika w czasie bardzo dynamicznych walk. Co prawda 2 z nich calkowicie zawodza oczekiwania, a mowie tutaj o zabiciu Jazza przez Megatrona, a takze o pokonaniu Bonecrushera przez Optimusa (wykonane w swietnym stylu, jednak te 50 sekund to troche za malo :/ ). Takze o muzyce moge powiedziec dobre slowo, gdyz zostala dobrana dobrze do momentow. Jednakze tez jest jedno ale... Nie wiem w jaki sposob ma pasowac What I''ve Done od Linkin Parku na sam koniec filmu, pomimo tego ze zespol lubie :> Jakos nie moge do tego dojsc.

Co do samych Transformersow tez mam zastrzezenia. Megatron zostal pozbawiony zarowno swojego oryginalnego glosu, jak i swojego znaku rozpoznawczego w postaci wielkiego dziala zamiast jednej reki. Jako jedyny tez posiada swoj oryginalny wyglad z Cybertronu, reszta sie przystosowala. No, nie wspominam o Frenzym, ktory jest rozbrajajacy. Zwlaszcza swoim ostatnim tekstem wypowiedzianym piskliwym glosikiem "Oh shit...". Kino cale wybuchlo smiechem. Tak samo jak w momencie, gdy Megatron strzelil jednego z ludzikow, tak jak czlowiek zestrzeliwuje muche z reki, komentujac to krotkim "Disgusting...". Ogolnie trudno bylo powstrzymac smiech takze w momencie proby ukrycia sie 5 wielkich robotow przed rodzicami Sama. Coz, w koncu kazdy Amerykanin ma w swoim ogrodku wielkiego Trucka, Chevroleta, Pontiaca, cos Hummerowatego oraz pojazd S&R ;)

Ogolnie film oceniam bardzo dobrze. Zakonczenie moze troche zdziwic, gdyz w trakcie ogladania mozna dojsc do zupelnie innych wnioskow. Bynajmniej nie jest ono tragiczne.

W skali do 10, oceniam film na 9. Odjalem 1 punkt ze wzgledu na troche za wielkie zamieszanie w czasie walki, wcisniety na sile watek milosny, oraz smierc dwoch z Transformersow. Reszta wygladala nadzwyczaj efektownie :>

Oficjalnie moge oglosic KONIEC SPOJLERA. Film polecam wszystkim fanom efektow specjalnych, tym ktorzy widzieli pierwowzor filmu czyli bajke, a takze calej reszcie, ktora nigdy wczesniej nie widziala tego typu filmow.

Mam nadzieje, ze o niczym nie zapomnialem.

Kolo 13 sierpnia powinna sie pojawic recenzja Rush Hour 3 :>

[HumanGhost 0]

Hehe dzięki za ostrzeżenie, przeczytałem tylko początek i koniec posta.
Wątek miłosny?!? O matko.. ale to w końcu film hollywoodzki, więc było do przewidzenia. Niemniej nie moge się doczekać kiedy wreszcie film będzie w Polsce.

[HumanGhost 0]

http://wiadomosci.onet.pl/1580413,12,item.html

Ehh.. no i znowu przynosze smutne wieści. Kolejny wielki światowego kina nie żyje. Choć robił trudne filmy, nie znane szerokiemu gronu odbiorców, że się tak wyrażę konsumpcyjnych, to jego twórczośc wywierała wielki wpływ na całą resztę. Wielka szkoda..

[*]

[KrzychW 0]

Dnia 30.07.2007 o 11:31, HumanGhost napisał:

Ehh.. no i znowu przynosze smutne wieści. Kolejny wielki światowego kina nie żyje.

Oczywiście człowieka szkoda , ale pozostaje przynajmniej swiadomość , że Bergman nakręcił to , co zamierzał.Najbardziej owocny okres jego pracy , to już dość dawne czasy , więc przynajmniej po wielkim rezyserze pozostają jego filmy.

[PJ_MW 0]

Ostatnio widziałem ''''Smakosz 2'''' i polecam!

[syriusz_b 0]

Czas na kolejną porcję mini recenzji, jako że ostatnimi czasy dużo filmów oglądam, to jest o czym pisać:

Efekt Motyla 2 (ang. Butterfly Effect 2) - liczyłem na coś lepszego, po pierwszej, jak dla mnie świetnej części. Fabuła nawet, nawet, ale jakaś wybitna nie jest i prawdę mówiąc film zaczyna być nudny momentami. Moja ocena: 6/10

Step Up (ang. Step Up - :p) - słyszałem wszędzie, że film b. dobry więc obejrzałem i nie powiem nic nowego: film b. dobry :) Lubie po prostu takie kino: bezstresowe, z fajnym pomysłem i fajnie wykonane: 10/10

Goal 2 (ang. Goal 2 - :p) - jedynka jakoś mnie nie zachwyciła, ale bardzo przyjemnie się oglądało, z dwójką jest tak samo... Ciekawa fabuła, ładnie mecze pokazane, no i dość otwarte zakończenie, jeśli chodzi o wątek miłosny filmu (trzeba czekać na Goal 3 :p) - 8/10

Hot Fuzz - Ostre Psy (ang. Hot Fuzz) - na początku było nudno i zalatywało angielskim humorem ( w stylu: nie dla wszystkich), ale akcja szybko nabiera tępa i żarty jakiś takie lepsze się wydają, a końcówka z powrotem do miasta mnie rozwaliła... 9/10

Transformers - od filmu nie oczekiwałem wiele i tutaj będzie krótko... Praktycznie od początku zachwycałem się tym co pokazane na ekranie - warto, warto i jeszcze raz warto! 10/10 (jak dla mnie)

No i jeszcze dwa film, o których chyba zapomniałem napisać wcześniej...

Spider-Man 3 - tak na dobrą sprawę fabuła należy do ciekawych, aczkolwiek momentami przynudza. Film nieźle zrealizowany pod względem efektów, choć wątek z Sandmanem mi się kompletnie nie podoba, a i Venom był cienki - 7/10

Wielkie Kino (ang. Epic Movie) - komedia-parodia tak to można nazwać ogólnie rzecz biorąc. Główne szyderstwo skierowane zostało na Opowieści z Narni, ale pojawia się wątek Harrego Pottera, czy Szybkich i Wściekłych - 8/10

Chyba tyle :)

[lord52 0]

Co teraz wychodzi i co warto obejrzeć?

[Kwakers 0]

Dnia 30.07.2007 o 06:45, HumanGhost napisał:

Hehe dzięki za ostrzeżenie, przeczytałem tylko początek i koniec posta.
Wątek miłosny?!? O matko.. ale to w końcu film hollywoodzki, więc było do przewidzenia. Niemniej
nie moge się doczekać kiedy wreszcie film będzie w Polsce.

Nie oglądałem jak dotąd ani jednego filmu Ingmara Bergmana (to jest oczywiście do nadrobienia), wiem natomiast, że przez niemal cały okres twórczy był artystą nie docenionym w Szwecji, a w karzdym razie jego filmy cieszyły się większym statusem za granicą niż w ojczyżnie.

Młodzi ludzie tcy jak ja często chorują na ignorancję względem wielkiej sztuki, ale nie wyłącznie z powodu wpływu środowiska rówieśniczego, lecz takrze przez wpływ rodziny, ludzi dorosłych nastawionych apatycznie względem sztuki wysokiej.

[Wilkv 0]

Dnia 30.07.2007 o 06:45, HumanGhost napisał:

Wątek miłosny?!?

No niestety :/ Typowy schemat, czyli srednio przystojny facet i jakas super laseczka wedlug gustu rezysera. Oklepane, nudne i nie pasujace do filmu.

[rysul 0]

Według mnie Czas Serferów to najlepszy film polski, oczywiście po Kilerze i Psach.