Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[H1ghlander 0]

Tak przesadzono ta scene, do tego ,do tego moim zdaniem, nie przezylby takiego biczowania, z pewnoscia by dawno stracil przytomnosc.

[HumanGhost 0]

Dnia 16.04.2006 o 14:17, Widek napisał:

mylisz się to był szatan;)

A no faktycznie. To mnie rodzice w błąd wprowadzili. W tej scenie z wężem na poczatku już myślałem, ze to Szatan. No teraz udowodnie, że miałem na początku rację. :-)

[Vaksinar 0]

Fakt - biczowanie było trochę za długo, a jakby było krócej i tak by oddało swój sens.
Wg mnie były trzy najbardziej drtyczne wątki filmu:
- Moment wbicia się w ciało jednego z tych narzędzi tortur i wyrwanie go z częścią ciała - pokazany dwa razy, raz na plecach, a raz na części głowy.
- Jedna ze scen przybijania do krzyża.
- I chyba najgorsze - kruk wydłubujący oczy złoczyńcy.

[Harmegidon 0]

Wg mnie Mel Gibson wogóle, trochu przesadził. A postać szatana zrobił trochu dziwaczną, a mianowicie co oznaczało to "dziecko" które nosił diabeł.
To dzieciątko przeokropnie się uśmiechało, wyczytałem w nim taki drwiący śmiech nienawiści i zawiści, gdzie towarzyszyło brak pokory.

[Vaksinar 0]

Dnia 16.04.2006 o 17:53, Harmegidon napisał:

Wg mnie Mel Gibson wogóle, trochu przesadził. A postać szatana zrobił trochu dziwaczną, a mianowicie
co oznaczało to "dziecko" które nosił diabeł.
To dzieciątko przeokropnie się uśmiechało, wyczytałem w nim taki drwiący śmiech nienawiści
i zawiści, gdzie towarzyszyło brak pokory.

No i właśnie o to chodziło, ale czy w Biblii jest anegdota o tym, że szatan towarzyszył drodze krzyżowej i kim było dziecią na rękach ?

[HumanGhost 0]

Dnia 16.04.2006 o 17:53, Harmegidon napisał:

Wg mnie Mel Gibson wogóle, trochu przesadził. A postać szatana zrobił trochu dziwaczną, a mianowicie co oznaczało to "dziecko" które nosił diabeł.

Mnie ta scena przypominała te wszystkie obrazy matki Jezusa z nim na rekach. Tylko oczywiście w grotesce. Może to miało na celu pokazanie Jezusowi jak mało znaczy, zakpienie z jego cierpienia. Szatan chciał pokazać, że taka mała istota, taki karzeł nie jest w stanie zbawić wszystkich ludzi swoim cierpieniem. To było według mnie szyderstwo i wyśmiewanie się, karykaturalna scena z życia Jezusa.

[Sandro 0]

Dnia 16.04.2006 o 15:11, Phelela napisał:

Właśnie czy warto obejrzec epoke lodowcowa 2

Jeśli lubisz tego typu filmy to warto. Ja kilka razy usmiałem sie po pachy przy tym filmie.

[Dziki_Marczak 0]

Dnia 16.04.2006 o 14:02, HumanGhost napisał:

> Pokazano, ale nie całkiem.

Tzn, jak nie całkiem? Chciałbyś to zobaczyć jeszcze raz z punktu widzenia gwoździa, czy jak?
Nie przesadzajmy.

Ja właśnie cieszę się, że nie całkiem.

[Harmegidon 0]

O tym dziecięciu wspomniane nie ma, ale o samym diable tak.
HumanGhost---> Zabardzo nie rozumiem tego Gibson''a, co on chciał pokazać, że ten karzełek drwiący to karykatura samego diabła, czy jakiś pod-diabełek czy mały demonek ??

[HumanGhost 0]

Dnia 16.04.2006 o 18:13, Dziki Marczak napisał:

Ja właśnie cieszę się, że nie całkiem.

Nadal nie wiem co masz na myśli mówiąc "nie całkiem". Pokazano to jak tylko można było najbliżej, ale tak żeby scena nie przerodziła się w studium przebijania dłoni gwoździem. Przeciez było nawet zbliżenie dłoni w momencie wboijania gwoździa, kiedy przebijał dłoń i wychodizł druga stroną. Bliżej nie można było.

[Vaksinar 0]

To przecież wydaje się tak proste, że aż dziwne, że nie wiesz.
Dzieciak mógł być uosobieniem - nie wiem czy tak mogę nazwać - radości i kestazy jaką przeżywał szatan na widok cierpienia Chrystusa.
Ew to antychryst.

[HumanGhost 0]

Dnia 16.04.2006 o 18:14, Harmegidon napisał:

HumanGhost---> Zabardzo nie rozumiem tego Gibson''a, co on chciał pokazać, że ten karzełek drwiący to karykatura samego diabła, czy jakiś pod-diabełek czy mały demonek ??

Nie, według mnie ten karzełem to karykatura samego Jezusa. Ta scena wyglądała jak karykatura Maryi i małego Jezusa. Ten paskudny karzeł miał symbolizować, według mnie, to jak malo znaczy Jezus. To, że jego cierpienie jest daremne. To, że taka marna istota nie może zbawic wszystkich ludzi.

[Dziki_Marczak 0]

Dnia 16.04.2006 o 18:16, HumanGhost napisał:

> Ja właśnie cieszę się, że nie całkiem.

Nadal nie wiem co masz na myśli mówiąc "nie całkiem". Pokazano to jak tylko można było najbliżej,
ale tak żeby scena nie przerodziła się w studium przebijania dłoni gwoździem. Przeciez było
nawet zbliżenie dłoni w momencie wboijania gwoździa, kiedy przebijał dłoń i wychodizł druga
stroną. Bliżej nie można było.

I dobrze. O to mi chodzi. Lecz nie pokazywali momentu, w którym wypłynęła krew itp. Chodziło mi tylko o to. Bo ja tam nie widziałem, by pokazywali przebijanie ręki np. od góry. I bardzo dobrze.

[HumanGhost 0]

Dnia 16.04.2006 o 18:18, Dziki Marczak napisał:

I dobrze. O to mi chodzi. Lecz nie pokazywali momentu, w którym wypłynęła krew itp.

To chyba jednak oglądaliśmy dwa różne filmy. Ja tam widziałem masę krwi. Nawet jak ciekła po gwoździu. Szkoda, że nie mam na płycie tego filmu to bym zrobił screena.

[Dziki_Marczak 0]

Dnia 16.04.2006 o 18:20, HumanGhost napisał:

> I dobrze. O to mi chodzi. Lecz nie pokazywali momentu, w którym wypłynęła krew itp.

To chyba jednak oglądaliśmy dwa różne filmy. Ja tam widziałem masę krwi. Nawet jak ciekła po
gwoździu. Szkoda, że nie mam na płycie tego filmu to bym zrobił screena.

Też widziałem mnóstwo krwi, widziałem jak skapywała z gwoździa, ale nie było czegoś takiego, że krew np. wypływała na dłoń itp. A może ja już wszystko zapomniałem po wczorajszym dniu? W każdym razie film był bardzo dobry, ale scena biczowanie chyba aż nazbyt okrutna.

[Keroth 0]

Dnia 16.04.2006 o 15:11, Phelela napisał:

Właśnie czy warto obejrzec epoke lodowcowa 2

Warto - ja byłem i mi się b. poodobała. Chociaż powoli człowiek zaczyna zauważać że się starzeje ;P

[Phelela 2]

Aha to sobie pójde podobno smieszna jest i wogóle ciekawe czy spiderman 3 też bedzie hiciorem premiera 2007 rok

[Darnok1 0]

Dnia 16.04.2006 o 18:18, Vaxinar napisał:

(...)
Dzieciak mógł być uosobieniem - nie wiem czy tak mogę nazwać - radości i kestazy jaką przeżywał
szatan na widok cierpienia Chrystusa.
Ew to antychryst.

Osobiście słyszałem trochę inną symbolikę tego dzieciaka i wydaje mi się jak najbardziej odpowiednia - szatan pokazuje się ze "swoim" dzieckiem jakby próbując zadać Chrystusowi pytanie gdzie jest w tym momencie jego ojciec i dlaczego się nim nie zajmuje, nie opiekuje.

P.S. Nie wiem czemu, ale oglądając wczoraj drugi raz ten film troche inaczej odbierałem najbrutalniejsze sceny. Jakoś tak... "lżej". Oczywiście, że film jest poruszający i zmusza do refleksji, ale tak się zastanawiam czy jeśli za jakiś czas sceny biczowania, krzyżowania, itp. przestaną działać aż tak mocno jak chociażby za pierwszym razem, to film pozostanie dziełem ponadczasowym.

[Darnok1 0]

Dnia 16.04.2006 o 18:55, Phelela napisał:

Aha to sobie pójde podobno smieszna jest i wogóle ciekawe czy spiderman 3 też bedzie hiciorem
premiera 2007 rok

Spiderman 1 i 2 to tandeta jakich mało, z kretyńską fabułą i brakiem jakiekolwiek klimatu. Według mnie jedne z najgorszych ekranizacji jakiegoś komiksu... no ale wyniki finansowe działają ewidentnie na jego korzyść.

Spiderman''a 3 raczej bym sobie nie darował, gdyby nie taka jedna postać... Venom :) * Oby go nie spieprzyli... zdecydowanie moja ulubiona postać z tej serii komiksów/kreskówek.


* - nie mylić z modkiem ;p ;-)

[Phelela 2]

Przestań mi sie podobało......... a Batman to dopiero lipa nad lipami ogladałem to kilka razy nic szczególnego tam nie było nic nic i jeszcze raz nic nawet nie zrozumiałem tego a wam jaki najlepiej sie film podobał ??