Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[HumanGhost 0]

Dnia 10.04.2006 o 19:46, General Sturnn napisał:

Trzeba obejrzeć, polecam;)

Zgadzam się. Jako, że fabuła opisana, to nie powielam. :-)
Ale zakończenie mnie zaskoczyło połowicznie. Przewidziałem ,że coś jest nie tak z jedną rzeczą, ale ta odnośnie syn już nie. Nie będę pisał konkretnie, żeby nie zdradzać szczegułów. :-)

[General_Sturnn 0]

To z synem było najbardziej zadziwiające. No i koniec tam gdzie jedynki, ale nic więcej nie mówię.

[Hubi_Koshi 0]

Ja to normalnie nie rozumiem jak takie filmy możecie oglądać :-P Mnie od nich normalnie żołądek zaczyna się buntować i uciekać we wszystkie strony.

[Darkstar181 0]

Dnia 10.04.2006 o 19:59, Hubi Koshi napisał:

Ja to normalnie nie rozumiem jak takie filmy możecie oglądać :-P Mnie od nich normalnie żołądek
zaczyna się buntować i uciekać we wszystkie strony.

Można, można. Wystarczy sobie wyobraźić że to co jest na ekranie to to samo co ten schab ktry mama przygotowuje do obiadku.MNIAM! :))))

[HumanGhost 0]

Dnia 10.04.2006 o 19:59, Hubi Koshi napisał:

Ja to normalnie nie rozumiem jak takie filmy możecie oglądać :-P Mnie od nich normalnie żołądek zaczyna się buntować i uciekać we wszystkie strony.

Hehe kazdy reaguje inaczej. Mnie nie odstraszają ani nie przerażąją krwawe sceny. Bardziej przykuwa mnie do ekranu fabuła i gra aktorów. Wszystko inne to po prostu odpowiednie efekty specjalne, rekwizyty i makijaż. W prawdziwym żcyciu pewnie zwróciłbym wszystkie bebechy widząc coś takiego, ale na ekranie to może byc tylko ciekawe. :-)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 10.04.2006 o 20:07, HumanGhost napisał:

Wszystko inne to po prostu odpowiednie efekty
specjalne, rekwizyty i makijaż.

Jakby tak na to popatrzeć to nawet wydaje się zjadliwe, ale jednak podziękuję wole lżejsze dania :-p

[Hegemon 0]

Dnia 10.04.2006 o 18:37, Chaszu napisał:

Pulp Fiction było pierwsze i od razu zawarł w nim wszystkie wyznaczniki swego stylu. Faktycznie
w kolejnych filmach wychodziło raz lepiej raz gorzej. Mimo tego przynajmniej 2 inne filmy są
warte oglądnięcia: Jackie Brown - świetny kryminał i oczywiście Kill Bill.

Ogladalem oba (Kill Bill tylko czesc pierwsza) i szczegolnego wrazenia na mnie nie zrobily. Kill Bill byl malo smieszna groteska (niezle osiagniecie), a Jackie Brown ciagnal sie niemilosiernie. Strata czasu, choc przyznaje, ze widzialem tez gorsze filmy :)

Dnia 10.04.2006 o 18:37, Chaszu napisał:

Odcinanie kuponów - wg. mnie raczej konsekwentna realizacja własnych pomysłów. Zresztą za mało
tych filmów jest by mówić o odcinaniu kuponów.

Spojrz na wiadomosc Shiniana - pozedl na film glownie dlatego, ze podpisal sie pod nim Tarantino. I takich ludzi jak on jest moim zdaniem mnostwo - jak Tarantino gdzies tam sie w napisach koncowych pojawia, to koniecznie film obejrza.

[Hegemon 0]

Dnia 10.04.2006 o 19:39, HumanGhost napisał:

Obejrzałem ostanio "Saw 2". Musze powiedzieć, że film jest świetny.

Mi tez sie podobal. Myslalem, ze niczym mnie nie zaskoczy (ogladalem jedynke), a tu prosze... :)

[Backside 0]

Niestety nie mam dużo czasu, by się rozpisywać, ale powiem tak:

Plan doskonały - doskonały film !!!
Nietuzinkowy, wyjątkowo oryginalne, trzymający w napięciu cały czas, mimo braku szybkiej i "wybuchowej" akcji w stylu Bond''a.

Fabuła? Napad na bank zorganizowany przezc człowieka, który stworzył rzekomo doskonały plan. A więc sztampa i schemat na maxa - jak bardzo się zdziwią wytrawni kinomani, przewidujący kolejnego nudnego "psychologa" w stylu "dialog ze sfrustrowanymi porywaczami" albo coś na kształ Szkalnej Pułapki 1.

Polecam jeszcze raz!

[Chaszu 0]

Dnia 10.04.2006 o 21:30, Hegemon napisał:

Kill Bill byl malo smieszna groteska (niezle osiagniecie)

Raczej pastiszem filmów kung-fu "made in Hong-Kong". Za to wg mnie zrobionym tak, że chce sie to oglądać (ale to już kwestia gustu.)

Dnia 10.04.2006 o 21:30, Hegemon napisał:

Spojrz na wiadomosc Shiniana - pozedl na film glownie dlatego, ze podpisal sie pod nim Tarantino.

Racja ale należy rozróżnić te filmy, które sam stworzył, reżyserował a te pod którymi się podpisał. Ty pisałeś o filmach reżyserowanych przez Tarantino i do Twego postu odpowiedziałem. Jednak zgadzam się że firmowanie swym nazwiskiem wątpliwej jakości horrorków takiemu reżyserowi nie przystoi ale jak chce sobie "psuć nazwisko" dla kasy to już jego sprawa. :)

[Wodzasty 0]

Dnia 10.04.2006 o 17:47, A-cis napisał:

Myślę że miałby ich tak samo po swojej stronie gdyby podał w TV w jaki sposób go skrzywdzono...

Sądzę, że sykał by współczucie - niekoniecznie wsparcie...

Dnia 10.04.2006 o 17:47, A-cis napisał:

Ale istotniejsze jest chyba to, że w totalitarnym ustroju społeczeństwu nawet by nie powiedziano że jest ktoś, kto usuwa członków kierownictwa.

Powiedziano by - taka władza lubi wskazywać palcem wrogów..

Dnia 10.04.2006 o 17:47, A-cis napisał:

Dla mnie walka z tego typu ustrojem bez żadnej organizacji, zaplecza, w pojedynkę, i w jednym tylko mieście, to jest pokazanie jak mały Jasio sobie wyobraża rewolucję.

Zgadza się - w pojedynkę się nie da. Ale to tylko przykład, że nie można stać obojętnie i godzić się na poniewierkę, jeno wziąć zusammen do kupy i zrobić rewolt...

Dnia 10.04.2006 o 17:47, A-cis napisał:

Zakładać, że system runie po wysadzeniu jednego budynku. Przyznasz, że to nieco śmieszne.

Owszem - ale spójrz na to z innej perspektywy: ile osób u nas rechotałoby w głos gdyby ktoś wysadził w powietrze budynek cyrku, przepraszam, sejmu?

Dnia 10.04.2006 o 17:47, A-cis napisał:

Lepiej by zrobiono pokazując to jak w Batmanie. Bez tego całego dętego sztafażu.

Filmy i inne dzieła podszyte ideologią (jakąkolwiek) muszą być odrobinę nadęte - inaczej nie przedstawisz idei...

[A-cis 0]

Trochę z ta dyskusją odbiegamy od tematu wątku, dlatego nie będę się rozwodził (chyba, że się przeniesiemy :)

Dnia 11.04.2006 o 10:14, Wodzasty napisał:

> Myślę że miałby ich tak samo po swojej stronie gdyby podał w TV w jaki sposób go skrzywdzono...
Sądzę, że sykał by współczucie - niekoniecznie wsparcie...

Ale mówiliśmy przedtem, że musiałby walczyć z całym społeczeństwem. Chciałem wykazać że nie.

Dnia 11.04.2006 o 10:14, Wodzasty napisał:

> w totalitarnym ustroju społeczeństwu nawet by nie powiedziano że jest ktoś, kto usuwa członków kierownictwa.
Powiedziano by - taka władza lubi wskazywać palcem wrogów..

Otóż nie. Mamy doświadczenia z PRL. Żadna władza totalitarna nie pokazuje dobrowolnie, że ktoś się ośmiela występować przeciw niej. To mogłoby zachęcić innych.

Dnia 11.04.2006 o 10:14, Wodzasty napisał:

Owszem - ale spójrz na to z innej perspektywy: ile osób u nas rechotałoby w głos gdyby ktoś
wysadził w powietrze budynek cyrku, przepraszam, sejmu?

Rechotałoby. Ale to nie znaczy, że natychmiast (a nawet jeszcze wcześniej) włożonoby maski i ruszono na oddziały uzbrojone w broń palną.

[Bedwyr 0]

Zastanawiam się czy warto obejrzeć Folwark zwierzęcy, który będzie dziś na TV4 o 22.
Z drugiej strony na Polsacie leci Bunkier SS.

[Widek 0]

W moich planach jest obejrzenie filmów Saw 3 i Scary Movie 4 tego się doczekac nei moge :D

[Vaksinar 0]

Na Wielkanoc dużo filmów leci ciekawy. Ja osobiście mam w planach dwa filmy, których w kinie niestety nie widziałem.
Pasja z Mel Gibsonem i Maska Zorro z moim ulubionym aktorem czyli Anthonym Hopkinsem.
Ktoś widział te filmy ?

[Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64 0]

A ktoś ma może coś do polecenia z filmów o wojnie wietnamskiej?? Nie licze tutaj już Full Metal Jacket Apocalypse Now oraz Platoon :]

[Darnok1 0]

Dnia 14.04.2006 o 12:24, Puszkin napisał:

A ktoś ma może coś do polecenia z filmów o wojnie wietnamskiej?? Nie licze tutaj już Full Metal
Jacket Apocalypse Now oraz Platoon :]

To "Czasu Apokalipsy" jeszcze nie widziałeś?!

[Darnok1 0]

Dnia 14.04.2006 o 12:21, Vaxinar napisał:

Na Wielkanoc dużo filmów leci ciekawy. Ja osobiście mam w planach dwa filmy, których w kinie
niestety nie widziałem.
Pasja z Mel Gibsonem i Maska Zorro z moim ulubionym aktorem czyli Anthonym Hopkinsem.
Ktoś widział te filmy ?

Pasja ma w założeniu bardzo dosadnie przedstawić fizyczne cierpienie Chrystusa, ale jak dla mnie to jednak cała ta krew i męczarnie trochę przesłaniają wartość całego filmu. Rozumiem, że przez brutalność chcieli podkreślić ból Jezusa, ale momentami trochę przesadzają. Na plus bez wątpienia należy zapisać, że aktorzy posługiwali się oryginalnym językiem z tamtych czasów - niestety my w publicznej zobaczymy wersję z lektorem :|

Natomiast Maske Zorro puszczają "co chwilę" w polsacie - dobry kawał kina przygodowego, ale nic poza tym.

[Hegemon 0]

Dnia 14.04.2006 o 12:24, Puszkin napisał:

A ktoś ma może coś do polecenia z filmów o wojnie wietnamskiej?? Nie licze tutaj już Full Metal
Jacket Apocalypse Now oraz Platoon :]

Lowca jeleni i... Rambo 1 :)

[Lord_pinio_SGSTB 0]

/ciach/

Dnia 14.04.2006 o 12:34, .Darnok napisał:

Pasja ma w założeniu bardzo dosadnie przedstawić fizyczne cierpienie Chrystusa, ale jak dla
mnie to jednak cała ta krew i męczarnie trochę przesłaniają wartość całego filmu. Rozumiem,
że przez brutalność chcieli podkreślić ból Jezusa, ale momentami trochę przesadzają. Na plus
bez wątpienia należy zapisać, że aktorzy posługiwali się oryginalnym językiem z tamtych czasów
- niestety my w publicznej zobaczymy wersję z lektorem :|

Natomiast Maske Zorro puszczają "co chwilę" w polsacie - dobry kawał kina przygodowego, ale
nic poza tym.

Ja po obejrzeniu Pasji stwierdziłem, że jest to film
na jeden raz. Po raz drugi nie masz ochoty go oglądać.
Pozatym moim zdaniem, film może być niezrozumiały dla ludzi nieznających historii śmierci
Jezusa, już niewspomnę o fakcie nie tłumaczenia wszystkich wypowiedzi na filmie,
a używane są cztery języki, oraz czasem trudno mi było rozpoznać kim są niektóre z przedstawionych
postaci. Film mi się niepodobał. Przyjemność z jego oglądania może czerpać
jedynie sadysta lubujący się w oglądaniu katowania - moim zdaniem,
sceny tak przebarwione, że aż zupełnie nierealne. Żaden organizm ludzki tego by niewytrzymał.