World of Warcraft ciśnie

[Liqid 0]

Jedno z moich kilku mott - "Nie gram w sieciówki" (póki co) :P

[Beliar-13 0]

Tyle tej kaski mają to teraz niech robią następne części ich gier (diablo, warcraft).

[sferis 0]

Vivendi rośnie w sile! :)

[gum1s1 0]

Ja tam w wowa nie gram bo jest dużo innych fajnych gier, a on tak kradnie czas, że w nic innego bym nie pograł

[Kondi_Rozpruwacz 0]

Heheh sporo kasy twócy mogą się cieszyć .
JA nie gram w Wowa mimo iż już całe moje osiedle zagrywa sie w niego - moze ze strachu że się uzależnie albo z skąmpstwa które mam od Sknerusa z Kaczora Donalda z młodych lat :D - kto wie .

[gemGreg 1]

ja sie próbuję od uzależnić od wowa ale i tak pewno bardzo niedługo do niego wrócę znowu :P

[Makratos 0]

ja tam wole inaczej marnować życie np: grając na konsolach w gry w których dzieje sie 20 razy wiecej i ciekawiej
mój brat jak w tego WoW-a gra to od razu wychodze z pokoju bo mnie mdli

[Garlach 0]

żeby nie cean i wymagania to nice. No i te opłaty :/ Ale i tak warto ^^

[Miastalman 0]

to ci od cyfry??

[proter 0]

@Azreix
posiadanie informacji ze jest sie uzaleznionym to juz polowa sukcesu do wylecznia

[Renchar 0]

Nieźle sobie zarobili ale mojej kasy tam nie zobaczą hehe ^^

[Miastalman 0]

za szybko ta gra mi sie znudzila - po dwuch tygodniach, wole gw czy świetnego EVE''a

[Gol_Galad 0]

Ojj... jak ktos probuje sie oduzaleznic od WoW''a to trzeba uwazac, zeby nie wpasc na EVE, bo potem jeszcze wieksze uzaleznienie bedzie :P
Ale w sumie....
Ciekawe ile kontynuacje beda robic ;P

[Keroth 0]

Ja na szczęście się kiedyś wyrwałem, ale nawet nie wiecie jak korci by wrócić :P

[k0rnas 0]

Ja się nie dokładam do kasy Vivendi, ale suma robi wrażenie :>

[Frogger2048 0]

Dziwi mnie że nikt z obecnych tutaj nie zauważył iż WoW ma swój najlepszy okres za sobą. Zysk Vivendi o którym mowa wynika ze sprzedaży TBC, a nie z jakiegoś ogromnego przyrostu użytkowników. Wystarczy sprawdzić stan serverów, część z nich to typowe "Ghosttowns" (szczególnie jesli chodzi o kontynent Azeroth). Servery obecnie rekomendowane dla nowych graczy zostały uruchomione w styczniu 2007 wraz z TBC (zatem jak na Wowa są już stare a co oznacza startowanie z nową postacią na starym servie większosc osob chyba wie), dla nowego gracza oznacza to że po prostu nie będzie miał z kim grać w Azeroth czyli do tego 58-60 lvl.
Sam grałem w WoW przez jakieś 1.5 roku i bardzo miło wspominam ten czas, jednakże obecnie gra ta nie jest już w stanie mi nic nowego zaoferować, wieczne dodawanie nowych instanców czy ntej frakcji do trzepania reputacji to jednak już nie to. Liczę iż przy okazji nowego dodatku nastąpi jakiś redesign Azeroth który by skusił graczy do zrobienia nowych postaci, koelejny dodatek w stylu TBC (czyli 80 lvl nowe obszary) dobije te grę.
No to tyle:P

[ProjectKyro 0]

Tak szczerze mi na początku też WoW do gustu nie przypadł. Zbyt cukierkowy - mówiłem. Jakiś miesiąc temu wstałem, pomyślałem można kupić, jak się nie spodoba to można sprzedać i zamówiłem. Teraz biegnie mi już 2 tydzień darmowego miecha i szczerze nie żałuje. W WoWa trzeba zagrać potem ocenić i takie moja zdanie, a że blizz potrafi odwalić kawał wyśmienitej roboty to już inna kwestia.

[Lee1234 0]

Nie wiem czemu, ale mnie nie kręcą sieciowe gry o wiele bardziej lubię single player. A tak grając w WoWa jeszcze bym sie uzależnił i zapomniałbym o bożym świecie.

[goru90 0]

WoW był super... BYŁ... To co mi się najbardziej w nim podobało to 40 osobowe instancję... Molten Core, Blackwing Lair, Ahn Quiraj... Taaa, to było coś. TBC mnie neistety odrzuciło. Dwa miechy po premierze przestałem grać. Narazie niemam zamiaru grać w BC. Ale czasy podstawowego WoW''a wspominam baaardzo miło :) szkoda, że już nie wrócą :)

[PLEXIUS1 0]

taaaaa tez bym chcial zeby mi rodzice oplacali abonament za wowa... sam nie dam rady ;)