Fallout 3 - temat ogólny

[Slappy 0]

Ee Fallout 3 ma podobno to być realistyczny RPG.
Śmiechu warte. Jak zobaczyłem że po takich nawet 20 nabojach w głowę koleś jeszcze oddycha.

To chyba już jeden z wielu atutów gry który nas będzie odpychał.

[Selv 0]

Realistyczny RPG?
Albo gra jest realistyczna ALBO rpg :P
Chyba jeszcze nie grałem nigdy w realistycznego rpga, nawet nie wiem czy o takim słyszałem :P

Co do tej broni - cóż, na filmikach widać, ze broń jest po prostu zniszczona i dlatego zadaje niskie obrażenia (nawet wyskakuje ostrzeżenie). Takie uroki mechaniki crpg.

[Slappy 0]

Ee sorki.
Falouta 3 nie można nawet RPG nazwać.

Na HYPER na Games Convetion kolesie z Bethesda Softworks się chwali jaka to gra będzie wielka i OGRMONA a zarazem realistyczna.

No cóż ani to RPG anie FPS no ale jak na grę w nowej oprawie graficznej i w ogóle to powinna być realistyczna.

[NecroVisioneR 0]

Już nie moge sie doczekać piątku:D Bo obejrzeniu filmiku na gol''u odnośnie polskiej wersji jestem na 100% pewnien że polonizacja nie zabije klimatu-wręcz przeciwnie:D

[Shveid 0]

A ja się boję.Tylko ruski i trupy dobrze wyszły,reszta taka...średnia.

[Selv 0]

A dlaczego to nie RPG?
Podasz argumenty?

[Kubelo 0]

W końcu zdecydowałem się kliknąć na przycisk "złóż zamówienie" ;)).
Mam nadzieję że się nie zawiodę, że gra nie będzie przypominać dość przeciętnego Obliviona (w porównaniu do "Morka" gra jest słaba) i zachowa swój brudny, gęsty klimat znany z poprzednich części. Choć w połowie, bo Bethesda nie da rady stworzyć takiego masterpiece''u ;)).

[Areoman54 0]

Dnia 28.10.2008 o 17:59, Selv napisał:

A dlaczego to nie RPG?
Podasz argumenty?

Możliwość rozmowy to nie tylko atut RPG... a nie widzie za bardzo więcej rzeczy RPG''owskich w F3... To po porstu strzelanka zabarwiona o skromne elementy RPG. I do tego bezczelnie podszywająca się pod kontynuacje oryginalnych Falloutów.

[Konrades 0]

Dnia 28.10.2008 o 16:36, SoundWave napisał:

wygladaja po prostu lepiej. Ich wyglad sie poprawia. Wyglad jest czescia charyzmy. Za
to jeszcze nie slyszalem o rekawiczkach, ktore pozwalalyby zwiekszyc m.in. udzwig uzytkownika

Z tego co kiedyś czytałem armia amerykańska ma rękawice mechaniczne które wspomagają normalne mięśnie, co za tym idzie stabilizują broń ciężką w ręce co w konsekwencji dochodzi do tego że broń jest stabilna (więc zwiększa się percepcja trafienia).
Ponieważ oglądałem to kilka lat temu rękawica była bardzo duża a ponieważ wszystko na świecie jest miniaturyzowane (plus dodatkowo jakieś 200lat w przyszłość) tak mogą istnieć rękawice które wspomagają udźwig. Pamiętajcie że Fallout nie odbywa się we współczesnym świecie lecz futurystycznym.
Ale wy reagujecie tak samo jak 200 lat temu ludzie słysząc temat łódź podwodna - śmiechem itp.

[Ziggy 0]

Te wiecie czy jeżeli w piątek jest Polska premiera to grę dostanę w piątek czy później?

[NecroVisioneR 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:29, Coxsik napisał:

Te wiecie czy jeżeli w piątek jest Polska premiera to grę dostanę w piątek czy później?

Zależy gdzie:) W MM napewno bedzie dostępna,co de Empiku pewny nie jestem...

[SoundWave 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:28, Konrades napisał:

Ponieważ oglądałem to kilka lat temu rękawica była bardzo duża a ponieważ wszystko na
świecie jest miniaturyzowane (plus dodatkowo jakieś 200lat w przyszłość) tak mogą istnieć
rękawice które wspomagają udźwig.

Wiec Fallout odpada. Miniaturyzacja nie poszla tak dobrze. Zauwaz jak wygladaja komputery w FO. Nie fajne, male, wygodne, ktore moze trzymac w pokoju, tylko wielkie graty.

[Konrades 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:34, SoundWave napisał:

Wiec Fallout odpada. Miniaturyzacja nie poszla tak dobrze. Zauwaz jak wygladaja komputery
w FO. Nie fajne, male, wygodne, ktore moze trzymac w pokoju, tylko wielkie graty.

Mówisz o tych w bunkrach. Obecnie w bunkrach amerykańskich (tych starych) też jest taki przestarzały sprzęt. Pamiętaj że oprócz bunkrów przez 200 lat istniały inne ogniska ludzi (bądź ghulów, mutantów) które modyfikowały sprzęt. W fallout 2 masz dodatkowe informacji o organizacjach paramilitarnych. A druga rzecz Fallout 1 był robiony w czasach w których komputery wyglądały tak a nie inaczej (by pomieścić duże dane musiały mieć duże przestrzenie) teraz przez 10 lat lekko się to zmieniło (dyski masz 1000 razy pojemniejsze niż kiedyś) ;D

[Selv 0]

Gdzież w Twojej wypowiedzi skryły się argumenty?
Nie widzę ich, dlaczego?
Nie widzisz czego? Ekwipunku, interakcji z NPCkami, pewnej dawki wolności wyboru, walki zależnej od statystyk postaci, rozwoju samej postaci, jakiegoś wpływu na świat zachowaniem, systemu reputacji czy w końcu nieliniowości czy też umiejętnościach które na walkę wpływu nie mają? Dodajmy do tego świat który stara się żyć własnymi sprawami i nie wypada tak źle.

Oczywiście, każdy z tych elementów dałoby się rozbudować wielokrotnie (rozbudowanych RPGów nigdy zbyt wiele) ale wyolbrzymianie, że Fallout to `tylko` strzelanka jest dosyć dziwne. Jeszcze rozumiem branie ME jako strzelanki ale F3? Przesada.

Pokazywanie skrajnych skrajności wg mnie mija się z celem, w każdej grze zdarzają się durnoty, niedopracowania czy po prostu błędy. Nie zawsze jednak te skrajności powinny świadczyć "oh, what a stupid game".

[SoundWave 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:38, Konrades napisał:

Mówisz o tych w bunkrach. Obecnie w bunkrach amerykańskich (tych starych) też jest taki
przestarzały sprzęt. Pamiętaj że oprócz bunkrów przez 200 lat istniały inne ogniska ludzi
(bądź ghulów, mutantów) które modyfikowały sprzęt. W fallout 2 masz dodatkowe informacji
o organizacjach paramilitarnych. A druga rzecz Fallout 1 był robiony w czasach w których
komputery wyglądały tak a nie inaczej (by pomieścić duże dane musiały mieć duże przestrzenie)
teraz przez 10 lat lekko się to zmieniło (dyski masz 1000 razy pojemniejsze niż kiedyś)
;D

Swietnie, czytasz ale... albo nie rozumiesz albo tak naprawde nie czytasz.
Pisales o miniaturyzacji- w Falloucie jej nie bylo, a przynajmniej nie w takim stopniu jak w naszej rzeczywistosci. Komputery chodza na lampy elektronowe.

"A druga rzecz Fallout 1 był robiony w czasach w których komputery wyglądały tak a nie inaczej "
Dobra, dosc tych glupot bo tylko trace czas. Radze popatrzec na zdjecia PCtow z roku 1997 i wtedy sie odzywac.

[Areoman54 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:41, Selv napisał:

Gdzież w Twojej wypowiedzi skryły się argumenty?
Nie widzę ich, dlaczego?
Nie widzisz czego? Ekwipunku, interakcji z NPCkami, pewnej dawki wolności wyboru, walki
zależnej od statystyk postaci, rozwoju samej postaci, jakiegoś wpływu na świat zachowaniem,
systemu reputacji czy w końcu nieliniowości czy też umiejętnościach które na walkę wpływu
nie mają? Dodajmy do tego świat który stara się żyć własnymi sprawami i nie wypada tak
źle.

Oczywiście, każdy z tych elementów dałoby się rozbudować wielokrotnie (rozbudowanych
RPGów nigdy zbyt wiele) ale wyolbrzymianie, że Fallout to `tylko` strzelanka jest dosyć
dziwne. Jeszcze rozumiem branie ME jako strzelanki ale F3? Przesada.

Pokazywanie skrajnych skrajności wg mnie mija się z celem, w każdej grze zdarzają się
durnoty, niedopracowania czy po prostu błędy. Nie zawsze jednak te skrajności powinny
świadczyć "oh, what a stupid game".

Ekwipunek to między innymi broń w każdej strzelance, a interakcja z NPC''ami to nawet w CS jest...

[Konrades 0]

Słuchaj wiem kiedy były robione i wiem jak wyglądały komputery naukowe wtedy które miały moc małą w porównaniu bo dzisiejszych procesorów kilkurdzeniowych. A jeżeli piszesz coś o Falloucie i obecnym świecie powiedz mi skąd wzieli broń plazmową czy energetyczną, bo w dzisiejszych czasach broni plazmowej nie ma a energetyczna to jedno wielkie działko.

[Selv 0]

Żebym to ja wymienił tylko dwa argumenty to stwierdziłbym `o kurcze racja`.
Skupiłeś się na najmniej istotnych rzeczach `olewając` inne, fajnie.
Generalizując można stwierdzić: "PS:T jest całkiem udanym HnSem, szkoda tylko, ze mało jest w grze itemków."

[Nvaier 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:27, Areoman54 napisał:

Możliwość rozmowy to nie tylko atut RPG...

Oj, oj, oj. Nie wiem jak myśli reszta RPGowiczów tutaj, ale moim zdaniem
dobre dialogi są KLUCZOWE da dobrego cRPGa.

Ale to akurat działa na niekorzyść F3 - wystarczy porównać występujące
tam dialogi z... hmm na przykład Falloutem 2(no co? w końcu to sequel!).

Dnia 28.10.2008 o 18:27, Areoman54 napisał:

To po porstu strzelanka zabarwiona o skromne elementy RPG. I do tego bezczelnie
podszywająca się pod kontynuacje oryginalnych Falloutów.

Powiedziałbym jednak, że na odwrót: średniawy RPG zmieszany z kiepskim shooterem
umiejscowiony w cholernie ciekawym świecie.

[Ziggy 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:29, Coxsik napisał:

Te wiecie czy jeżeli w piątek jest Polska premiera to grę dostanę w piątek czy później?

Jak co grę zamawiałem na gram.pl i dlatego pytam czy jest szansa że zagram w nią w piątek:)