CD-ACTION

[qrczak90 0]

Dnia 23.09.2007 o 16:26, master matrox napisał:

Zdaje mi się, że już we wtorek będą przecieki :) Jestem ciekaw, co teraz zaserwuje nam CD Action...

Na pewno fantastyczną recenzję GW:EN. Więcej takich, a upadnie mit o "exclusive-ności" i profesjonalizmie CDA ;]

[Azra 0]

Dnia 23.09.2007 o 21:28, qrczak90 napisał:

> Zdaje mi się, że już we wtorek będą przecieki :) Jestem ciekaw, co teraz zaserwuje nam
CD Action...
Na pewno fantastyczną recenzję GW:EN. Więcej takich, a upadnie mit o "exclusive-ności" i profesjonalizmie
CDA ;]

no nie wiem. kiedyś obiło mi się o uszy, że pewna znajoma osoba (nawet z tego forum) ma pisać reckę GWEN do CDA. nie podaję nicka, bo nie wiem, jak sprawa się skończyła - zaznaczam tylko, że jest szansa na profesjonalny tekst o GW w CDA ;D

[kordzio1 0]

Dnia 23.09.2007 o 21:04, micaa napisał:

Dzięki, spadłeś mi z nieba ;)

spoko ja po prostu chciałem się pozbyc tego uczucia, że to lezy nieużywane :)

[castlerock 0]

Dnia 23.09.2007 o 19:24, xDeuSx napisał:

Leżąc w łóżku i wertując archiwalne CDA ( z 2004 roku ) doszedłem do pewnego wniosku. Mianowicie:
Smuggler wyraźnie spotulniał. Sam byłem zaskoczony, jakie rzeczy wypisywał niegdyś w AR.
Przykladowe teksty ( do antyfanów, ale jednak ): "W encyklopedii pod hasłem ''zero totalne''
powinno być twoje zdjęcie", inny: "Nie martw się, chyba jesteś adoptowany".. To
kilka jego ostrzejszych tekstów, w porównaniu do dzisiejszego Smugglera, tamten był taki dziki,
nieposkromiony :P . Może to upływa lat tak na niego działa? ;P

Raczej chamski.

[kkwd 0]

Ja niestety nie znam "Play-a" a "CDA" bardzo lubię i "Click-a"

[xDeuSx 0]

Dnia 24.09.2007 o 07:52, castlerock napisał:

Raczej chamski.

To było raczej chamstwo uzasadnione. Tak czy inaczej, podobało mi się to.

[castlerock 0]

Dnia 24.09.2007 o 09:25, xDeuSx napisał:

> Raczej chamski.

To było raczej chamstwo uzasadnione. Tak czy inaczej, podobało mi się to.

Chamstwo nigdy nie ma uzasadnienia. Ok, koniec offtopa
pozdr :)

[master_matrox 0]

No fajnie, strona znowu nie chodzi. Swoją drogą już dawno powinni kupić lepszy serwer oraz zrobić nowy layout, bo ten jak na ówczesne czasy jest średni :-/

[castlerock 0]

zresztą, odpowiadanie na prostackie wypowiedzi w równie prostacki sposób na łamach pisma aspirującego do najlepszych na rynku, przy akceptacji i uciesze czytelnika źle swiadczy zarówno o czasopiśmie jak i o jego odbiorcy. O autorze chamskich ripost nawet nie wspomnę.

[kordzio1 0]

Dnia 23.09.2007 o 19:24, xDeuSx napisał:

Leżąc w łóżku i wertując archiwalne CDA ( z 2004 roku ) doszedłem do pewnego wniosku. Mianowicie:
Smuggler wyraźnie spotulniał. Sam byłem zaskoczony, jakie rzeczy wypisywał niegdyś w AR.
Przykladowe teksty ( do antyfanów, ale jednak ): "W encyklopedii pod hasłem ''zero totalne''
powinno być twoje zdjęcie", inny: "Nie martw się, chyba jesteś adoptowany".. To
kilka jego ostrzejszych tekstów, w porównaniu do dzisiejszego Smugglera, tamten był taki dziki,
nieposkromiony :P . Może to upływa lat tak na niego działa? ;P

Ciekawe, czemu jeżeli ktoś pisze w CDA takie rzeczy to ludzie się ekscytują bo to pisze sir Smuggler, a jak ktoś napisze taki tekst tutaj, na forum to od razu ludzie w krzyk - "jakiż on chamski i prostacki", mimo, iż inaczej powinno się spoglądać na osobę piszącą dla ogólnopolskiego pisma, a inaczej na anonimowego użytkownika forum, a inaczej na osobę rozmawiającą w ten sposób np. ze swoimi kolegami...
Jeszcze, żeby tak pisał na forum ok, dobra komuś może nerwy puściły i chciał na wrzucać, tylko listy/maile przychodzące do niego może sobie przesortować i wybrac co mu odpowiada, a jeżeli takie coś zostaje wybrane na najciekawszą opinię czytelnika...

[Rumcajsev 0]

Jak byłem młodszy to mnie to jeszcze śmieszyło, ale teraz zauważam że smuggler to poprostu cham :P

[Zegarmistrz111 0]

Dnia 24.09.2007 o 10:25, Rumcajs52 napisał:

Jak byłem młodszy to mnie to jeszcze śmieszyło, ale teraz zauważam że smuggler to poprostu
cham :P

Jak ja byłem mały to nie wiedziałem kto to jest ten cały"SMUGGEL"i czy wogule istnieje czy to tylko
jakies brednie:D

[xDeuSx 0]

Przyznam szczerze, że w pewnych kwestiach Smuggler jest dla mnie autorytetem. Ba, często używam jego tekstów.

A co do jego chamstwa, to jak już wspomniałem - chamstwo uzasadnione. Najczęściej uzasadnieniem jest debilizm i brak kultury ( czyli również chamstwo ) drugiej osoby.
Niech żyje Smuggler :) .

[ziptofaf 2]

Dnia 24.09.2007 o 12:46, Zegarmistrz111 napisał:

Jak ja byłem mały to nie wiedziałem kto to jest ten cały"SMUGGEL"i czy wogule istnieje czy
to tylko jakies brednie:D

Nadal tego nie wiesz ;) I pewnie żaden czytelnik CDA się tego nigdy nie dowie.

[Sandro 0]

Dnia 24.09.2007 o 13:38, ziptofaf napisał:

Nadal tego nie wiesz ;) I pewnie żaden czytelnik CDA się tego nigdy nie dowie.

Było już kilku, którzy mówili, że widzieli Smugglera podczas wizyty w redakcji... Nie wiem czy to prawda czy nie, ale myślę, że Smugg naprawdę istnieje. Ewentualnie jet to któryś z redaktorów piszący drugą ksywką...?

[dizzy1942 0]

Dnia 24.09.2007 o 17:21, Igor FCBayern napisał:

Było już kilku, którzy mówili, że widzieli Smugglera podczas wizyty w redakcji...

I znając życie, albo oślepli i postradali zmysły, albo słuch o nich zaginął. ;)

[JackDoe 0]

Tak mnie to zastanawia, dlaczego tylu czytelników łamie sobie głowę nad tym kim jest Smuggler i jak wygląda? Dla mnie tam liczy się jak pisze, a podejrzewam że gdybym zobaczył jego gębę straciłbym ochotę na czytanie AR ;p

[Altair05 0]

To oczywsiste tyle tylko że jego ,,gęba"już sie na łamach cda pojawiła.BYła w tym numerze urodzinowym, w ktorym była jeszcze reszta redakcji./

[Krzycho 0]

Dnia 24.09.2007 o 20:41, Altair05 napisał:

To oczywsiste tyle tylko że jego ,,gęba"już sie na łamach cda pojawiła.BYła w tym numerze urodzinowym,
w ktorym była jeszcze reszta redakcji./

Ale w następnym numerze napisali, że to nie on i to był taki żart.

[master_matrox 0]

Dnia 24.09.2007 o 20:41, Altair05 napisał:

To oczywsiste tyle tylko że jego ,,gęba"już sie na łamach cda pojawiła.BYła w tym numerze urodzinowym,
w ktorym była jeszcze reszta redakcji./

Było napisane potem sprostowanie, że był to żart urodzinowy...