Nie będzie dema gry Assassin's Creed

[Namaru 0]

Dnia 09.10.2007 o 19:25, FiN napisał:

Jak wchodzisz do sklepu AGD i chcesz kupic pralke to pozwalają ci wrzucić do niej brudne ciuchy
i je uprać?

Ale przykład znalazłeś. Tka samo ciasta nie pozwolą Ci upiec w piekarniku, ale co to ma za znaczenie, czy będzie piekło się inaczej niż w twoim? np. z zakalcem?

Dnia 09.10.2007 o 19:25, FiN napisał:

Jesli nie traktuja powaznie swoich klientow to od czego sa gameplaye, trailery(tak jak przy
filmach), presspacki, wszystkie wywiady oraz recenzje przygotowywane przed premiera? Otoż po
to by klient mógł się w jak najwiekszym stopniu zapoznać z produktem i jeśli już kupować to
wiedziec sie czego spodziewac np.czytajac recenzje.

Trailer filmu jest jak demo gry. Film ma fabułę i akcję i obie rzeczy naświetla trailer, gra ma fabułę i gameplay, a to jest najlpiej pokazane w demie. Kupowanie gry na podstawie gameplayów nagrywanych to tak jakbym miał iść na film bo kumpel mi opowiedział jak wygląda trailer. Chce sam zagrać (nawet krótko) żeby zobaczyć czy rozgrywka mi się podoba, a nie czy podoba się koledze. Jak idziesz do księgarni to książki są schowane pod ladą?
A może da się je wziąć z półki i przeczytać parę stron?

Dnia 09.10.2007 o 19:25, FiN napisał:

> Przypominam, że te gierki są darmowe tylko dla graczy z USA. Cieszę się, że rozdają gierki

> tylko szkoda, że nie nam Europejczykom.
Pytales sie co daje ubi za darmo to odpowiedzialem. Ze nie nam? Szkoda, ale przynajmniej innym
tak, a to sie liczy jesli chcesz miec szeroki obraz sytuacji.

Benzyna w stanach jest 2 razy tańsza niż u nas i co mam nazywać USAPetro moim dobroczyńcą?

Dnia 09.10.2007 o 19:25, FiN napisał:

Litosci, chyba nie musze tlumaczyc dodawanie nieznaczacych rzeczy(simsy) do kompletnej zmiany
gameplaya?(sc:c). Zreszta jak mowilem, zobacz na oceny gier od Ubi, wszystkie to jednak gry
z wyższej półki trzymajace poziom więc o co się czepiac?

W Simach też się chyba gameplay zmienia dość znacznie w tych dodatkach. Nie wiem bo niestety nie mam kontaktu z tą serią za bardzo. No dla mnie ze średniej półki.

Dnia 09.10.2007 o 19:25, FiN napisał:

To ze kolejne czesci sa wydawane co pół roku to nic dziwnego bo taki jest okres produkcyjny
gry. Jesli sequalowanie nie wplywa na jakosc gry (a nie wplywa vide srednia ocen) to czemu
sie czepiac tego na sile?

I gra jest zabugowana, ze słabym balansem itd.

Dnia 09.10.2007 o 19:25, FiN napisał:

Kojima trzy MGS''y zrobił jako "odgrzane kotlety", a czy zaszkodzilo to jakosci?

Weź w ogóle nie porównuj bo to inna klasa. To samo z "zamiecią". Odpalam MGS1 i Starcrafta i gra się przyjemnie. Odpalam pierwszego SC i po prostu nie mam ochoty pierwszego zadania nawet kończyć.

Dnia 09.10.2007 o 19:25, FiN napisał:

No przeca UBI nie robi AC w ktorym mozesz isc gdzie chcesz i wejsc gdzie chcesz, a EA nie robi
Spore..

Robią jest tu kluczowe, B&W jak go robili też miał być przełomem i co? A Fable? I co?

[FiN 0]

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

Ale przykład znalazłeś. Tka samo ciasta nie pozwolą Ci upiec w piekarniku, ale co to ma za
znaczenie, czy będzie piekło się inaczej niż w twoim? np. z zakalcem?

Pralka słuzy do prania, jeżeli nie masz mozliwosci z tego skorzystac przed kupnem to nie wiesz tak naprawde co kupujesz. Proste.

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

Trailer filmu jest jak demo gry. Film ma fabułę i akcję i obie rzeczy naświetla trailer, gra
ma fabułę i gameplay, a to jest najlpiej pokazane w demie.

Fabułe i gameplay? Gameplay czyli grywalność to wypadkowa WSZYSTKICH składników gry w tym m.in. fabuły.
To co tu napisales to jakis slowny bochomaz.

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

Jak idziesz do księgarni to książki są schowane pod ladą?
A może da się je wziąć z półki i przeczytać parę stron?

Najczesciej da sie przeczytac tylko to co jest z tylu okladki bo ksiazki sa zafoliowane. A powiedz mi, jak kupujesz CDA to najpierw sciagasz dema pelniakow, a potem żadasz próbek tekstu z nowego numeru?

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

Benzyna w stanach jest 2 razy tańsza niż u nas i co mam nazywać USAPetro moim dobroczyńcą?

...
Ubisoft wydaje gry wszedzie i jesli przychodzi ci go oceniać jako wydawce swiatowego to wypada wziąść wszystkie jego atuty, nawet te które nas nie dotyczą. Obiektywizm to wcale nie taka zła rzecz.

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

W Simach też się chyba gameplay zmienia dość znacznie w tych dodatkach. Nie wiem bo niestety
nie mam kontaktu z tą serią za bardzo. No dla mnie ze średniej półki.

Jak kupujesz dodatek do Herosow czy innego Medievala ktory dodaje tylko nowe jednostki to zmienia sie gameplay?

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

I gra jest zabugowana, ze słabym balansem itd.

Co? Odnosze wrazenie ze piszesz tylko po to by pisać.

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

Weź w ogóle nie porównuj bo to inna klasa. To samo z "zamiecią". Odpalam MGS1 i Starcrafta
i gra się przyjemnie. Odpalam pierwszego SC i po prostu nie mam ochoty pierwszego zadania nawet
kończyć.

Primo nie powiedziałem nic na temat jakosci tych gier tylko innowacyjnosci. Pozatym czemu mam nie porownywac? Bo to dogmaty, mimo że blizzard i kojima od kilku lat odcinaja kupony?
Secundo nie skłamałem mówiąc że to odgrzewane kotlety, a w przypadku blizzarda to oprócz odgrzewania kotleta także zerżniecie pomysłów z innych gier i upakowanie ich w jedną, spójną całość.
Tertio to ze tobie sie nie chce grac w SC nie ma tu nic do znaczenia.

To jak jest juz z tym odgrzewaniem, bo w dwóch postach dychotomią az bije od ciebie.

Dnia 09.10.2007 o 22:17, Namaru napisał:

Robią jest tu kluczowe, B&W jak go robili też miał być przełomem i co? A Fable? I co?

A czy mowimy tu o przelomie? Mowimy o innowacyjnosci, a braku tego im zarzucic nie mozna.

[Namaru 0]

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

Pralka słuzy do prania, jeżeli nie masz mozliwosci z tego skorzystac przed kupnem to nie wiesz
tak naprawde co kupujesz. Proste.

Dobra. Jak lubisz kupować kota w worku to twoja sprawa. Dla mnie brak dema oznacza brak profesjonalizmu i olewanie klienta. Tyle.

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

Fabułe i gameplay? Gameplay czyli grywalność to wypadkowa WSZYSTKICH składników gry w tym m.in.
fabuły.
To co tu napisales to jakis slowny bochomaz.

Jako gameplay rozumiem sposób rozgrywki, sposób poruszania postaci, sterowanie etc. Masz grę i dodatek, i mimo, że fabuła jest inna to wrażenie z rozgrywki jest podobne. Grywalność to ja rozumiem jako subiektywne odczucie grającego dotyczące wszystkich elementów gry. Nie wię gdzie ty bohomazy widzisz? Chyba za dużo czasu przed kompem spędzasz.

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

Najczesciej da sie przeczytac tylko to co jest z tylu okladki bo ksiazki sa zafoliowane. A
powiedz mi, jak kupujesz CDA to najpierw sciagasz dema pelniakow, a potem żadasz próbek tekstu
z nowego numeru?

Ale w prof. księgarni jeden egzemplarz jest rozpakowany żebyś mógł sobie przeczytać kawałek (słyszałeś kiedyś chociażby o Empiku?).

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

Ubisoft wydaje gry wszedzie i jesli przychodzi ci go oceniać jako wydawce swiatowego to wypada
wziąść wszystkie jego atuty, nawet te które nas nie dotyczą. Obiektywizm to wcale nie taka
zła rzecz.

Obiektywnym faktem jest to, że pozwolili grać ludziom z USA. Ale co to mnie obchodzi i jakie ma dla mnie znaczenie? Nie patrze od strony Amerykanina tylko Polaka.

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

Jak kupujesz dodatek do Herosow czy innego Medievala ktory dodaje tylko nowe jednostki to zmienia
sie gameplay?

Niet. Ale jak napisałem wcześniej mimo, że nie grałem w Simsy to wydaje mi się, że oni dodają tam więcej niż tylko nowe przedmioty. Zdaje się, że dodają nowe lokacje eventy, nowe AI, a to dość znacznie zmienia rozgrywkę.

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

Primo nie powiedziałem nic na temat jakosci tych gier tylko innowacyjnosci. Pozatym czemu mam
nie porownywac? Bo to dogmaty, mimo że blizzard i kojima od kilku lat odcinaja kupony?

Ale w wielkim stylu i to już zasługuje na respekt, bo nielicznym się udaje. To może jako przykład dam Ci serię FF. Tam też widzisz tylko odcinanie kuponów?

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

Secundo nie skłamałem mówiąc że to odgrzewane kotlety, a w przypadku blizzarda to oprócz odgrzewania
kotleta także zerżniecie pomysłów z innych gier i upakowanie ich w jedną, spójną całość.
Tertio to ze tobie sie nie chce grac w SC nie ma tu nic do znaczenia.

Znaczenie ma to, że gra odpycha mnie swoim designem i rozgrywką- więc dla mnie jest słaba. Jeśli weźmiesz składniki z różnych dań i umiejętnie je zmieszasz to wtedy może powstać coś co jest jeszcze smaczniejsze. Takie dania serwuje nam Blizz. Zdaję się, że na tym polega cała sztuka w growym biznesie.

Dnia 10.10.2007 o 00:15, FiN napisał:

> Robią jest tu kluczowe, B&W jak go robili też miał być przełomem i co? A Fable? I co?
A czy mowimy tu o przelomie? Mowimy o innowacyjnosci, a braku tego im zarzucic nie m

Co jest takie innowacyjne? Poruszanie się po całym mieście i zabijanie było w GTA, skradanie było już tyle razy, że nie wspomnę. Gra średniowiecznym zabójcą też była już. Nie wiem czy zauważyłeś, że to "odgrzewanie
kotleta także zerżniecie pomysłów z innych gier i upakowanie ich w jedną..". Czy "spójną całość" to jeszcze zobaczymy.
Co do Spore to symulatory życia i ewolucji też już były.

Nikt nie zabrania Ci bezkrytycznie przyjmować tego co serwuje UBI, ale nie zmuszaj innych aby robili to samo.