Literatura Fantasy

[Retro32 0]

Dnia 21.01.2006 o 18:14, flegma napisał:

A PODOBA WAM SIE KSIOZKA ERAGON I NAJSTARSZY(KONTYNUACJA ERAGONA)?

Mój brat pożyczył z biblioteki Eragona. Ja jak zawsze podchodziłem do każdej nowej i dość reklamowanej książki z dużym dystansem. Kiedy po 3 dniach brat skończył, zmusiłem się do sięgnięcia po Eargona. Jestem właśnie po rozdziale, kiedy chłopak opiekował się smokiem po raz pierwszy. Porwał mnie wir fabuły. I pomyśleć, że książkę pisał 15 latek. :) Czyta się bardzo przyjemnie. Doskonały język. Chyba znalazłem coś współczesnego spychającego HP na drugie miejsce. Teraz tylko oczekiwać adaptacji filmowej!

[Alamar 0]

Podoba mi się twórczość Tolkiena. Co byście mi polecili podobnego co równie podobnie wciąga?

[szydyr 0]

Dnia 22.01.2006 o 21:53, Galadin napisał:

> A PODOBA WAM SIE KSIOZKA ERAGON I NAJSTARSZY(KONTYNUACJA ERAGONA)?

Mój brat pożyczył z biblioteki Eragona. Ja jak zawsze podchodziłem do każdej nowej i dość reklamowanej
książki z dużym dystansem. Kiedy po 3 dniach brat skończył, zmusiłem się do sięgnięcia po Eargona.
Jestem właśnie po rozdziale, kiedy chłopak opiekował się smokiem po raz pierwszy. Porwał mnie
wir fabuły. I pomyśleć, że książkę pisał 15 latek. :) Czyta się bardzo przyjemnie. Doskonały
język. Chyba znalazłem coś współczesnego spychającego HP na drugie miejsce. Teraz tylko oczekiwać
adaptacji filmowej!

Przykro mi, ale Harrego pottera nic współczesnego nie zepchnie na drógie miejsce, nawet Eragon

[shinian 0]

Wiem, że to banał ale Saga o Wiedźminie;) Pozatym, jeżeli tak spodobała ci się twórczość Tlokien''a to polecam trylogie Pierumowa przedstawiającą Śródzieme w 300 lat po pokonaniu Saurona oraz książkę pt. Ostatni Władca Pierścienia, ukazującą wydarzenia znane z trylogii, z punktu widzenia przeciwnego obozu (fajnie jest poczytać jak to barbarzyńskie plemiona Rohanu niszczą rozwijający się mordorski przemysł:P)

[walgierz 0]

Dnia 22.01.2006 o 23:32, dyrdup napisał:

Przykro mi, ale Harrego pottera nic współczesnego nie zepchnie na drógie miejsce, nawet Eragon

Zgadzam się.
Nie zepchnie go, bo jest daleko poniżej drugiego miejsca...
Bądźmy szczerzy. Harry Potter nie jest arcydziełem literatury fantasy, a pani Rowling daleko do Tolkiena, czy nawet wielu współczesnych pisarzy. Pisze w bardzo prosty i zrozumiały sposób i tym zdobyła serca fanów.
W sumie o to chodzi, ale dla mnie Potter jest mocno infantylny.
Co nie znaczy, że czytam go bez przyjemności.

[Retro32 0]

Ja tylko czekam, kiedy wyjdzie 7 tom, żeby ujżeć rozczarowanie tej masie fanatyków. Nie mówie, że nie czytam, bo czytałem, ale nie uważam, że ta książka jest w jakiś sposób arcydziełem.

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 23.01.2006 o 07:48, Galadin napisał:

Ja tylko czekam, kiedy wyjdzie 7 tom, żeby ujżeć rozczarowanie tej masie fanatyków. Nie mówie,
że nie czytam, bo czytałem, ale nie uważam, że ta książka jest w jakiś sposób arcydziełem.

Ja czytałem i uważam że jest Arcydziełem, dla jednego powodu ! Że w końcu zachęciła do czytania miloiny ludzi. Dzięki tej książce dzieci zaczęły czytać książki. Dużo ludzi po przeczytaniu Harry Pottera wzięło do ręki Władcę Pierścieni ! Moim zdaniem powinno ją się przy najmniej za to szanować.

[H1ghlander 0]

Władca jest słaby... ;p ale czuje do niego sentyment i trudno mi sie przyjmuje krytyke tej ksiazki...

Polecam
1. "Pieśń Lodu i Ognia" - George R.R. Martin (www.zysk.com.pl)
2. "Malazańska Księga Poległych" - Steven Erikson (www.mag.com.pl)
3. "Świat Dysku" - Terry Pratchett (www.proszynski.pl)
...i pare innych

kolejnosc przypadkowa ;p Szczegolnie mam problem z Martinem i Eriksonem, nie mam pojecia, ktory z tych panow jest lepszy ;p

[szydyr 0]

Może dla ciebie nie jest arcydziełem, ale zobacz ile osób twierdzi że jest! Przecierz te rekordy popularności i wogóle. Jak chodzi o współczesną fantase, na pewno książka jest jedna z najleprzych! Po prostu pomysł na tą książke był genialny: szkoła magii, czarodzieje, wojna sił ciemnosci z dobrymi czarodziejami i wogóle cały ten świat. Żeby wogóle wpaść na taki pomysł czeba miec juz niezwykły talent!

[H1ghlander 0]

Dnia 23.01.2006 o 10:45, dyrdup napisał:

Może dla ciebie nie jest arcydziełem, ale zobacz ile osób twierdzi że jest!

Przeczytaj sobie 2 pierwsze sagi co podalem, wiekszosc ludzi tutaj nie ma zbyt wyszukanego gustu. FR? no off ale to nie jest za dobry przyklad dla dobrego fantasy. DL? Tylko postac Raistlina zasluguje na uwage. A to, ze wielu ludzi uwaza, ze HP to swietna ksiazka (w tym bardzo wiele dzieciakow, cenie HP za to, ze sporo ludzi siegnelo po w ogole jakas ksiazke!) nie znaczy, ze to najlepsza ksiazka. Swiaty Eriksona i Martina (kolejny tom jest zdaje sie najbardziej oczekiwanym tytulem) sa a szczegolnie Eriksona bardziej skomplikowane, a takze trudniejsze, nawet Paul Kearney (a takze Jacek Dukaj) podziwia pana Eriksona :) Obecnie te 2 sagi uwazane sa za najlepsze w gatunku, HP pozostaje daleko w tyle.

[Retro32 0]

Dnia 23.01.2006 o 10:45, dyrdup napisał:

Może dla ciebie nie jest arcydziełem, ale zobacz ile osób twierdzi że jest! Przecierz te rekordy
popularności i wogóle. Jak chodzi o współczesną fantase, na pewno książka jest jedna z najleprzych!
Po prostu pomysł na tą książke był genialny: szkoła magii, czarodzieje, wojna sił ciemnosci
z dobrymi czarodziejami i wogóle cały ten świat. Żeby wogóle wpaść na taki pomysł czeba miec
juz niezwykły talent!

Zauważ, że gdyby nie kasiasta kampania reklamowa, to nie mówiono by o tej książce że "świat podbija" itp.
Tolkien zaczynał od zera. Chodził do szkoły, walczył na wojnie, ciężko się uczył, żeby osiągnąć stanowisko profesora. Pozatym wtedy niewielu ludzi doceniało jego książki. A teraz? No właśnie. :)

[H1ghlander 0]

hmm... stwierdzilem, ze moj ostatni post moglby kogos urazic, bo wszedlem troche na strefe gustu, przepraszam ;)
Galadin, jestes fanem Tolkiena? A dyrdup fanem HP? jesli tak to dyskusja taka nie ma sensu bo bedzie sie ciagnac stronami i nie dojdziecie do kompromisu. ;p

Osobiscie, gdy poczytalem troche wiecej ksiazek, a jedna z moich pierwszych milosci byl WP, musze stwierdzic, ze ksiazki Tolkiena posiadaja niedoskonalosci, a najwiekszym zarzutem jest banalnosc, wielkie zlo i grupka bohaterow, ktorzy maja polozyc temu kres. Tolkien stworzyl swiat, w ktorym jedni sa dobrzy a drudzy zli, to z kolei mocno ogranicza pisarza. ;p

[Retro32 0]

Ja się nie obraziłem. :)
Fanem Tolkiena? Raczej fanatykiem. :) Wiem, moglibyśmy rzucać argumentami za i przeciw przez kilka stron bez kompromisu.

W książkach Tolkiena jest napewno sporo niedoskonałości. Ale trzeba zauważyć, w jak ogromny świecie tworzył swoje dzieła. Niesposób wymienić na pamięć wszystkich imion postaci lub nazw miejsc. Dzięki tym niedociągnięcią, zostaje nutka niewyjaśnionych kawałków, niedokończone tajemnice lub historyjki - to tworzy większy klimat.

Polubiłem HP, ale nie aż tak bardzo. Wielki plus tej książki to prosty i zrozumiały język. Ale przynajmniej w moich oczach, czytając HP widzę mało, czytając Tolkiena, nie mogę już objąć wzrokiem tego wszystkiego. :)

[H1ghlander 0]

Dnia 23.01.2006 o 11:55, Galadin napisał:

W książkach Tolkiena jest napewno sporo niedoskonałości. Ale trzeba zauważyć, w jak ogromny
świecie tworzył swoje dzieła. Niesposób wymienić na pamięć wszystkich imion postaci lub nazw
miejsc. Dzięki tym niedociągnięcią, zostaje nutka niewyjaśnionych kawałków, niedokończone tajemnice
lub historyjki - to tworzy większy klimat.

baah, moim zdaniem jestes kandydatem do przeczytania sagi Eriksona (lub chociaz Krwawy Trop czy Zdrowe Zwłoki, chociaz nie umywa sie to do sagi), Tolkien ogromny swiat, fakt. Erikson takze stworzyl swiat, kazdy kontynent jest inny, umiescil w swoim swiecie ogromna ilosc ludow, Erikson posiada ogromna wiedze na temat prymitywnych plemion. Nie jestem zadnym jego fanem, ale jest mimo wszystko mistrzem, probowal stworzyc fantasy jak najbardziej...realne. Dziwnie to brzmi. Udalo mu sie, zołnierze to prawdziwi zolnierze, magia wydaje sie bardzo realna, kazda postac ma wlasne motywy itp. Wychwycic wszystkie smaczki u Eriksona jest bardzo trudno, robi to bardzo subtelnie. U Tolkiena natomiast jest to wszystko podane jak na tacy :p

btw. Teraz ludzie doceniaja Tolkiena? ehm... Tolkien stal sie komercyjny, chociaz HP jest bardziej ale najwieksza popularnosc przyniosly mu filmy.

przykro mi ale Tolkien zostaje w tyle, ale mam do niego spory sentyment ;p

[Retro32 0]

Smaka mi tym Eriksonem narobiłeś. :) Mam nadzieję że w jakiejś bibliotece lub empiku w Cz-wie znajde kilka jego książek. Jak nie to, zostają sklepy internetowe.

[H1ghlander 0]

problem, ze to troche drogie sagi ;/

bede pomocny i podam kolejnosc:
"Pieśń Lodu i Ognia" www.zysk.com.pl - http://www.zysk.com.pl/catalog/default.php?cPath=666_15 )
1. Gra o Tron
2. Starcie Królów
3. Nawałnica Mieczy:
a) Stal i Śnieg
b) Krew i Złoto
4. Uczta Wron (Feast of the Crows - trwa spolszczanie zdaje sie...)

"Malazańska Księga Poległych" www.mag.com.pl - http://www.mag.com.pl/autorzy_detale.php?id=11 )
1. Ogrody Księżyca
2. Bramy Domu Umarłych (rox!)
3. Wspomnienie Lodu
a) Cień Przeznaczenia
b) Jasnowidz
4. Dom Łańcuchów
a) Dawne Dni
b) Konwergenacja
5. Przypływy Nocy
a) Misterny Plan
b) Siódme Zamknięcie
6. Łowcy Kości (Bonehunters- maj 2006)

Opowiesci niezależne z "Malazanskiej Ksiegi Poleglych":
1. Krwawy Trop
2. Zdrowe Zwłoki

Krwawy Trop i Zdrowe Zwłoki (czarny humor), krotkie gdzies okolo 110 stron, naprawde fajne, 9,90 zł. Ale mimo wszystko chyba lepiej sobie je przeczytac w trakcie czytania sagi, jak juz sie zlapie klimat. Paul Kearney napisal bardzo fajny wstep do "Zdrowych Zwlok", jest konkurentem Eriksona i bardzo pochlebnie o nim pisze :)

[Retro32 0]

WoW! Dzięki! :>

[walgierz 0]

Dnia 23.01.2006 o 10:45, dyrdup napisał:

Może dla ciebie nie jest arcydziełem, ale zobacz ile osób twierdzi że jest!
Żaden argument. Zobacz ilu ludzi poszło na Titanica, a to chłam jakich mało. Trzeba odróżnić popularność od jakości.
Po prostu pomysł na tą książke był genialny: szkoła magii, czarodzieje, wojna sił ciemnosci z dobrymi czarodziejami i wogóle cały ten świat. Żeby wogóle wpaść na taki pomysł czeba miec juz niezwykły talent!

Niesamowita oryginalność...
Jakbym czytał opis co drugiej książki fanasy. A już wojna dobra ze złem...
Powórzę, że Rowling jest bardzo przecięną pisarką, która po prostu trafiła w gusta wielu czytelników pragnących prostej opowieści.

[H1ghlander 0]

Dnia 23.01.2006 o 13:07, walgierz napisał:

Niesamowita oryginalność...
Jakbym czytał opis co drugiej książki fanasy. A już wojna dobra ze złem...
Powórzę, że Rowling jest bardzo przecięną pisarką, która po prostu trafiła w gusta wielu czytelników
pragnących prostej opowieści.

w pelni popieram, walka dobra ze zlem to najwiekszy banal w literaturze fantasy. W ogole nie przepadam za HP, trudno mi zakwalifikowac to nawet do fantasy.

[A-cis 0]

Dnia 23.01.2006 o 13:07, walgierz napisał:

Powórzę, że Rowling jest bardzo przecięną pisarką, która po prostu trafiła w gusta wielu czytelników pragnących prostej opowieści.

Dodałbym: w gusta młodych czytelników. Pozytywna ocena tej książki maleje z wiekiem. Zachwycone są wszystkie nastolatki, stopień zachwycenia u dwudziestoparolatków jest dużo niższy, a osoby po trzydziestce uważające te powieści za b. dobre, są w znakomitej mniejszości.