Zaloguj się, aby obserwować  
conradzik

Expo 2012

58 postów w tym temacie

Delikatnie mówiąc sprawę spieprzyliśmy. Ani żadnych kampanii, akcji, promocji -no po prostu nic. A przynajmniej poza Wrocławiem. A co do Korei i jej kochanych azjatyckich sąsiadów to po prostu... maskara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

To Ty przesadzasz. Idąc Twoim tokiem myślenia to najlepiej w ogóle sie przykleić do wschodu i przyzwyczaić się do poziomu Kazachstanu (nie ubliżając). Trzeba próbować, jesteśmy w Europie i trzeba wyrównywać poziom, żeby za ileś tam prób szanse były równe. Przykład euro pokazał że można. Expo trafiło na strasznie kiepski politycznie okres w Polsce, mniejszy budżet tez zrobił swoje. Wg mnie takie próby są dobre, mimo że koszty spore. Promocja miast i całego państwa w Europie nie ma ceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


A, jeszcze jedno- ktoś napisał, że w expo jak w Eurowizji. Głosuje się nie na najlepszych a na sąsiadów i to jest prawda ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2007 o 21:58, Budo napisał:

To Ty przesadzasz.


Ja piszę, że chłopak przesadza oceniając w ten sposób wszystkich, którzy nie zachwycają się EXPO, a Ty chyba tak dla sportu ;P

Dnia 27.11.2007 o 21:58, Budo napisał:

Idąc Twoim tokiem myślenia to najlepiej w ogóle sie przykleić do wschodu i przyzwyczaić się do poziomu Kazachstanu (nie ubliżając).


Niestety - zasmucę Cię - nie poszedłeś moim tokiem rozumowania :D

Dnia 27.11.2007 o 21:58, Budo napisał:

Trzeba próbować, jesteśmy w Europie i trzeba wyrównywać poziom, żeby za ileś tam prób szanse były równe.


Hehehe. Oj Budo, masz poczucie humoru. Zrozum, że najpierw, to trzeba mieć co pokazać, mieć zaplecze, mieć infrastrukturę, a potem można robić za kozaka. Bo tym sposobem, który proponujesz czy którego bronisz, to robimy z siebie pośmiewisko ;P

Dnia 27.11.2007 o 21:58, Budo napisał:

Przykład euro pokazał że można.


Można co? Zaproponować ziemniaki za głos? Nawet nie ma kto lobbować. Daj spokój.
13 głosów dostaliśmy. Na 140. I nie przegraliśmy z Europą, Budo. Przerypaliśmy z Azją i Afryką - Maroko i Południowa Korea.
Nie opowiadaj zatem bajeczek o wyrównywaniu szans i próbowaniu.
Porywanie się z motyką na Słońce, to metoda głupców. Zamiast poczekać kilka lat i uderzyć znienacka, solidnym, mierzonym prawym prostym, my tkwimy na zadupiu i bredzimy socjalistyczne hasełka.
Trzeba się wziąć do roboty, a nie liczyć na to, że ziemniaki zapewnią nam zwycięstwo.
Piszę o zmianie w tym kraju. O zmianie mentalności jego obywateli.
Próbować to sobie można. Nie próbowanie się liczy - liczy się zwyciężanie. O próbach za pół roku nikt nie będzie pamiętał. I to jest to - nie będzie pamiętał i za rok będzie w ten sam durny sposób próbował.
Ja piszę, Budo, że nie tędy droga.
Możesz mi pisać, że przesadzam. Oczywiście - Twoje prawo. Tylko się nie dziw, jak moje słowa będą się ciągle potwierdzać, a Twoje nadzieje spełzać na niczym.
Ciągły zawód rodzi przygnębienie.
Ale po co ja to piszę - rodacy wiedzą lepiej... Dlatego mamy to, co mamy :(

Dnia 27.11.2007 o 21:58, Budo napisał:

Expo trafiło na strasznie kiepski politycznie okres w Polsce, mniejszy budżet tez zrobił swoje. Wg mnie takie próby są dobre, mimo że koszty spore. Promocja miast i całego państwa w Europie nie ma ceny :)


Skąd to wziąłeś? ;P Brzmi jak z telewizji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2007 o 21:48, gaax napisał:

Taak? To odejmij sobie głosy tych 40 dodatkowych krajów i powiedz, czy kandydatura Wrocławia
przeszłaby do 2 tury z 13 głosami :P


Przyznam szczerze, że kompletnie zaskoczyła mnie Twoja wypowiedź. Ponieważ, albo nie przeczytałeś uważnie moich poprzednich postów, albo to ja piszę w tak niezrozumiały sposób ;) Nie rozumiem za bardzo, co ma "piernik do wiatraka"? Przypuszczenie, że Korea i Maroko "kupiły" głosy pojawiło się przed losowaniem, w związku z nagłym wzrostem liczby krajów członkowskich BIE. Jednak, żaden z tych krajów nie mógł przypuszczać, że Wrocław dostanie tylko 13 głosów. Co by było, jakby tylko kraje europejskie solidarnie oddały głos na Wrocław? Przed głosowaniem nikt nie miał pewności, że dostanie się do drugiej tury, nie mówiąc już o zwycięstwie. Owszem, byli faworyci, ale jak to czasem bywa, i oni nie mogą spać spokojnie. Chodziło tutaj raczej o upewnienie się, że otrzymają więcej głosów od stolicy Dolnego Śląska. I to im się udało. Natomiast to, że Wrocław dostał mniej glosów, niż można było przypuszczać, to już temat na dłuższą rozmowę, nie mającą za wiele wspólnego z "kupowaniem głosów"... (Przygotowanie, wsparcie rządów, prezentacja, itp. itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.11.2007 o 21:58, Budo napisał:

A, jeszcze jedno- ktoś napisał, że w expo jak w Eurowizji. Głosuje się nie na najlepszych a
na sąsiadów i to jest prawda ;]


Owszem, prawda.... z jednym wyjątkiem :) Gdyby wszyscy nasi "europejscy sąsiedzi" udzielili poparcia dla Wroclawia, to kto wie, jak potoczylyby się losy tego losowania? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

Próbować to sobie można. Nie próbowanie się liczy - liczy się zwyciężanie. O próbach za pół
roku nikt nie będzie pamiętał. I to jest to - nie będzie pamiętał i za rok będzie w ten sam
durny sposób próbował.


Hmm... Ciekawy tok rozumowania. Zatem, najlepiej zwyciężać nawet nie próbując? To tak, jak trafić 6 w lotka, bez obstawiania zakładu :) Niby najlepiej, ale tak mało realnie. Myślę, że nie jest tak źle jak Ty to przedstawiasz. Nie możemy być wiecznie zakompleksieni i twierdzić, że wszędzie jest OK, tylko u nas do bani... Zwycięstwa potrzebują ofiar, w tym przypadku prób, a więc pieniędzy oraz pracy ludzkiej włożonych w promocję miasta. Lecz i tutaj nie jest tak źle. Zdobyte doświadczenie, z całą pewnością pozwoli na wyciągnięcie odpowiednich wniosków na przyszlość. Fakt, że najlepiej uczyć się na cudzych błędach, a nie swoich. Jednak wiele, być może wpływowych osób, przyglądając się temu wyścigowi o Expo, wie teraz przynajmniej, gdzie leży Wrocław, co ma do zaoferowania i może zdecyduje się np. na inwestycje w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.11.2007 o 00:09, conradzik napisał:

Hmm... Ciekawy tok rozumowania.


Następny ;P Też nie trafiłeś w tok. Ale wyjaśnię.

Dnia 28.11.2007 o 00:09, conradzik napisał:

Zatem, najlepiej zwyciężać nawet nie próbując?


Nie. "Zatem", to najlepiej jest się solidnie przygotować :) Zbudować silny kraj, z dobrą infrastrukturą. Mieć jakieś osiągnięcia. Potem można się mierzyć z najlepszymi.
A my ciągle wyskakujemy z grabiami na słońce i ciągle się ośmieszamy. Dzięki miliarderowi z Ukrainy dostaliśmy z nią Euro i co? Dupa mokra. Infrastruktura do bani, stadionów nie ma, ale co za radocha. Jaka wielka podnieta. Rządzimy!!! W 2010 odbiorą nam to i będzie poruta na następnych 50 lat. Bo takie są skutki nieodpowiedzialności.

Dnia 28.11.2007 o 00:09, conradzik napisał:

Myślę, że nie jest tak źle jak Ty to przedstawiasz. Nie możemy być wiecznie zakompleksieni i twierdzić, że wszędzie jest OK, tylko u nas do bani... Zwycięstwa potrzebują ofiar, w tym przypadku prób, a więc pieniędzy oraz pracy ludzkiej włożonych w promocję miasta. Lecz i tutaj nie jest tak źle. Zdobyte doświadczenie, z całą pewnością pozwoli na wyciągnięcie odpowiednich wnioskówna przyszlość.


Musisz być naprawdę młodym człowiekiem :) Ostatnie zdanie jest doprawdy piękne :) Serio. Nie nabijam się. Tylko ta Twoja pewność co do wyciągania wniosków jest w 100% naiwnością... niestety. Bo ja też bym chciał, żebyśmy byli potęgą. Ale nie za mojego życia raczej :( Nie przy takim nastawieniu - że rzucamy się z maczetą na czołgi i myślimy, że jesteśmy zajefajni ;P
Wiesz, to się nazywa: "BRAK WYOBRAŹNI". I nie chodzi o marzenia. Chodzi o logiczne myślenie i wyciąganie wniosków.
Tylko o to.

Dnia 28.11.2007 o 00:09, conradzik napisał:

Fakt, że najlepiej uczyć się na cudzych błędach, a nie swoich. Jednak wiele, być może wpływowych osób, przyglądając się temu wyścigowi o Expo, wie teraz przynajmniej, gdzie leży Wrocław, co ma do zaoferowania i może zdecyduje się np. na inwestycje w naszym kraju.


A ja sobie myślę, że znowu wykazujesz się naiwnością. Sądzę, że to "chwała zwyciężonym" a jednak "hańba" w tym przypadku. Trzeba liczyć siły na zamiary.
Politycy rozbudzili (który to już raz?) nadzieje ludzi. Te teksty - "Wrocław pewnych ma 30 głosów, ale liczy na 40"... Co to miało być? Nie ma tylu ziemniaków w kraju, żeby wszystkich przekupić.
Wiem, że tymi okrutnymi słowami kruszę Twoje nadzieje i optymizm, ale trzeba stać się realistą. Trzeba zacząć wreszcie liczyć siły na zamiary.
Dla Was, nie wiem czemu, oznacza to, że należy się poddać i lecieć w dół... Tacy z Was rycerze? :)
Przecież ja piszę o ciężkiej pracy, o wyrzeczeniach, o mozolnym budowaniu swojej silnej pozycji. I o atakowaniu rozmaitych przedsięwzięć z pozycji lidera, a nie "czarnego konia", czy "beniaminka". Jest takie powiedzonko: "I ślepej kurze trafi się czasem ziarno." Wy chcecie być taką ślepą kurą. Ja wolę być lwem :)
Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mnie to najbardziej rozśmieszyło te 13 głosów :) zresztą co tu się dziwić wystarczy zobaczyć które miasto ile wydało na swoją reklamę i już byłoby wiadomo kto ile głosów dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzisz w dniu głosowania nasz prezydent (miasta oczywiście) mówił, że Polska oprotestuje tą formę głosowania. Ale zapomniał dodać, że nie ma to najmniejszego znaczenia, bo i tak przegramy. Gdyby w głosowaniu brało udział 100 krajów, też dostalibyśmy 13 głosów. A głosy też kupowaliśmy (Madagaskar, Surinam, Saint Kitts), ale mniej skutecznie, więc coś trzeba było powiedzieć, żeby nie stracić w oczach rodaków. Nieobiektywne głosowanie! A prawda taka, że nic yo to głosowanie nie zmieniło, Wrocław przegrał znacznie wcześniej. Teraz trzeba skórę Dutkiewiczowi ratować skórę, że to nie jego wina, żeby nie zniszczyć jego przyszłej kariery politycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

Hehehe. Oj Budo, masz poczucie humoru. Zrozum, że najpierw, to trzeba mieć co pokazać, mieć
zaplecze, mieć infrastrukturę, a potem można robić za kozaka. Bo tym sposobem, który proponujesz
czy którego bronisz, to robimy z siebie pośmiewisko ;P


Czemu pośmiewisko? Przytocz mi chociaż kilka opinii zagranicznych, że zrobiliśmy z siebie pośmiewisko wystawiając Wrocka do expo. Pośmiewisko to było jak Fotyga nie potrafiła sklecić zdania po angielsku, to było pośmiewisko.

Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

Można co?


Że można wygrać dużą imprezę i jej organizację w naszym kraju.

Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

13 głosów dostaliśmy. Na 140. I nie przegraliśmy z Europą, Budo. Przerypaliśmy z Azją i Afryką
- Maroko i Południowa Korea.


No cóż, to sprawa głosowań- jak w Eurowizji, na sąsiadów ;]
Nie twierdzę że byliśmy najepszym kandydatem, pewnie nie, ale taka jest prawda, że głosowanie nie było do końca fair.

Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

Porywanie się z motyką na Słońce, to metoda głupców.


Właśnie Twój plan to zakłada Yarr... Twoja taktyka to porywanie sie z motyką na słońce, tak jak i Twoje pogląda polityczne i pomysły na politykę ;]

>Zamiast poczekać kilka lat i uderzyć znienacka,

Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

solidnym, mierzonym prawym prostym, my tkwimy na zadupiu i bredzimy socjalistyczne hasełka.


Nie tylko hasełka za tym idą, a organizacja takich imprez to nie boks ;]
Ostatnio w moim mieście były mistrzostwa świata w karate, jest wiecej przykładów na to, że idziemy do przodu, a nie tkwimy na zadupiu jak jest wg Ciebie.

Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

Piszę o zmianie w tym kraju. O zmianie mentalności jego obywateli.


Dobrze wiesz, że zmiana mentalności narodu to nie kwestia 10 lat, a 100 albo więcej.

>Tylko się nie dziw, jak moje słowa

Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

będą się ciągle potwierdzać, a Twoje nadzieje spełzać na niczym.


Nie wiem czemu mi to mówisz, jak wygraliśmy euro, a organizowane są inne imprezy o dużej randze. To Twoje słowa tutaj nie mają poparcia, daj mi przykład kraju, który wyszedł z komuny/innego reżimu, nigdy nie był na mistrzostwach np w nogę, a potem dostał ich organizację... no nie brzmi to dziwnie? Albo jakikolwiek inny przykład na poparcie Twoich słów.

Dnia 27.11.2007 o 23:35, Yarr napisał:

Skąd to wziąłeś? ;P Brzmi jak z telewizji...


Bo piszę dla nich teksty wiadomości i innych gniotów. Ale tkwi w tym trochę prawdy, może gdyby było spokojniej znalazłby się czas na promocję expo przez polityków.

btw promocja kraju naprawdę się liczy, potem fajny przykład przytocze, teraz już nie mam czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co? Moim zdaniem tak niewiele osób zagłosowało na to, aby Expo 2012 było we Wrocławiu w Polsce, ponieważ my mamy już do zrobienia wystarczająco czasochłonne Euro 2012. Nie ma po co łapać dwóch srok za jeden ogon jak ma się już problem w utrzymaniu jednej. Skupmy sie na jednym a nie Euro, Expo i co jeszcze? Wystarczy nam wystarczająco czasochłonne Euro 2012.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No popatrz :) Ciekawe informacje posiadasz. Gdzie przeczytaleś, że i my kupowaliśmy głosy? Nie mówię, że tak nie było, po prostu nie słyszałem o tym. Przy założeniu, że to prawda, to po jaką ciasną Polska domagała się utworzenia tej komisji, mającej zbadać przestrzeganie zasad fair play? Szczytem głupoty byłoby takie posunięcie w przypadku, kiedy sami maczalibyśmy w tym palce. No nic. Poczekajmy na dalszy rozwój wydarzeń :)
A Dutkiewicz może raczej spać spokojnie. Dla Wrocławiaków stał się już swego rodzaju symbolem zmian na lepsze. Jeżeli byłeś ostatnimi czasy w tym mieście, to widziałeś pewnie, że cały czas trwają tam jakieś budowy/remonty/itp., choćby ostatnio przebudowa placu grunwaldzkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak najogólniej komentując Twój wykład... jesteś wielkim pesymistą :) W żadnym razie nie zawaliłeś mojego światopoglądu, gdyż jest on nieco inny, od tego co prezentują nam, nazwijmy to, współcześni politycy. Acha, co do wieku, to może zdradzę, gdyż nie jest to dla mnie żadna tajemnica - 21 lat, czyli już nie tak bardzo młody, ale i staro się nie czuję :) Studiuję sobie na uniwersytecie, i otaczają mnie ludzie naprawdę pełni zapału. Pewni, że kiedy losy miast (po m.in. taka przyszłość czeka przyszłych planistów przestrzennych :) wpadnie w ich ręce, będzie inaczej, lepiej, nowocześniej... :) Ludzie z Twoim podejściem najlepiej na dzień dobry pozbawili by nas złudzeń, że coś w tym kraju można zmienić, nie za pomocą pustych politycznych haseł, ale energii i zaangażowania w to, co sie robi. Pewnie niektórych czeka taki kubeł zimnej wody, a może i wszystkich, ale i to zacznie się zmieniać prędzej, czy później. Naprawdę daleko nam poglądów, choćby takiego Bosaka, na nasze nieszczęście, kojarzonego z młodym pokoleniem polityków (choć po tych wyborach, nie jest to już najlepszy przykład :) My, nie mamy na celu zmienić mentalności narodu w 2-3 lata. To proces długotrwały, z czego każdy zdaje sobie sprawę. Komuna zrobiła swoje, choć ja byłem jeszcze w pieluchach, kiedy jej dni były już policzone :) Nie bez przyczyny, Polacy postrzegani są na zachodzie, jako ludzie pracowici, ale i zawistni - szczególnie wobec siebie samych. Najlepszy przykład mamy za oknem, kiedy sąsiad kupuje nowy samochód, typowy Polak nie myśli sobie: "O, chłop zarobił, zatem układa mu się w życiu i nowe auto się należy", tylko:" No tak, nakradł a teraz musi pokazać, że jest lepszy ode mnie". takie podejście jest chore i na szczęście mogę zauważyć, że powoli odchodzi do lamusa... Powoli. Nam potrzebna wiara w lepsze jutro i energia by ten cel osiągnąć, a nie matka głupców - nadzieja. Nikt z nas nie opiera się na nadziei. Możesz mi mówić, że z doświadczenia wiesz, że każdy przed nami też tak mówił, a wyszło jak zawsze. Ja wiem swoje i wiem, co chcę w życiu robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.11.2007 o 10:12, conradzik napisał:

No popatrz :) Ciekawe informacje posiadasz. Gdzie przeczytaleś, że i my kupowaliśmy głosy? /.../

http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4696286.html

Dnia 28.11.2007 o 10:12, conradzik napisał:

A Dutkiewicz może raczej spać spokojnie. Dla Wrocławiaków stał się już swego rodzaju symbolem
zmian na lepsze. Jeżeli byłeś ostatnimi czasy w tym mieście, to widziałeś pewnie, że cały czas
trwają tam jakieś budowy/remonty/itp., choćby ostatnio przebudowa placu grunwaldzkiego.

Ja mieszakm na Placu Grunwaldzkim we Wrocławiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Hehe, wątpię że ten post był dodany zamiast czegoś w rodzaju "brak mi argumentów na poparcie moich tez" tak więc- nie nazwałem Cię głupcem, nie uważam tak i obrażenie Ciebie nie było intencją mojego wpisu, nie wiem skąd to wziąłeś O_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

duby smalone waćpan prawisz... Ratować karierę polityczną swojego potencjalnego konkurenta?!? Daj spokój, proszę Cię... Generalnie Wrocek ma szczęście do prezydentów, co widać że cieszą się niesłabnącym poparciem. A "kochany" pan Tusk, który głosi oficjalny liberalizm i demokratyczność, szybciutko wytnie każdego kto zagrozi jego jedynowładztwu. A co zrobił ze Zdrojewskim?! Facet dostał, patrząc proporcjonalnie na ilość oddanych w okręgu głosów, największe poparcie w tych wyborach do Sejmu... wcześniej cały czas szykował się do roli ministra obrony narodowej... ALE gdy się okazało że Zdroju zrobił się ciut zbyt popularny, nagle wyleciał na - nieukrywajmy, trochę marginalne - stanowisko Ministra KiDN.

I z Dutkiewiczem jest podobnie. Odmówił PO i PiS startu i wstąpienia do partii, a popularnością, zasługami i pewną charyzmą mógłby kiedyś osiągnąć wiele... to nagle miesąc przed finałem, na ostatniej prostej, zostaje A-B-S-O-L-U-T-N-I-E sam... (bo co Zdroju i Ujazdowski mogli osiągnąć) Przycięli miasto co wyskoczyło za bardzo do przodu, przycięli ludzi co wyskoczyli za bardzo do przodu, więc, bądź taki dobry, odczep się od Dutkiewicza, okej?? Z góry dzienkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba mnie źle kolega zrozumiał. Nie mam nic do Dutkiewicza, sam na niego głosowałem. Dobrze wiem co spotkało Zdrojewskiego.

Dnia 28.11.2007 o 14:47, Dexter McAaron napisał:

I z Dutkiewiczem jest podobnie. Odmówił PO i PiS startu i wstąpienia do partii, a popularnością,
zasługami i pewną charyzmą mógłby kiedyś osiągnąć wiele... to nagle miesąc przed finałem, na
ostatniej prostej, zostaje A-B-S-O-L-U-T-N-I-E sam...

I przepraszam wysiudała go Platforma? Nie rozśmieszaj mnie :) Znam relacje panujące w Radzie Miasta i stosunek PO do Dutkiewicza (nie tylko na szczeblu lokalnym) i powiem krótko: o podcinaniu skrzydeł Dutkiewiczowi nie może być jeszcze mowy, a wręcz przeciwnie - po tych wyborach skrzydeł mu dodano. Platforma wygrała wybory miesiąc temu, PiS podał się do dymisji 5 listopada, Tusk został powołany na premiera 16 listopada, a wotum zaufania uzyskał dopiero 24. I Ty na niego winę zwalasz? Kpisz?

Dnia 28.11.2007 o 14:47, Dexter McAaron napisał:

(bo co Zdroju i Ujazdowski mogli
osiągnąć) Przycięli miasto co wyskoczyło za bardzo do przodu, przycięli ludzi co wyskoczyli
za bardzo do przodu, więc, bądź taki dobry, odczep się od Dutkiewicza, okej?? Z góry dzienkować

Tusk za Zdrojewskim nie przepada, to fakt. Ale z miastem równie silnie związany jest Grzegorz Schetyna, prawa ręka Tuska. A blok Dutkiewicza bliżej współpracuje z PO niż z jakąkolwiek inną partią. Ja duby smalone prawię, a Ty nie masz dziecię pojęcia o zależnościach wrocławskiej polityki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować