Zaloguj się, aby obserwować  
Pibel

Painkiller - temat ogólny [m]

676 postów w tym temacie

Dla mnie Booh to 2 najlepsza gra po Far Cry. Jedyny minus to sekretnie miejsca. Bardzo lubię poziom leningrad, fajnie jest gdy jest się w trybie demona i widzi się czołg na czerwono! To jest czad!!! Oby dwa painkillery przeszedłem na traumie, nie jest tak źle. Gdyby nie karty tarota to niedałbym sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.08.2009 o 00:49, Xanax napisał:

Czemu niby sekrety to minus? Fajna jest zabawa w szukanie ich i kombinowanie, jak się
do niektórych dostać. :)

Bo to jest wkurzające cofanie się na mapie. I do niektórych nawet dojście jest bardzo trudne i się ciągle spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.08.2009 o 02:03, Xanax napisał:

Bo jak się chce mieć różne bonusy typu Secret Level, to się trzeba trochę natrudzić,
prawda? :)

Po pierwsze nie nazywajmy tego "natrudzić" tylko "nadenerwować głupim elementem gry". Ja zdobyłem wszystkie karty we wszystkich painkilerach. Zresztą na youtube są pokazane sekrety do wszystkich map więc nie tzreba ściągać płatnych poradników!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteś taki nerwowy, to może lepiej w ogóle nie grać w takie gry? Poza tym nikt nie kaze Ci tych wszystkich sekretów szukać. Moim zdaniem jest to jeden z ciekawszych elementów, wymagający odrobiny pomyślunku i opanowania movementu. Zdecydowanie nie jest głupi i nigdy nie słyszałem, by ktokolwiek na sekrety narzekał. Zresztą tyczy się to również dużo wcześniejszych gier, w których również były sekrety (choćby pierwszy z brzegu Quake 1).
Co do kart, to chyba każdy kto dłużej siedział przy tej grze zdobył je wszystkie... A jeśli chodzi o poradniki, to już chyba trzeba być kompletnym desperatem, by do takiej gry jak Painkiller ściągać płatny poradnik. O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.08.2009 o 13:20, Xanax napisał:

Skoro jesteś taki nerwowy, to może lepiej w ogóle nie grać w takie gry? Poza tym nikt
nie kaze Ci tych wszystkich sekretów szukać. Moim zdaniem jest to jeden z ciekawszych
elementów, wymagający odrobiny pomyślunku i opanowania movementu. Zdecydowanie nie jest
głupi i nigdy nie słyszałem, by ktokolwiek na sekrety narzekał. Zresztą tyczy się to
również dużo wcześniejszych gier, w których również były sekrety (choćby pierwszy z brzegu
Quake 1).
Co do kart, to chyba każdy kto dłużej siedział przy tej grze zdobył je wszystkie... A
jeśli chodzi o poradniki, to już chyba trzeba być kompletnym desperatem, by do takiej
gry jak Painkiller ściągać płatny poradnik. O_o


Oczywiście. Sekrety urozmaicają Painkillera o duży procent. Bez tego i kart tarota była by to zwykła, prosta strzelanka jakich wiele nieudanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.08.2009 o 13:20, Xanax napisał:

Co do kart, to chyba każdy kto dłużej siedział przy tej grze zdobył je wszystkie... A
jeśli chodzi o poradniki, to już chyba trzeba być kompletnym desperatem, by do takiej
gry jak Painkiller ściągać płatny poradnik. O_o

Ja mam wszystkie karty tarota z pierwszych dwóch painkillerów. Dla mnie to jest głupie że na jednej rurce możemy się wspiąć a na innej identycznej nie! To jest takie nierealistyczne, jak już jest możliwość wspinania się to dlaczego można się wspiąć na 1 rurce z wszystkich 50 porozrzucanych na całym poziomie w grze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.08.2009 o 19:45, xD_ominik napisał:

>
Ja mam wszystkie karty tarota z pierwszych dwóch painkillerów. Dla mnie to jest głupie
że na jednej rurce możemy się wspiąć a na innej identycznej nie! To jest takie nierealistyczne,
jak już jest możliwość wspinania się to dlaczego można się wspiąć na 1 rurce z wszystkich
50 porozrzucanych na całym poziomie w grze?


Fakt. To nie jest realistyczne, ale ułatwia odkrywanie sekretów. Pomyśl jakbyś musiał się wspinać na 50 rurek, aby znaleźć sekret... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.08.2009 o 20:32, Orion napisał:

Fakt. To nie jest realistyczne, ale ułatwia odkrywanie sekretów. Pomyśl jakbyś musiał
się wspinać na 50 rurek, aby znaleźć sekret... ;)

To mogli by tą sprawę rozwiązać tak że wspinać by się mogło tylko po drabinkach, a nie po byle drucie jak w sierocincu! Były by małe ciemne, trudno widoczne drabinki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2009 o 00:23, MysticCrusader napisał:

Lub otwierane pomieszczenia za pomocą strzelenia w coś. Mogłyby być też zamiast drabin=liny.

Dzwignie w Painkilerze to sobie przypominam tyylko w dwóch miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, o jakim wy tu realizmie mówicie? W Painkillerze? W grze, w której można skakać na dowolną wysokość, strzelając sobie pod nogi bronią albo szybciej się poruszać ciągle skacząc? W której nagle spod ziemi wysuwają się ściany? To nie jakiś FarCry, czy S.T.A.L.K.E.R. Nie można się wspiąć na dowolny element otoczenia? A w której grze możńa? Chyba za dużo myślicie przy tej produkcji albo macie złe podejście. Ja jakoś nie miałem takich dylematów, bo w podziwianiu krajobrazów przeszkadzały mi hordy maszkar i musiałem się od tej plagi ciągle opędzać. To pozycja nastawiona na ciągłą akcję, z fizyką zaprojektowaną głównie z myślą o jak największym dynamizmie akcji w multi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2009 o 15:18, Orion napisał:

Czy na poziomie z bossem, np. Enklawa wystarczy tylko pokonać bossa czy jeszcze dalej
musze gdzieś iść?


Hmm? Zabierasz bossowi całe życie, zmieniasz się w demona i go dokańczasz, po czym pokazuje się tablica ze statystykami i tyle.
Zresztą te poziomy są tak skonstruowane, że po prostu nie ma za bardzo gdzie pójść. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne pytanie :). Wystarczy przecież zagrać i się przekonać :).

Jak chyba w większości gier tego typu, po rozwaleniu bossa level się kończy (jest "odpalana" cutscenka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam taki dziwny problem, otóż painkiller niby chodzi płynnie, ale tak "skokowo". Trudno to wytłumaczyć, po prostu regularnie zmienia prędkość. Co pół sekundy chodzi dwa razy szybciej a za pół sekundy dwa razy wolniej i tak regularnie cały czas. Przeszedłem jakoś pół pierwszego poziomu, ale zero frajdy nie miałęm z takiej gry. Unreal tnie się tak samo, nie wiem co to może być. Ktoś pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować