Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[AphroditeDnB 0]

Ostatnio byłem na imprezie u kolegi i były na niej dwie moje koleżanki : jedna przyszła chwile po mnie a druga ok.22.
Sprawa wygląda tak : tą co przyszła później pytałem się dawniej czy by nie chciała być moją dziewczyną ,ale przez (chyba ) 3 godz. narąbała się tak że ja nie moge ,zapomniała jak mam na imię itp. za to ta druga była czysta jak łza...I sobie myśle czy by nie zarywać do tej która była spoko czy dać też tej gwieździe bo bardzo niemile mnie zaskoczyła...Nawet kolega (organizator imprezy)powiedział żebym spróbował do tej drugiej(tej trzeźwej) zarywać...co o tym myślicie... :( xD

[martiia 0]

bierz pijaną heeeeej !


tylko chociaż jej miskę podstaw ;]

[Perry_Cox 0]

Pijane są łatwiejsze, więc wybór jest oczywisty.

[gogowitczak 0]

Dnia 21.07.2010 o 21:07, Perry_Cox napisał:

Pijane są łatwiejsze, więc wybór jest oczywisty.

Oczywisty jeżeli ktoś chce tylko zaliczyć ;]. Ale związku na całe życie z tego nie będzie.

[SongoX 0]

No i tylko się zdecyduj, czy wolisz zaliczyć sobie pijaną, czy zmajstrować jakiś dobry związek z tamtą :D

[sirufok 1]

Również radziłbym uderzać do tej trzeźwej;)
Ale pamiętaj, cicha woda brzegi rwie...;>

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 17.07.2010 o 23:58, Catie napisał:

w tym temacie wszystkie są świetne ;)

Taak, tu można trafić na ciekawe smaczki ;D

[Jcl 0]

Zalicz pijaną i podbij do tej drugiej ;)

[Tyler_D 0]

>tą co przyszła później pytałem się dawniej czy by nie chciała

Dnia 21.07.2010 o 19:31, AphroditeDnB napisał:

być moją dziewczyną

lol

Co do reszty posta - rób co uważasz, wszystko zależne od tego jakie masz - uwaga, trudne słowo - priorytety. Tylko pamiętaj ... jak nie uważasz co robisz z tą czy ową to potem możesz mieć różne mniej lub bardziej ciekawe konsekwencje. ^_^

[zerohunter 0]

Dnia 21.07.2010 o 21:29, Jcl napisał:

Zalicz pijaną i podbij do tej drugiej ;)

Miałem to samo napisać.

[cubbek 0]

Upij trzeźwą, wtedy będziesz mógł ciągnąć słomki =)

[Cascad 0]

ale głupie gadanie - tak jakby jedna z tych dziewczyn nigdy już nie wytrzeźwiała ;) przecież zdarza się i wypada zrozumieć, że człowiek może się na imprezie zniszczyć, bo: a)ma ochotę b)zły humor c)rewelacyjny humor - co prawda komplikuje to poderwanie go (choć nie zawsze ;) ) ale jednak każdy ma do tego prawo. Alko jest dla ludzi i od razu wydawanie sądu kto jest lepszy a kto gorszy mija się z celem.


hulaj dusza, piekła nie ma.

[AphroditeDnB 0]

Dnia 21.07.2010 o 21:24, sirufok1987 napisał:

Również radziłbym uderzać do tej trzeźwej;)
Ale pamiętaj, cicha woda brzegi rwie...;>

Podbiłem do drugiej i....."no comment" pls :(((((

[sirufok 1]

Dnia 22.07.2010 o 19:55, AphroditeDnB napisał:

Podbiłem do drugiej i....."no comment" pls :(((((

Aż taka "pusta"?...;)

[AphroditeDnB 0]

Dnia 22.07.2010 o 20:06, sirufok1987 napisał:

> Podbiłem do drugiej i....."no comment" pls :(((((

Aż taka "pusta"?...;)

Niewiem z czego tu się śmiać : starzy mnie mocno (łagodnie powiedziawszy) wkurzają i jeszcze to "Sorry,ale nie" od niej...normalnie chce se coś zrobić... :((

[mskarpeta 0]

Jeśli wyjechałeś z tekstem:"Ej, chcesz ze mną chodzić?", to właśnie tarzam się po podłodze :D

[sirufok 1]

Dnia 22.07.2010 o 20:13, AphroditeDnB napisał:

Niewiem z czego tu się śmiać : starzy mnie mocno (łagodnie powiedziawszy) wkurzają i
jeszcze to "Sorry,ale nie" od niej...normalnie chce se coś zrobić... :((

Spokojnie kolego, tego kwiatu to pół światu, więc jak nie ta to inna. Nie ma co tak od razu rozpaczać, bo to nie ma sensu. Sam byłem tego przykładem, też chodziły mi różne myśli po głowie przez taką jedną panienkę, ale się opamiętałem i od 3 lat jestem ze wspaniałą dziewczyną, której po pół roku chodzenia oświadczyłem się w walentynki:)
Także powiem Ci jedno - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:)

[AphroditeDnB 0]

Dnia 22.07.2010 o 20:25, mskarpeta napisał:

Jeśli wyjechałeś z tekstem:"Ej, chcesz ze mną chodzić?", to właśnie tarzam się po podłodze
:D

Właśnie nie ,spytałem się czy mam u niej "nadzieje"..(wiesz o co biega)

[AphroditeDnB 0]

Dnia 22.07.2010 o 20:31, sirufok1987 napisał:

Spokojnie kolego, tego kwiatu to pół światu, więc jak nie ta to inna. Nie ma co tak od
razu rozpaczać, bo to nie ma sensu. Sam byłem tego przykładem, też chodziły mi różne
myśli po głowie przez taką jedną panienkę,

Troche cię rozumie (xD) ale ja bardziej chodzi mi o to że chce mieć (tak jak ty napisałeś) panienkę (że tak powiem) z powodu sytuacjii w domu ,konkretniej to chciałbym se pogadać itp...nie chodzi tu o wylewanie żalu...

[Perry_Cox 0]

Do jakiego przedszkola uczęszczasz, hm?