Zaloguj się, aby obserwować  
Adikarius

Czy Mikołaj istnieje?:)

130 postów w tym temacie

Dnia 10.12.2007 o 19:07, Van Waterflew napisał:

Orly? Nie kłam! Właśnie pozbawiłeś mnie nadziei, że mój list do niego dotrze w tym roku...

Ja napisałem sarkazm w ostatnim zdaniu, a ty do tego ironię. Pogratulować -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj to tradycja. Bez niego nie ma tej atmosfery (przynajmniej w TV i wielu domach:)
Jak myslicie czy Mikołaj sam robi te prezenty jak legenda mowi czy jednak kupuje ja?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie śmiejcie się ale Mikołaj istnieje.Nie jako osoba.Jako tradycja.Jako duch świąt stworzony w legędzie.Nie chodzi mi o tego czerwonego krasnala tylko o biskupa.
Lecz teraz on zagłuszany jest reklamami i mikołaj to nie to samo co w młodości.W młodości czekałem na prezenty i cieszyłem się ze wszystkiego...a teraz przez idiotyczne reklamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu sie musze zgodzic. Kiedys Mikolaj to byla wieksza frajda niz urodziny, byla przepiekna atmosfera, nie mozna sie bylo przestac usmiechac - po prostu radowalo sie kazda chwila. A dzisiaj co? Rodzice nawet nie proboja przekazac tej tradycji, "byle by sie te swieta skonczyly, durne bachory rozpieszczone chca kupe prezentow jakby kasa na drzewach rosla". To po prostu nie to samo. A ta reklama - " Mikołaja nie ma a allegro jest" - najlepiej opisuje ta sytulacje. Teraz dzieci nie wieza w Swietego Mikolaja - tera trza wiezyc w Swietego Allegro. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem ciekawostkę [możliwe ,że o tym słyszeliście] :

Podobno czerwony strój "Świętego Mikołaja" jest to wymysł marketingowy Coca - Coli, czyli jest to pewnego rodzaju reklama.

Skomentujcie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2007 o 20:30, Małko93 napisał:


Bo tak jest, o ile pamiętam gdzieś koło połowy XX wieku(nie pamiętam) Coca-Cola wymyśliła sobie, ta gorszą wersje mikołaja, do celów reklamowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I o to chodzi. O świąteczna atmosfere. Pamietam jak byłem mały i zawsze po wieczerzy wigilijne stalismy z rodzenstwem w oknie i czekalismy na mikołaja. Oczywiscie rodzice krzyczeli "chodz tu do tego okna bo widzielismy jak mikołaj leciał" :) Az miło sie wspomina. Teraz z rodzina potrzymujemy ta tradycje. Gdy jest sie malemu liczy sie mikołaj gdy juz podrosniemy bardziej atmosfera:) I az przyjemnie sie robi patrzac teraz na dzieci ktore czekaja na mikołaja:) Juz nie długo, nie całe 2 tyg achh...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy powinienem się śmiać ze starego człowieka (konkretnie to mojego pradziadka), ale stwierdził on, że prezenty przynosi... Barburka xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2007 o 20:56, Tajemnic napisał:

Nie wiem, czy powinienem się śmiać ze starego człowieka (konkretnie to mojego pradziadka),
ale stwierdził on, że prezenty przynosi... Barburka xD


heh dla pradziadka swieta sie pomieszały chyba;p
Barburki to na Barbary jak dobrze pamietam 5grudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2007 o 21:04, Roberto 7 napisał:

Dobre pytanie, ja wierzę, że istnieje może to nie on przynosi prezenty pod choinkę lecz ktoś
taki naprawdę jest przynajmniej ja tak myślę. ;)


No wiesz w tym co mówisz jest prawda. W końcu w historii ludzkości był ktoś taki [może jest jeszcze kos taki] facet o imieniu Mikołaj, który kupował żywność za swoje pieniądze i rozdawał biednym.

Słyszałem to na religii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako czerwony pulchny facio, który został wywmyślony, przez Coca- Colę w celu reklamowym... napewno nie.
Św. Mikołaj (biskup) istniał, kupował żywność czy coś dla biednych z własnej kasy... i tak narodziła się legedna.

Pamiętam w przedszolu na religi, ksiądz wytłumaczył nam fenomen Mikołaja, od tamtej pory wiem, że prezenty przynoszą rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że Mikołaj istnieje. W wyobraźni dzieci małych i dużych ;]. Przecież tak naprawdę 6 grudnia treci swój klimat gdy wiemy że Mikołaja "nie ma". Taka sugestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2007 o 20:30, Małko93 napisał:

Skomentujcie to

Prawdopodobne bardziej niż świętość jakiego przebierańca w purpurze i czapką z białym pomponikiem.
****
Ci handlarze, przedsiębiorcy handlowi zacierają ino ręce że lud jest w takim amoku. Ile gotówki się marnuje na tych świętach... gdzie mogło by się ją lepiej wykorzystać bardziej szlachetnie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

eee....istnieje //..... przecież do was pisze.... a to chyba znak że Jestem czyli Mikołaj istnieje ........./dla nie wtajeminczonych mam na imię Mikołaj :P a jeżeli chodzi o szaleńca co ponoć dzieciom prezenty za free przynosi to w niego już nie wierze .. moją nadzieję załamała reklama mikołaja nie ma a allegro jest....i wtedy dowiedziałem się prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2007 o 10:15, TetraGramaton napisał:

> Skomentujcie to
Prawdopodobne bardziej niż świętość jakiego przebierańca w purpurze i czapką z białym pomponikiem.
****


tak ;/ Gdzie ten prawdziwy świety mikołaj ? Gdzie on jest ? Gdyby na ulice wyszedl mikolaj z Czapką Biskupia ( nie wiem jak to sei nazywa tiara ? ) i w stroju biskupa to by go wyśmiali . Wszytko zostało zastepione panem z bial broda w czerwonym stroju

Dnia 11.12.2007 o 10:15, TetraGramaton napisał:

Ci handlarze, przedsiębiorcy handlowi zacierają ino ręce że lud jest w takim amoku. Ile gotówki
się marnuje na tych świętach... gdzie mogło by się ją lepiej wykorzystać bardziej szlachetnie.


Swieta trwaja dla nich po 1 listopada do Walentynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować