HD DVD nie składa broni

[Geek_with_AS 0]

Takie zniżenie ceny oznacza że już format zaczął powoli zdychać, od nas zależy czy go uratujemy. A ja - jak zawsze, poczekam do urządzeń dwuformatowych do kompa...

[Gram.pl 3]

zorza

Front HD DVD w odpowiedzi na ostatnie wieści napływające z obozu Blu-ray postanowił odpowiedzieć kontratakiem - mocnym cięciem cen sprzętu i ciekawymi promocjami.

Przeczytaj cały tekst "HD DVD nie składa broni" na gram.pl

[PC4ever 0]

Hmmm... jak będę miał tą 40 calowa plazme, to dopiero w tedy zastanowię się nad kupnem któregoś z owych formatów... Ale do tego czasu wsio będzie jasne. Swoją drogą ładny hit dla Blu Ray

[deusER4 0]

i tak nie ma sensu inwestować w ten format, Blu-Ray to przyszłość, która z resztą już nadeszła :)

[MAD_G4M3R 0]

Albo Toshiba doszła do wniosku, że może zamiast robić obniżkę za rok zrobi teraz (zjadą z marżą ze 100% np na 50%) i przyzwyczai do HD-DVD konsumentów, a Sony ugotuje się z BR. Wszystko jest możliwe... Geek with AS DVD dalej króluje, a odtwarzacze można dostać czasem za mniej niż 100zł, nie wspomnę o filmach za 20zł...

[iNPHIN1TY 0]

Wg. mnie HD-DVD jest o wiele lepsze. Ładny gest ze strony TOSHIBY, mam nadzieję, że to i m pomoże.

[sc 0]

Pfff, tonący brzytwy się chwyta. Teraz tylko wystarczy że Paramount zaprzesta wydawania filmów na HD-DVD i po formacie.

[Sephirath 0]

Ostatnie dwa zdania są śmieszne :P

BlueRay niestety ma większe "plecy" na razie. No, znaczy, dla kogo niestety dla tego niestety ;>

[Boski-Grzechu 0]

A może po prostu wyprzedają zapasy ;)
BTW. skoro w poście jest napisane o obniżkach, to powinno być napisane przynajmniej o ile, bądź ceny oryginalne, a nie w sposób jak powyżej.
Aha i zanim zacznie się wypowiadać rzesza ekspertów utrzymująca się z kieszonkowego i analizująca parametry, których raz, że nie rozumie, a dwa, że na źródłowej stronie ktoś źle przekopiował - dajcie sobie na wstrzymanie i odróbcie pracę domową z religii, bo z obrazem hd macie styczność tylko w galeriach na wystawach!

[Mr_Terrorist 0]

No ciekawe, ciekawe... Blu-ray, czy HD DVD o to jest pytanie? Myślę, że odpowiedzi doczekamy się za jakiś rok.

[Lycz 0]

Chyba pierwsze porządne posunięcie ze strony obrońców HD-DVD, choć i tak sądzę, że to zapewne łabędzi śpiew tego formatu.

[Olamagato 3]

Realne koszty są takie, że odtwarzacz może kosztować 60 USD, nagrywarka 70 USD, a płytka poniżej 3 USD. Blu-Ray nigdy nie dojdzie do takich cen bo jest zwyczajnie trzykrotnie droższy w produkcji. Na razie wszystkie ceny w obu formatach brane są z księżyca - tzn. zależą tylko od pazerności twórców formatów i poziomu naciągania klientów, a nie od realnych kosztów. Od kiedy zacznie się prawdziwe liczenie kasy w pełnej konkurencji, Blu-Ray zacznie mieć kłopoty. Czasy, w których płytka może kosztować 20 zł, a odtwarzacz kilkaset na marży 1000% kończą się bo rynek luxćwoków* powoli się już wyczerpuje. ;)

*luxćwok - osoba nie licząca się z kosztami i kupująca wszystko co najnowsze. Najczęściej ignorant, laik, żółtodziób, szpaner, wyższy pracownik banku, VIP (niepotrzebne skreślić).

[BasValinor 0]

Ulala, ja bardzo przepraszam ale wypowiedź "moderatora" Ola ma gato podpada pod obrzydliwą. Kolo, pojechałeś, to mi przypominana fanboyowską wypowiedź. Problem z ego?

Ja mam i HD tv i BR odtwarzacz (tia, ps3) i kupuję filmy w tym formacie (tak jestem ćwokiem, bo mam też iToucha, mój notebook to powerbook apple''a a telefon to krowiasty SE P990) i wiedz mój milusiński że za nazwanie kogoś ćwokiem można zaliczyć fangę w nos, ot co.

A teraz biorąc się za twoją definicję luxćwoka -
- tak, dla mnie parę tysi to nie jest koszt wielki
- tak, lubię nowe rzeczy, szczególnie jeszcze takie nie rozpakowane z folii
- nie nie jestem ignorantem, laikiem - siedzę w branży IT i już wiele moje oczy widziały
- żółtodziobem też nie jestm - mam już 34 wiosny na karku
- szpaner? - być może, ale ja nie kładę swoich zabawek na wierzchu jak wchodzę do knajpy (erm zapewne szpanerskiej twoim zdaniem ? bo to nie KFC)
- wyższy pracownik? jestem współwłaścicielem firmy więc chyba wyższy
- VIP? nie wiem ale lubię się czuć very important, szczególnie dla mojej kobiety

następnym razem jak zaczniesz tworzyć definicje to trochę się w tej materii podszkól.. ech a niby czasu łże-elit i innych bluzg minęły

[FPSProjekt 0]

...
w pełni się zgadzam, Toshiba oraz jej bardzo wielu partnerów wiedzą co robią, bez zbadania rynku i konkurenta w ciemno takich poczynań by nie robili, każdy z producentów i wydawców pójdzie w jak najniższe koszty bez sentymentów

[BasValinor 0]

A co do kosztów jednego i drugiego formatu? Wydaje się że dopiero umasowienie formatu pozwala jednoznacznie stwierdzić jak drogi on jest.

BR ostatnio miał parę dobrych wiadomości dotyczących stajni wydawniczych, zresztą jest to format, który ne bawi się w roższerzanie istniejących ideii lecz jest całkowicie nowym pomysłem (stąd niebagatelny koszt)

HD DVD tym newsem uderzyło w dobrą nutę, w końcu historia VHS''u i Bety pokazała że "gorszy" pieniądz wypiera "lepszy" (jak to Kopernik już twierdził :D )
zatem coś tańszego pomimo pewnych różnic w jakości na niekorzyść może zdobyć rynek...

Problem z BR i HD jest taki że bez dobrego TV to generalnie nie jest to taki skok jakości dla odbiorcy końcowego jak zmiana z magnetowidu na DVD.

A jeszcze do cen... No proszę was, jeszcze paręę lat temu film na DVD kosztował tyle ile teraz kmosztuje BR albo HD (przed obniżką) To samo się dotyczy odtwarzaczy...

Jeno się cieszyć, iż zamiast paru lat (ile dokładnie zajęło DVD wyparcie VHS z rynku?) mamy cały proces mocno przyśpieszony...

A co do wieloformatowości to pamiętać trza, iż w przypadku DVD dotyczyło to tylko sposobu zapisu danych na nośniku zaś HD i BR to zupełnie inne technologie włącznie jeśli się nie mylę z laserem (jego barwy).

[FPSProjekt 0]

Dnia 14.01.2008 o 14:55, BasValinor napisał:

Ulala, ja bardzo przepraszam ale wypowiedź "moderatora" Ola ma gato podpada pod obrzydliwą.
Kolo, pojechałeś, to mi przypominana fanboyowską wypowiedź. Problem z ego?

Ja mam i HD tv i BR odtwarzacz (tia, ps3) i kupuję filmy w tym formacie (tak jestem ćwokiem,
bo mam też iToucha, mój notebook to powerbook apple''a a telefon to krowiasty SE P990) i wiedz
mój milusiński że za nazwanie kogoś ćwokiem można zaliczyć fangę w nos, ot co.

A teraz biorąc się za twoją definicję luxćwoka -
- tak, dla mnie parę tysi to nie jest koszt wielki
- tak, lubię nowe rzeczy, szczególnie jeszcze takie nie rozpakowane z folii
- nie nie jestem ignorantem, laikiem - siedzę w branży IT i już wiele moje oczy widziały
- żółtodziobem też nie jestm - mam już 34 wiosny na karku
- szpaner? - być może, ale ja nie kładę swoich zabawek na wierzchu jak wchodzę do knajpy (erm
zapewne szpanerskiej twoim zdaniem ? bo to nie KFC)
- wyższy pracownik? jestem współwłaścicielem firmy więc chyba wyższy
- VIP? nie wiem ale lubię się czuć very important, szczególnie dla mojej kobiety

następnym razem jak zaczniesz tworzyć definicje to trochę się w tej materii podszkól.. ech
a niby czasu łże-elit i innych bluzg minęły

odnośnie mojego podobnego zdania do Olamagato to nie uważam nikogo za *luxćwoków a nawet cieszę się im więcej jest takich osób, które taki sprzęt kupują, to te same nowości szybciej stanieją bo producent się nachapie i wiem, że nie mają dla was znaczenia obniżki, promocje, musicie to mieć od premiery, mam takich kolegów ale to każdego sprawa i pieniądze.

[Boski-Grzechu 0]

Dnia 14.01.2008 o 14:45, Olamagato napisał:

Realne koszty są takie, że odtwarzacz może kosztować 60 USD, nagrywarka 70 USD, a płytka poniżej
3 USD. Blu-Ray nigdy nie dojdzie do takich cen bo jest zwyczajnie trzykrotnie droższy w produkcji.
Na razie wszystkie ceny w obu formatach brane są z księżyca - tzn. zależą tylko od pazerności
twórców formatów i poziomu naciągania klientów, a nie od realnych kosztów. Od kiedy zacznie
się prawdziwe liczenie kasy w pełnej konkurencji, Blu-Ray zacznie mieć kłopoty.

Skąd te dane? Można wiedzieć?
btw efekt skali - słyszał?

[neozeus 0]

BasValinor, laser HD-DVD też jest niebieski :)

[Selv 0]

Z krzesła idzie spaść.
Chyba masz coś nie tak z sobą, skoro wziąłeś ten post do swojej osoby - pytanie tylko dlaczego?
Jakiś problemik, kompleksik? :))

[lothar-mb 0]

Dnia 14.01.2008 o 15:02, BasValinor napisał:

A co do wieloformatowości to pamiętać trza, iż w przypadku DVD dotyczyło to tylko sposobu zapisu
danych na nośniku zaś HD i BR to zupełnie inne technologie włącznie jeśli się nie mylę z laserem
(jego barwy).

Ten sam laser - ta sama długość fali (405 nm), więc tu akurat argument nietrafiony :P
Z pozostałymi jak najbardziej się zgadzam - dopiero walka o masowego klienta coś pokaże :). A na razie wytwórnie podzieliły się jeśli chodzi o BD i HD-DVD