Dead Space - temat ogólny

[Kakarotto 3]

Dnia 24.11.2008 o 13:17, HeX1981 napisał:

ktos mi moze powiedziec jak w tej grze uzywa sie pily? :|

Wystrzeliwujemy ostrze i "trzymamy" je tą wiązką "światła"... i tak trzymajac wycinany różne chwasty :)

Swoja drogą to nie warto używać tej broni, badziewna ona jest :/

[tomoliop 0]

Dnia 24.11.2008 o 14:14, hunter22 napisał:

> ktos mi moze powiedziec jak w tej grze uzywa sie pily? :|

Wystrzeliwujemy ostrze i "trzymamy" je tą wiązką "światła"... i tak trzymajac wycinany
różne chwasty :)

Swoja drogą to nie warto używać tej broni, badziewna ona jest :/

Toż to najlepsza broń w grze jest! Serio, uwielbiam tę broń i ją ulepszam.

[HeX1981 0]

ale w grze sa 2 pily

1.pila plazmowa
2.rozpruwacz (zdalna pila przemyslowa) :D

przynajmniej tak mozna wywnioskowac z poradnika.
ja nie wiem jak uzyc tej pily plazmowej :p

a najlepszy jest karabin pulsacyjny ;)

[Kakarotto 3]

Dnia 24.11.2008 o 15:43, tomoliop napisał:

Toż to najlepsza broń w grze jest! Serio, uwielbiam tę broń i ją ulepszam.

IMO to ciekawa, ale badziewna broń... był juz wolał zwykłą spalinówkę, no ale w DS technika stoi na wysokim poziomie i nie może być normalnej broni :P

Trzy paszczaki sie na mnie rzuciły i wnet zarąbały, bo akurat pomieszczenie nie było odpowiednie na użycie rozpruwacza, plazmowa czy liniowy - w każdym pomieszczeniu dobry :P

Piła plazmowa i pistolet liniowy... te dwie bronie to podstawa (akurat każdy to wie :P), miotacz ognia też słaby, ale przydaje się w walce z tymi małym robactwem :P

Obecnie jako czwartą broń mam karabin pulsacyjny :P

[Nekromantik 0]

To jest jedna z najbardziej topornych gier w jakie miałem (nie)przyjemność w swoim życiu zagrać. Ale pomimo tego klimat ma, nie powiem ;)

[rr360 0]

Dnia 25.11.2008 o 12:35, hunter22 napisał:

> Toż to najlepsza broń w grze jest! Serio, uwielbiam tę broń i ją ulepszam.

IMO to ciekawa, ale badziewna broń... był juz wolał zwykłą spalinówkę, no ale w DS technika
stoi na wysokim poziomie i nie może być normalnej broni :P

Trzy paszczaki sie na mnie rzuciły i wnet zarąbały, bo akurat pomieszczenie nie było
odpowiednie na użycie rozpruwacza, plazmowa czy liniowy - w każdym pomieszczeniu dobry
:P

Piła plazmowa i pistolet liniowy... te dwie bronie to podstawa (akurat każdy to wie :P),
miotacz ognia też słaby, ale przydaje się w walce z tymi małym robactwem :P

Obecnie jako czwartą broń mam karabin pulsacyjny :P

Eh, ja mam wszystkie pięć, oczywiście na raz i tak mogę nosić 4 :/
Rozpruwacz nie jest zły, jedyna wada to mały dystans, i musisz miec refleks lub użyc dużo stazy. Dobry do tych małych skaczących na głowę... Miotacz słaby, mały zasięg i nie wszędzie użyjesz...
I zdarzyło mi się też ręcznie zabić stwora, jak skoczyło mi się ammo i jak zwykle nie było czasu zmienić broni :P

[rr360 0]

Dnia 25.11.2008 o 13:12, Nekromantik napisał:

To jest jedna z najbardziej topornych gier w jakie miałem (nie)przyjemność w swoim życiu
zagrać. Ale pomimo tego klimat ma, nie powiem ;)

bo jest liniowa, czy dlaczego?

[Nekromantik 0]

Dnia 25.11.2008 o 13:22, seles napisał:

> zagrać. Ale pomimo tego klimat ma, nie powiem ;)
bo jest liniowa, czy dlaczego?

A jaka obecnie gra nie jest liniowa? ;) Mnie jako fanatyka fpsów poirytowało mocno sterowanie w pecetowej wersji, które na wiele nie pozwala. Druga sprawa spodziewałem się mocniejszej rozwałki, a tu takie nudy...

[Kakarotto 3]

Dnia 25.11.2008 o 13:20, seles napisał:

Eh, ja mam wszystkie pięć, oczywiście na raz i tak mogę nosić 4 :/

Dość, że w ogóle można te cztery nosić na raz... a nie dwie na przykład :P

Dnia 25.11.2008 o 13:20, seles napisał:

Rozpruwacz nie jest zły, jedyna wada to mały dystans, i musisz miec refleks lub użyc
dużo stazy. Dobry do tych małych skaczących na głowę...

Do tych małych to jeszcze się nadaje alternatywna bomba pistoletu liniowego... też fajnie tnie i wycina co się rusza :)

Dnia 25.11.2008 o 13:20, seles napisał:

Miotacz słaby, mały zasięg i
nie wszędzie użyjesz...

Miotacz noszę raczej dla ozdoby i raczej zawsze lubilem przypiekać wrogów ;)

Dnia 25.11.2008 o 13:20, seles napisał:

I zdarzyło mi się też ręcznie zabić stwora, jak skoczyło mi się ammo i jak zwykle nie
było czasu zmienić broni :P

Najlepiej jest tak robić, z liniowego w kończyny dolne i takie czołgające sie stworzonko zadeptać... oszczędność amunicji i przyjemność z patrzenia na lejącą sie strumieniami czerwoną substancję... :P


I jeszcze jedno, czy węzły mocy są w dużych ilościach do znalezienia w jednym rozdziale? Czy może losowo są rozmieszczone? Te skrzynki znajduje, ale jednak mało ogólnie tych węzłów znalazłem :P

[Kakarotto 3]

Dnia 25.11.2008 o 13:32, Nekromantik napisał:

A jaka obecnie gra nie jest liniowa? ;) Mnie jako fanatyka fpsów poirytowało mocno sterowanie
w pecetowej wersji, które na wiele nie pozwala.

Sterowanie skopane, ale idzie się przyzwyczaić... ale klawisze mi się motają, szczególnie jak gram po ciemku :P

Dnia 25.11.2008 o 13:32, Nekromantik napisał:

Druga sprawa spodziewałem się mocniejszej
rozwałki, a tu takie nudy...

Zaiste nudy są straszne... łatwo przewidzieć skąd wyskoczy potwór (zdarzyło mi się parę razy zabić gada zanim za tej kratki wentylacyjnej wyszedł xD) ;P

A co do liniowości to tak... dosłownie liniowa jest... wystarczy przycisk "szybkiej nawigazji" nacisnąć :P

[Nekromantik 0]

Z klawiszami nie mam problemów, włączam podświetlanie, za to odnoszę wrażenie, że graficznie DS jest na poziomie Dooma 3 ;)

[Kakarotto 3]

Dnia 25.11.2008 o 13:48, Nekromantik napisał:

Z klawiszami nie mam problemów, włączam podświetlanie, za to odnoszę wrażenie, że graficznie
DS jest na poziomie Dooma 3 ;)

Dooma? Nie... aż tak źle nie jest :P

Trochę Turoka przypomina, ale trochę... ogólnie to skafander głównego bohatera przypomina trochę nanoszmatę z Crysisa i taki starodawny skafander płetwonurka :P a klimatycznie gra przypomina The Thing (nie ma gdzie uciec i trzeba dużo wycinać by przeżyć) :P

[rr360 0]

Dnia 25.11.2008 o 13:32, Nekromantik napisał:

> > zagrać. Ale pomimo tego klimat ma, nie powiem ;)
> bo jest liniowa, czy dlaczego?
A jaka obecnie gra nie jest liniowa? ;) Mnie jako fanatyka fpsów poirytowało mocno sterowanie
w pecetowej wersji, które na wiele nie pozwala. Druga sprawa spodziewałem się mocniejszej
rozwałki, a tu takie nudy...

co jest skopane w sterowaniu konkretnie? Powolność postaci jest chyba zamierzona przez twórców, bo pewnie w w realiach na tym statku za szybko się ruszac nie możnaby. Bezwładność ruchów, np przy uderzeniach, wkurza, ale też jest chyba zamierzona, nie mogliby zrobić tego jako błędu. Interfejs w postaci hologramu, fajny, o ile nie włącza się w czasie walki;) Rozwałka też nie można zażekać ze niezbyt krwawa;] a o rozwalaniu tysiąców wrogów zapomnij, bo to Survival horror a nie FPS ;] ammo limitowana i wrogowie też. Ale co kto lubi. Jak na survival horror wzorowy przedstawiciel gatunku.
Pomyśl jakie bylo sterowanie w Silent Hillu !

ech, jednego się doczepię- nie mozna uderzyć w ścianę... ee...damn, kto grał ten wie ;], że w innych grach jak uderzysz, atrzelisz w ścianę zostanie ślad, rysa, choćby odgłos, a tu nas odrzuca.:( Moze to też zamierzone, jakieś właściwości tych ścian, że odpychają sie od naszego kombinezonu czy jak...albo błąd.

[Kakarotto 3]

Dnia 25.11.2008 o 14:08, seles napisał:

ammo limitowana i wrogowie też.

Wrogowie limitowani, ale amunicja? Nie... ciągle w magazynie sprzedaje amunicję, bo mam za dużo... :P

Dnia 25.11.2008 o 14:08, seles napisał:

ech, jednego się doczepię- nie mozna uderzyć w ścianę... ee...damn, kto grał ten wie
;], że w innych grach jak uderzysz, atrzelisz w ścianę zostanie ślad, rysa, choćby odgłos,
a tu nas odrzuca.:( Moze to też zamierzone, jakieś właściwości tych ścian, że odpychają
sie od naszego kombinezonu czy jak...albo błąd.

A jeszcze jak się podepta wroga i się leje krew czy jak się przejdzie po plamie krwi nie widać naszych śladów na podłodze... tak nie może być, ale jest... ;)

[Nekromantik 0]

Dnia 25.11.2008 o 14:05, hunter22 napisał:

Dooma? Nie... aż tak źle nie jest :P

Gra dobrze chodzi nawet na żenująco słabych konfiguracjach sprzętowych, więc nie trzeba określać tego jako wady.

Dnia 25.11.2008 o 14:05, hunter22 napisał:

Trochę Turoka przypomina, ale trochę... ogólnie to skafander głównego bohatera przypomina
trochę nanoszmatę z Crysisa i taki starodawny skafander płetwonurka :P a klimatycznie
gra przypomina The Thing (nie ma gdzie uciec i trzeba dużo wycinać by przeżyć) :P

Rzeczywiście wygląda to podobnie jak w innych grach, jakaś taka moda na pancerze, maski. Ogólnie widać twórcom Dead Space podobały się filmy Event Horizon, oraz Alien ;)

[Nekromantik 0]

Oczywiście, jakby na to nie patrzeć jest to survival horror, sprawiający wrażenie zręcznościowego shootera, stąd moje kręcenie nosem. Grając w Silent Hill nie mam takiego rozdwojenia jaźni absolutnie ;)

[Kakarotto 3]

Dnia 25.11.2008 o 14:23, Nekromantik napisał:

Gra dobrze chodzi nawet na żenująco słabych konfiguracjach sprzętowych, więc nie trzeba
określać tego jako wady.

Raczej zaleta, Turok wygląda nawet nawet a chodzi jak DS na słabym sprzęcie i to bez przycinek, z dobrą płynnością :)

Dnia 25.11.2008 o 14:23, Nekromantik napisał:

Rzeczywiście wygląda to podobnie jak w innych grach, jakaś taka moda na pancerze, maski.
Ogólnie widać twórcom Dead Space podobały się filmy Event Horizon, oraz Alien ;)

Widocznie tak, ale jednak twórcy mogli by wymyslić coś od siebie, a nie zżynać z gotowych gier czy filmów ;)

[rr360 0]

Dnia 25.11.2008 o 14:21, hunter22 napisał:

A jeszcze jak się podepta wroga i się leje krew czy jak się przejdzie po plamie krwi
nie widać naszych śladów na podłodze... tak nie może być, ale jest... ;)

lol
IMO gra zła nie jest, ale faktycznie, jak na tę cenę powinni to dać:) fajne ślady stóp były w Timeshifcie:]
+ te uderzenia w ściany przedmioty, na razie można tylko rozwalać automaty z czymś tam... no i nekromantów.

wydaje mi się, że fanty są rozmieszczane w niektórych skrzynkach losowo, bo w jednej takiej był chyba zestaw medyczny, a po wczytaniu save''a w tej samej skrzynce ( w pomieszczeniu z windami w 4 akcie) były kredyty. Zauwazyłam, bo zestawu nie mogłam podnieść przez zapełniony ekwipunek, a kredyty tak. W innych miejscach rzeczy zawsze tak samo leżą...dziwne.

[Nekromantik 0]

Dnia 25.11.2008 o 14:36, hunter22 napisał:

Widocznie tak, ale jednak twórcy mogli by wymyslić coś od siebie, a nie zżynać z gotowych
gier czy filmów ;)

Nie sądzę, żeby jakieś nowatorskie pomysły twórców zrobiły wielkie wrażenie na graczach xD

[rr360 0]

Dnia 25.11.2008 o 14:36, hunter22 napisał:

> Ogólnie widać twórcom Dead Space podobały się filmy Event Horizon, oraz Alien ;)


Widocznie tak, ale jednak twórcy mogli by wymyslić coś od siebie, a nie zżynać z gotowych
gier czy filmów ;)

No wymyślili od siebie, a design postaci to już przecież zupełnie inny niż w AvP. Do serii Alien wiedzieli, że jako kosmiczny horror będą porównywani, i celowo nawiązali chyba w początku gry podobnym do AvP2 Ale jak dla mnie plagiatu nie ma.