Zaloguj się, aby obserwować  
Impek30

Jak każdy z Was wyobraża sobie koniec świata ...?

58 postów w tym temacie

Dnia 26.02.2008 o 08:13, kaganiec napisał:

Koniec ludzkości jest odbierana jako koniec świata - chyba nie oczekujesz, że coś zniszczy
cały wszechświat... ;)


Wystarczy coś, co zniszczy całą Ziemię :P. Np. taki asteroida co walnął w Jowisza w kawałkach i zostawił kratery wielkości Ziemii :). Ale takie są obserwowane. Z tego co naukowcy wiedzą, to najwyższa parunastu procentowa szansa, że walnie nas coś co może nas zmieść,to jest około 2800 roku, a nie żaden 2012, czy 2016, bzdury takie.
Większym zagrożeniem może być kometa, która wpadnie do Układy Słonecznego i nim ją dostrzeżemy, to pieprznie w planetę i zrobi dużą dziurę. Nie mówiąc już o mniejszych kometach, których nie zauważymy, a mogą zmieść miasto wielkości Moskwy, jak ten meteor z Tunguski, co wybuchł nad Syberią.

Dnia 26.02.2008 o 08:13, kaganiec napisał:

Słońce będzie cały czas rosło, stanie się czerwone, w pewnym momencie pochłonie kilka
planet i albo ludzi by się osiedlili na Europie (księżyc chyba Jowisza), albo kapput
- choć zanim do tego dojdzie, to mina przynajmniej tysiące lat...


Obliczyli, że gdy Słońce zmieni się w czerwonego giganta, jego grawitacja opadnie na tyle, że Ziemia się odsunie i będzie coraz zimniej tak naprawdę. A nie tysiące lat, tylko bodajże 4 miliardy lat :P. Ludzkości już pewnie wtedy nawet nie będzie xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według kalendarza Majów, w 2012 r. czeka nas koniec świata. Również kod biblijny i proroctwo Malachiasza mówią, że koniec jest bliski. Do apokaliptycznego chóru dołączyli też naukowcy.

Majowie, lud z Ameryki Środkowej, opracował kalendarz oparty na ruchu planety Wenus. Według tego kalendarza, świat zaczął się 13 sierpnia 3114 r. p.n.e., a jego koniec nastąpi 22 grudnia 2012 r. Nie tylko spadek po Majach, których imperium upadło 8 wieków temu, wieszczy apokalipsę w 2012 r. Tę samą datę końca świata wskazuje tzw. kod biblijny.

Niestety to ludzie doprowadzają do zagłady ...

20080227220513

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nie wątpię ze koniec świata to w 2012 wkońcu Euro będzie u nass xD A tak serio ja uważam że koniec świata nastąpi po jakięś ogromnej epidemii albo wojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2008 o 22:14, Mroczny Joga napisał:

No nie wątpię ze koniec świata to w 2012 wkońcu Euro będzie u nass xD


Nigdy nic nie wiadomo... może nam zabiorą albo jak będzie u nas to pewnie się nie odbędzie ;(

Co do końca świata według mnie nastąpi on nagle i na pewno nie wtedy kiedy będziemy na niego czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podobnej wielkości asteroidę odkryli naukowcy z ośrodka w Nowym Meksyku, pracujący dla program badawczego Lincoln Near Earth Asteroid Research. To ciało, nazwane 2003 QQ47, może zderzyć się z naszą planetą nieco później, w 2014 r.

Według oświadczenia rzecznika brytyjskiego rządowego centrum Near Earth Object Information Centre, kolizja z Ziemią obiektu takiej wielkości, jak wspomniane asteroidy, wywołałaby skutek taki, jak 20 mln bomb zrzuconych na Hiroszimę. W praktyce, tego rodzaju kataklizm, to koniec świata.
undefined
Co stanie się z nami w 2012 roku? /AFP

Zderzenie z asteroidą

doprowadzi nie tylko do zagłady ludzkości, ale i większości życia na naszej planecie.

Naukowcy ustalili znacznie więcej scenariuszy bliskiej apokalipsy. Według zespołu ekspertów z amerykańskiego Uniwersytetu Kolorado w Boulder, kierowanego przez dr Alexa Pavlova, przez Układ Słoneczny przepływają gigantyczne chmury międzygalaktycznego gazu i pyłu. Są one, jak twierdzą Amerykanie, przyczyną przynajmniej kilku zlodowaceń i masowych wymierań na Ziemi, ponieważ wywołują katastrofalne zmiany klimatyczne.

Wzmożony napływ zabójczych cząsteczek może zniszczyć od 40 do 80 proc. ozonosfery, czego skutkiem będzie nowa epoka lodowcowa oraz masowe wymieranie zwierząt i roślin. Zwiastunem końca świata są też

zmiany w polu magnetycznym Ziemi.

Według wyników badań amerykańskich naukowców pracujących pod kierunkiem dr Josepha Stonera, fizyka ze Stanowego Uniwersytetu Oregonu, północny biegun magnetyczny Ziemi przemieszcza się coraz szybciej w kierunki Syberii. W ostatnim tysiącleciu północny biegun magnetyczny przesunął się o aż 1,1 tys. km i proces ten narasta. Poza tym pole magnetyczne znacząco słabnie.

Dr Jeremy Bloxham z Uniwersytetu Harvarda ustalił, że przez ostatnie 150 lat siła pola magnetycznego Ziemi osłabła aż o 10 proc. Tempo procesu narasta i do zamiany biegunów może dojść wkrótce i nagle. Nawet za 5 lat. Grozi nam też rychły

światowy potop.

Może już nawet za 5 lat. Przyczyną jest wywołany przez człowieka efekt cieplarniany. Analizy specjalistów nie pozostawiają wątpliwości - proces tak się pogłębił, że wkrótce stopnieje większość arktycznego lodu.

Według badań dr Stefana Rahmstorfa z Instytutu Badań Klimatycznych w Poczdamie, poziom wód w oceanach podniesie się wkrótce o ponad 1 m. Pod wodę pójdzie wiele wysp, znaczne obszary Bangladeszu i Florydy, a także portowe miasta, od Nowego Jorku, poprzez Tokio po Gdańsk czy Szczecin.

Potop na skutek efektu cieplarnianego, to nie jedyna forma zagłady, jaką ludzkość sama sobie funduje. Proroctwo zaszyfrowane kodem biblijnym mówi, że podobno grozi nam w 2012 r.

zagłada atomowa.

Faktem jest, że nigdy jeszcze na świecie nie było tylu rakiet i reaktorów jądrowych, co dziś. W 2006 r. działało na świecie ponad 440 reaktorów atomowych do produkcji energii. Skutki awarii takich obiektów są groźne dla świata.

Poza tym rozrasta się klub "państw atomowych" dysponujących bronią masowej zagłady. Możliwość użycia głowic jądrowych przez terrorystów lub władze jakiegoś kraju, to realne zagrożenie.

Kalendarz Majów mówi dobitnie: świat skończy się 22 grudnia 2012 r. Oczywiście, można powiedzieć, że lud, który nie wywróżył własnej zagłady, nie mógł też przewidzieć końca całego świata. Trudniej jednak zignorować proroctwa "Biblii" i Malachiasza, a już szczególnie - czarnowidztwo naukowców.

Z moich tez i doświadczeń i z tego co odczuwam-nie chcę się przechwalać-ale niestety odczuwam-że ludzkości grozi niebezpieczeństwo.Nikt nie wierzy w rzeczy paranormalne i jakieś tam wizje-a do dlatego bo nie doswiadczył tego na własne oczy.niestety mieszkam w Małopolsce rejon gór koło Zakopanego w mieście Szczawnica-i niestety widziałem dużo dziwnych zjawisk związanych z naszą planetą.Może w przyszłości uda mi się spotkać kogoś z Was Gramowiczów-na żywo.i wtedy to będzie najlepszy moment podyskutować przy browarku i zwiedzić kilka ciekawych miejsc w moich okolicach.Wyjaśnij bym parę spraw i przedstawił kilka TEZ


Dbajmy o naszą planetę.

20080227221508

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Zakopanego często się wybieram na narty ale moim zdaniem zagłada nadejdzie ze strony ludzi i tak już te wojny na bliskim wschodzi to tego prowadzą ... No niestety ale nie wszyscy to widzą ale co do zjawisk paranormalnych ja tam w to wieże szczególnie w duchy, itp ;p a co do odczuc nie miałem nigdy takich, ale z takich dziwnych rzeczy zdarzyło mi sie kilka razy że coś mi sie śniło a puźniej było to niewiarygodnie podobne w rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Troszkę chory temat...
Skąd w ogóle wiadomo że będzie koniec świata ?
A poza tym co ma być to będzie...
Równie dobrze można założyć tematy :
"Jak wyobrażasz sobie jutrzejszy dzien?" albo "Jak wyobrażasz sobie następny odcinek Palomy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2008 o 22:58, Crimthann napisał:

Troszkę chory temat...
Skąd w ogóle wiadomo że będzie koniec świata ?


Nikt tego nie wie ale przecież można o tym pogadać co, nie?

Dnia 27.02.2008 o 22:58, Crimthann napisał:

A poza tym co ma być to będzie...
Równie dobrze można założyć tematy :
"Jak wyobrażasz sobie jutrzejszy dzien?" albo "Jak wyobrażasz sobie następny odcinek
Palomy"


Jak dla mnie to nie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Ale co nam da rozkmina "jak to będzie?". To nie jakaś sprawa którą można zmienić w jeden dzień...

Jeśli koniec świata ma nastąpić to nastąpi i nikt tego nie zmieni...


Chyba że ludzie przemyślą swoje zachowanie i zaczną żyć inaczej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tylko jednego:
czemu uważacie (nie wszyscy) że jeśli stopnieją lodowce to poziom wody się podniesie i zaleje ląd?
bo nawet jeśli stopnieją to poziom wody się nie podniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Końca świata moim zdaniem i tak nie da się przewidzieć ani zmienić ale co złego jest w tym że możemy poznać opinie forumowiczów na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O tym słyszałem już różne opinie: a się podniesie poziom wody / nie podniesie się / podniesie ale nam nie zagrozi. Jak to w końcu jest? Da się to jakoś obliczyć / przewidzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2008 o 23:14, KŁEJK napisał:

Końca świata moim zdaniem i tak nie da się przewidzieć ani zmienić ale co złego jest
w tym że możemy poznać opinie forumowiczów na ten temat?



A czy ja powiedziałem że jest coś złego ?
Jak dla mnie to po prostu bez sensu :)
Lepiej zakładać jakieś tematy które wniosą coś do naszego życia ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To samo można powiedzieć o większości forumowych gierek:P Ale przyznaj, że wielu fascynuje to, na ile sposobów mogą być unicestwieni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2008 o 23:18, reykan napisał:

To samo można powiedzieć o większości forumowych gierek:P Ale przyznaj, że wielu fascynuje
to, na ile sposobów mogą być unicestwieni:P


No w sumie tak ale to chora rozkmina :P
Równie dobrze mogę rozkminiać jak unicestwię jutro obiadową frytkę :P
A gierki to gierki :P Mi chodzi o takie tematy mające na celu wywołania dyskusji na dany temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2008 o 23:15, KŁEJK napisał:

O tym słyszałem już różne opinie: a się podniesie poziom wody / nie podniesie się / podniesie
ale nam nie zagrozi. Jak to w końcu jest? Da się to jakoś obliczyć / przewidzieć ?


Jest tak że lodowce są zanurzone w wodzie w 90%, ale tylko 90% lodowców to woda a więc jak się roztopią to poziom wody się nie podniesie
proste
i nie mówcie że wcale tak nie jest, bo rozmawiałem o tym z profesorem fizyki z uniwersytetu warszawskiego (Mój wujek który jest tam prodziekanem mnie zapoznał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym chciał Wam przerywać tą słodką dyskusję na temat zagłady ludzkości, wybuchów planet i niszczenia wszelkiego istnienia, ale... Ewidentny dubel tu popełniono... ;) http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=13693&u=727

Ja od zawsze sobie wmawiam, że końca świata nie dożyję. Jednak ostatnio zaczynam w to wątpić... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możesz ale to byłby już spamerski temat:P Tylko czekać jak powstałoby milion kopii "nowe sposoby destrukcji slipów... extreme!". A ten ma jakieś wyważone granice przyzwoitości, bo chyba każdy ceni swoje życie, co nie przeszkadza mu się jednak zastanawiać nad tym, czy kiedyś weźmie udział w takim wydarzeniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zagłady nie bedzie. Po parunastu tysiacach lat okaze sie, ze jednak jestesmy sami we wszechswiecie i inne planety nie nadaja sie do kolonizacji. Nastepnie po nastepnych tysiacach lat ludziom znudzi sie internet i w koncu z nudow wszyscy sie pozabijaja. Jak zginie ostatni czlowiek to wszystkie materie wszechswiata uwolnią swoją energię co spowoduje, ze bedzie koniec tego nudnego kulistego i mega nudnie regularnego wszechswiata. I nie bedzie nic bo i po co mialo by cos byc ? Taki był misterny plan tworcy bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować