Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

CryEngine 2 - imitując rzeczywistość

59 postów w tym temacie

Hello,

drogi Zeitsev-ie...

Owszem przyznałeś się do błędu, ale tam wciąż on pozostał tylko w innej gestii.
Otóż FarCry 2 nie powinien się w ogóle znaleźć w tym artykule, ponieważ nie dość, że jest robiony przez zupełnie inne studio developerskie do dodatkowo powstaje na innym silniku noszącym nazwę: Dunia

Sam filmik świetny, zastanawia mnie tylko czemu tak ograniczona ilość kulek pojawia się na ekranie... Czyżby kauczuku zabrakło w wirtualnej Amazonii? ;] Czy po prostu szarpie po sprzęcie?

Dziękuję za uwagę ;]

i

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i to jest niby imitacja rzeczywistości ?
to chyba reklama filmu z wytwórni dream pictures a nie rzeczywistość... :/
bardzo denne dla mnie
niw wiem czy wy sie tu zachwycacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zachwycamy sie tym że wygląda bardziej bajerancko rzeczywistość nie wygląda tak wypaśnie:)
A z tą nutą to jest problem bo znalazłem 3 podobne filmiki i w każdym leciał inny utwór, raz Heartbeat, raz jakiś jazz a jeszcze ten klip...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2008 o 17:34, Dexter McAaron napisał:

Ej no, ludzie ludzie, wystarczy już!! Styknie kiedy dwie osoby wskażą potężnego babola
wyskakującego z textu, ale kiedy DZIESIĘCIU typa się czepia, zaczyna być powoli niesmacznie.
I to nie z powodu błędów artykułu.


Chyba nie wystarczy skoro błąd wciąż jest ("Oprócz FC2,..."). Jak ludzie będą to wypominać, to może piszący newsy zaczną czytać, to co napisali przed umieszczeniem na gram.pl.

Dnia 09.04.2008 o 17:34, Dexter McAaron napisał:

Choć, swoją drogą zaskoczony jestem, że od półtorej godziny jeszcze nikt z gram.pl nie
pofatygował się "uaktualnić" troszkę informacje...

Poza tym, mi tam akurat na rękę, że ten filmik tu wrzucili, nawet jeśli jest outdated.
No wiecie, nie każdy ma tyle czasu żeby codziennie przesiadywać na GTach i szukać ciekawych
filmików... ;) Jak dla mnie, robi wrażenie. Choć z drugiej strony, już sam Crysis pokazał
iż engine, choćby nie wiadomo jak miodny, nie wystarczy. Crysis był tylko grywalnym benchmarkiem,
próbującym braki w grywalności przysłonić graficznymi fajerwerkami - I hope że FC2 zaoferuje
coś więcej...


Crysis "grywalnym benchmarkiem"? No cóż, nie wiem jakie gry preferujesz, ale grywalności Crysisowi może pozazdrościć masa głośnych tytułów, zresztą chyba nie tylko ja uważam, że sandbox w Crysisie został świetnie wykonany, skoro gra ma średnie oceny na poziome 91/100. Niestety jest wiele osób, które próbują sobie tłumaczyć na siłę, że skoro grafika jest świetna, to gra musi być cienka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chester001 nie można tego porównywać do jakiego kolwiek filmu animowanego z tego powodu że to jest rendering z silnika gry a nie animacja robiona od podstaw...
Czym się zachwycają ?? że jeszcze 8-lat temu takie coś było nie osiągalne ;s i sory ale niestety twoja wypowiedz jest denna bo prawdopodobnie słabo znasz się na grafice wiec i takie a nie owe wyciągasz wnioski.

co do samego tworu ;p można rzec że CryEngine 3 lub 4 będzie realna imitacja realnego świata ;p bo zastosowanie takich bajerów graficznych jak Raytracing i global illumination sprowadzą grafikę do niewyobrażalnie realistycznego świata :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2008 o 01:43, ROTFL napisał:

Crysis "grywalnym benchmarkiem"? No cóż, nie wiem jakie gry preferujesz, ale grywalności
Crysisowi może pozazdrościć masa głośnych tytułów, zresztą chyba nie tylko ja uważam,
że sandbox w Crysisie został świetnie wykonany, skoro gra ma średnie oceny na poziome
91/100. Niestety jest wiele osób, które próbują sobie tłumaczyć na siłę, że skoro grafika
jest świetna, to gra musi być cienka...


No cóż, a ja nie wiem czemu Ty nie pozwalasz mi mieć mojego własnego zdania... De gustibus non disputandum est. A teraz biegnij do słowniczka sprawdzić co to znaczy, a jak już się dowiesz - wydrukuj to sobie na korze mózgowej razem z elementarną grzecznością... ^^''

Okej, ale skupmy się na samym Crysisie: preferuję gry "wszelakie", tyzyny nie pogardzę dobrą strategią, pokosztuję pysznego erpega, pobawię się przy arcadówce, wczuję się w FPSa. Niech więc będzie, skupmy się na samych "grach akcji" jak to się ładnie mawia. Z tych ostatnich głośnych tytułów zaliczyłem więc HL Episode2, Portala, Gersów, UTeka3, Bioshocka, niestety tylko przez ramię widziałem Timeshifta... łaskawie pominę już stare oraz starsze wielkie tytuły tego gatunku. I wszem i wobec stwierdzam, że IMHO Crysis miał najniższą grywalność pomiędzy wymienoną przed momentem czwórką. Po tym jak oczka się przyzwyczaiły do graficzki, a funkcje skafandra okazały się niczym innym jak zwykłymi boosterami, tylko inaczej nazwanymi, gra zaczęła być zwyczajnie NUDNA. I oceny tego nie zmienią - w wielu wypadkach były to oceny w imię rewolucji graficznej, która - to trzeba przyznać - miała miejsce... choć osobiście jestem zwolennikiem UnrealEngine 3.0...

Proszę bardzo, jeśli chcesz to możesz nawet ołtarzyki stawiać na cześć Crysisa. Twoje zdanie, Twoja wola. Dla mnie nie była to w żadnym wypadku wspaniała gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

uspatente jest grafika na to. Zależy od rozdzielczości wszystko na max i 1024x768 to nie jest problem. 1600x1200 i very high to już trzeba SLI Ultry. Wiem że Tri SLI 8800ultra ciągnie płynnie Crysisa na fulldetalu 2560x1600 czyli rozdzielczość jakiej zapewne żaden z naszych monitorów nie uciągnie, no chyba że ktoś wyłożył na monitor niedawno 3 albo więcej tysięcy złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

own3d

(ja w ogóle myślałam, że te piłeczki to były w reklamie wygenerowane komputerowo)
na tych filmach nie byłam w stanie powiedzieć, które rzeczywistość , które nie...o_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2008 o 16:19, Dexter McAaron napisał:

No cóż, a ja nie wiem czemu Ty nie pozwalasz mi mieć mojego własnego zdania... De gustibus
non disputandum est. A teraz biegnij do słowniczka sprawdzić co to znaczy, a jak już
się dowiesz - wydrukuj to sobie na korze mózgowej razem z elementarną grzecznością...
^^''

No to żeś się popisał inteligencją ;), teraz pomyśl trochę szerzej, czym był mój post? Był on moim zdaniem na temat twojego zdania, więc łaciński frazesik (który każdy i tak zna bez słownika, więc nie ma czym się tak jarać) możesz także odnieść do swojej wypowiedzi. Zresztą 95% dyskusji na forach, to właśnie starcia gustów i opinii (pomijając spamerskie tematy, czy oderwane i wyizowlowane posty z rodzaju "zobaczymy co z tego wyjdzie".), więc bez przesady.

Dnia 10.04.2008 o 16:19, Dexter McAaron napisał:

Okej, ale skupmy się na samym Crysisie: preferuję gry "wszelakie", tyzyny nie pogardzę
dobrą strategią, pokosztuję pysznego erpega, pobawię się przy arcadówce, wczuję się w
FPSa. Niech więc będzie, skupmy się na samych "grach akcji" jak to się ładnie mawia.
Z tych ostatnich głośnych tytułów zaliczyłem więc HL Episode2, Portala, Gersów, UTeka3,
Bioshocka, niestety tylko przez ramię widziałem Timeshifta... łaskawie pominę już stare
oraz starsze wielkie tytuły tego gatunku. I wszem i wobec stwierdzam, że IMHO Crysis
miał najniższą grywalność pomiędzy wymienoną przed momentem czwórką. Po tym jak oczka
się przyzwyczaiły do graficzki, a funkcje skafandra okazały się niczym innym jak zwykłymi
boosterami, tylko inaczej nazwanymi, gra zaczęła być zwyczajnie NUDNA. I oceny tego nie
zmienią - w wielu wypadkach były to oceny w imię rewolucji graficznej, która - to trzeba
przyznać - miała miejsce... choć osobiście jestem zwolennikiem UnrealEngine 3.0...


Podobnie ja preferuję gry "wszelakie" i nie twierdzę, że Crysis jest bardziej wciągający niż HL2, czy Bioshock. Jednak jestem daleki od stwierdzenia, że jest to gra nudna. Podobnie nie uważam, że Crysis dostał zawyżone oceny za grafikę, było już w historii wiele tytułów, które wprowadzały grafikę na nowy poziom, a jednak okazywały się słabe i były rozjeżdżane w recenzjach, można wręcz odnieść wrażenie że takie gry były oceniane surowiej, bo właśnie często podchodzono do nich jak do benchmarków, nie oferujących nic poza grafiką.

Dnia 10.04.2008 o 16:19, Dexter McAaron napisał:

Proszę bardzo, jeśli chcesz to możesz nawet ołtarzyki stawiać na cześć Crysisa. Twoje
zdanie, Twoja wola. Dla mnie nie była to w żadnym wypadku wspaniała gra...


Aha, czyli ze swojego doświadczenia sugerujesz mi żeby postawić ołtarzyk każdej grze, która jest powyżej poziomu "grywalnego benchmarka", co w efekcie zaowocowałoby stworzeniem kompleksu świątynnego, bo niemal każda gra jest powyżej takiego poziomu? Nie dzięki nie skorzystam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2008 o 08:22, ROTFL napisał:

No to żeś się popisał inteligencją ;), teraz pomyśl trochę szerzej, czym był mój post?
Był on moim zdaniem na temat twojego zdania, więc łaciński frazesik (który każdy i tak
zna bez słownika, więc nie ma czym się tak jarać) możesz także odnieść do swojej wypowiedzi.
Zresztą 95% dyskusji na forach, to właśnie starcia gustów i opinii (pomijając spamerskie
tematy, czy oderwane i wyizowlowane posty z rodzaju "zobaczymy co z tego wyjdzie".),
więc bez przesady.


No nie do końca, bowiem Twój wcześniejszy post odebrałem bardziej jako arbitralne stwierdzenie, że Crysis jest super, skoro tak wszyscy uważają, a w ogóle niepojęte jest jak ja mogę go nie lubić. Zresztą, jeśli nie zauważyłeś, w moim poście raczej uszanowałem Twe zdanie. Niemniej okej, przyznam że "przereagowałem" i mogłem go napisać spokojniej... Kajam się. ^^''

Zaś co się tyczy dyskusji, no właśnie jest różnica między starciami opinii, wrażeń a gustów. Obawiam się jednak, iż większa część tych 95% to gadki sprowadzające się do "jesteś gupi bo się ze mną nie zgadzasz". Ale jeśli jest to fajne, merytoryczne przerzucanie się argumentami, to co innego. No właśnie teraz podałeś jakieś argumenty, więc podniosę rękawicę i mogę pogadać... ;)

Acha, zaś znalazłbym Ci wielu ludziów, nawet magistrów i doktorów, dla których ów "łaciński frazesik" jednak jest czarną magią... :>

Dnia 11.04.2008 o 08:22, ROTFL napisał:

Podobnie ja preferuję gry "wszelakie" i nie twierdzę, że Crysis jest bardziej wciągający
niż HL2, czy Bioshock. Jednak jestem daleki od stwierdzenia, że jest to gra nudna. Podobnie
nie uważam, że Crysis dostał zawyżone oceny za grafikę, było już w historii wiele tytułów,
które wprowadzały grafikę na nowy poziom, a jednak okazywały się słabe i były rozjeżdżane
w recenzjach, można wręcz odnieść wrażenie że takie gry były oceniane surowiej, bo właśnie
często podchodzono do nich jak do benchmarków, nie oferujących nic poza grafiką.


Pierwsze primo, rozmawianie głównie na podstawie ocen wystawianych przez recenzentów nie jest wg mnie najszczęśliwszym rozwiązaniem. Podejrzewam że nie dysponujemy obaj bazą artykułów nt. Crysisa, co by przyrównać wrażenia ich autorów?? ;> Zaś meta-wyniki są odrobinę nieobiektywne, bowiem uwzględniają wiele recenzji, uwłaczających swym poziomem przeciętnej inteligencji... Szkoda, że światek gier nie dorobił się własnego odpowiednika RottenTomatoes, bowiem taka forma oceniania IMHO jest ciekawsza i przydatniejsza... Poza tym, recenzenci to osobny gatunek homo sapiens. :P Ich opiniami mogę się kierować przy dylemacie "Na co iść do kina", "Na którą płytę wydać moje pieniążki", ale nie będę zmieniał sobie pryzmatu tylko dlatego, iż paru typków napisało swoje zgorzkniałe wrażenia w gazetce / magazynie / portalu.

Chyba obaj znamy wiele przykładów produkcji, które dostały wysokie oceny, po czym przy creditsach zadawaliśmy sobie pytanie "za co?"; podobnie znajdzie się kilka tytułów, przez recenzentów ocenionych przeciętnie, a które zyskały sobie szerokie grono fanów... Weźmy takie zestawienie MoH Airborne dostał ogólnie dobre oceny (ok. 8/10) ale sympatii to on sobie nie zaskarbił. Podobne oceny pozbierał Prey, który ma teraz liczne grono sympatyków składających modły do Przodków o drugą część. A przecież wynikami MetaCritics obie gry są równie dobre. ^^''

Drugie primo, w skrócie secundo... Akurat większość przełomowych graficznie gier prezentowało sobą równie dobry klimat. Unreal --> geniusz; F.E.A.R. --> może trochę monotonny, ale atmosferki gęstej że można nóż w powietrzu wieszać nie odmówisz; GoW --> grało się przyjemnie. Nie wiem, może ja po prostu mam jakiś atawistyczny uraz do Yerlis & Comp., bowiem gdy wielu się rozpływało nad Far Cry''em, jakoś ja też szedłem pod prąd ;) Ale nie znalazłem w sobie przemożnej ciekawości jak to wszystko się skończy, nie wczułem się w ów światek, nie uświadczyłem przełomowych, godnych zapamiętania chwil w tej grze. Hmmm... może miał być nią szturm na lotniskowiec?? W takim razie przyjemność zepsuły mi pokazywane wszędzie i ciągle gameplaye z tego etapu... ;)

Dnia 11.04.2008 o 08:22, ROTFL napisał:

Aha, czyli ze swojego doświadczenia sugerujesz mi żeby postawić ołtarzyk każdej grze,
która jest powyżej poziomu "grywalnego benchmarka", co w efekcie zaowocowałoby stworzeniem
kompleksu świątynnego, bo niemal każda gra jest powyżej takiego poziomu? Nie dzięki nie
skorzystam ;).


Czy naprawdę muszę przytaczaś definicję sarkazmu...?? ;>

P.S. Ciekawe czy zaraz jakiś modek nie wpadnie, że gadamy troszkę poza tematem... ;)

P.P.S. A notki jakoby FC2 był na CryEngine2 dalej nie zmienili... o.O No to nie mam pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

do rzeczywistości troszku mu brakuje ale i tak ładnie to wygląda ale moim skromnym zdaniem, rozwój grafiki jest dobry dla gier ale nie zapominajmy, że w grach najważniejsza jest fabuła bo co z tego że graficznie gra jest doskonała ale zanudza nas po 20 minutach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2008 o 14:53, Dexter McAaron napisał:

Pierwsze primo, rozmawianie głównie na podstawie ocen wystawianych przez recenzentów
nie jest wg mnie najszczęśliwszym rozwiązaniem. Podejrzewam że nie dysponujemy obaj bazą
artykułów nt. Crysisa, co by przyrównać wrażenia ich autorów?? ;> Zaś meta-wyniki
są odrobinę nieobiektywne, bowiem uwzględniają wiele recenzji, uwłaczających swym poziomem
przeciętnej inteligencji... Szkoda, że światek gier nie dorobił się własnego odpowiednika
RottenTomatoes, bowiem taka forma oceniania IMHO jest ciekawsza i przydatniejsza... Poza
tym, recenzenci to osobny gatunek homo sapiens. :P Ich opiniami mogę się kierować przy
dylemacie "Na co iść do kina", "Na którą płytę wydać moje pieniążki", ale nie będę zmieniał
sobie pryzmatu tylko dlatego, iż paru typków napisało swoje zgorzkniałe wrażenia w gazetce
/ magazynie / portalu.
Chyba obaj znamy wiele przykładów produkcji, które dostały wysokie oceny, po czym przy
creditsach zadawaliśmy sobie pytanie "za co?"; podobnie znajdzie się kilka tytułów, przez
recenzentów ocenionych przeciętnie, a które zyskały sobie szerokie grono fanów... Weźmy
takie zestawienie MoH Airborne dostał ogólnie dobre oceny (ok. 8/10) ale sympatii to
on sobie nie zaskarbił. Podobne oceny pozbierał Prey, który ma teraz liczne grono sympatyków
składających modły do Przodków o drugą część. A przecież wynikami MetaCritics obie gry
są równie dobre. ^^''


Przyznaję, że sam często nie zgadzam się z recenzjami (chociaż ich krytyka jako rzetelnego źródła często opiera się na kilku jednostkowych skrajnych przypadkach ;)), jednak 91/100 za nic Crysis nie dostał. Oczywiście subiektywna ocena każdego gracza, to podstawa, ale szczerze powiedziawszy to jakoś tak się składa, że jeszcze nie grałem w grę, która zgarnęłaby powyżej 90/100 na metacriticu i okazałaby się cienką produkcją. Pewien margines błędu zawsze jest, ale bez przesady ;).

Dnia 11.04.2008 o 14:53, Dexter McAaron napisał:

Drugie primo, w skrócie secundo... Akurat większość przełomowych graficznie gier prezentowało
sobą równie dobry klimat. Unreal --> geniusz; F.E.A.R. --> może trochę monotonny,
ale atmosferki gęstej że można nóż w powietrzu wieszać nie odmówisz; GoW --> grało
się przyjemnie. Nie wiem, może ja po prostu mam jakiś atawistyczny uraz do Yerlis & Comp.,
bowiem gdy wielu się rozpływało nad Far Cry''em, jakoś ja też szedłem pod prąd ;) Ale
nie znalazłem w sobie przemożnej ciekawości jak to wszystko się skończy, nie wczułem
się w ów światek, nie uświadczyłem przełomowych, godnych zapamiętania chwil w tej grze.
Hmmm... może miał być nią szturm na lotniskowiec?? W takim razie przyjemność zepsuły
mi pokazywane wszędzie i ciągle gameplaye z tego etapu... ;)


Były też gry, które miały wprowadzać nową jakość grafiki, a jednak ogólnie słabo wyszły, jak chociażby Lair, który miał wycisnąć wszystkie soki z PS3, a tak naprawdę, to jedynie je zarżnął. Oczywiście w tej kwestii jest tak jak z oceną rzetelności recenzji - wszystko jest kwestią przykładów. Co do samej twórczości Cryteka, to jednak muszę się nie zgodzić - dla mnie ich gry były świetne. Może wydały Ci się one przeciętne, dlatego że się do nich uprzedziłeś? Często jest tak, że pewne osoby chcą na siłę iść pod prąd, więc podchodzą do danej gry z negatywnym nastawieniem i szukają jedynie wad, przez co cała rozgrywka staję się po prostu nudna i nieciekawa. Tak było np. z Wiedźminem, który moim zdaniem jest świetną grą (mimo, że ignorowałem cały towarzyszący mu hype); niestety wiele osób, które miało dość wszechobecnych reklam i Wiedźminomani nastawiło się do gry jak do przereklamowanej zaściankowej produkcji, przez co utracili całą radość z gry. Zjawisko takie występuje także w przypadku konsol, gdy jedni gracze bez przyczyny atakują exclusive''a przeciwnego "obozu", a gdy dostają niespodziewany port na swój system nie mogą się do gry przekonać. Nie oceniam jak jest w twoim przypadku, ale może coś w tym jest? Ja zawsze staram się podchodzić do gry z pozytywnym nastawieniem i muszę przyznać, że w ten sposób nawet w gęsto zabugowanych i nedopracowanych grach mogę znaleźć wiele ciekawych rzeczy. Jednak w przypadku Crysisa całość jest świetnie zrobiona; bardzo dobrze dopracowany sandbox, nanosuit, grafika (jednak jest ona jedynie dodatkiem do całości), klimat no i oczywiście mody (udostępnienie dopracowanych i względnie prostych w obsłudze narzędzi jest plusem dla developerów, więc mody można zaliczyć jako plus dla gry). Cóż zapewne nie przekonam Cię do tej gry, jeżeli masz już na jej temat wyrobione ostateczne zdanie, ale moim zdaniem od "grywalnego benchmarka" ta gra jest bardzo daleka.

Dnia 11.04.2008 o 14:53, Dexter McAaron napisał:

Czy naprawdę muszę przytaczaś definicję sarkazmu...?? ;>

Przecież moja odpowiedź też była sarkastyczna ;).

Dnia 11.04.2008 o 14:53, Dexter McAaron napisał:

P.P.S. A notki jakoby FC2 był na CryEngine2 dalej nie zmienili... o.O No to nie mam pytań.

To już zaczyna się stawać regułą, że newsmani zdają się nie czytać tego co piszą przed wrzuceniem na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jest w tle- Dezerter - Depresja: "Ludzka rasa jest niezmienna, nigdy nie uczy się na własnych błędach, więc konkluzja musi być smutna, kara za grzechy będzie okrutna!"
:) Luudzie dajcie spokój, R9600XT256MB O/C na maksa - nowiutki. Wiedzmin ledwo mi smiga a wy gadacie o jakimś Kryzysie :0 No nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować