Zaloguj się, aby obserwować  
tommyk27

LotR - gra forumowa

107 postów w tym temacie

Chwila to on przed 9. rokiem życia był już wielkim wojem?

Ej ludzie, weźcie nie piszcie że znaliście głównych bohaterów, bo zaraz będzie że wszyscy są najlepszymi przyjaciółmi Aragorna, Gandalfa, Legolasa i Gimliego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2008 o 16:11, Xlol1 napisał:

Chwila to on przed 9. rokiem życia był już wielkim wojem?

Ej ludzie, weźcie nie piszcie że znaliście głównych bohaterów, bo zaraz będzie że wszyscy
są najlepszymi przyjaciółmi Aragorna, Gandalfa, Legolasa i Gimliego....


dobrze, że nie piszą, że byli przyjaciółmi Saurona, Szeloby, Sarumana, Ugluka, Nazguli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2008 o 16:11, Xlol1 napisał:

Chwila to on przed 9. rokiem życia był już wielkim wojem?

Ej ludzie, weźcie nie piszcie że znaliście głównych bohaterów, bo zaraz będzie że wszyscy
są najlepszymi przyjaciółmi Aragorna, Gandalfa, Legolasa i Gimliego....



Chodzi mi o to że podróżował z ojcem, zaś gdy trochę "dorósł" przeniósł się do Gondoru i dla niego walczył, by znów wrócić do Rohanu :). Pokręcone, ale da się przeżyć. Co do przyjaciół... w porządku nie muszę ich znać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2008 o 15:59, Xlol1 napisał:


> Dzielnica królewska

królewskiej nie można ;]

a wgl. nie przeginasz z tą swoją historią?

Nie przesadzam, bo zawsze jestem spokrewniony z Gloinem :P
A że w królewskiej nie można to " W murach zewnętrznych"..
@zerohunter--> Czasu nie mam...:( Żeby w miarę to często było...A ktoś inny to się nie zna?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra jak tak chcecie to zaczynamy.
Akcja dzieję się po koniec trzeciej ery.
Zaczynamy w rok przed wyruszeniem Drużyny z Shire.
I tu mały aneks. Możemy wychodzić po za miasto, ale rzadko. Raczej po newsy do Rivendell, Lorien, Dale, Rohanu czy też na misje szpiegowskie.
To tak: możemy "sterować" tylko swoją postacią. Zaczynamy grę od opisu, czy też małego " opowiadanka" jak to się stało, że jesteśmy w Minas Thirith.
Dodaję także lokacje: Mury zewnętrzne i mury wenętrzne.
A i tak..Regularność pisania oraz objętość.
Minimum to raz na dwa dni. Objętość postu to minumum 7 linijek.
Na początku każdy oczywście ma 50 sztuk złota. Ponadto:
- elfy mają: zwykły miecz, krótki łuk( kołczan-100 strzał), lekka zbroja.
- ludzie posiadają( do wyboru: długi miecz/ cep bojowy/ łuk/lekki topór); średnia zbroja.
- krasnoludy w ekwipunku mogą znaleźć: ciężki topór/ ogromny młot bojowy; mithrilowa kolczuga/ zbroja płytowa.
- hobbici do walki mają: mocny kij/ proca( "kołczan" "bezdenny, w końcu kamienie, nie ? :))/ sztylet; zbroja skórzana.

Zaczynamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fataem Idiotus

Krasnolud

50 sztuk złota

Dalece spokrewniony z Dainem I Żelazną Stopą(bardzo daleko xD)

Udało mu się wydostać z Morii po tym jak Gobliny pokonały Balina i jego podwładnych.

Handlowa

Wojownik

Nie wydaje ci się, że krasnoludzki ekwipunek jest nieco bardziej spompowany niż reszty? Mithrill?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 13:34, fataem napisał:

Fataem Idiotus

Krasnolud

50 sztuk złota

Dalece spokrewniony z Dainem I Żelazną Stopą(bardzo daleko xD)

Udało mu się wydostać z Morii po tym jak Gobliny pokonały Balina i jego podwładnych.

Handlowa

Wojownik

Nie wydaje ci się, że krasnoludzki ekwipunek jest nieco bardziej spompowany niż reszty?
Mithrill?

Może troch, ale to krasnoludy, nie? Oni wytwarzają mithril, i są znakomitymi kowalami. A elfy- są nieśmiertelne, więc... Tylko w walce mogą zginąć. (albo od trucizny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arathan, człowiek wojownik, który tułał się przez całe swoje życie (28 lat), zatrzymał się w Gondorskim mieście, Minas Tirith. Zafascynowany pięknem białych murów i potęgą miasta, zapragnął spędzić tu nieco więcej czasu niż zamierzał. Wynajął więc duże mieszkanie na pierwszym piętrze, w domu kowala, w centrum miasta. Mieszkanie jest skromne, łóżko w rogu pokoju, na środku duży, drewniany stół z czterema krzesłami, przy oknie półka z kilkoma książkami o wydarzeniach z dawnych dni, a także szafa na ubrania, zbroję i dwuręczny miecz. Na ścianie wisi wielka mapa Śródziemia. Co dzień rano, Arathan wychodzi na białe mury i spogląda na świat, czasem też odwiedza Osgiliath. Lubi też chodzić do karczmy i słuchać opowieści ze świata. Przypominają mu się wtedy liczne bitwy i potyczki z orkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


OFFTOP

Aragloin jest krasnoludem więc ich faworyzuje trochę, ale ja i tak jako człowiek będę miał miecz dwuręczny.

KONIEC OFFTOP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 13:48, Xlol1 napisał:


OFFTOP

Aragloin jest krasnoludem więc ich faworyzuje trochę, ale ja i tak jako człowiek będę
miał miecz dwuręczny.


KONIEC OFFTOP

Błachaaa..!! nie fawozyzuję, ponieważ odpowiednie rasy mają odpowiedni ekwipunek. Czy ty widziałeś elfa z młotem? Albo hobbita z długim mieczem??

DOBRA UPDATE: krasnoludy mogą mieć jedynie zbroję płytową.

UPDATE 2: Swój udział można zgłaszać do czwartku, do północy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aragloinowi ciężko było się pogodzić, z tym, ze ma opuścić "królestwo spod Góry". Ale jest lojalny wobec swojego ojca oraz Daina. Wyruszył razem z Gloinem do Dale. Po tygodniu spędzongo głównie na burzliwych dyskusjach, dotyczących Balina oraz Morii ruszyli w drogę.
Przez trzy dni szli razem. Ale Gloin wybierał się do Rivendell( wraz z Gimlim), do Elronda Półelfa, zaczerpnąć rady. Aragloin miał udać się do Gondoru, do Minas Tirith, aby tam reprezentować lud krasnoludów.
Przebycie Mrocznej Puszczy poszło bez problemów. Ara obawiał się kraju Rohanu. Krążyły bowiem plotki o tym, że Rohańczycy płacą trybut Czarnemu Panu. Obawiał się spotkania z ludźmi.
Jednak pobyt w małej wiosce Rohimirrów był spokojny, oraz pożyteczny, bowiem dowidział się, że to tylk plotki( o trybucie).
Pokrzepiony tymi słowami oraz...mocnym piwem ruszły przez Białe góry do Minas Thirith...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lorisowi nudziło się ciągle oczekiwanie na pracę wraz z najemnikami. Postanowił zrobić coś, by zaznać przygody. Odłączył się od grupy najemników. Wziął swój miecz, tarczę oraz zbroję i ruszył na poszukiwanie przygód. Na początku postanowił odwiedzić ludzi w Minas Tirith, i sprawdzić czy coś się tam zmieniło. A więc postanowił na początek ruszyć do Bram Rohanu. Zaprzęgł swego konia, i szybkim tempem popędził do owych bram.

[ Trzeba coś rozkręcić... wiecznie tak stać nie może ;/, moja propozycja... off topy piszemy w kwadratowych nawiasach [...]. ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 14:50, Yanek12 napisał:

Lorisowi nudziło się ciągle oczekiwanie na pracę wraz z najemnikami. Postanowił zrobić
coś, by zaznać przygody. Odłączył się od grupy najemników. Wziął swój miecz, tarczę oraz
zbroję i ruszył na poszukiwanie przygód. Na początku postanowił odwiedzić ludzi w Minas
Tirith, i sprawdzić czy coś się tam zmieniło. A więc postanowił na początek ruszyć do
Bram Rohanu. Zaprzęgł swego konia, i szybkim tempem popędził do owych bram.

[ Trzeba coś rozkręcić... wiecznie tak stać nie może ;/, moja propozycja... off topy
piszemy w kwadratowych nawiasach [...]. ]

Dobrze, ale gdzie wymagane siedem linijek?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2008 o 14:53, Aragloin napisał:

> piszemy w kwadratowych nawiasach [...]. ]
Dobrze, ale gdzie wymagane siedem linijek?? :)

[ Wybacz, ale nie spojrzałem na "nowy" początek ;), obiecuje że to się więcej nie powtórzy ;pp ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy Aragloin wszedł przez bramy Minas Thirith, poczuł powiem podekscytowania. Nie wiedział czym jest to spowodowane. Czym prędzej poszedł do komnat króla Denethora...
A na miejscu okazało się, że Osgiliath jest oblegany przez Wroga. Denethor jest zdenerwowany, bo orki Czarnego Pana spychają jego armię.
Aragloin zapropownował, że zbierze w mieście drużynę, żeby zasilić obrońców dawnej stolicy Gondoru.
Obiecał królowi, że za trzy dni wyruszy na odsiecz Gondorowi. Miał nadzieję, że przynajmniej kilkudziesięciu mężnych wojowników z nim podąży. Na początek wybrał się do dzielnicy handlowej...

[ w weekendy mnie nie ma...]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czas rekrutacji oraz możliwości wycofania upłynął.

Jeśli kotś się nie stosuje do regulainu ma trzy ostrzeżenia. Za czwartym wypada. Acha- jeśłi kotś nie ma neta u siebie , niech to teraz napisze, bo jeśli nie ma- to może pisać raz na trzy dni. :)
Ludzie weźcie coś piszcie, bo nie długo w ogóle ta gra przestanie istnieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować