Zaloguj się, aby obserwować  
Sandro

GTA: Vice City

1287 postów w tym temacie

Dnia 05.02.2009 o 21:20, kerkas napisał:

> Czy żeby przejść Gta Vice City trzeba obowiązkowo kupić Malibu Klub ???

Jeśli grasz na PS2 tak wszystkie biznesy musisz rozkręcić.

Jeśli grasz na PC dwa DOWOLNE BIZNESY możesz olać np. Malibu Klub i Studio Filmowe.

Ale nie warto olewać :] mniej misji jest i mniej przyjemności z gry :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.02.2009 o 21:53, yerko napisał:

Ale nie warto olewać :] mniej misji jest i mniej przyjemności z gry :]


Znaczy warto i nie warto bo w malibu klubie jest jedna glupia misja ktorej nie cierpie.Chodzi mi o te wyscigi... to jest chyba najtrudniejsza misja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:04, Dekerinho6 napisał:


> Ale nie warto olewać :] mniej misji jest i mniej przyjemności z gry :]

Znaczy warto i nie warto bo w malibu klubie jest jedna glupia misja ktorej nie cierpie.Chodzi
mi o te wyscigi... to jest chyba najtrudniejsza misja...

trudna jest ale ja się trochę nad nią męczyłem jak grałem w to pierwszy raz :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.02.2009 o 22:07, yerko napisał:

trudna jest ale ja się trochę nad nią męczyłem jak grałem w to pierwszy raz :]


Ojj jest i to bardzo trudna ja ją ledwo co przeszedłem i dlatego się pytam czy trzeba kupować MK :P Bo jak sobie znowu przypomnę te mordownie to... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:12, Dekerinho6 napisał:


> trudna jest ale ja się trochę nad nią męczyłem jak grałem w to pierwszy raz :]

Ojj jest i to bardzo trudna ja ją ledwo co przeszedłem i dlatego się pytam czy trzeba
kupować MK :P Bo jak sobie znowu przypomnę te mordownie to... :P


Dla mnie trudniejsza była ta w studiu filmowym, co trzeba było latać samolotem... Nigdy jej nie ukończyłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.02.2009 o 22:14, Piterus_Von_Drackus napisał:

Dla mnie trudniejsza była ta w studiu filmowym, co trzeba było latać samolotem... Nigdy
jej nie ukończyłem...


No ona też do prostych nie należy, lecz z nią nie miałem tyle problemów co z tymi wyścigami :P A trudna też była misja z tym małym helikopterem u Averego czy jak mu tam było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:18, Dekerinho6 napisał:


> Dla mnie trudniejsza była ta w studiu filmowym, co trzeba było latać samolotem...
Nigdy
> jej nie ukończyłem...

No ona też do prostych nie należy, lecz z nią nie miałem tyle problemów co z tymi wyścigami
:P A trudna też była misja z tym małym helikopterem u Averego czy jak mu tam było :P

jak gra łem drugi raz to była prost aza pierwszym razem kolega mi przeszedł ją :]
Trudne też było te samochody uzbierać :] szuakło się 1h jeden samochód a jak sie go znalazlo to zaczeło ich jezdzic cala masa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.02.2009 o 22:26, yerko napisał:

jak gra łem drugi raz to była prost aza pierwszym razem kolega mi przeszedł ją :]


Ja po ciężkich godzinach ją przeszedłem ale na prawdę było ciężko :P

Dnia 05.02.2009 o 22:26, yerko napisał:

Trudne też było te samochody uzbierać :] szuakło się 1h jeden samochód a jak sie go znalazlo
to zaczeło ich jezdzic cala masa


Dokładnie i to było denerwujące ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Najciekawsze było to, że jak musiałeś go znaleźć to "akurat" go nigdzie nie było :P. Po ciężkim boju jak już w końcu go znalazłeś i szukałeś następnego to wszędzie nagle pełno było tych co szukałś poprzednio. Frustrujące :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:30, FoZz napisał:

/.../

Najciekawsze było to, że jak musiałeś go znaleźć to "akurat" go nigdzie nie było :P.
Po ciężkim boju jak już w końcu go znalazłeś i szukałeś następnego to wszędzie nagle
pełno było tych co szukałś poprzednio. Frustrujące :P


Własnie tyle sie oszukałeś a za chwile jedzie jeden za drugim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:31, Dekerinho6 napisał:

Własnie tyle sie oszukałeś a za chwile jedzie jeden za drugim :P


Dokłądnie :) Jaaaaaaaaaak mnie to wkurzało :P ale przynajmniej miałem super bryczki ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:34, Piterus_Von_Drackus napisał:

> Własnie tyle sie oszukałeś a za chwile jedzie jeden za drugim :P

Kolejne prawo Murphiego: Jak potrzebujesz konkretnej bryki to nigdzie jej nie ma.


A jak jej nie potrzebujesz to jeżdżą jedna za drugą... Heh tak ta gra jest skonstruowana ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:37, Dekerinho6 napisał:

> > Własnie tyle sie oszukałeś a za chwile jedzie jeden za drugim :P
>
> Kolejne prawo Murphiego: Jak potrzebujesz konkretnej bryki to nigdzie jej nie ma.


A jak jej nie potrzebujesz to jeżdżą jedna za drugą... Heh tak ta gra jest skonstruowana
;p


Najciekawsze jest jeszcze to, że gra sama wie kiedy Ci na prawde potrzebna dana bryczka i utrudnia Ci to maxymalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

Dnia 05.02.2009 o 22:38, FoZz napisał:

Najciekawsze jest jeszcze to, że gra sama wie kiedy Ci na prawde potrzebna dana bryczka
i utrudnia Ci to maxymalnie :P


Wiesz pod takim względem ta gra została konstruowana, ponieważ gdyby wszystko w niej łatwo przychodziło to przeszedłbyś ją w 1/2 dni a tak to się troszeczkę trzeba pomęczyć... Ale jest też większa radość z gry bo przynajmniej dłużej w nią pograsz i dłużej ją przechodzisz ... A ja już tyle razy przeszedłem Vice City że już w zasadzie znam wszystkie misje na pamięć :P I tak samo z Gta San Andreas... Jak się je już przejdzie po 9 razy to nie trudno jest zapamiętać :P

Pozdro !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

VC spokojnie można przejść w 1/2 dni. Bo gra jest łatwa. Tak, tak, gra jest łatwa. Jeśli chodzi o misje poboczne (typu właśnie szunkanie tych bryk albo wyścigi na arenie) to mamy przedłużony czas gry o kilka dni :). O to właśnie chodzi w grach typu GTA. Sam wątek główny nigdy nie starcza porządnemu graczowi ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2009 o 22:30, FoZz napisał:

Najciekawsze było to, że jak musiałeś go znaleźć to "akurat" go nigdzie nie było :P.
Po ciężkim boju jak już w końcu go znalazłeś i szukałeś następnego to wszędzie nagle
pełno było tych co szukałś poprzednio. Frustrujące :P


A ja miałem na to sposób, zamiast dostarczać bryki do garażu docelowego to najpierw rozstawiałem je po garażach na około, bo zauważyłem że samochody z listy im jest ich mniej tym trudniej znaleźć brakujące, więc jak ich jeszcze nie dostarczyłem to skompletowanie całej listy zajmowało ok godziny max 2 a potem to tylko wstawić do odpowiedniego garażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2009 o 16:26, Sebat1 napisał:

Też bardzo zawiodłem się na GTA: Vice City Stories, spodziewałem się bardzo dobrego prequela
doskonałej gry, ale niestety mocno się przeliczyłem.


Odnoszę wrażenie iż w GTA:VC autorzy poszli na całość nie wszystkie misje musisz przejść aby ukończyć główny wątek , misje strażaka , karetki i policjanta nie są konieczne do zaliczenia tak jak ma to miejsce w GTA:VCS , bardzo dobra fabuła plus mnóstwo smaczków , autorzy włożyli w grę całe serce a w następnych odsłonach wycofano się z wielu rzeczy tak jak gdyby autorzy się czegoś wstydzili uleciał też gdzieś entuzjazm i zaangażowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować