Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

[Nephren-Ka 0]

Dnia 21.08.2010 o 01:38, wsaadman napisał:

Nie wiem - ja zazwyczaj jestem po tej drugiej stronie, siedzę za bębnami i mnie nie widać :D

Nie musisz nic widzieć, nosem pociągnij.:P
BTW - to wiedzę, że za ''fizycznego'' robisz w zespole.:) Mam już jakąś tam wiedzę, brat też za młodu się w to bawił, nawet chyba z 2-3 dema nagrał ze znajomymi(takie metaliko-ironowy styl), ale się rozjechali po świecie wszyscy.:P

[wsaadman 0]

Najpierw jest o tym "jaka to młodzież", a teraz każe nosem ciągnąć O_o


:P

PS:
Tak wiem - taka ze mną rozmowa. Dziatwa bezczelna.

[Cairine 0]

Dnia 21.08.2010 o 01:35, Nephren-Ka napisał:

> Stelkę??

http://www.polskieradio.pl/trojka/ludzie/osoba.aspx?id=50 :>

Aaaaaaa Stelmach! Nie skojarzyłam xD

Dnia 21.08.2010 o 01:35, Nephren-Ka napisał:

> Tak, moja ukochana trójeczka... grałam ostatnio, ale sama. Dobrze wiedzieć, że na
7 działa.
> Będzie można się spokojnie i bez obaw przesiąść na nowy system :D

Fajne rzeczy instalator nam wykrywa podczas instalacji, z nieznaną wersją DirectX i brakiem
systemu operacyjnego na czele.:P Co ciekawe, ten od "The Shadow of Death" widzi już system,
ale jest to NT 4.0 i niby ma mu brakować jakiegoś patcha, przez co nie można kontynuować
instalacji. Na szczęście ustawienie pliczka setup w trybie zgodności z XP pozwala przywrócić
grze świadomość klasową i wszystko ładnie działa.:>

No dobrze, że to działa. Najczęściej.

Dnia 21.08.2010 o 01:35, Nephren-Ka napisał:

> Rotfl. Ta dzisiejsza młodzież xD

Jak byłem na Indios Bravos ostatnio to większa połowę dymu pod sceną robiła publiczność,
wyręczając sztuczne twory człowieka...:P

A to skutek uboczny koncertów, niestety. Nie ma opcji, żeby potem nie "pachnieć" papierosami itd. Co ciekawe to istnieje taka zależność: im więcej gimnazjalistów tym więcej dymu, a jak jest koncert dla ludzi dorosłych (hmm dojrzałych?) to nawet jest całkiem przyzwoicie (i dlatego lubię np. festiwale jazzowe :D).

@wsaadman
Jak Cię zza perkusji nie widać, to znaczy, że jeszcze nie jesteś taki strasznie bardzo gruby :D

[Rumcajsev 0]

Wsaadman to rasowy menel, nie radzę z nim rozmawiać. Ja kiedyś z nim rozmawiałem i do dzisiaj się źle czuje :<

[wsaadman 0]

Dnia 21.08.2010 o 01:51, Rumcajsev napisał:

Wsaadman to rasowy menel, nie radzę z nim rozmawiać. Ja kiedyś z nim rozmawiałem i do
dzisiaj się źle czuje :<

Ej... Już mnie nie koffasz?
Czyli jednak bardzo się zapuściłem
:<

@Cairine
No w sumie zawsze mogło być tak, że reszty zespołu zza mnie nie widać ; d

[vale4694 0]

Dnia 21.08.2010 o 01:38, wsaadman napisał:

> @wsaadman to ty z Cze-Wy jesteś?
> Ale ten świat mały,bro. :P
Ano ;d
%^#$#$%^ pielgrzymki ; /

@Nephren-Ka
>Jak byłem na Indios Bravos ostatnio to większa połowę dymu pod sceną robiła publiczność,
wyręczając sztuczne twory człowieka...:P

Nie wiem - ja zazwyczaj jestem po tej drugiej stronie, siedzę za bębnami i mnie nie widać
:D
Co to? Grube, długowłose, siedzi za bębnami i go nie widać? wsaadman :<

Ja nie mam źle bo mieszkam z dala od cetrum.Nawet nie wiem co się dzieje. :P

[wsaadman 0]

"Maryja tu! Maryja tam! Maryja tu! Kocham Jezusa!".
; d
Tak swoją drogą - znacie to?
Długie, głośne i sra po krzakach?

Spoiler

Pielgrzymka

Ot cała prawda tylko, że teraz mamy toalety publiczne w parku przynajmniej;d

[Nephren-Ka 0]

Dnia 21.08.2010 o 01:46, Cairine napisał:

A to skutek uboczny koncertów, niestety. Nie ma opcji, żeby potem nie "pachnieć" papierosami
itd. Co ciekawe to istnieje taka zależność: im więcej gimnazjalistów tym więcej dymu,
a jak jest koncert dla ludzi dorosłych (hmm dojrzałych?) to nawet jest całkiem przyzwoicie
(i dlatego lubię np. festiwale jazzowe :D).

To nie był dym papierosowy.:P Aczkolwiek zgadzam się, że im dojrzalsza widownia, tym jest lepiej.:> Właśnie często rodzaj muzyki determinuje tą dojrzałość. BTW - u mnie raczej kopciło pokolenie teraźniejszego LO, gimy zostały przez nich zdominowane.:D
Dobra, pora spać - na koniec panowie z Sacred Reich, którzy zakończyli jedną ze swoich płyt taką fajną miniaturą żartobliwą: http://www.youtube.com/watch?v=6YDTF841HfM
Dobrej nocy wszystkim!.:)

[Skazeusz 0]

Witojcie!
Opowiem wam bajuchę. Otóż w takiej dziwnej sytuacji się znalazłem...skrótowo, siedzę w domu mojej lepszej i ładniejszej połówki, tylko z psem. Owa połówka wraz z rodzicielką i rodzicielki obecnym samcem (porąbana rodzina, bardziej niż się wydaje) wybyli na jakieś wesele. Moja lepsza wersja nie jest z tego faktu zbyt zadowolona, ale mniejsza. Natomiast rodzicielka zaproponowała mi, żebym zajął się psem jak ich nie będzie, w zamian za wikt (kasa na żarełko) i dach nad głową w nocy.
No i co?
Zostałem niańką dla psa.
Pies jest grzeczny i właśnie potuptał gdzieś do przedpokoju.

PS. Ze 2 strony wcześniej było coś o książkach Trudi Canavan. To jest pani, nie pan.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 22.08.2010 o 01:25, maciekstaar napisał:

/ciach/
No i co?
Zostałem niańką dla psa.
Pies jest grzeczny i właśnie potuptał gdzieś do przedpokoju.

Lepiej pilnuj go dobrze, może być złośliwy i przebiegły, a to skończy się tym że zeżre coś w tym przedpokoju(książka z biblioteki to coś, co sam przerabiałem:P), a kosztami Ciebie obciążą.:D

Najwyższa pora spać, mój pies sam się pilnuje(w sumie to codziennie śpi na fotelu i tyle), także nie mam co robić.:>
Dobranoc.:)

[Skazeusz 0]

Dnia 22.08.2010 o 01:57, Nephren-Ka napisał:

Lepiej pilnuj go dobrze, może być złośliwy i przebiegły, a to skończy się tym że zeżre
coś w tym przedpokoju(książka z biblioteki to coś, co sam przerabiałem:P), a kosztami
Ciebie obciążą.:D

Nie, nie, to jest grzeczne zwierzę. Tylko rozpieszczony trochę. Zresztą to takie małe, nie może za dużo zjeść chyba...

Dnia 22.08.2010 o 01:57, Nephren-Ka napisał:

Najwyższa pora spać, mój pies sam się pilnuje(w sumie to codziennie śpi na fotelu i tyle),
także nie mam co robić.:>

Mój podobnie. Ten tutaj zresztą też, tylko w dzień trzeba było z nim wyjść, ot cały haczyk.

Dnia 22.08.2010 o 01:57, Nephren-Ka napisał:

Dobranoc.:)

Branoc!

[wsaadman 0]

Jak przed wódką da się uciec, to ja jestem święty :D

[Niewiernus 0]

Dnia 22.08.2010 o 02:48, wsaadman napisał:

Jak przed wódką da się uciec, to ja jestem święty :D

Kwestia podejścia do rzeczy. Wiesz... abstynenta można uznać za najlepsza osobę do takiego towarzystwa - posiedzi, pogada przy wódce i na dodatek zostaje więcej dla ''koneserów'' ;)

[marekl1975 1]

No siedziałem dziś w nocy gdzieś tak do 4 nad ranem. Żona na nocny dyżur, a ja w tym czasie laptop i tłukłem w Risen. :)))

[Hellmut 1]

Ostrzeżenie za spam (przypięty post).

[Dark_Sebat 0]

Widzę, że interwencja moderatora przyćmiła trochę aktywność w tym temacie. :D

Dla przełamania lodów napiszę, że dzisiaj - choćby nie wiem co - położę się szybciej spać (ech, ile to ja już razy bezskutecznie to sobie powtarzałem...).

[Skazeusz 0]

Nie, tutaj jakoś w te wakacje w ogóle mniej się dzieje. Zdarzają się takie kilkudniowe zastoje... Ale jak już się rozgadamy, to ho ho. ^^

[MarchewaSoler 0]

Witom wszystkich!
Ale dziś szju złapałem na "Come to Daddy" Aphexa. A teledysk mnie roz...rodzynkował. http://www.youtube.com/watch?v=5W7nIfSEjP4 Nie wiem, dlaczego, ale od razu skojarzył mi się z obrońcami krzyża. :>

[deusER4 0]

Dnia 24.08.2010 o 00:15, maciekstaar napisał:

Nie, tutaj jakoś w te wakacje w ogóle mniej się dzieje. Zdarzają się takie kilkudniowe
zastoje... Ale jak już się rozgadamy, to ho ho. ^^

^^ .oh oh ot ,ymadagzor :D
powszechnie uważa się Stolicę za gorszą od reszty miast w kraju, szydzą z niej już nawet dzieciaki co z logicznym pojmowaniem rzeczywistości mają niewiele wspólnego..
idąc w piątek ok godziny 16 Alejami w stronę hotelu Mariott byłem świadkiem zdarzenia jak nieprzymierzając z Rio. ze stojącego na światłach samochodu wyskakuje ok 25L gość, podbiega do kobiety ok 45L, dość tęgawa, niska, miała na sobie wdzianko kibica (szalik, czapka, przypinki i kamizelka) Polonii ..zaczyna ją szarpać, szalik wyrywać, bluzgając na nią przy okazji. nim ruszyłem sprawić sobie przyjemność oklepaniem chama, siedział on już bez jakiejkolwiek zdobyczy w samochodzie, nieco posmutniały bo ktoś mnie uprzedził, szkoda tylko że nic po za spuszczonym wzrokiem mu nie dolegało. kobiecie jak się okazało nic nie było, nawet się uśmiechnęła, pozdrowiłem ją i odchodząc obejrzałem się na odjeżdżający samochód panów "JP na 100%".. na tablicy litery SK.. i co mam powiedzieć ja sympatyk Legii (acz nie tylko) który chcąc bronić kibica lokalnego wroga przed, jak mi się wydawało idiotami z trybun Legii idzie na bój z tymi co bluzgają na moje miasto? szczerze, dopuki idioci nie przejrzą na oczy i zrozumieją że krzywdzić innych, zwłaszcza słabszych czasem może spotkać nieprzyjemna niespodzianka, będę stanowczo reagował na przejawy takich zachowań (temu gnojowi upiekło się) gardzę takimi ludźmi, gardzę też każdym kto opluwa Warszawę tylko dlatego że zazdrości swoim krewnym że tu się sprowadzili po II WŚ.. gdyby ktoś nie wiedział Wawa liczy teraz ok 2mln mieszkańców, tuż po wojnie zostało nieco ponad 400tys rodowitych. eh, Polacy ;[

[deusER4 0]

nie zdążyłem edytować, a że to dość istotne to poprawiam błąd..
..że krzywdzenie innych, zwłaszcza słabszych to spore ryzyko i czasem może spotkać ich nieprzyjemna niespodzianka..
teraz jest dobrze ;)