Rymowanie wyrazów

[bombel1981 0]

Tak czytam i czytam i oczom nie wierzę,
I jeszcze do tego cholera mnie bierze,
Że wpadli jak burza młodzi wierszokleci,
I piszą różności, co tylko podleci.

Trochę ogłady i kultury szczyptę,
Bo zaraz przyłożę do gardła brzytwę,
I zrobię uśmiech od ucha do ucha,
I jak Hannibal pociągnę do brzucha ;) :D

[Mudra 0]

Zgadzam się ja z panem Bomblem
mamy tu nie lada problem!
Maist na temat i do rzeczy
chłopak pisząc wręcz niweczy
pozostałych ludzi wkład
w strofy piosnki ciska grad
ni to w piąte, ni w dziesiąte
plecie swoje lejąc wrzątek
a to przecież nie jest tak
by poezji mącić smak!

[GeoT 0]

Wróćmy więc w tematu tory
kontynuując nasze story
bo zeszliśmy się tu wszak
by rozróżnić: co i jak.

Więc powtarzam o co chodzi:
kiedy zając sobie błądzi
po tym swerku trochę gwarnym
styka się z królikiem szwarnym

Temat ich dyskusji sporny:
co nas różni a co łączy
Trzeba to omówić już
By uniknąć kłótni burz

[bombel1981 0]

Królik myśli.
Łapką się podrapał w głowę,
A tu zając zaczął mowę:
"Otóż drogi mój króliku
Lubisz mieszkać w zagajniku.
Ja natomiast wolę pole,
Tam, gdzie pustka w oczy kole.
A i jeszcze, mój kuzynie,
Wolisz żyć w dużej rodzinie,
Ja to jestem samotnikiem,
Rzadko widzę się z leśnikiem."
Królik zgodnie kiwa głową
I startuje ze swą mową:
"Jam sprinterem jest typowym,
Krótki dystans niczym nowym,
Ty natomiast tak się miewasz,
Że dłuższe dystanse biegasz.
Jesteś też ode mnie większy,
Za to jam jest chyba miększy.
Różnic sporo między nami,
Lecz jesteśmy kuzynami.
A jaka tego przyczyna?
Zającowata Rodzina :)"

[Nulinka 0]

Zając rzecze: ja uwielbiam przestrzeń wolną,
piekne łąki, gęste lasy, dietę ściśle polną.
Ty zaś pana chcesz udawać w każdej klasie,
mieszkasz w klatce, czasem w pełnej krasie.

Ale dla mnie piękna chata, dobre żarcie także
na nic zda się, gdy na świat przez kratki patrzę.
Ja oddycham pełną piersią , biegam tam gdzie chcę,
jestem panem swego życia,przez noce i dnie...

[GeoT 0]

No i o to właśnie chodzi!
Czemu żyjesz na wolności
a ja muszę wieść swą marną
egzystencję - klatkę czarną?

Przecież też mam długie uszy
wcinam marchew - to mi służy
Też mam sierść i krótki ogon
Czemuś wolny - jam zniewolon?

[Nulinka 0]

Widzisz - rzecze zając - kiedyś czasy były,
gdy byliśmy razem , nasze były piękne lasy.
Ale gdy bieda zajrzała do garnka pustego,
jam został tutaj, tys szukał miejsca lepszego.

Tyś swe kroki skierował do ludzi właśnie,
a ja z innym zostałem, tocząc waśnie
o kawałek dzikiej kapustki, marchewki.
Tyś miał od razu świezutkie rzodkiewki

Jam w swojej norce mieszkał pod drzewem''
tyś królował w koszyczku'',choć pod jednym niebem.
Aż wreszcie nadeszła zła pora dla ciebie i straszne,
zamknięto cie w klatce - za kratą na zawsze.
.

[Mudra 0]

Za kratą na zawsze... lecz nie bez nadzieii
słyszałem wieści z odludnej knieji
że moi bracia - dzikie króliki
czyniąc przed ludżmi stosowne uniki
żyją jak ty mój drogi kuzynie,
i choć żywot ich spokojnie nie płynie
to mam nadzieję że może kiedy
dołącze do nich i wyrwę się z biedy!

[rolek85 0]

Królika marzeniem teraz było,
na wolności by się pobyło.
Wyskoczyć na chwilkę, pobiegać po łące,
popatrzeć pogryzając trawkę jak skaczą zające.

[bombel1981 0]

Może kiedyś przyjdą i mnie oswobodzą,
Może słycząc płacz mój, pod królika wodzą
przybędą tu po mnie moi bracia mili
I wezmą mnie tam gdzie piękny słowik kwili.
Żyć będziemy wolni pośród gęstwin knieji,
Póki bracia są wolni - nie tracę nadzieji.

[bombel1981 0]

OT: przepraszam za błędy, miało być "kniei" i "nadziei". Od tego upału i nieprzespanej noc mózg mi odmawia posłuszeństwa :) :EOT

[Nulinka 0]

I tak królik biedny, przymknął swe oczy,
zobaczył świat wolny od takiej przemocy.
Widział już siebie i swoje plemię całe
w zielonej trawce, norki tez małe...

Gdy nagle człowiek pojawił się przy klatce,
królik podskoczył na jednej łapce.
Drzwiczki otwarte więc susa dał z boku
i juz pokicał na łąkę, a tam...już spokój...

[GeoT 0]

Strzały za nim słychać, cała kanonada
Biegnie wnet przez siebie ile sił posiada
Lecz już gonią, szczują psami okropnymi
coraz bliżej las z gęstwinami zielonymi ...

[Nulinka 0]

...lecz coraz bliżej złowrogie zębiska,jęzory
królik ze wszystkich sił stwarza pozory,
że wcale sie nie boi tych strasznych wrogów
i biegnie przed siebie, juz dotarł do rowu...

[bombel1981 0]

Aż tu nagle, zza leszczyny krzaka
Dziarskim susem wilk głodny wyskoczy.
Myśli królik "zaraz będzie draka,
Tu wilk, tam psów wataha się tłoczy".
Skulił się w rowie, przyklapnął uszy,
Czekając nawet wąsem nie ruszy...

[rolek85 0]

Biedak się skulił i w stachu oczekiwał,
jak był w niewoli spokojniej dni przeżywał.
Do niewoli powrócić też nie pozwoli,
bo na wolności biegać może dowoli...

[gieroj 0]

I gdy tak myślał to wyskoczył.
Wilkowi wyrwał nagle oczy.
Potem napadł na wrogów z kwikiem,
I starsznym wojennym okrzykiem.

[rolek85 0]

Dnia 28.06.2006 o 13:22, gieroj napisał:

I gdy tak myślał to wyskoczył.
Wilkowi wyrwał nagle oczy.
Potem napadł na wrogów z kwikiem,
I starsznym wojennym okrzykiem.

Króliczek walczył mężnie i wytrwale,
aż przyglądali mu się okoliczni drwale.
Pomocne króliki znienacka przybyli,
i całą zgraję wilków i piesków załatwili...

[gieroj 0]

Pocieszony królik nasz
Na wysoką sosnę wlazł.
Patrzy gdzie jest jeszcze ktoś
Kto chce dostać mocno w kość.

[rolek85 0]

Królik rozbujnikiem w lesie się stał,
teraz żaden zwierzak spokojnie nie spał.
Zajączek teraz gorzko żałował,
że króikowi wolność zaproponował.

Jednak jak to zajączek mądra główa,
na królika zasadzkę przyszykował.
Dał na dębie wielkie ogłoszenie,
kto schwyta królika napełni mu kieszenie...