Ten rok należał do PS3, kolejny do PSP. Nie, serio...

[Heterko 0]

Wątpię aby w 2009 królowało PSP, gdyby jeszcze wyszło jakieś GTA ale inne gierki też są dobre. Nowy nintendo DS wyjdzie i GTA o której wszyscy już wiedzą więc może już odkładają. A jak nie to Xbox znowu będzie rządził do puki nie stanieje PS3.

[dark_darek 0]

Dnia 23.10.2008 o 22:38, Mrocz napisał:

mist''shoo

Na Xbox''a? To GTA 4, Far-Cry 2, Fallout 3, Dead Space i SoulCalibur IV nie wyszły na
PS 3? :] Jedynie Fable 2 i Gears Of War 2 zostały. A PS 3 ma Resistance 2, Motorstorm
2, LittleBigPlanet i Metal Gear Solid 4 z tego roku... Więc już nie przeginajcie z tymi
tekstami "ma mało exclusivów" bo okazuje się być tyle samo a momentami więcej niż na
Xbox''ie...

ratched, uncharted, Heavenly sword, eye of jugment, mgs 4, lba i będzie będzie jeszcze kilka innych :) Niektórzy to mają pojęcie jakie gry wychodzą :) Obecnie są dwie gry w które nie zagram mając pc i ps3 gow 2 i fable 2 dwa - ale tylko tego drugie żałuje że nie ma na pieca jeszcze :)

[MAD_G4M3R 0]

Jaaaaaasne zwłaszcza, że nowy PSP 3000 to niewypał...

[BigM 0]

Przyszły rok rokiem konsoli, na którą w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy wyszły jedynie dwa hity? Śmiechu warte. Zwłaszcza, że w najbliższym czasie jakoś nie zanosi się na żaden gwałtowny wzrost ilości wydawanych tytułów na tego handhelda Sony. I mówię to ze smutkiem, bo sam posiadaczem PSP jestem. I niestety zbyt częstych okazji do korzystanie z niego nie mam...

[Blizzard_Beast 0]

Dnia 24.10.2008 o 09:40, hallas napisał:

Em... jeśli to coś więcej to naparzanie lewego przycisku myszy lub jednego przycisku
na padzie...

Bardziej chodziło mi o pomyślunek przy grach. Ot, jak choćby w Perfect Dark Zero. Z Wii wymieniłbym tę Zeldę, ale mieliśmy pisać o exclusiwach, więc nie wymienię.

Dnia 24.10.2008 o 09:40, hallas napisał:

> Takich rzeczy jak fabuła, przeżycia artystyczne związane z warstwą wizualną czy

> dźwiękową,
I tego niby nie ma Wii? Nie słyszałem jeszcze by do artystycznego wyrazu potrzebna była
parka Radeonów 4870.

Para czego? W jakich ekskluziwach? Bo ja nie słyszałem, żeby obok Metroida 3 i No More Heroes coś takiego dało się przeżywać.

Dnia 24.10.2008 o 09:40, hallas napisał:

HA HA HA HA. GŁĘBIA GAMEPLAYOWA? W której grze? Chyba MGS4 albo...
Chyba, że ta głębia gameplayowa ma być w Fable 2 (chyba zaraz popuszczę).

Skończyłeś? Ja jeszcze nie, nie wypowiadam się. Zresztą nie wydaje mi się, aby Fable było dobrym przykładem, bardziej wskazywał bym tu na gry pokroju Perfect Dark Zero, The Darkness, i innych, których nie da rady uświadczyć na Wii. Ale rozumiem, że tobie takie gry do szczęścia potrzebne nie są, i Wii Sports wystarcza. Spoko, mi nie.

Dnia 24.10.2008 o 09:40, hallas napisał:

Tak na zupełnie poważnie - teraz nie ma gier z głębią gameplayową od wielkich producentów.
Wiesz dlaczego? Po pierwsze, by gracz nie musiał się specjalnie wysilać intelektualnie
by opanować walkę używającą więcej niż jednego przycisku. Po drugie - gracz ma pograć
tydzień dwa, a potem kupić następną grę.

Dnia 24.10.2008 o 09:40, hallas napisał:

> Nie mówię oczywiście, że takich gier na Wii nie ma, ale gdyby nie
> jeden jedyny Metroid, to już bym się przed wygłoszeniem tego powstrzymać nie mógł.

> Aha, o exclusiwach oczywiście piszę.
AAAA. No to Xbox zasadniczo ich nie ma a GrajStacja3 jak wspomniałem ma jeden wart uwagi
w którym można stwierdzić występowanie owej "głębi" - MGS.

Wielka szkoda, że nie bawią cię żadne gry, które określa się mianem "niecasualowych". Akurat takich na X360 i PS3 trochę jest, ale do ciebie widocznie nie przemawiają. Wii ze swoimi fantastycznymi Wii Play i Wii Sports oraz nadciągającym killerem Wii Music na pewno przebija wszystkie gry na 360-kę razem wzięte, nie będę wyprowadzał cię z błędu.

P.S. Masz problemy z agresją? Może udaj się do specjalisty, bo zapultałeś się, jakby ci ktoś rodziną chodnik wycierał. Rozmowa o grach tak na ciebie działa? Z mojej strony koniec tematu, nie chce mi się kłocić z kimś, kto na każdy argument odpowiada jakimś wrzaskiem.

[Blizzard_Beast 0]

Dnia 24.10.2008 o 16:45, Mr Black napisał:

Przyszły rok rokiem konsoli, na którą w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy wyszły jedynie
dwa hity? Śmiechu warte. Zwłaszcza, że w najbliższym czasie jakoś nie zanosi się na żaden
gwałtowny wzrost ilości wydawanych tytułów na tego handhelda Sony. I mówię to ze smutkiem,
bo sam posiadaczem PSP jestem. I niestety zbyt częstych okazji do korzystanie z niego
nie mam...

Resistance, LocoRoco 2, Patapon 2 i Parasite Eve 3. Dla mnie wystarczy. Chociaż nowy Twisted Metal, czy wskrzeszenie Colony Wars faktycznie byłoby mile widziane.

[hallas 0]

Dnia 24.10.2008 o 16:54, Blizzard Beast napisał:

Bardziej chodziło mi o pomyślunek przy grach
Ot, jak choćby w Perfect Dark Zero. Z Wii
wymieniłbym tę Zeldę, ale mieliśmy pisać o exclusiwach, więc nie wymienię.

Tak naprawdę to nie wiem o czym piszesz. Raz o grach, które ukazują się na jedną tylko platformę (i z powyższego zdania wynika, że Zelda się do takich gier nie zaliczą !!!) potem o jakiejś głębi, którą można dostrzec w strzelankach... To ciekawe, ale nadal nie wiem o co chodzi.
Ale nie próbuj mi wyjaśniać. Ja lubię grać w takie casualowe gry jak Fallout 1, Fallout 2, Planscape: Torment, Battle of Wesnoth, Fantasy General, Warhammer: Dark Omen i świetny remake odzwierciedlający wiele z pierwowzoru Tomb Raider: Anniversary. Same casuale. Rozgryzłeś mnie.

Dnia 24.10.2008 o 16:54, Blizzard Beast napisał:

Para czego? W jakich ekskluziwach? Bo ja nie słyszałem, żeby obok Metroida 3 i No More
Heroes coś takiego dało się przeżywać.

... Sprecyzuj - chodzi o jakość grafiki czy design? Bo z pierwszej wypowiedzi wynika jasno, że o grafikę (i dźwięk) ale teraz mam już wątpliwości a to przestaje być śmieszne (podopowiedź: jeśli napiszesz, że o grafikę, to humor mi się poprawi)

Dnia 24.10.2008 o 16:54, Blizzard Beast napisał:

Wielka szkoda, że nie bawią cię żadne gry, które określa się mianem "niecasualowych".

Tak jak pokazałem wyżej - wszytkie casuale takie, że aż strach.

Dnia 24.10.2008 o 16:54, Blizzard Beast napisał:

Akurat takich na X360 i PS3 trochę jest, ale do ciebie widocznie nie przemawiają.

??????? Strzelanki podbne do Resistance? Co jest takiego "niecasualowego" w strzelankach? Myślenie?

Dnia 24.10.2008 o 16:54, Blizzard Beast napisał:

P.S. Masz problemy z agresją? Może udaj się do specjalisty, bo zapultałeś się, jakby
ci ktoś rodziną chodnik wycierał. Rozmowa o grach tak na ciebie działa? Z mojej strony
koniec tematu, nie chce mi się kłocić z kimś, kto na każdy argument odpowiada jakimś
wrzaskiem.

To nie wszask - to dziki chichot. Czekam na wiecej.

[BzykuPL 0]

Dnia 24.10.2008 o 16:54, Blizzard Beast napisał:

ze swoimi fantastycznymi Wii Play i Wii Sports oraz nadciągającym killerem Wii Music
na pewno przebija wszystkie gry na 360-kę razem wzięte, nie będę wyprowadzał cię z błędu.

Wii to co innego , ja chce sobie usiasc i zagrać a nie machac jak idiota uwazajac zebym czegos nie tracil bo bede musial kupowac nowy kontroler. To sa dwie inne konsole wiec nie porównuj nawet, mielismy rozmawiac o Sony a tu wtraca sie fanboy Wii :/ Tylko nie wspominaj ze sie Wii najlepiej sprzedaje bo TO WIEM.

[MadBunnyRabbit 0]

I tak w średniej skali rocznej na lata w jakich konsola sony wyszła a jaj konkurent X to nieźle wypadli. Może nie zmiażdżyli konkurenta jak to robi wii, ale wyrównać mimo całej ten nagonki i mniejszej liczbie gier etc etc.
Fakt nie wiem jak konkretnie poszło im w tym roku w stosunku do poprzedniego, ale jak na dwa lata na rynku nie jest źle.

W kieszonkowych się nie interesuje, ale co tam mają za konkurenta? DS? No to będzie im raczej ciężko...

[Blizzard_Beast 0]

Dnia 24.10.2008 o 18:38, hallas napisał:

Tak naprawdę to nie wiem o czym piszesz. Raz o grach, które ukazują się na jedną tylko
platformę (i z powyższego zdania wynika, że Zelda się do takich gier nie zaliczą !!!)

Od kiedy gra, która jest na dwóch platformach jest exclusivem? Nie sądzisz chyba, że gdybym chciał przejść Zeldę, to kupiłbym sobie Wii, jeśli za stówkę można dziś mieć GCN...

Dnia 24.10.2008 o 18:38, hallas napisał:

Ale nie próbuj mi wyjaśniać. Ja lubię grać w takie casualowe gry jak Fallout 1, Fallout
2, Planscape: Torment, Battle of Wesnoth, Fantasy General, Warhammer: Dark Omen i świetny
remake odzwierciedlający wiele z pierwowzoru Tomb Raider: Anniversary. Same casuale.
Rozgryzłeś mnie.

I dlatego lubisz Wii. Logiczne.

Dnia 24.10.2008 o 18:38, hallas napisał:

> Para czego? W jakich ekskluziwach? Bo ja nie słyszałem, żeby obok Metroida 3 i No
More
> Heroes coś takiego dało się przeżywać.
... Sprecyzuj - chodzi o jakość grafiki czy design?

Gdyby chodziło mi o jakość grafiki to w ogóle nie byłoby dyskusji o Wii. Chodzi mi o design. No More Heroes, Metroid i... wielkie nic. Wszystko inne jest na innych platformach (RE4, Okami). Jak w ogóle mogłeś pomyśleć, że chodzi mi o grafikę - uwielkbiam Metroida, ale kurde, porównanie z GoW czy Bioshockiem to jakiś no-contest.

[Blizzard_Beast 0]

Dnia 25.10.2008 o 00:03, mist`shoo napisał:

> ze swoimi fantastycznymi Wii Play i Wii Sports oraz nadciągającym killerem Wii Music

> na pewno przebija wszystkie gry na 360-kę razem wzięte, nie będę wyprowadzał cię
z błędu.

Wii to co innego , ja chce sobie usiasc i zagrać a nie machac jak idiota uwazajac zebym
czegos nie tracil bo bede musial kupowac nowy kontroler. To sa dwie inne konsole wiec
nie porównuj nawet, mielismy rozmawiac o Sony a tu wtraca sie fanboy Wii :/ Tylko nie
wspominaj ze sie Wii najlepiej sprzedaje bo TO WIEM.

Opcje są trzy. Albo masz 3 lata i nie zrozumiałeś mojego posta, albo go nie przeczytałeś, albo nie zauważyłbyś ironii gdyby wyrżnęła się prosto w czoło.

[hallas 0]

Dnia 28.10.2008 o 15:08, Blizzard Beast napisał:

I dlatego lubisz Wii. Logiczne.

Nie, nie dlatego. Powód jest banalnie prosty - Xbox oraz PS3 nie oferują nic czego (z dokładnością do MGS) nie było by na PC - masa gier akcji, kilka rodzynków, w których nie chodzi o zabijanie i tyle. W wyniku pewnych perturbacji PC spadł u mnie z pierwszego miejsca jako maszynka do grania co spowodowało nadmiar funduszy pozwalający na zakup konsoli. Wybór był jasny - Nintendo. Momentami nawet sam nie potrafię powiedzieć czemu ale czy to 10 lat temu, czy teraz i tak wybór zawsze by padł na Nintendo. Szczególnie teraz i szczególnie 10 lat temu. Może dlatego, że jeśli chodzi o gry to N zawsze miało pod swoimi skrzydłami króla z pewnych istotnych kategorii gier? Chyba tylko w wyścigach prawdziwymi samochodami króla nie mają i mieć nie będą. A król zawsze starczał mi na długo, oj długo. Poza tym - za królem podążali książęta. Było nie było - gry na N to zawsze był fun i położenie nacisku na grę w kilka osób - to zachowano do tej pory i to mnie przekonuje.

I po co mam kupować GameCube skotro mamy 100% kompatybilności wstecznej? Po co mam pozbawiać siebie możliwości grania w nowe produkcje?

Dnia 28.10.2008 o 15:08, Blizzard Beast napisał:

Takich rzeczy jak fabuła, przeżycia artystyczne związane z warstwą wizualną czy
dźwiękową,

Skoro nie chodzi ci o takie rzeczy to po co to piszesz? Jakiś wewnętrzny konflikt?

[Blizzard_Beast 0]

Dnia 28.10.2008 o 18:51, hallas napisał:

I po co mam kupować GameCube skotro mamy 100% kompatybilności wstecznej? Po co mam pozbawiać
siebie możliwości grania w nowe produkcje?

Nie zrozumiałeś mnie. Nie ty masz nie kupować Wii, co ja nie widzę sensu go kupować, żeby grać w Zeldę, jeśli mogę w nią zagrać na platformie za 100 złotych.

Dnia 28.10.2008 o 18:51, hallas napisał:

> Takich rzeczy jak fabuła, przeżycia artystyczne związane z warstwą wizualną czy
> dźwiękową,
Skoro nie chodzi ci o takie rzeczy to po co to piszesz? Jakiś wewnętrzny konflikt?

Przepraszam, a przeżycia artystyczne to dla ciebie technologia? Bo dla mnie design. Myślałem, że to jasne, że przyżyć artystycznych dostarcza Okami, a nie Gears of War.

[hallas 0]

> Przepraszam, a przeżycia artystyczne to dla ciebie technologia? Bo dla mnie design. Myślałem,
> że to jasne, że przyżyć artystycznych dostarcza Okami, a nie Gears of War.
Dobra nie dogadamy się - ja nie rozumiem o czym piszesz ale coraz większe mam wrażenie, że sam nie wiesz o czym piszesz. Twoje słowa brzmiały następujaco:
> Są jednak tacy, którzy oczekują od gier czegoś więcej, niż rzucanie psu frisbee, dyrygowanie orkiestrą czy też
> odgrywanie ze znajomymi na okarynach tematów z dawnych lat. Takich rzeczy jak fabuła, przeżycia artystyczne
> związane z warstwą wizualną czy dźwiękową,
Było to w odpowiedzi ma moje "Ja wybrałem Wii.". Potem dodałeś, że tylko jeden jedyny Metroid to ma. No przepraszam bardzo.
Pomyśl najpierw o co ci chodzi i jak chcesz to komuś przekazać a potem pisz. Może wtedy będzie o czym dyskutować.

Strasz się zdeklasować konsolkę Nintendo a ja przypomnę (być może nie pamietasz - nie wiem jak długo interesujesz się konsolami), że dokładnie taka sama taktyka była widoczna u fanbojów PSX pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Tam co prawda trochę inne "argumenty" się pojawiały ale "zabawki dla dzieci" jest nadal "aktualny". Jak dla mnie to był efekt czystej zawiści bo N miało najlepszą grę platformową (wraz z kilkoma klonami, które i tak były konkurencję na głowię pod względem projektu), najlepszego FPS-a z najlepszym multi (+ klony... a w zasadzie jeden klon), najlepszą strzelankę w stylu River Ride (jak tylko dobiorę się do włąsnego Wii to znów w nią zagram), najlepsze gry do multi w stylu party (poczynając od Mario Kart a na Mario Party kończąc). I to nie jest opinia nie znaczącej nic osoby - pomysły z gier na N64 były klonowane na platformę Sony bo widzieli co jest dobre i chcieli mieć to na własnej maszynie. Choć N nie miało takich gier jak Tomb Raider, MGS to jednak widać, że PSX miał czego N64 zazdrościć, skoro tak nagminnie adaptował pomysły z gier konkurenta. W tej chwili sytuacja jest kapkę inna - wtedy, o ile pamiętam, Sony było popularniejsze choć dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć czy była to przewaga miażdżąca czy nie. Teraz natomiast utarczki o sprzedaż między Xbox a PS3 mnie śmieszą gdyż zawsze jest to walka o drugie miejsce - no i obaj konkurenci starają się wmówić ludziom, że Wii to fajna zabawka ale oni mają tylko te poważne konsole. Dziękuję za taką powagę, która niczym nie odbiega od podobno skostniałego i podobno zarzuconego klonami rynku PC. Znów jest tylko jeden MGS (teraz dołączyło Little Big Planet) i poza tym masa szarych gier które poza coraz lepszą grafiką nie oferują wiele. Kompletnie już śmieszą mnie twoje wspomnienia o głębi gameplayu i zaraz potem wspominanie normalnego do bólu FPS-a Resistance. Jakoś nie widzę tej głębi - może jest zbyt głęboko?

Dokonałem też trochę głębszego rachunku sumienia i dotarło do mnie, że jest kilka gier, których na N nie doświadczę, a w które warto by było zagrać: horrory takie jak Fatal Frame czy Silent Hill (ale to akurat jest na PC więc odpada jako argument za kupieniem PS3). Niemniej to za mało - za mało w stosunku do tego co oferuje Wii bo "czasem" trzeba spakować swoją maszynkę do grania i spotkać się z kimś, kto w "poważnych grach" nie gustuje a nie zawsze jest możliwość pojechania na kręgle - z resztą to nie ta sama atmosfera co na domowej zabawie.

Jest jeszcze kilka aspektów, które wpłynęły na moją decyzję ale myślę, że nie muszę pisać listu motywacyjnego do Nintendo by wyjaśnić im dlaczego akurat oni. Zawsze dobrze się bawiłem z ich grami - czy to była Zelda, czy jakaś inkarnacja Mariana i nie wydaje mi się, by coś w tej materii się zmieniło.