Star Wars - Knights of the Old Republic I & II - temat ogólny

[Gierzynn 0]

Dnia 24.01.2011 o 22:07, Olamagato napisał:

Po drugie zjechać w dół z akceleracją sprzętową w DirectX setup (w dxdiag również to jest).

>W skrajnym wypadku nawet do braku akceleracji.

Gdzie jest ta opcja w dxdiag ?

[Gierzynn 0]

I skąd mogę pobrać starsze sterowniki na Vistę? Chyba, że te z XP też działają.

No i przyśpieszenia sprzętowego nie mogę zmienić.

Klikam PPM na pulpit-> personalizuj -> ustawienia ekranu -> ustawienia zaawansowane -> rozwiązywanie problemów

i tam jest przycisk "zmień ustawienia", który podobno(tak znalazłem w sieci) jest od zmiany przyśpieszenia sprzętowego, ale przycisk jest szary - nie mogę go kliknąć.

Przeczytałem gdzieś w sieci, że w Viście i Win7 nie można zmienić przyśpieszenia sprzętowego - czy to prawda ?

Pozdrawiam

[Ecko09 0]

Dnia 25.01.2011 o 21:43, Gierzynn napisał:

I skąd mogę pobrać starsze sterowniki na Vistę? Chyba, że te z XP też działają.

Znalazłem coś takiego: http://www.nvidia.com/object/winvista_x86_178.24_whql.html

[Gierzynn 0]

Dnia 25.01.2011 o 21:56, Ecko09 napisał:

Znalazłem coś takiego: http://www.nvidia.com/object/winvista_x86_178.24_whql.html

Dzięki Patyk

[Olamagato 3]

Dnia 25.01.2011 o 21:43, Gierzynn napisał:

Przeczytałem gdzieś w sieci, że w Viście i Win7 nie można zmienić przyśpieszenia sprzętowego - czy to prawda ?

Być może na wersji home, starter lub 64-bit. Nie słyszałem o problemach z ustawieniem poziomu przyspieszenia, więc jeszcze nie wiem, a siódemki aktualnie nie mam uruchomionej więc nie mogę sprawdzić.

[Gierzynn 0]

Nie pisałem, bo chciałem spr. czy wszystko będzie działać. Po instalacji starszych sterowników graficznych, gra działała praktycznie idealnie(choć dwa razy mnie do Windows''a wywaliło). Za pierwszym razem to dopiero po ponad 3h grania, co zdarz mi się z innymi grami. Dziś wywaliło mi po raz drugi, zdecydowanie szybciej. A kiedy chciałem uruchomić grę, wyskoczył błąd - SecuROM ....

[Black_Druid 0]

Witam... szukam ale idzie mi dość opornie... czy w KOTOR 1 jest możliwość wykupienia atutu finezji w mieczach świetlnych? planuje zacząć łotrzykiem i ładować w zcr, a nie widzi mi się jedi z blasterem : /

[Karharot 0]

Dnia 04.02.2011 o 17:44, Black_Druid napisał:

Witam... szukam ale idzie mi dość opornie... czy w KOTOR 1 jest możliwość wykupienia atutu finezji w mieczach świetlnych?

Tutaj możesz przejrzeć wszystkie dostępne w grze atuty ->
http://www.gamebanshee.com/starwarskotor/feats.php
i zaplanować sobie budowę postaci.
Nie odpowiem na Twoje pytanie bardziej szczegółowo bo niewstety już nie pamiętam takich detali ;)

[Olamagato 3]

Dnia 04.02.2011 o 17:44, Black_Druid napisał:

Witam... szukam ale idzie mi dość opornie... czy w KOTOR 1 jest możliwość wykupienia
atutu finezji w mieczach świetlnych? planuje zacząć łotrzykiem i ładować w zcr, a nie
widzi mi się jedi z blasterem : /

Oczywiście. Możesz nawet ustawić siłę na 8 (lepiej na 10 lub 12), ale żeby miało to sens to trzeba pakować w walkę dwoma mieczami (aż do Master Two weapon fighting, przy czym prawy powinien być krótki jeżeli kara do ataku ma wynieść tylko 0/0/-2/-2), atak z zaskoczenia i zastój (stasis) jako główną force power. Dla ataku i obrony przed najsilniejszymi wrogami również falę mocy (force wave, mistrzowska wersja rzutu) oraz mistrzowskie przyspieszenie (Master force speed) od 15. poziomu. Drugą klasą powinna być Jedi Consular po dociągnięciu łotrzyka do 7. poziomu (Atak z zaskoczenia IV, sneak attack IV). Wtedy nałożą się na siebie dodatkowo Zaawansowane szczęście łotrzyka, które daje +4 do obrony i Zmysł mistrza jedi (Master Sense), które również daje +6 do obrony. Przy zręczności ustawionej na 18 na 16. poziomie (początkowo 14) oraz najlepszej szacie Jedi (Szata Gwiezdnej Kuźni, Star Force Robe) dającej +5 do obrony daje to standardową klasę obrony 10 + 4 + 4 + 6 + 5 = 29, a na mistrzowskim przyspieszeniu w połączeniu ze Zbroją Mocy (Force Armor) 24 + 4 + 6 = 34 klasy obrony. Oznacza to, że aby w tym czasie oberwać musi przeciwnikowi wylosować się wyłącznie 15-20, czyli statystycznie tylko co czwarty atak mieczem ma szansę powodzenia. A jednocześnie w przypadku udanego zastoju każdy atak jest traktowany jako atak z zaskoczenia, czyli dostaje bonus 4x1k6 do każdego ataku, a tych w przypadku walki dwoma mieczami z mistrzowskim przyspieszeniem dającym 2 dodatkowe ataki jest 4. Razem daje to dla istniejących dwóch mieczy z dwoma najsilniejszymi kryształami 2 x (6-42 + 4-24) i 2 x (5-38 + 4-24). Taka kombinacja daje więc 20-132 + 18-124 czyli 38-256 bez żadnego krytyka w ciągu każdych 6 sekund. Z krytykiem x2 mamy 32-216 + 28-200 czyli 60-416. Oczywiście dla poziomu 10-11 siły (dla 12 trzeba jeszcze dodać 4 do każdej z liczb, a dla 8-9 odjąć). Taka postać ma też najwyższe możliwe punkty do rzutów obronnych (Save Throw) ze względu na klasę łotrzyka + negocjatora + master light side.
Paradoksalnie więc rzekomo najsłabsza postać do walki wymiata jednocześnie pod względem obrony, rzutów obronnych, ataku, obrażeń jak i mocy, mając przyrost punktów mocy szybszy niż możliwość ich wydawania. W większości walk (poza Malakiem) walka trwa tyle ile wrzucenie pola zastoju (6 sekund) trwającego 12 sekund, czyli tyle ile dwa przeliczenia ataków. Pozwala to więc w tym czasie zadać 76-512 obrażeń jednemu przeciwnikowi lub zabić dwóch obok siebie. Ponieważ po dwóch rundach znowu można rzucić pole zastoju (a odporność na nie jest walcząc negocjatorem, najniższa), to od 16 poziomu każda walka wygląda jak rzeź - albo trwa sekundy i się kończy, albo kilka sekund, w czasie których nieruchomy przeciwnik jest tłuczony aż padnie.
Dlatego Scoundrel+Jedi Consular+Master Light Side jest najpotężniejszą kombinacją w tej grze - zarówno fabularnie jak i podczas walki.
Jak widać poziom siły w takim wypadku nie ma żadnego znaczenia (lub ma marginalne).

[Black_Druid 0]

Hym dzięki, to było bardzo pouczające. Aczkolwiek z obroną jest ten problem, iż jeśli faktycznie nie używamy zastoju, death grip itp mocy, gdziekolwiek się nie udamy i jakiej kp byśmy nie mieli czy to 10 czy 40, lvl scaling i tak sprawia iż trafiają nas przeciwnicy, których jako wysoko poziomowy jedi powinniśmy powalić samym spojrzeniem. Czy podobnie jest w KOTOR2? bo wówczas najmniejszego sensu nie ma rozwój KP i mocy ich podciągających, które w KOTOR 1 i tak działają na tyle krótko <poza szybkością> że są wyłącznie stratą pkt. mocy

[Zekzt 0]

Mi się o wiele lepiej grało scoundrelem 6 poziomu i jedi sentinelem do 14.
Miałem bon do obrony, miałem krytyki, rzucając stasis field z odpalonym force speedm na full i dobrze dobranymi kryształami do sabera można robić rzeź niemiłosierną wystarczy mieć max flurry lub critical hit [to już co kto woli, ja wybierałem zawsze flurry]. Do tego postać robiona na zwinkę czyli kp najwyższe z możliwych, do tego odpowiedni implancik, szata i reszta sprzętu i jesteś mano a mano nie do ruszenia, a z sentinela za friko odporności też są nie kiepawe [można dzięki temu wsadzić implant z zupełnie innym zestawem zabezpieczeń]. Na LS miałem do tego wykupionego heala i buffy, jedi był samowystarczalną maszyną zniszczenia.
Scoundrel+Jedi Consular - kombinacja dobra jak każda inna ale czy taka znowu najlepsza, śmiem się spierać =)
Nie mniej nie omieszkam zagrać takim osobnikiem żeby go przetestować w boju.

[Olamagato 3]

Dnia 08.02.2011 o 12:32, Black_Druid napisał:

jakiej kp byśmy nie mieli czy to 10 czy 40, lvl scaling i tak sprawia

W KotOR 1 nie ma level scalingu. W ogóle. Jeżeli w obszarze jest np. Jedi Guardian lvl 8, to niezależnie od tego jaki poziom będziemy mieli, to walczymy zawsze z Jedi Guardianem o poziomie 8. Wielokrotnie to sprawdziłem modując KotORa 1.

Występuje on dopiero w dwójce od Obsidiana, przy czym jest zrobiony o tyle debilnie, że nie jest to tak naprawdę level scaling, ale attribute scaling. Bo mnożone są o pewien wskaźnik właśnie atrybuty, a nie poziom postaci. Dzięki temu nawet najsłabszy przeciwnik może nas trafić ponieważ dzięki temu może mieć on np. siłę = 40 mimo, że pierwotnie ma 15. Rośnie wtedy jego wskaźnik ataku, którego nie wyrównują nawet sporo wyższe w dwójce poziomy DC.

Dnia 08.02.2011 o 12:32, Black_Druid napisał:

iż trafiają nas przeciwnicy, których jako wysoko poziomowy jedi powinniśmy powalić samym spojrzeniem.

No właśnie w dwójce tak jest. W jedynce jeżeli mamy postać wyposażoną we wszystkie gadżety podnoszące DC do np. 29, a przeciwnik ma 10. poziom, co daje wskaźnik ataku 10+1K20, to generalnie zawsze młóci powietrze do momentu, aż nie wyrzuci krytyka (czyli 10+20, dla broni z krytykiem tylko 20), który oznacza bezwarunkowe trafienie. Ma więc zawsze 5% szans na trafienie bez względu na to czy bije pięściami czy używa miecza świetlnego.
Inna sprawą jest czy w ogóle zada jakieś obrażenia bo jeżeli jest jakaś redukcja, to ilość obrażeń może zawsze spadać poniżej zera.

Dnia 08.02.2011 o 12:32, Black_Druid napisał:

Czy podobnie jest w KOTOR2? bo wówczas najmniejszego sensu nie ma rozwój KP i mocy ich
podciągających, które w KOTOR 1 i tak działają na tyle krótko <poza szybkością>
że są wyłącznie stratą pkt. mocy

Tak w dwójce ze względu na mnożenie atrybutów jest zmniejszona efektywność KP, ale za to sa o wiele lepsze zabawki, które bardzo wysoko podciągają KP. Mi się udało dociągnąć nawet ponad 50 - chyba za pomocą itemków, postawy jedi oraz mocy. Bez mocy można było pociągnąć sporo powyżej 40.

[Zekzt 0]

Hardcore mody chyba dodają level scalling swego rodzaju, tj podciągają poziom przeciwników, tam gdzie w kotor2 spotykało się dark jedi lv 12 na hardcore modach niektórych ten sam dark jedi ma lv 16-18 itp [nota bene myślałem że on pisząc o lvl scallingu gra na jakimś hardcore modzie podbijającym trudność, czy to twoim czy też innych ludzi, bo jest tego dosyć dużo =)]
Co nie zmienia faktu że nawet jak by walczył cały czas z przeciwnikami o takim samym lv jak jego - i tak nie był by w 100% nie do trafienia, bo k20 i tak zawsze trafi.

P.S.
W drugim kotorze najwyższe kp jakie miałem to było 61~62 na full buffach z najlepszym sprzętem jaki dałem radę znaleźć/kupić. Ktoś chyba pisał na forum lucasa że max można dojechać bez żadnych oszustw do około 70~74 ale nie sprawdzałem. Tak czy siak - grubo.

[Black_Druid 0]

Nie bardzo wiem, zatem co jest nie tak. Także poleciałem w zcr którą teraz mam na 26 i przy buffkach z mocy dociągam kp do 37 ... mimo wszystko w starciu z 3 ludźmi piasku, zostaję przerobiony na kotlety bo każdy jeden ich atak trafia, krytyk czy nie... dlatego zawsze muszę biegać z Bastilą lub Joleem, bo sam nie wyrabiałbym z heal. Podobnie nawet przy odbieraniu ognia z blasterów od zdawałoby się kiepskich przeciwników i dodatkowej obronie z deflecta. Nie mam żadnych modów a gra zrobiła się hardcore sama z siebie, inna sprawa, że poza terentatekiem nie spotkałem przeciwnika, który wytrzymałby początkową serię 4 ciosów o ile wszystkie trafią... ogólnie u mnie walkę rozgrywam w podskokach <doskokach> bo zdecydowałem się na guardiana.

[Olamagato 3]

Dnia 08.02.2011 o 13:21, Pietro87 napisał:

Mi się o wiele lepiej grało scoundrelem 6 poziomu i jedi sentinelem do 14.

Bo to jest druga najsilniejsza kombinacja. Różni się dosłownie o 2-3 procent efektywności. Subiektywnie może nawet wydawać się silniejsza jeżeli chodzi o walki.
Jednak w oryginalnym KotORze nie można tego obiektywnie sprawdzić ponieważ przeciwnicy są naprawdę bardzo słabi. Na przykład niemal wszyscy przeciwnicy w Star Forge mają 12., 14. lub 16. poziom, co jest dla naszej maksymalnie wypasionej postaci po prostu śmieszne. Poza tym nawet oni dysponują śmieszną ilością ok. 40 punktów mocy podczas gdy my mamy maksymalnie ok. 200 (40 + 20 x 1K8/6/4). Przy czym niemal wszyscy, to wyłącznie Jedi Guardiany, które po pierwszych 2-3 użyciach są z niej całkowicie wyczerpani. Dopiero Bastila i Malak mają poziom 20., przy czym oboje mają niemożliwe do uzyskania na ich poziomie przegięte atrybuty, a Malak dodatkowo oszukańczy schemat walki, w którym dostaje buffa na atrybutach za każdym razem jak się podładuje. Mimo to i tak każdy gracz z Bastilą i Malakiem sobie radzi.

Żeby sobie sprawdzić buildy musiałem dla własnych celów tak zmodować KotORa, żeby przeciwnicy byli naprawdę zgodni z K20, mieli sensowne poziomy i wyposażenie. Bo pod tym względem to niemal każda postać przeciwnika to oryginalnie jest totalny golas. A skrypty, które nimi sterują są naprawdę prymitywne (na przykład nie potrafią zmienić broni zwarcia na strzelecką, jeżeli już raz zmienią ze strzeleckiej na zwarcie). Pod tym względem KotOR 2 został za to bardzo poprawiony. Tam można mocno oberwać z broni strzeleckiej.

Dnia 08.02.2011 o 13:21, Pietro87 napisał:

Scoundrel+Jedi Consular - kombinacja dobra jak każda inna ale czy taka znowu najlepsza,
śmiem się spierać =)

Moglibyśmy dokładnie policzyć wszystkie wskaźniki oraz wynikające z nich prawdopodobieństwa, ale zajęło by to dużo czasu, a różnica między nimi jest naprawdę niewielka. Przy takiej różnicy dużo ważniejsze jest jak kto gra, a nie jakie są teoretyczne prawdopodobieństwa. Na przykład udawało mi się często wycinać duela postacią 3. poziomu z Gubernatorem Taris, który ma 12. poziom (6 żołnierz, 6 jedi guardian) - mimo, że teoretycznie moja postać nie miała statystycznie żadnych szans na przetrwanie. Swoje jednak robiły granaty (szczególnie wiążący i plazmy), ucieczka i walenie w plecy.

[Olamagato 3]

Dnia 08.02.2011 o 14:20, Black_Druid napisał:

Nie bardzo wiem, zatem co jest nie tak. Także poleciałem w zcr którą teraz mam na 26
i przy buffkach z mocy dociągam kp do 37 ... mimo wszystko w starciu z 3 ludźmi piasku,
zostaję przerobiony na kotlety bo każdy jeden ich atak trafia, krytyk czy nie...

Oni zawsze byli trudni bo ich poziom prawie dochodzi do tych ze Starforge (12 lub 14), a siłę mają bardzo przegiętą (chyba 24, ale teraz nie pamiętam). Wtedy oczywiście mnożą się zarówno trafienia jak i obrażenia, które są jeszcze mnożone na Hardcore przez grę (niezmodyfikowaną) jako x1.5.

Dnia 08.02.2011 o 14:20, Black_Druid napisał:

Nie mam żadnych modów a gra zrobiła się hardcore sama z siebie - to może być subiektywne odczucie, jeżeli rozleniwiony łatwością gry przestałeś używać mocy i różnych stimów jako zabezpieczeń. Gra jest o tyle ciekawa, że wydaje się subiektywnie jakby karała za lekceważenie przeciwnika. Nie jest to level scaling (łatwo sprawdzić na logu walki), ale coś w tym jest.

Dnia 08.02.2011 o 14:20, Black_Druid napisał:

ogólnie u mnie walkę rozgrywam w podskokach <doskokach> bo zdecydowałem się na guardiana.

Guardian, to co najciekawsze, najsłabsza klasa jedi. Najlepszą dla niego taktyką jest w przypadku oddalonych od siebie wrogów skok, cięcie i skok do następnego kolesia. I tak aż padną wszyscy. Dzięki temu nie maja w ogóle żadnych szans na kontratak bo musieliby pobiec, a blaster nie trafi podczas skoku nigdy.

[Zekzt 0]

Ludzie często łapią się za wcześnie za Tattoine, jak Olmagato napisał sand people mają nieco przegięty poziom, jak tam za wcześnie polecisz mając zbyt mało dobrego gearu i zbyt mało poziomów można się trochę nagimnastykować [zwłaszcza jak się gra z hard modami, ale nawet czysty kotor na najwyższym poziomie potrafi tam trochę krwi napsuć jak się za wcześnie wybierzesz]
Ja sobie zawsze tat zostawiałem jako 2-3 planetę do obskoczenia.
37kp na buffach to tak imho średnio, nie pamiętam statów mojego jedi z jedynki ale bodajże koło 36-38 kp miałem na czysto gdzieś na poziomie ok 15-16 [tylko z już stosunkowo dobrym sprzętem, głównie oszczędzając kredyty na graty od suvana]
A grałem w większości teamem Jolee jako wsparcie jedi i Carthem..głównie jako wsparcie moralne xD

[Black_Druid 0]

Będę o tym pamiętał wracając do KOTOR 1 na dark side...
Ostatecznie bez problemów, walka z Malakiem była pierwszą w jakiej użyłem tarczy energetycznej...
A teraz KOTOR 2 :)
Czy Jedi Watchman/Sith Assasin czyli prestiżówki dostają tylko 1 poziom Sneak Attack czy też więcej w miarę rozwoju? i czy atut ten można wykorzystać tak samo jak w KOTOR1 przy Zastoju?
I czy warto zaczynać grę jako Sentinel ze względu na skille i szybszy exp w na początku rozgrywki?
I jeszcze jedno, podobno są jakieś premie dla każdej klasy za mastery w light albo dark side?

[Zekzt 0]

Dają więcej sneak attacku w miare rozwoju poziomów postaci i tak dziła to tak jak w jedynce, na zastoju szalejesz xD
Dla mnie Sentinel/Watchamn był najprzyjemniejszym i najefektywniejszym kombem. Ciekawie tez grało mi się Sentinel/Sith Lord [aczkolwiek Lord i Master to nie są tak mocne klasy jak się może wydawać, mocy dostaje się od wała i trochę fakt, trudność odparcia tez rośnie ale nie tak bardzo kosmicznie jak by się wydawało]
Jest też combo Sentinel/Weapon Master lub Consular/Weapon Master dla hardcoreowców co lubują tony atutów do wybrania xD

[miodus 0]

Siema
czy gra obie części działają na Windows 7 są jakieś problemy bo jeszcze nie miałem okazji zagrać w te tytuły a chciałbym bardzo je spr ;)