Zaloguj się, aby obserwować  
Psych0

Tenis ziemny - temat ogólny

483 postów w tym temacie

Dnia 26.06.2013 o 21:30, mati285 napisał:

Żyją na tym forum jeszcze jacyś kibice tenisa?


Jakimś wielkim kibicem może nie jestem, ale jednak siedzę w temacie ;]

Dnia 26.06.2013 o 21:30, mati285 napisał:

Ogarniacie to co się dzieje w tegorocznym Wimbledonie?


Nie. Ja przegapiłem pierwszy dzień rywalizacji i muszę powiedzieć, że zaliczyłem niezłego karpia jak spojrzałem następnego dnia na wyniki i zobaczyłem, że Nadal przegrał w 3 setach w 1 rundzie. Początkowo myślałem, że Hiszpan grał z jakąś kontuzją, ale wygląda na to, iż przegrał w czystko sportowej walce i to z zawodnikiem spoza pierwszej setki rankingu. Federera dzisiaj trochę oglądałem i niestety muszę stwierdzić, że możemy być świadkami końca wielkiego Feda. O ile porażkę z Tsongą na RG można zrozumieć, to dzisiejszy mecz z przeciętnym Stakhovskym ciężko pojąć. Wprawdzie Ukraińcowi dobrze wchodził dzisiaj serwis, a grał typowy serw & voley, ale z takimi grajkami Szwajcar radził sobie w przeszłości bez większych problemów.
Do tego niespodziewana porażka Sharapovej i plaga kontuzji, w tym kilku czołowych zawodników, ciężko to wszystko na razie ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedna połówka kobiecej drabinki rozwalona. Szkoda, że akurat nie ta w której jest Radwańska. Janowicz niech się zepnie na następny mecz bo w czwartej rundzie może dostać teoretycznie łatwego przeciwnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jerzy Janowicz zaskakująco łatwo ograł Nicolasa Almagro 7:6, 6:3, 6:4. Nie chcę zapeszać, ale patrząc na drabinkę to ma bardzo realne szanse nawet na półfinał. Najtrudniejsza przeszkoda już za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dwóch Polaków w 16stce. Teraz mają teoretycznie dużo łatwiejszych rywali i może być polski ćwierćfinał chociaż patrząc jak wszystkich po 3 - 0 rozwalają to trochę szkoda, że już w ćwierćfinale by trafiali na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc scenariusz rodem z filmów science-fiction stał się rzeczywistością - mamy polski ćwierćfinał Wimbledonu!
Niezwykle zacięte mecze Janowicza i Kubota, ale na szczęście decydujące 5 sety padły łupem naszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i udało się. Zarówno Kubot i Janowicz wygrali swoje spotkania w pięciu setach i zagrają ze sobą w ćwierćfinale. Gdyby mi ktoś przed startem turnieju powiedział, że zamiast ćwierćfinału Nadal-Federer, będzie ćwierćfinał Kubot-Janowicz to wysłałbym na badanie psychiatryczne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 17:49, Nightdew napisał:

Polak i Polka w półfinale Wimbledonu...

Pytanie jeszcze, który Polak ;-) Ja będę raczej kibicował Janowiczowi. Myślę, że ma większe szanse powalczyć z Murray''em.

Co do Radwańskiej to warto dodać, że jako ubiegłoroczna finalistka i najwyżej rozstawiana zawodniczka z pozostałych w grze (po wczorajszym odpadnięciu Williams) wyrasta chyba na faworytkę turnieju. Oczywiście jej półfinałowa rywalka czyli właśnie pogromczyni Sereny, Sabine Lisicki będzie piekielnie ciężką przeprawą. Jeśli Agnieszka ogra Niemkę to myślę, że i w finale sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.07.2013 o 18:02, mati285 napisał:

Pytanie jeszcze, który Polak ;-) Ja będę raczej kibicował Janowiczowi. Myślę, że ma większe
szanse powalczyć z Murray''em.


Osobiście też stawiam na Janowicza.

Dnia 02.07.2013 o 18:02, mati285 napisał:

Co do Radwańskiej to warto dodać, że jako ubiegłoroczna finalistka i najwyżej rozstawiana
zawodniczka z pozostałych w grze (po wczorajszym odpadnięciu Williams) wyrasta chyba
na faworytkę turnieju. Oczywiście jej półfinałowa rywalka czyli właśnie pogromczyni Sereny,
Sabine Lisicki będzie piekielnie ciężką przeprawą. Jeśli Agnieszka ogra Niemkę to myślę,
że i w finale sobie poradzi.


Zgadzam się. Ale Lisicki jest- przynajmniej na moje, mało doświadczone jeżeli chodzi o tenisa oko- w bardzo dobrej formie. Wspaniały serwis. Dlatego obawiam się o Polkę, bo łatwo z pewnością nie będzie. W szczególności pamiętając wczorajszy mecz (bardzo dużo błędów przy serwisie, często dwukrotnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 18:09, Thrandir napisał:

Zgadzam się. Ale Lisicki jest- przynajmniej na moje, mało doświadczone jeżeli chodzi
o tenisa oko- w bardzo dobrej formie.

Oczywiście, że jest w bardzo dobrej formie, będąc w słabej formie raczej się z Sereną Williams nie wygrywa ;-) Generalnie to zawodniczka dość podobna do Amerykanki, też bombarduje rywalki uderzeniami co na pewno nie stawia Agnieszki w uprzywilejowanej pozycji. W sumie to szkoda, że jedna z nich odpadnie przed finałem, bo Niemkę też lubię (co o nie wielu zawodniczkach mogę powiedzieć), sympatyczna dziewczyna, której uśmiech nigdy nie schodzi z twarzy, jak by nie był wynik. Oczywiście kibicował będę Agnieszce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znakomity mecz Radwańskiej, chyba jeden z najlepszych w historii. Wcześniej przez miejsce w rankingu Aga była skazywana na porażkę w AO2014. Dawniej na rywalkę z top 4 trafiała w półfinale, a teraz mając 5 miejsce już w 1/4 finału. Na dodatek to w innych częściach drabinki odpadały faworytki z którymi Aga miała zawsze problemy czyli Serena i Maria. Niestety Azarenka wygrywała wszystko jak leci i musiało dojść do bardzo ciężkiego ćwierćfinału. A tu proszę taki mecz i wspaniała wygrana. Teraz droga do finału stoi otworem, myślę że będzie pojedynek Na Li i Radwańskiej. Oby zakończony pierwszym wielkoszlemowym triumfem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się trochę hamował z oczekiwaniami. Pamiętamy co mówiono na ubiegłorocznym Wimbledonie ;-) Ale fakt faktem, że drugiej takiej szansy na triumf w Szlemie może Aga długo nie mieć, a i gra rewelacyjnie. Pytanie jak poradzi sobie z presją, bo jest teraz niewątpliwie faworytką.

Niespodzianki też w męskim turnieju. Djokovic odpadł w ćwierćfinale z Wawrinką, nie przypominam sobie kiedy Serb ostatnio odpadł w Wielkim Szlemie przed półfinałem, myślę, że trzeba by szukać 3-4 lata wstecz. Wygląda na to, że szykują się zmiany na szczycie w męskim tenisie (już ubiegły sezon dał nam tego przedsmak) i dobrze, bo zaczynało się robić trochę nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze nie wierzylem w zwyciestwo Radwanskiej. Czułem ze skonczy sie jak zawsze. Coz fajnie ze Isia nas zaskoczyła i to naprawde grajac swojego najlepszego tenisa i pewnie rozbijajac rywalke. Ja jednak jako bardziej fan meskiego tenisa ciesze sie ze Federer powrocil ze swoja dobra gra. Pokazal Murrayowi miejsce w szeregu i juz slinka cieknie na polfinal z Rafa:) Moze szwajcarski finał? Ja jestem za:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób po zeszłym sezonie postawiło krzyżyk na Federerze. Mówiono, że niech lepiej kończy karierę póki jest jeszcze w miarę wysoko w rankingu, bo lada moment wypadnie z dziesiątki itp. Myślę, że swoim występem w Melbourne Szwajcar zamyka usta krytykom. Pytanie ile czasu będzie w stanie prezentować taką formę? Mam nadzieję, że jak najdłużej, bo chyba każdy lubi oglądać Rogera w formie gdyż to po prostu czysta przyjemność. Też liczę na szwajcarski finał ze zwycięstwem Wawrinki, bo Roger jednak w swoim życiu już sporo wygrał, a Stanowi się należy, choćby za horror sprzed roku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2014 o 13:07, Ziggy napisał:

Szczerze nie wierzylem w zwyciestwo Radwanskiej. Czułem ze skonczy sie jak zawsze. Coz
fajnie ze Isia nas zaskoczyła i to naprawde grajac swojego najlepszego tenisa i pewnie
rozbijajac rywalke.


Nie było merytorycznych podstaw, by wierzyć w zwycięstwo Radwańskiej. Przegrała 6 lub 7 ostatnich meczy z Azarenką nie ugrywając nawet seta, a do tego Białorusinka świetnie czuje się na twardej nawierzchni. Jednak widać, że Aga trafiła z formą na ten turniej i pokazuje się z bardzo dobrej strony, czasem popisując się wręcz niesamowitymi zagraniami. Jednak kolejne pompowanie balonika pt. "zwycięstwo w Wielkim Szlemie" nie jest wskazane (choć media pewnie już to robią), bo wbrew pozorom mecz półfinałowy i ewentualny finał mogą być trudniejsze, a na pewno będą trudniejsze psychicznie, bo to Polska będzie w nich faworytką.

Dnia 22.01.2014 o 13:07, Ziggy napisał:

Ja jednak jako bardziej fan meskiego tenisa ciesze sie ze Federer powrocil ze swoja dobra gra. Pokazal >Murrayowi miejsce w szeregu i juz slinka cieknie na polfinal z Rafa:) Moze szwajcarski finał? Ja jestem za:)


Z Nadalem będzie Rogerowi mega ciężko, zawsze trudno grało mu się z Hiszpanem i to nie tylko na mączce. Chociaż biorąc pod uwagę, że Federer gra tutaj tenis jak za swoich najlepszych lat, to wszystko jest możliwe ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i balonik pękł z hukiem. Cibulkova pokonała Agnieszkę 6:1, 6:2. Spotkania nie oglądałem, ale wynik mówi sam za siebie. Pytanie czy to Słowaczka jest tu w takiej formie (w końcu ograła Szarapową) czy Polka rozpadła się psychicznie? Na otarcie łez Łukasz Kubot w finale debla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2014 o 07:28, mati285 napisał:

No i balonik pękł z hukiem. Cibulkova pokonała Agnieszkę 6:1, 6:2. Spotkania nie oglądałem,
ale wynik mówi sam za siebie. Pytanie czy to Słowaczka jest tu w takiej formie (w końcu
ograła Szarapową) czy Polka rozpadła się psychicznie? Na otarcie łez Łukasz Kubot w finale
debla.

Juz widze te artykuly ze Isia miala za krotka przerwe pomiedzy meczami. Przypomne ze Cibulkova tez wczoraj grała. Coz albo mi sie zdaje albo Radwanska nie ma zdrowia na tak długi turniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2014 o 14:06, Ziggy napisał:

Juz widze te artykuly ze Isia miala za krotka przerwe pomiedzy meczami.

Ja zupełnie nie kupuję tego gadania o zmęczeniu tenisistów/tenisistek, zwłaszcza tych z najwyższej półki. To jedni z najlepiej przygotowanych fizycznie sportowców, ale media ubzdurały sobie taką wymówkę. Agnieszki nie zawiodło zdrowie, a psychika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.01.2014 o 14:16, mati285 napisał:

Ja zupełnie nie kupuję tego gadania o zmęczeniu tenisistów/tenisistek, zwłaszcza tych
z najwyższej półki. To jedni z najlepiej przygotowanych fizycznie sportowców, ale media
ubzdurały sobie taką wymówkę. Agnieszki nie zawiodło zdrowie, a psychika.


Spotkania nie oglądałem, ale wiem że zawiodła psychika... Really? Widać było, że gra totalnie bez prądu. Nawet jakby zawiodła psychika to przynajmniej by coś powalczyła nawet tak jak w zeszłorocznym półfinale Wimbledonu. Dzisiaj to praktycznie jej na korcie nie było, już dawno tak słabego meczu nie oglądałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przez te kilka godzin między jednym postem, a drugim zdążyłem mecz zobaczyć i uważam, że ta porażka to kombinacja presji z którą Polka sobie nie poradziła i świetnej dyspozycji rywalki. Jak już mówiłem na pewno nie uwierzę w to, że zawodniczka z czołówki rankingu nie była przygotowana fizycznie do turnieju. Bez żartów. Jak nic nie wychodzi, a rywalce wychodzi prawie wszystko to prądu faktycznie może zabraknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować