Tenis ziemny - temat ogólny

[MSPRISON 0]

Dawno tu nikt nie pisał.. orientujecie się, czy Polsat ma w planach transmisję któregokolwiek meczu Wimbledonu z udziałem reprezentanta Polski ? Wiem, że zależy to od kortu, na jakim toczy się gra, nie na wszystkich zainstalowane mogą być kamery. Chodzi o kanały Polsat Sport i Sport Extra. Z góry dzięki.

[mati285 0]

Jako, że w tym roku jest Mundial to Wimbledonu nie śledzę, ale przed chwilą usłyszałem coś po czym jeszcze zbieram szczękę z podłogi. Mecz 1 rundy mężczyzn, Francuz Mahut i Amerykanin Isner grają już trzeci dzień obecnie jest po 61 w piątym secie...

[el_machete 0]

Dnia 24.06.2010 o 17:02, mati285 napisał:

Jako, że w tym roku jest Mundial to Wimbledonu nie śledzę, ale przed chwilą usłyszałem
coś po czym jeszcze zbieram szczękę z podłogi. Mecz 1 rundy mężczyzn, Francuz Mahut
i Amerykanin Isner grają już trzeci dzień obecnie jest po 61 w piątym secie...

Właśnie oglądam. Niesamowity mecz. Nigdy nie byłem wielkim fanem tenisa, ale teraz nie mam czasu na piłkę nożną, gdy tworzy się historia. Ciągle nie mogę uwierzyć. 10 godzin i leci dalej :D

[HumanGhost 0]

Kurcze, wynikła potrzeba zmiany naciągu. Obecny się rozłazi i stracił swoje właściwości, nawet dźwięk uderzenia się zmienił. Możecie polecić jakiś w miarę niedrogi naciąg syntetyczny albo hybrydowy? Może ktoś coś powiedzieć ewentualnie o firmie Kirschbaum?

[Dark_elves 0]

Kto mi powie dlaczego w tenisie punkty liczy się 15,30,40, gem? Skąd to się wzięło,
przecież nie ma w tym żadnej logiki:)?

[HumanGhost 0]

Dnia 11.06.2011 o 11:11, Dark_elves napisał:

Kto mi powie dlaczego w tenisie punkty liczy się 15,30,40, gem? Skąd to się wzięło,
przecież nie ma w tym żadnej logiki:)?

Hehe na pierwszy rzut oka nie ma w tym żadnej logiki. Ale należy pamiętać, że tenis pojawił się pareset lat temu a wtedy to było bardzo logiczne. Wynik bowiem wskazywano na tarczach zegarów. 15, 30 i 45. Jako, że szybciej było powiedzieć przez sędziego 40 niż 45 to zostało to potem uproszczone właśnie do 40. A pełna tarcza zegara oznaczała właśnie gem.
Aczkolwiek zaznaczyć trzeba, że nie jest to jedyna teoria. Ludzie nadal się o to spierają. ;]

[Nikopolidis 0]

Dnia 11.06.2011 o 11:11, Dark_elves napisał:

Kto mi powie dlaczego w tenisie punkty liczy się 15,30,40, gem? Skąd to się wzięło,
przecież nie ma w tym żadnej logiki:)?

Sam tego nie rozumiem, ale z wikipedii:
"Gem składa się z serii punktów przy serwisie jednego zawodnika. Gema wygrywa ten zawodnik, który wygra w nim co najmniej cztery akcje przy zachowaniu przynajmniej dwóch piłek przewagi nad rywalem. Wynik w gemie jest opisywany w charakterystyczny wyłącznie dla tenisa sposób. Wynik zaczyna się od zera (franc. l''œuf) (dosł. jajo), a trzy nastepne punkty to kolejno: 15 (franc. quinze), 30 (franc. trente), 40 (franc. quarante). Pomysł takiej punktacji narodził się XIX w. we Francji, kiedy zamiast obecnie stosowanych tablic elektronicznych wynik określano przy pomocy zegarów. Każdy z kolejnych punktów odpowiadał wskazywanym przez zegar liczbom 0, 15, 30, 45. Z czasem 45 zamieniono na 40. Jeżeli każdy z zawodników wywalczył przynajmniej po trzy punkty, a wynik jest remisowy, taką sytuację opisuje komenda "równowaga" (ang. deuce). Kiedy obaj zawodnicy wygrali co najmniej po trzy wymiany, przy czym jeden z nich wygrał o jedną akcję więcej, wywołana zostaje "przewaga" (ang. advantage) oraz nazwisko zawodnika, który prowadzi w gemie."

[Dark_elves 0]

Djoković pokonał w finale Wimbledonu Nadala, brawo! Co ciekawe zostanie także liderem
światowego rankingu. Po raz pierwszy będzie to ktoś inny niż Federer i Nadal od 2004 roku.

[SongoX 0]

A mnie w tegorocznym Wimbledonie zadziwił i pewnie też wielu innych świetna gra w zawodach Jo-Wilfrieda Tsongi. Niesamowicie zagrał z Federerem i pokazał, że nie jest przeciętnym tenisistą. Djoković zagrał świetnie i należą mu się duże brawa.

[Caymanpl 0]

Piszemy o finale mężczyzn, ale po wczorajszym finale kobiet nikt nie wspomniał że Petra Kvitowa wygrała z Marią Sharapową:P Widać że tenis męski jest bardziej interesujący. Co do dzisiaj, gorąco kibicowałem Nadalowi, chętnie obejrzałbym jeszcze jeden set, ale pomimo tego gratuluje Djokovicowi świetnej gry. Widać było że to on przeważał na korcie (no może oprócz 3 seta). Teraz w pełni może czuć się 1 rakietą świata.

Edit: Zapomniałbym o Kubocie i jego świetnej grze mimo porażki w 1/8 finału. Szkoda że tak późno zaczyna odnosić znaczące sukcesy.

[Dark_elves 0]

Dnia 03.07.2011 o 18:07, Caymanpl napisał:

Edit: Zapomniałbym o Kubocie i jego świetnej grze mimo porażki w 1/8 finału. Szkoda że
tak późno zaczyna odnosić znaczące sukcesy.

Może będzie jak wino, im starszy tym lepszy:)

[MKRaven 0]

Dnia 26.06.2010 o 13:35, HumanGhost napisał:

Kurcze, wynikła potrzeba zmiany naciągu. Obecny się rozłazi i stracił swoje właściwości,
nawet dźwięk uderzenia się zmienił. Możecie polecić jakiś w miarę niedrogi naciąg syntetyczny
albo hybrydowy? Może ktoś coś powiedzieć ewentualnie o firmie Kirschbaum?

Sorry, że odkopie ale dopiero przeczytałem ;) .

O Kirschbaum Ci nic nie powiem bo nie grałem takim naciągiem, ale może tylko tyle, że ile różnych rodzajów naciągów tyle opinii i sama firma nie jest tak ważna ;) .

Co mogę polecić to naciąg, którym gram już wooohooo i dłużej i zawsze jak przyjdzie co do czego to znów go wybieram tj. Head FXP Power 16. Może ciut szybko się kończy ale daje super czucie mimo, że zabiera nieco siły uderzenia. Najciekawsze w nim jest to, że pierwszą godzinę - dwie po naciągnięciu strasznie dziwnie się nim gra i jakoś nieregularnie. Potem jakby się "układał" i już jest miodzio. Przynajmniej ja tak zawsze mam :) .

[MisticGohan_MODED 3]

Ładnie zagrał Janowicz :]
Kiedy i o której finał dokładnie ?

[Budep 0]

O co chodzi z tym Janowiczem? Hehe, nie że go nie znam, bo długo go śledziłem, oglądałem dobry występ na Wimbledonie, ale jak on nagle wygrywa ze wszystkimi? Taka eksplozja talentu? Aż trudno w to uwierzyć. Gadają w mediach, że będzie w 10 i tak dalej, ale jeszcze nic nie wiadomo. Tu liczy się regularność.

Stać go na triumf w tym turnieju, może wygrać z każdym. Ale to by była sensacja. A Ferrer czy Llodra to przeciwnicy jak najbardziej do pokonania.

[Kubson023 0]

Dnia 03.11.2012 o 17:17, Budep napisał:

O co chodzi z tym Janowiczem? Hehe, nie że go nie znam, bo długo go śledziłem, oglądałem
dobry występ na Wimbledonie, ale jak on nagle wygrywa ze wszystkimi? Taka eksplozja talentu?
Aż trudno w to uwierzyć. Gadają w mediach, że będzie w 10 i tak dalej, ale jeszcze nic
nie wiadomo. Tu liczy się regularność.

Stać go na triumf w tym turnieju, może wygrać z każdym. Ale to by była sensacja. A Ferrer
czy Llodra to przeciwnicy jak najbardziej do pokonania.

Nikt go przecież nie znał kilka lat temu przecież nie był bogaty nie miał sponsora a przecież to ojciec z matką sprzedali sklepy by dać dziecku pieniądze na treningi wyjazdy i sprzęt i on sam musiał do tego dojść bo w tedy co poszedl do kogoś a ten ktoś " Panie ja cię nie znam wgl idz se pan " teraz można powiedzieć że bd miał grom sponsorów :) i ludzie o nim usłysza.

[Latimeria 0]

Dnia 03.11.2012 o 17:20, Amaros napisał:

przecież to ojciec z matką sprzedali sklepy by dać dziecku pieniądze na treningi wyjazdy
i sprzęt i on sam musiał do tego dojść

Słyszałam, że jeszcze niedawno pożyczyli 50tys. złotych na wyjazdy, gdyż bywały turnieje, że był po prostu w plecy, co wcale nie wynikało ze słabego występu a np. z dużych kosztów wyjazdu. Ale po tym występie inwestycja się zwróci :) Oby coś ruszyło. Bardzo dobre posunięcie rodziców, ale co by było, gdyby talent nie wypalił? Oszczędności życia poszłyby na marne... Jaka szkoda, że ten sport jest tak drogi, być może mielibyśmy więcej takich talentów. Wszak Janowicze mieli sklepy do sprzedania, a wiele rodzin nie ma nawet czego zainwestować w rozwój dziecka...

[karolekx23x 0]

Gdzie jest transmisja online Janowicz-Ferrer?
Gdzie można obejrzec w internecie?

[MisticGohan_MODED 3]

Ech... widać to nie był ten dzień ,ale też trzeba pamiętać że rozegrał więcej trudniejszych meczy wcześniej :P
Będzie miał jeszcze swoje okazje :]

[SiDi 0]

Janowicz właśnie gra z Wawrinką w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Roland Garros. Pierwszy przegrał, ale drugi wygrał 7:6 :D Emocje niezłe, zwłaszcza, że jego rodzice ładnie mu pomogli finansowo.

[mati285 0]

Żyją na tym forum jeszcze jacyś kibice tenisa?

Ogarniacie to co się dzieje w tegorocznym Wimbledonie? Bo ja chyba właśnie przestałem. Już porażka Nadala w pierwszej rundzie to był niezły szok, ale to co się dzieję dziś to istny armageddon. Zaczęło się od serii kontuzji i wycofań z turnieju. Spotkało to m.in. Darcisa (pogromcę Nadala), Isnera, Cilica, Tsongę i Azarenkę, a teraz jeszcze odpadł Federer po porażce z niejakim Stachowskim z Ukrainy. Od dawna nie przypominam sobie takiego turnieju wielkoszlemowego.