Rap, Hip-Hop, Kultura i wszystko co związane...

[Hekt-X 0]

Dnia 24.02.2011 o 23:14, Grinczar napisał:

A może poprzesz swoje teorie dźwiękowymi dowodami?

Ehh... No cóż...
Kilka przykładów, w sumie tak od niechcenia...

http://www.youtube.com/watch?v=cnJ3mvV-N3M
http://www.youtube.com/watch?v=0mlBQe-kUms
http://w700.wrzuta.pl/audio/6EcXG7mrTzj/
http://www.youtube.com/watch?v=uKQe_8e3mT0
http://www.youtube.com/watch?v=ELAbn0EdXpA
http://www.youtube.com/watch?v=ThrpH6QXrlI
http://xkms.wrzuta.pl/audio/1THGPhCf0r7


No ale cóż, skoro zwykła, średnio-skillowa bragga typu "Jestem Bogiem", jest Twoim zdaniem lepsza, to sorry... Gdybyśmy mieli w kraju tylko rap na takim poziomie, to byłoby marnie... A Film, jest na tyle alternatywną liryką, że mógłbym przytoczyć obok tego L.U.C''a, który ma miliard razy więcej skilla w nawijce...

[Grinczar 0]

Dnia 24.02.2011 o 23:40, Divii napisał:

jesteś jedną z wielu osób, które tylko K44 i PFK uważają za najlepsze grupy, a Magik
to wg nich najlepszy raper jaki kiedykolwiek stąpał po tej planecie.

Jestem.

Hekt-X, to co podałeś... Oni się chyba dopiero uczą rapu. To w ogóle nie buja, głowa się nie kiwa, ręka nie chodzi, dusza nie podąża za tekstem.

"Jestem Bogiem" cenię głównie za przekaz i za każdą kolejną interpretację przy każdym kolejnym odsłuchaniu. Poza tym Mag ma coś w głosie, co trafia prosto do środka. Tak samo, Fokus ma ten swój "flow" i głos, wzbudzający szacunek. Widocznie trzeba mieć w sobie coś więcej niż zainteresowanie tymi klimatami i wyuczoną nawijkę, która leci jednym rytmem. W innym wypadku sukces odnosiliby wszyscy, a jak widać, nie odnoszą.

"Film", alternatywna liryka? Może i tak, ale przekaz jest jasny, dosłowny - MJ.

[Esergie 0]

Paktofonika - legendarna grupa. Ale nie na tyle, żeby współcześni raperzy nie byli w stanie ich przebić. Mimo tego polski rap potrzebuje czegoś, co wprowadziłoby go na inne tory, żeby tą muzykę rozwijać, a nie ciągle melorecytować pod samplowane stare klasyki z dograną perką. To ciągle ma duszę, ale muzyka stoi w miejscu, nie ewoluuje.
Co do Magika i "Jestem Bogiem"- klasyk. Jednak Jimmi ujął mit tego tracku w dość trafny, brutalny sposób: "tak łatwo ogłosić się bogiem jednym słowem a potem spaść wzdłuż bloku okien"

[Hekt-X 0]

Uczą się rapu ? Hehe, to spoko, że dopiero ucząc się rapu można być juz o wiele lepszym od takiego Magika... A tak na serio, nie odrobiłeś zadania chłopcze, bo skoro jarasz się poslkim rapem a pierwsze co słyszysz tych wykonawców których podałem i jeszcze wyjeżdżasz z tekstem, że się dopiero ucza rapu, to nie jest z Tobą dobrze. No cóż. Ale ogólnie po tym co piszesz, mogę stwierdzić, ze jesteś po prostu psycho fanem K44 i PFK i niewiele więcej w temacie możesz tutaj powiedzieć... Prove me wrong...

No i jeszcze ten tekst "To w ogóle nie buja, głowa się nie kiwa, ręka nie chodzi, dusza nie podąża za tekstem.", wiesz nie dałem Ci przykładów tracków do ''bujania się''. I nie wiem, po co tutaj jakąś dusze w to pakować, ale za tekstem powinien podążać przede wszystkim umysł, no cóż, widać, że nie wyrabiasz tutaj.

Już nie wspominam, że techniczna strona w dzisiejszym rapie, który ci tu przytoczyłem jest o wiele wyższa, niż za czasów Magika. Teksty nie są już takie proste jak wtedy, bo dziś jakbym od typa usłyszał na mic''u:

"Bo ja jestem Bogiem, Uświadom to sobie
Słyszysz słowa, od których włos jeży się na głowie
O, rany, rany, Jestem niepokonany
Ha I Pe Ha O Pe, Bez reszty oddany
Przejebany, Potencjał niewyczerpany..."

To bym podziękował...

Porównaj sobie to z takimi linijkami jak:

"Serca bicie, moje szkice, widzę wszystko jak w sepii
Moje życie, stos tajemnic namalowany farbą mej krwi
Ulica nie śpi, wierz mi, czasem ja nie śpię przez to
Przez jej nieśmiertelność, błagam nieś mnie w przeszłość
Bo sam nie śmiem przejść nią, duchy nie śnią
Są tu częścią, sądu by dać szczęściu kontur..."


Ileż to razy mozna tak na prawdę interpretować "Jestem Bogiem", skoro jak pisałem to jest prosto wyłożony tekst o zajawce podchodzący pod braggę...

Ale co ja się będę produkował, psychofanowi i tak nie przegadam...

[SamFiniszer 0]

Widać na nowo rozkopujecie przeszłość... No było i minęło, ale ten zespół nadal żyje ! Już nie wspomnę po prostu jak bodajże 30 latkowi telefon zadzwonił i usłyszałem Chwile Ulotne lub na lodowisku leciało "Gdyby"... (tak tak wiem trochę głupie :P) W ogóle widzieliście jak będą wyglądali aktorzy ? Nie to proszę bardzo link ;)

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=74340

A tu trochę informacji o filmie

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,9123486,Przestawia_przystanek_i_zamkna_ulice_dla_aut__W_Bogucicach.html

[lydathegreat 0]

Hektigz, daj se siana, Magik byl najlepszy, krok za nim pewnie 2Pac, potem dlugo dlugo nic i jest Ostry. Daj se spokoj z niedzielnymi sluchaczami rapu z rocznym stazem ;)

[Grinczar 0]

Brzmią, jakby się uczyli rapu. Nie są lepsi od "takiego" Magika, który robił większą furorę, a nie było jeszcze Internetu. O jego grupie napisano książkę, która sprzedała się w 100 tys. egzemplarzach. Na koncertach PFK, to publiczność była głośniejsza, oddana słowom. O PFK kręcą film. Nie byli komercyjni, stali się legendą.
A to, co ty mi pokazujesz, to po prostu jacyś tam "raperzy", którzy może czują te klimaty, może wyrabiają, ale nie każdy do tego się nadaje. A są tylko fajni, bo robią w podziemiu i zawsze można powiedzieć, że nie są popularni i znani właśnie dlatego.
Nie "jaram się polskim rapem". Jestem fanem K44 i PFK, co przyznałem wcześniej.

Skoro "Jestem Bogiem" bierzesz tak dosłownie, że aż dziękujesz, to ten tekst niżej kompletnie pozbawiony jest sensu. Jakieś "pitu-pitu" żeby zrobić tylko wrażenie, ciekawe, jakby brzmiał jego szczery tekst, a nie taki, nad którym pewnie siedział godzinami, aby brzmiał ''''fajnie''''.

[Divii 0]

Dnia 25.02.2011 o 13:01, Grinczar napisał:

Brzmią, jakby się uczyli rapu. Nie są lepsi od "takiego" Magika, który robił większą
furorę, a nie było jeszcze Internetu. O jego grupie napisano książkę, która sprzedała
się w 100 tys. egzemplarzach. Na koncertach PFK, to publiczność była głośniejsza, oddana
słowom. O PFK kręcą film. Nie byli komercyjni, stali się legendą.

Spójrzmy prawdzie w oczy - gdyby Magik się nie zabił, to w 90% o żadnej z tych grup nikt nie napisałby książki, a o filmie nawet nikt by nie pomyślał.

[Grinczar 0]

Dnia 25.02.2011 o 15:39, Divii napisał:

Spójrzmy prawdzie w oczy - gdyby Magik się nie zabił, to w 90% o żadnej z tych grup nikt
nie napisałby książki, a o filmie nawet nikt by nie pomyślał.

Pewnie tak. Tyle, że jeszcze za życia Magika, sam Magik był o wiele bardziej rozchwytywany. Zresztą... nieważne, bo ja swojego stanowiska nie zmienię, to po co się wykłócać.

Mimo wszystko śmieszne jest, jak ktoś podaje jakichś "raperów", których największa widownia znajduje się na YT, a znają ich tylko zagorzali fani rapu. Oni mają być lepsi? Nie widać zatem. Oczywiście, że oglądalność i szum nie jest wyznacznikiem, ale wiadomo o co chodzi.
PFK samo nie robiło sobie szumu, jak Tede czy Eminem. Dżem (choć to nie HH) również nie robił sobie sam szumu, a jednak i Rysiek i Paktofonika (nie tylko oni) trafiają do milionów, podczas gdy te ''''lepsze'''' grupy tego nie potrafią. Wytłumaczyłbym to lepiej, ale po prostu nie ma sensu się nad tym głowić.
Chodzi głównie o to, że jak ktoś jest naprawdę dobry, to bez sztucznej reklamy i marketingu zdobędzie to, na co zasłużył. Ci ''''lepsi'''' widocznie zasłużyli na tysiąc odsłon na kanale YT.

[Divii 0]

Dzisiaj do sieci trafił teledysk do kawałka "I Need a Doctor" Dre (feat. Eminem).

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VA770wpLX-Q

[PierwszaLiga 0]

Dnia 25.02.2011 o 16:40, Divii napisał:

Dzisiaj do sieci trafił teledysk do kawałka "I Need a Doctor" Dre (feat. Eminem).

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VA770wpLX-Q

Można się wzruszyć kiedy widzi się sceny retrospekcji. A Eminem... można powiedzieć że to jego numer, dla mnie najlepszy flow na świecie. "u wil be my mentor"

[sliski_wojtas 0]

Chada - Ten Typ Mes remix - obrachunek moralny http://www.youtube.com/watch?v=Ky-u09SRFVk&feature=topvideos

[lydathegreat 0]

Potrafilbys wymienic chociaz stu raperow ty psychofanie chedozony? Nie dyskutuj z Hektiksem, bo on slyszal wiecej rapowych plyt niz ty kawalkow.

lap obrazek, tylko mnie nie bij zan po mordzie ;)

[Grinczar 0]

Nie, ale przynajmniej potrafię czytać w przeciwieństwie do ciebie. Napisałem, że "nie jaram się polskim rapem".
Rzeczywiście autorytet:

"Aiyyo, jam Hektiks mała
Trick or treat czy obrobisz mi wała?"


Tylko mnie nie bij po mordzie :)

P.S Rapowe płyty? Naprawdę? :D
Widzę, że nie ma po co zaglądać do tematu i się wypowiadać. Wszyscy, wszystko wiedzą najlepiej, sami artyści z konstruktywną (ważne słowo, sprawdź definicje) krytyką.

[lydathegreat 0]

Dnia 25.02.2011 o 21:37, Grinczar napisał:

Nie, ale przynajmniej potrafię czytać w przeciwieństwie do ciebie. Napisałem, że "nie jaram się polskim rapem".

To wymien 100 amerykanskich raperow, bez roznicy dla mnie, i tak nie potrafisz ;]

Dnia 25.02.2011 o 21:37, Grinczar napisał:

"Aiyyo, jam Hektiks mała

Trick or treat czy obrobisz mi wała?"
Co to?

Dnia 25.02.2011 o 21:37, Grinczar napisał:

P.S Rapowe płyty? Naprawdę? :D

Co jest zlego w slowie ''rapowe''?

Dnia 25.02.2011 o 21:37, Grinczar napisał:

Widzę, że nie ma po co zaglądać do tematu i się wypowiadać. Wszyscy, wszystko wiedzą najlepiej, sami artyści z konstruktywną (ważne słowo, sprawdź definicje) krytyką.

Sam powiedziales ze ''zdania nie zmienisz''. Wiem co to konstruktywna krytyka, poza tym ja cie nie krytykuje.

[noobie 0]

To nie rap, ale przesłuchajcie może na jakieś ochłodzenie czy cos :D
http://www.youtube.com/watch?v=G6GIdGhxyHw

[Massa 0]

Kumpel z podwórka i jego debiutancki teledysk promujący pierwszy krążek. Oceńcie ;)

http://www.youtube.com/watch?v=FDIquGOOiAQ

[sliski_wojtas 0]

Dnia 27.02.2011 o 13:02, Massa napisał:

Kumpel z podwórka i jego debiutancki teledysk promujący pierwszy krążek. Oceńcie ;)

http://www.youtube.com/watch?v=FDIquGOOiAQ

Dobre, mi się tam podoba ...

[Zauri 0]

pomyslowy teledysk i kawalek, props.

[lydathegreat 0]

http://www.youtube.com/watch?v=UAbPUrY5G58&feature=player_embedded

Autor mojej ulubionej (no dobra, zaraz po Sloniu...) polskiej podziemnej plyty roku 2010 wraca w duecie z Wergawerem, kozacki kawalek, piekny bit, panowie nie zawiedli, Solarska nie przeszkadza, jaram sie!