Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Prawie 3/4 facetów przedkłada nową grę nad seks

112 postów w tym temacie

Dnia 03.04.2009 o 11:33, St1m napisał:

> Bo niby "prawdziwy" samiec myśli tylko o kopulowaniu... trochę to prymitywne.
"Prawdziwy" samiec raczej nie idzie grac na komputerze, kiedy w łóżku czeka dziewczyna...

Tylko, że ci prawdziwi samce, którzy przedkładają seks ponad wszystko to zazwyczaj pryszczaci gimnazjaliści, którzy kobietę widzieli tylko w świerszczykach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto przeprowadził badanie??, w jakim kraju ??, w jaki sposób??(-online??), jaki byl przedział wieku??,skąd wzięli badanych??-----źródło jest nie sprecyzowane--- !!!! a wiadomo że są 3 rodzaje kłamstw: 1-małe kłamstwa,2-duże kłamstwa, 3-STATYSTYKA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2009 o 21:35, Resetti napisał:

Tylko, że ci prawdziwi samce, którzy przedkładają seks ponad wszystko to zazwyczaj pryszczaci
gimnazjaliści, którzy kobietę widzieli tylko w świerszczykach...



Jam pryszczaty, lecz nie gimnazjalista :P O tym czy robiłem to czy nie, nie będę pisał bo to racze prywatna sprawa :P Osobiście jednak wolałbym z kobietą "pograć". Ci faceci to widocznie jacyś... nie teges :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej zależy od temperamentu partnerki i zdolności partnera. Jeśli seks co noc jest podobny, bez nowości i nowych doznań, to całkiem ludzkie jest wybranie NOWEJ czynności (nieznane) niż powtórka z rozrywki. Pytanie mogłoby dotyczyć filmu, przejażdżki autem, odwiedzenia nieznanego kraju Wynik byłby podobny.

A z grą dochodzi efekt "nowości" aby mieć o czym dyskutować na forach, ze znajomymi trzeba być na czasie, a partnerka juro też raczej w tej sypialni będzie.

Myślę że to dwa główne czynniki takiego a nie innego wyniku.

Sam muszę przyznać że nie znam swojej odpowiedzi, wszystko zależałoby od danego wieczoru, czyli mojego nastroju, jej nastroju, oraz jaki tytuł wchodzi w grę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2009 o 17:30, Namaru napisał:

> Coraz silniej jestem przekonany, że rodzaj męski umiera. Więcej i więcej jest męskich

> cipek z ułożonymi włoskami, w modnych ciuszkach i z finezyjnie przyciętymi paznokietkami.

> A przy tym kruchych i chuderlawych, na dodatek - jak widać - nie potrafiących zadowolić

> kobiety. Wstyd.
Umiera raczej stereotyp mężczyzny - niedbającego o siebie przodownika pracy. Sporą część
męskiej populacji denerwuje to, że są mężczyźni którzy o siebie dbają i cieszą się powodzeniem.
To bolesne prawda? A wstyd to kraść ...


Brzmi to, jakby według Ciebie istnieli jedynie brudni, niedogoleni "przodownicy pracy" po jednej stronie i wymuskani metroseksualiści po drugiej. To oczywiście nieprawda, bo dbać o siebie można bardziej lub mniej, a kluczem jest, by nie przesadzić w żadną stronę. Facet, który 90% swojego życia poświęca na stroszeniu fryzurki, wizytach u kosmetyczki i w solarium jest IMO tyle samo wart, co zapyziały, niedogolony miłośnik piwa i telewizyjnych meczy. Tu się jednak zaczyna dyskusja o stereotypach i jednocześnie coraz większy offtopik.

Moim pierwotnym celem było napiętnowanie szeroko rozumianego "uciotowania" męskiego rodzaju. Czy to w wydaniu skrajnie metroseksualnym czy "geeka" zamkniętego w świecie gier i komputerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2009 o 12:48, MKRaven napisał:

Albo lipni nosiciele tych różnic, albo lipne społeczeństwo ;)

Nie rozumiem tego pędu do uśredniania wszystkich na jedną modłę – jeden jedyny prawdziwy wzorzec męskości i kobiecości, ludzie zaś do niego nie pasujący to niebezpieczni odmieńcy, których niektórzy chcą zabić młotkiem. Ja uważam, że jest tyle modeli męskości i kobiecości, jak wiele jest ludzi, i dobrze, bo świat bez różnorodności byłby nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oj, mnie to wcale nie dziwi ;) ma gracz żonę, to seks ma kiedy mu tylko przyjdzie na to ochota ;) a nowa gra ....zwłaszcza jesli dobra..żaden problem odpuścić sobie czasem igraszki i poszalec z padem tudziez myszą.
Wniosek chyba jest jasny - kto cierpi na niedobór seksu, oleje nową grę, kto ma tego pod dostatkiem-wybierze grę hehe
dla mnie jest jasne - nastolatki w tym badaniu udziału nie brały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2009 o 13:10, castlerock napisał:

oj, mnie to wcale nie dziwi ;) ma gracz żonę, to seks ma kiedy mu tylko przyjdzie na
to ochota ;) a nowa gra ....zwłaszcza jesli dobra..żaden problem odpuścić sobie czasem
igraszki i poszalec z padem tudziez myszą.
Wniosek chyba jest jasny - kto cierpi na niedobór seksu, oleje nową grę, kto ma tego
pod dostatkiem-wybierze grę hehe
dla mnie jest jasne - nastolatki w tym badaniu udziału nie brały :D


100% popieram, jakże trafny komentarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować