Assassin`s Creed od początku w konwencji trylogii

[Lord_Wojny 0]

Mamy szansę dostać coś co będzie arcydziełem i ucztą artystyczną zarazem. Z drugiej strony, przy pierwszej części mówiono tak samo a zabrakło tego, czego niewielu osób sie spodziewało po tak wypieczonym ciasteczku- grywalności.

Tak czy inaczej- trzymam kciuki. Może być świetnie.

[ibisz 0]

Dnia 04.06.2009 o 23:03, rolo318 napisał:

Co do strzelania:
w jedynce były rzucane noże: cały czas się nimi posługiwaliśmy? Nie i dlatego myślę,
że tu broń palna będzie odgrywała podobną rolę - pomocniczą.

Ja się wręcz nimi w ogóle nie posługiwałem. Ale nie posługiwali się nimi też strażnicy :P A tu policja czy templariusze będą strzelać do Desmonda jak do uciekającej kaczki, posługiwanie się bronią będzie więc czasem konieczne, a nawet jeżeli nie (vide Mirror''s Edge), to gra będzie polegała raczej na uciekaniu i straci dużą część klimatu. Ogólnie to boję się tylko jak rozwiążą sprawę z bronią palną, o inne elementy się raczej nie martwię. Skakanie po wieżowcach jest imo jeszcze ciekawsze :)

[hans_olo 0]

Dnia 05.06.2009 o 16:40, ibisz napisał:

> Co do strzelania:
> w jedynce były rzucane noże: cały czas się nimi posługiwaliśmy? Nie i dlatego myślę,

> że tu broń palna będzie odgrywała podobną rolę - pomocniczą.
Ja się wręcz nimi w ogóle nie posługiwałem. Ale nie posługiwali się nimi też strażnicy
:P A tu policja czy templariusze będą strzelać do Desmonda jak do uciekającej kaczki,
posługiwanie się bronią będzie więc czasem konieczne, a nawet jeżeli nie (vide Mirror''s
Edge), to gra będzie polegała raczej na uciekaniu i straci dużą część klimatu. Ogólnie
to boję się tylko jak rozwiążą sprawę z bronią palną, o inne elementy się raczej nie
martwię. Skakanie po wieżowcach jest imo jeszcze ciekawsze :)

Zaraz zaraz - ucieczka to właśnie to co miało budować klimat pierwszej części. Co z tego wyszło wszyscy wiemy. Ciągłe siekanie na lewo i prawo.

[ibisz 0]

Dnia 05.06.2009 o 16:48, hans_olo napisał:

Zaraz zaraz - ucieczka to właśnie to co miało budować klimat pierwszej części. Co z tego
wyszło wszyscy wiemy. Ciągłe siekanie na lewo i prawo.

Masz rację, trochę źle się wyraziłem (a nawet bardzo). Chodziło mi o to, że będziemy uciekać przed nadciągającymi pociskami przy pustych ulicach itp., a w AC chodziło bardziej o to by stać się niezauważonym, by uciec pomysłowo, nie szybko. No wyszło tak jak mówisz, to fakt, ale imo gra i tak była świetna.

[Selv 0]

Jakbyś przeszedł grę to wiedziałbyś, że następuje synchronizacja DNA czyli jest możliwość przejęcia umiejętności po przodkach i już się to zdarzało na innych jednostkach eksperymentalnych a także na bohaterze AC :P
Twórcy po jedynce zostawili sobie spore furtki i generalnie motywem całej trylogii będzie prawdopodobnie powstrzymanie satelity którego wystrzelenie ma nastąpić w 2012r więc na 101% polatamy po wieżowcach.

A co do siekania na prawo i lewo w AC - można ale już gdzieś tak od połowy gry każde rozpoczęcie walki sprowadza 10-15 przeciwników - lepiej uciec.

[rolo318 0]

Dnia 05.06.2009 o 22:56, Selv napisał:

Twórcy po jedynce zostawili sobie spore furtki i generalnie motywem całej trylogii będzie
prawdopodobnie powstrzymanie satelity którego wystrzelenie ma nastąpić w 2012r więc
na 101% polatamy po wieżowcach.

Cholera! Kolejny, który pracuje w Ubisofcie i zna plany dotyczące trzeciej części! Nie miałem pojęcia że jest aż tyle uzdolnionych Polaków w przemyśle growym.

To nie twórcy zostawili spore furtki, a wszystkie te teorie spiskowe nie zostały do końca wytłumaczone w "assassinowy" sposób. Po pierwszej części wiem jedno [możecie sobie psioczyć na wszystko, mam to gdzieś, gra jest dla mnie miodna]: nie ważne jak studio to zrobi, fabuła będzie na 100% ciekawa i na swój sposób innowacyjna.

[Selv 0]

Totalnie bez sensu jeśli twórcy umieszczali by w grze tyle wiadomości i przesłań co do satelity który ma usunąc własną wolę aby poźniej zrezgnować z tego pomysłu.

[kiczka116 0]

nie moge się doczekać kolejnej część Assassin''s Creed ...
ale polacy pną sie w góre że aż do tego doszło ... oby tak dalej....

[jupiter433 0]

A gdyby trójka była pół na pół. Np.pobrali próbkę DNA Desmonda w ten sposób poznamy historię jakiegoś Asasyna. Desmond będzie miał wizje z tego co odkrywa doktorek. W ten sposób uzyska wskazówki co robić.