Zaloguj się, aby obserwować  
Kamis16

Gothic 2

13657 postów w tym temacie

Tak,też są to fajne zaklęcia.Ja już napisałem co lubię.A co do tego typka to po co go jeszcze wspominać?I ja nie wiem po co niekóży dodawali posty w tym jakże yntelygentnym temacie :/ Moga teraz zostać ukarani za spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 14:47, Dawid Taal napisał:

> A jak mozna dostać lepszy status?

Normalnie to odesłałbym Cię na odpowiedni temat, ale teraz mogę Ci powiedzieć: pisz dużo sensownych
postów i dużo czasu spędzał na forum. I od razu mówię, że żadnych liczników nie ma.

Jakich liczników??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 14:41, boduczek napisał:


> Hmm najbardziej mnie inspiruje deszcz ognia :] W połączeniu z Swiętą strzałą ..
Faktycznie,ja też uwielbiam te dwa zaklęcia sa świetne.Szczególnie fajnie wygląda święta strzała.Próbowałeś
kiedyś walczyć ze smokiem ozywieńcem własnie tym czarem?


"Szczególnie fajnie" to wygląda "gejzer" z NK. A w podstawce? Hmm... "duża burza ognista". Fajny czar, chociaż ze względu na pewien bug trudno go zrobić(znaczy stworzyć runę). Myślę że ciekawie wygląda także "fala śmierci". To fajne wrażenie gdy stoi się w grupie orków i ta fala ich miecie, a oni tylko ryczą i umierają;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 14:57, CR7 napisał:

>
> > Hmm najbardziej mnie inspiruje deszcz ognia :] W połączeniu z Swiętą strzałą ..

> Faktycznie,ja też uwielbiam te dwa zaklęcia sa świetne.Szczególnie fajnie wygląda święta
strzała.Próbowałeś
> kiedyś walczyć ze smokiem ozywieńcem własnie tym czarem?

"Szczególnie fajnie" to wygląda "gejzer" z NK. A w podstawce? Hmm... "duża burza ognista".
Fajny czar, chociaż ze względu na pewien bug trudno go zrobić(znaczy stworzyć runę). Myślę
że ciekawie wygląda także "fala śmierci". To fajne wrażenie gdy stoi się w grupie orków i ta
fala ich miecie, a oni tylko ryczą i umierają;D

Ja lubię ten czar którym tworzy sie lodowego potwora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę że o carach rozmowa :) Mój ulubiony to oczywiście Światło ^^ Innych czarów raczej nie używam, bo jak już wielokrotnie podkreślałem ze mnie bardziej Aragorn niż Gandalf czy Legolas :P A pochodni nie lubię używać. No, czasami użyje się jakiejś lodowej strzały, ale jednak światło wymiata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 15:08, tykus napisał:

Widzę że o carach rozmowa :) Mój ulubiony to oczywiście Światło ^^ Innych czarów raczej nie
używam, bo jak już wielokrotnie podkreślałem ze mnie bardziej Aragorn niż Gandalf czy Legolas
:P A pochodni nie lubię używać. No, czasami użyje się jakiejś lodowej strzały, ale jednak światło
wymiata :D

No światło jest spoko;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o czary to używałem tylko światła i kuli ognia ;) zawsze wolałem rozwijać bohatera pod kątem siły i walki niż sztuk magicznych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Recka Gothica 2 po latach :)

Gothic. Gra, która zmąciła w głowach wielu ludziom, gra która zdobyła tylu zwolenników (Cormak!) co i przeciwników (cześć Allor!).
Gra, której zarzucano amatorszczyznę (sterowanie, masa błędów w grafice, czy animacji). Jednak klimat, wrażenie realnego
życia (skrypty) oraz kapitalna fabuła, przynajmniej moim zdaniem równoważyły wady i spowodowały, że Gothica pamięta się do dziś. Nic
więc dziwnego w tym że 2 część była wyczekiwana z nadziejami...

Czy spełniła oczekiwania fanów? Czy udało się wreszcie pokonać Morrowinda? Czy ulepszając grafikę gra nie zatraci klimatu pierwowzoru?
Na te pytania odpowiem w poniższym tekscie.

Smocza historyjka

Historia Gothica II rozgrywa się w dwa tygodnie po zniszczeniu Śniącego i jego hołoty. Grę zaczynamy w wieży Xardasa- potężnego i mocno
podejrzanego Nekromanty znanego z poprzedniej części. Jak tłumaczy nam nasz stary kumpel, świat ponownie jest w niebezpieczeństwie,
w dobrze znanej nam Górniczej Dolinie pojawiły się Smoki. Tylko Ty możesz uratować Świat i zniszczyć siły ciemności. Spoko, luzik:).
Ale najpierw musisz uporać się ze stadem goblinów, bo jak ze smutkiem stwierdzasz z siłacza stałeś się na powrót chudzielcem, którego
może zatłuc przerośnięta wiewiórka (made in Kormacze, sorry że zapożyczyłem sobie ten tekst, jest kapitalny).Po pokonaniu tej zgrai od
razu ruszamy do miasta Khorinis, drzewiej wielkiego portu i chluby marynarki Króla Robara II. Trochę się tam pozmieniało przez lata,
zresztą to trzeba zobaczyć, nie da się opisać tego klimatu zgniłego portu :). Niestety, nowy władca miasta- Lord Hagen niezbyt chętnie
wpuszcza ludzi do swej siedziby, najpierw musisz się zasłużyć dla miasta. I znowu odniesienie do pierwszej części, słynnego zamku i Gomeza.
Kiedy już urośniesz w siłę nadejdzie czas na powrót do ulubionej Doliny, niestety, o ile o Świecie jedynki nie można było powiedzieć-
przyjazny, o tyle w drugiej odsłonie to co się tam dzieje to po prostu masakra. Nowy Obóz zamrożony przez jakąś nieznaną siłę, Stary,
siedziba Paladynów stracił podgrodzie, ostał się wspominany wcześniej zamek. Na dodatek w okolicy roi się od Orków... Jak widać, wiele
mogłoby się nie udać jednak fabuła jest przednia. Ale jak z innymi elementami roz(g)rywki?

Słów kilka o populizmie

Zapowiedzi twórców były ogromne: wreszcie miała zniknąć liniowość na dalszym etapie gry (mimo 3 frakcji tylko jedno zakończenie),
zwiększenie ilości czarów (co nieco kłóci się z obietnicą wyrównania szans wojownika i maga - czarodziej wymiatał na ostatnim etapie
gry, natomiast gra wojakiem była koszmarem), ulepszenie animacji, grafiki, czy AI komputerowych NPC. Tu pojawia się kolejne pytanie
(wiem, wiem macie już ich dość, czas na odpowiedzi), mianowicie - czy wywiązano się z obietnic? Połowicznie. Grafika faktycznie
jest znacznie lepsza (ale wymagania na ATI...) jednakże z tym brakiem liniowości to lipa. Rozwiązane jest to w identyczny sposób jak
w "jedynce"- mamy trzy ugrupowania, z czego gra zawsze kończy się tak samo (chyba, że spadniemy ze skarpy i skręcimy kark, ewentualnie
wejdziemy do jaskini cieniostwora w fazie godowej, nie polecam :P). Właśnie, frakcje. W grze mamy znów do dyspozycji trzy gildie.
Pierwszą z nich są praworządni i dobrzy Paladyni (jak dowiemy się w dalszym etapie gry nie tacy praworządni, złodzieje jedni), cisi
i żyjący w ubóstwie (wszyscy prócz tych najwyższych) mnisi oraz najemnicy- swoisty powrót Nowego Obozu z pierwszej części gry. Każda
z gildii odpowiada danej profesji. Paladyni- wojownicy szkoleni również w kuszy. Klasztorni mnisi to oczywiście potężni
Magowie Ognia, oraz najemnicy- zwykłe "tłuczki" :). Jak już wcześniej wspomniałem po zdobyciu prestiżu (czytaj wkupieniu się w łaski
jednej z gildii) można wyruszyć do Górniczej Doliny. Jak już wiecie przeżycie w takich warunkach (i zabicie tych %#%&*! smoków :P)
jest trudne. Twórcy WYBORNIE oddali klimat Doliny z pierwowzoru (nawet lepiej, choć tu zdania są podzielone), niemniej pierwsza część
gry jest nieco zbyt... radosna i beztroska. Piękna pogoda, słoneczko troszkę to dziwne, takie zmienianie klimatu rozgrywki. Twórcy
twierdzą, iż jest to zamierzony zabieg, ale mnie to jakoś nie przekonuje :/.

Ideał?

Mimo wszystkich wad drugiej części Gothica zapamiętałem go jako gra idealna. Te wszystkie błędy, słabe momenty przypomniały mi się
dopiero gdy kilka dni temu odświeżyłem tytuł i wiecie co? To nadal znakomita gra! Tak więc jeżeli jeszcze nie słyszałeś, bądź nie
grałeś w tą znakomitą grę to zapraszam, na pewno się nie zawiedziesz. Bo Gothic II to legenda, świetnie oddająca klimat każdej z części.
I mimo, że wielu twierdzi iż to trójka jest najznamienitszą z części ja będę się upierał przy swoim, etap Górniczej Doliny z dwójki
to idealny przedstawiciel gier cRPG w historii (i tu spadają na mnie gromy ciskane przez "prawdziwych eRPGowców"). A kiedy wymagania
nie budzą już dreszczy... Polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 15:20, demrenfaris napisał:

Recka Gothica 2 po latach :)


zgadzam się z Twoją recką w 100 %. Gothic 2 mimio upływu tych paru lat jest wciąż znakomitą gra wartą uwagi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 15:20, demrenfaris napisał:

Recka Gothica 2 po latach :)

wycięty baaardzo długi, zbędny cytat [m-c`]


Chciało Ci się tyle pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezła recka, ale błędy również :P Miał być chyba CormaC :P Co do reszty można co najwyżej spekulować, bo to twoje osobiste poglądy. Bo IMO fabuła poszła wstecz w stosunku do pierwowzoru, bardziej standardowa. No i liniowość faktycznie była, ale zadania poboczne były unikalne dla każdej z klas, co plusem dużym jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.04.2007 o 14:57, CR7 napisał:

"Szczególnie fajnie" to wygląda "gejzer" z NK. A w podstawce? Hmm... "duża burza ognista".
Fajny czar, chociaż ze względu na pewien bug trudno go zrobić(znaczy stworzyć runę). Myślę
że ciekawie wygląda także "fala śmierci". To fajne wrażenie gdy stoi się w grupie orków i ta
fala ich miecie, a oni tylko ryczą i umierają;D

Faktycznie to też fajnie wyglądające zaklęcia.A o jaki Ci bug vhodzi dokładnie?Bo ja nigdy nie miałem żadnego problemu ze stworzeniem runy.
PS.To nie widziałeś Fali Śmierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 16:44, boduczek napisał:


> "Szczególnie fajnie" to wygląda "gejzer" z NK. A w podstawce? Hmm... "duża burza ognista".

> Fajny czar, chociaż ze względu na pewien bug trudno go zrobić(znaczy stworzyć runę). Myślę

> że ciekawie wygląda także "fala śmierci". To fajne wrażenie gdy stoi się w grupie orków
i ta
> fala ich miecie, a oni tylko ryczą i umierają;D
Faktycznie to też fajnie wyglądające zaklęcia.A o jaki Ci bug vhodzi dokładnie?Bo ja nigdy
nie miałem żadnego problemu ze stworzeniem runy.
PS.To nie widziałeś Fali Śmierci?


Tzn. Falę śmierci widziałem oczywiście. Chodzi mi o to że trudno zrobić runę "duża burza ognista", bo mi często wyskakiwało że nie mam potrzebnych składników, mimo że miałem ich aż nadmiar. Pewnego razu gdy przechodziłem G2 runa mi się zrobiła, chociaż przedtem nigdy nie chciała. Chodziło chyba o to że w tych księgach ze składnikami do run, przy dużej burzy nie było napisane jednego składnika(tam chodziło chyba o język ognistego jaszczura, ale nie pamiętam dokładnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować