Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Piractwo The Sims 3 skoncentrowane w Chinach... i Polsce

212 postów w tym temacie

Ta niech dadzą cene 200 , a co tam 300 zł tak to napewno zlikwiduje piractwo!!!

Jak sobie śpiewają ponad 140 zł (na gram.pl ,to jest !średnio! 14h pracy, kto na zachodzie tyle by wydał?)za gre to kto to kupuje?

Niestety mylą się grubo, wszystko już można dostać od dawna,a porównując piratwo do kradzieży(n.p samochodu), to tak jak mówić że wirtualny seks i prawdziwy to przeciesz to samo,tak samo jak czytanie książek na komputerze i normalnej,chodzenie do biblioteki wirtualnej i prawdziwej też przeciesz też jest to samo...
Takie gadanie naprawde niema większego sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam nie piraciłem Sims 3, ale kupić tego też nie mam zamiaru, bo mnie nie interesuje. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że żal mi Maxis, że podjął pracę z takim dystrybutorem jak EA. Przez to ludzie patrzą na Simsy przez pryzmat EA i piracą, bo cena za wysoka, bo drm, bo nie można potem odsprzedać - w rezultacie są większe straty niż jakby w ogóle zabezpieczeń nie dali. Ja np. jak widzę takie zabezpieczenia jak mają nowe gry od EA, albo np. hardkor w tym temacie, czyli GTA IV, to po prostu odbieram to jako brak szacunku do gracza. Bo takie GTA IV na X360 nie jest w ogóle zabezpieczone i każdy głupi może je skopiować, a na PC piraci i tak w to masowo grają podczas gdy legalni użytkownicy mają problemy. Najlepiej robi Blizzard - wydaje gry bez żadnych zabezpieczeń. Co prawda gry w pudełkach (prócz WoWa) były do tej pory zabezpieczone securomem, ale nowe patche całkowicie te zabezpieczenia zdjęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 11:38, EmperorKaligula napisał:

przytoczysz zrodlo tych danych ? jestem ciekaw skad takie informacje wytrzasnales, bo
wydaja mi sie one mocno zmyslone

Przytaczam wyniki własnych obserwacji. Piractwo przeważa u młodzieży - nie mają kasy to ściągną sobie grę z neta. Jak ktoś zarabia to zazwyczaj kupi sobie oryginał (mało czasu na granie - nie przechodzą po 10 gier w ciągu tygodnia), no chyba, że już komuś weszło w nawyk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 11:47, KaRkAsZo napisał:

/.../
Cena wysoka fakt, ale wiesz, ze chyba w Simsach 3 zrezygnowano z DRM? :>


I to ma byc argument za tym, zeby przeplacac? :) Mnie w kazdym razie nie przekonuje.

@RadeXMaster --> wiesz, wez jednak pod uwage, ze sa w tym kraju ludzie, dla ktorych taka cena gry nie jest wcale niska. To, ze Ty nie masz takich problemow - to fajnie. Nie kaz jednak wszystkim myslec tak jak Ty.

I zeby byla jasnosc - nie probuje w ten sposob bronic piractwa. Ale gadanie, ze ceny gier nie sa takie tragiczne i wysokie uwazam za mocno nie na miejscu. Dla jednych bowiem 140pln to pikus, a dla kogos innego dosc duze wyrzeczenie. Generalizowanie w tym przypadku niczemu nie sluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten news to był już po zaraz po spiraceniu gry ... i drugiego miasta ani dodatków nie było w sieci ... jeszcze.
Nie na miejscu jest więć wyzywanie John Riccitiello od idiotów.
Inna sprawa , dlaczego dopiero teraz news ukazał się na gram.pl ?
Osobiście simsy mogą być i po 20 zł i tak bym nie kupił.
Nie moje klimaty.
Ceny gier powinny być adekwatne do ich długości.Jak widzę gry po 100 zł , których ukonczenie zajmuje 4 godziny to scyzoryk mi się otwiera.Simsy zapewniają właściwie zabawę na lata , więć cena nie jest aż tak wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oni mają pecha????
Do wszystkich piratów! Oni mogą dać cenę 1000 zł za tą grę. Jeżeli _was_ nie stać to nie musicie kupować. To nie jest ŻADEN argument za piractwem!!! Ja osobiście patrzę na piratów z góry, dla mnie to ludzie nie rozumiejący pewnego faktu. Większość z nich to debile ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 11:55, Llordus napisał:

Ale gadanie, ze ceny gier nie sa takie tragiczne i wysokie uwazam za mocno nie na miejscu.



Jeśli ktoś się ceni, to się ceni i tego nie zmienisz. Czasami można i należy zrezygnować z przyjemności. Nie masz czym zapłacić = nie kupujesz. Twój przejaskrawiony przeze mnie wniosek: nie kupujesz = kradniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 12:15, Farien napisał:

No przecież marka to musiii kosztować ha The Sims to jest super gra, dajmy cenę 500zł
i tak kupią, a co!



Albo dajmy cenę 20 zł bo i tak spiracą. Znam takich dekli że dla nich 20zł to za mało żeby kupować! Jak ja nie lubię piratów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.06.2009 o 12:26, Merovingian napisał:

Jeśli ktoś się ceni, to się ceni i tego nie zmienisz. Czasami można i należy zrezygnować
z przyjemności. Nie masz czym zapłacić = nie kupujesz.

Jasne, masz racje. Ale to nie zmienia faktu, ze mam prawo wyrazic opinie, iz uwazam dany towar/produkt za zbyt drogi, nieprawdaz?
Przeciez Spore i cala afera z nim zwiazana jest najlepszym tego przykladem. Myslisz ze zlagodzenie zabezpieczen w Sims 3 to wyplynelo ot tak, samo z siebie bo ktos w EA nagle stwierdzil, ze dotychczasowy system sie nie sprawdza? Guzik prawda. Wplyw na to miala wlasnie sytuacja szeroko wyrazanego niezadowolenia, afera na Amazonie i byc moze jeszcze jakies inne "wydarzenia" z tym zwiazane, ktorych od reki Ci nie przytocze, bo po prostu w ktoryms momencie przestalem sledzic temat. EA nie chcialo sobie pozwolic na kontrowersje zwiazane z ich glownym, sztandarowym wrecz, produktem do robienia niesamowitej kasy w zasadzie z niczego.

>Twój przejaskrawiony przeze mnie

Dnia 23.06.2009 o 12:26, Merovingian napisał:

wniosek: nie kupujesz = kradniesz.

?? Jesli to faktycznie bylo do mnie skierowane, to czegos jednak nie rozumiem :) Chociaz znajac zycie, to wlasnie taka ideologia jest najblizsza firmom pokroju EA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bah, a znajomi moi bagatelizują piractwo twierdząc, że twórcy gier i tak sporo zarabiają i nie obchodzi ich kolejna kopia. Tłumaczenia idą na marne, +1 do skali piractwa w Polsce >.<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 12:00, fenix00 napisał:

Ten news to był już po zaraz po spiraceniu gry ... i drugiego miasta ani dodatków nie
było w sieci ... jeszcze.
Nie na miejscu jest więć wyzywanie John Riccitiello od idiotów.
Inna sprawa , dlaczego dopiero teraz news ukazał się na gram.pl ?
Osobiście simsy mogą być i po 20 zł i tak bym nie kupił.
Nie moje klimaty.
Ceny gier powinny być adekwatne do ich długości.Jak widzę gry po 100 zł , których ukonczenie
zajmuje 4 godziny to scyzoryk mi się otwiera.Simsy zapewniają właściwie zabawę na lata
, więć cena nie jest aż tak wysoka.



:D Cena gry adekwatna do długości? Przecież w grę możesz grać ile razy chcesz. Przecież jest tyle trybów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 12:35, Pile napisał:

:D Cena gry adekwatna do długości? Przecież w grę możesz grać ile razy chcesz. Przecież
jest tyle trybów itp.


Bo oczywiscie kazdy srednio inteligentny czlowiek o niczym innym nie marzy, jak tylko o graniu przez pol roku w ta sama gre, na tych samych 3 planszach/mapach ktore normalnie przechodzi sie w 6 godzin grania.
Dla mnie gra w singlu powinna byc odpowiednio dluga (minimum ok 20-25h w singlu dla strzelanek, 40-50h dla cRPG) i mozliwie zroznicowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry o takiej długości i do tego o dużej jakości wymagają większej ilości pracy, więc nie zdziw się, jeżeli jakiś uber kozacki RPG z powalającą fabułą który wsysa na 50h nie odkrywając pełni smaczków będzie kosztował 150 zł :)

Jednak i tak będzie spiracony mimo zabezpieczeń, chociażby i dwa lata po premierze w taniej serii po 3 dyszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 12:41, Llordus napisał:

> :D Cena gry adekwatna do długości? Przecież w grę możesz grać ile razy chcesz. Przecież

> jest tyle trybów itp.

Bo oczywiscie kazdy srednio inteligentny czlowiek o niczym innym nie marzy, jak tylko
o graniu przez pol roku w ta sama gre, na tych samych 3 planszach/mapach ktore normalnie
przechodzi sie w 6 godzin grania.


I dlatego mamy coś takiego jak trofea ale przyznam, że jest to lekkie "oszukiwanie " gracza, sztuczne wydłużanie zabawy, tak na dobrą sprawę cały czas tej samej. No, ale działa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2009 o 12:34, Llordus napisał:

Jasne, masz racje. Ale to nie zmienia faktu, ze mam prawo wyrazic opinie, iz uwazam dany towar/produkt za zbyt drogi, nieprawdaz?


Prawdam i w żaden sposób tej prawdy nie kwestionowałem.

Dnia 23.06.2009 o 12:34, Llordus napisał:

Przeciez Spore i cala afera z nim zwiazana jest najlepszym tego przykladem.


Dziękuję za piękną przypowieść, ale Ameryki tym nie odkryłeś. ; ) Więcej: nie ma to ŻADNEGO związku z tematem. W przypadku Spore''a cały ten cyrk zwany piraceniem miał jakiś sensowny cel, resztę sobie dopowiedz sam.

Dnia 23.06.2009 o 12:34, Llordus napisał:

?? Jesli to faktycznie bylo do mnie skierowane, to czegos jednak nie rozumiem :) Chociaz znajac zycie, to wlasnie taka ideologia jest najblizsza firmom pokroju EA :)


Hyhy, dobre. : )
Ale fakt, zabrakło mi jednego słowa, a już na edycję było za późno. Wyjaśnię inaczej: nie można niczym usprawiedliwiać piractwa. Jeśli jest tak, że nie kupujesz (niezależnie od przyczyny; to - w daleko posuniętym rozumowaniu - usługa, do życia Simsy potrzebne Ci nie są), a kradniesz, to jednak coś tutaj nie jest w porządku.
I nie, nie twierdzę że piracisz. Uff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować